Pozycje Lecha jesienią. Raz poza podium
Po odpadnięciu z Ligi Europy i Pucharu Polski przed startem rozgrywek Ekstraklasy celem Lecha Poznań była walka o mistrzostwo kraju i ta jesień w lidze była dla Kolejorza udana.
Podopieczni Mariusza Rumaka ligowy sezon 2012/2013 rozpoczęli od wygranej na Ruchem Chorzów aż 4:0, która dała im 1. miejsce w tabeli. Kolejorz prowadzenie utrzymał też w drugiej serii spotkań, ale wtedy oficjalnie był wiceliderem, bowiem miał gorszy bilans bramkowy, choć do prowadzącego zespołu nic nie tracił.
Straty pojawiły się jednak później, lecz w minionej rundzie poznaniacy tylko raz wypadli poza podium, a było to po 6. kolejce w której lechici ulegli na wyjeździe gdańskiej Lechii. Na szczęście „niebiesko-biali” szybko wzięli się w garść i do końca jesieni nie odpuszczali już liderowi.
Ponadto po 12. kolejce sami mogli objąć prowadzenie, ale by tak się stało, Kolejorz musiał wygrać na Bułgarskiej z Legią, a jak wiadomo – przegrał i po 14. kolejce tracił do warszawian nawet siedem oczek. W ostatniej jesiennej serii spotkań „Wojskowi” stracili jednak punkty, a Lech nie i czołówka znów się spłaszczyła.
Warto również dodać, że w 2011 roku poznaniacy liderowali jesienią po 1, 2, 3, 4, 5 i 10. kolejce, ale w połowie rozgrywek byli dopiero na 8. lokacie z aż 9-punktową stratą do ówczesnego lidera Ekstraklasy, Śląska Wrocław. Teraz pod względem pozycji i straty punktowej do prowadzącej drużyny jest znacznie lepiej.
Pozycje Lecha Poznań po danej kolejce piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2012/2013:
1. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
2. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
3. kolejka – 3. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Legia)
4. kolejka – 3. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Legia)
5. kolejka – 3. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Widzew)
6. kolejka – 4. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Widzew)
7. kolejka – 2. miejsce – 1 punkt straty do lidera (Legia)
8. kolejka – 2. miejsce – 1 punkt straty do lidera (Legia)
9. kolejka – 2. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Legia)
10. kolejka – 2. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Legia)
11. kolejka – 2. miejsce – 1 punkt straty do lidera (Legia)
12. kolejka – 3. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Legia)
13. kolejka – 2. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Legia)
14. kolejka – 2. miejsce – 7 punktów straty do lidera (Legia)
15. kolejka – 2. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Legia)
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Prawie cały czas na podium, tak trzymać 😉
Tak naprawde to jak co roku w czołówce jest ścisk, a to dobrze dla Lecha bo wszyscy się osłabią a my najprawdopodobniej wzmocnimy, czyli wiosną dwa zespoły odskoczą bo Górnik, Polonia nie wytrzymają raczej. Teraz wszystko w rękach zarządu, jeżeli uda im się wzmocnić zespół, wróci Arboleda i przy odrobinie szczęścia a przede wszystkim konsekwentnej grze zdąbędziemy majstra. Jak narazie widzę postęp bo Ojamaa to piłkarz, który może być gwiazdą ekstraklasy. Chłopak ma drybling, podanie jest silny w miarę bramkostrzelny a w meczu z Polską doskonale to udowodnił. Teraz jeszcze napastnik, skrzydłowy i ewentualnie stoper, chociaż ja wieżę, że Rumak przypomni Kamykowi jak się gra w piłke. Także teraz pozostaje nam liczyć na zarząd i że tym razem nie zmarnują szansy.
Oby na koniec sezzonu Lech otwieral tabele. Ach… co to by bylo, gdybysmy na Bulgarskiej wygrali choc z Pogonią i Jagiellonią i remisiki z Legią i Sląskiem….. cóż – taka jest piłka.
30. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
MP
Legia też się nie osłabi iti kasę im dało więc nie muszą sprzedawać a planują wzmocnienia.
Arboleda zagra dopiero pod koniec, o ile wogóle zagra. Myślę, że wystąpi w 4 meczach.
Oby podium zostało do końca sezonu, najlepiej ten najwyższy stopień…
Tylko 4 pkt .straty-to jest najważniejsze.
Całe szczęście,że Legia przegrała w ostatniej kolejce,a nam tradycyjnie 1 bramka dała 3 pkt w Kielcach.Gdyby były inne wyniki,to dziś nie mielibyśmy tyle optymizmu i nadziei.Tak jak napisał 07gdybyśmy wygrali…..szkoda,ale może na to co dziś sobą prezentujemy byłoby wówczas za pięknie i nikt nie przekonałby zarządu ,że należy te drużynę wzmacniać,a tak jest na to szansa.
To nie przypadek ze jestesmy na 2 miejscu bo jak widać przez cala rundę kręciliśmy się kolo czołowej 3.
Jak Lech nie ma zdobyc MP niech bedzie chociaz wicemistrzem! Nigdy nim nie byl
Historia pokazuje, ze ten kto lideruje najdluzej mistrzem nie zostaje. W naszym ostatnim mistrzowskim sezonie liderowalismy chyba 4 kolejki w tym dwie na koncu 😀
Jaka szkoda tego meczu z Pogonia i Jaga. Stracone 5 pkt i bylby lider ale z drugiej strony mnostwo szczescia na wyjazdach.