Frekwencje w Europie – część I
Piłkarska wiosna dla Lecha Poznań rozpocznie się za 10 dni, ale patrząc na to, co jest w tej chwili za oknem można pomyśleć, że do wiosny jest jeszcze daleko. Tym samym dziś startujemy z jeszcze jednym nowym cyklem tej zimy.
Materiały z działu „Frekwencje w Europie” będą czystymi ciekawostkami, które mają wypełnić witrynę, gdy w bieżących sprawach z życia naszego klubu będzie działo się mniej. W artykułach z cyklu „Frekwencje” przyjrzymy się m.in. temu, ilu kibiców przychodzi średnio na mecze w poszczególnych europejskich krajach oraz który klub ma największą rzeszę fanów, a który najmniejszą. W każdym odcinku pod lupę bierzemy trzy państwa z Europy.
Jesienią 2012 roku średnia frekwencja na domowych pojedynkach Lecha Poznań wyniosła 23959 i była najwyższa w Polsce. Tą liczbę będzie można porównać teraz ze średnimi frekwencjami innych europejskich klubów i to z różnych zakątków naszego kontynentu. Materiały z działu „Frekwencje w Europie” rozpoczynamy od artykułów z frekwencjami w krajach Europy Wschodniej. Stopniowo będziemy się jednak przesuwać na północ, środek, południe, a na koniec na zachód Starego Kontynentu.
Ukraina (klub i średnia frekwencja) – stan na 14.02.2013
Liga ukraińska rozwija się z każdym kolejnym rokiem, a sportowe postępy robią nie tylko czołowe kluby, ale także te nieco mniej znane nawet przez koneserów futbolu. Na Ukrainie najwięcej ludzi przychodzi oczywiście na mecze najlepszych ekip i na nowe stadiony. Tutaj rekordzistą jest Szachtar Donieck, zaś na drugim końcu tego zestawienia znajduje się jego lokalny rywal. Niezbyt liczną widownię ma również Arsenał Kijów, który w nowych piłkarzy inwestuje sporo, a w tym sezonie grał nawet w Lidze Europy.
Szachtar Donieck – 42081
Metalist Charków – 30936
Dynamo Kijów – 25246
Chornomorets Odessa – 21995
Dnipro Dniepropietrowsk – 18188
Zorja Ługańsk – 10965
Karpaty Lwów – 9278
Illiczywiec Mariupol – 7378
Tawrija Symferopol – 5978
Worskla Połtawa – 5800
Metalurh Zaporoże – 5644
Wołyń Łućk – 5028
Zakarpattia Użhorod – 4625
Kryvbas Krzywy Róg – 3603
Arsenał Kijów – 2956
Metalurg Donieck – 2889
Największe zapełnienie stadionu: Szachtar Donieck – 79%
Najmniejsze zapełnienie stadionu: Kryvbas Krzywy Róg – 12%
Najwyższa frekwencja na pojedynczym meczu: Szachtar Donieck – 53423
Najniższa frekwencja na pojedynczym meczu: Krybas Krzywy Róg – 985
Rosja (klub i średnia frekwencja) – stan na 14.02.2013
Kiedy Lech Poznań rywalizował dziewięć lat temu z Terekiem w Pucharze UEFA czeczeński zespół składał się z weteranów mających grubo ponad 30-lat. Teraz to zupełnie inna drużyna i klub, który ma największą średnią frekwencję w Rosji, ale i tak mniejszą od Lecha Poznań. Otwarcie trzeba przyznać, że mimo wielu pieniędzy pompowanych w ligę rosyjską i we wszystkie kluby frekwencje na meczach nie są tam zbyt imponujące.
Terek Grozny – 20022
Spartak Moskwa – 18537
Kubań Krasnodar – 18166
Zenit St. Petersburg – 16033
Anzhi Machaczkała – 14470
Ałania Władykaukaz – 13220
Lokomotiw Moskwa – 12664
FK Krasnodar – 10810
Krylia Sowietow Samara – 10683
CSKA Moskwa – 10415
Rostow nad Donem – 9127
Rubin Kazań – 8684
Amkar Perm – 8387
Mordowija Sarańsk – 7150
Vołga Niżny Nowogród – 7080
Dinamo Moskwa – 6851
Największe zapełnienie stadionu: Anzhi Machaczkała – 90%
Najmniejsze zapełnienie stadionu: Spartak Moskwa – 22%
Najwyższa frekwencja na pojedynczym meczu: Spartak Moskwa – 54228
Najniższa frekwencja na pojedynczym meczu: Vołga Niżny Nowogród – 2000
Kazachstan (klub i średnia frekwencja) – stan na 14.02.2013
W zakończonym jesienią sezonie 2012 mistrzem został Szachitor, lecz w ubiegłym roku we wschodnim państwie najwyższą średnią frekwencję miało Aktobe. Słabo wypadły za to Ordabasy, które prawie wyeliminowały z pucharów Rosenborg, a jeszcze gorzej były rywal Kolejorza, Zhetysu. W Kazachstanie wiele klubów grało nawet na trzech stadionach w trakcie ostatnich rozgrywek, więc w przypadku tego kraju nie podajemy procentowych zapełnień obiektów.
Aktobe Lento – 8000
Kairat Ałmaty – 6577
Szachtior Karaganda – 6500
Toboł Kostanaj – 5600
Taraz – 5200
Irysz Pawłodar – 5008
Akzhayik Uralsk – 4769
Lokomotiw Astana – 4515
Kaisar Kyzylorda – 4063
Ordabasy Shymkent – 3538
Sunkar Sarbazdary – 3500
Atyrau – 3000
Zhetysu Tałdykorgan – 2500
Okzhetpes Kokshetau – 1837
Największe zapełnienie stadionu: –
Najmniejsze zapełnienie stadionu: –
Najwyższa frekwencja na pojedynczym meczu: Szachtior Karaganda – 12000
Najniższa frekwencja na pojedynczym meczu: Atyrau – 1100
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Jak na wyniki sportowe bardzo niska frekwencja na Rubinie a zato na Szachtarze z tego co sie orientuje mecze sa poldarmo. Rutek moglby brac od nich przyklad
Nie wiedziałem, że w Rosji są tak ”niskie” frekwencje. Przecież tam obracają się niezłe pieniądze.
Co do Szachtaru- wczoraj grał z Borussią, która również ma bardzo dużą frekwencję, a ogólnie mecz był szybki i ciekawy.
Patrząc na naszą frekwencję, szkoda, że nikt nie chce zainwestować pieniędzy w Lecha.
Wczoraj Mowil ze np Srna na Doniecku Funduje dzieciom nawer kilka set biletow za darmo !
Tez nie miałem pojęcia że w Rosji tak słabe frekwencje mają aż w oczy kuję ile kasy ładuję źle nie grają a kibice tak słabo przychodzą. Może wolą hokej albo inną siatkówkę 🙂
@Jahu z tego co się orientuję stadion w doniecku ufundował właściciel klubu Rinat Achmetow bodajże najbogatszy człowiek na Ukrainie, Wątpię aby Rutka było no to stać żeby brać przykład i bilety za półdarmo sprzedawać(o ile to prawda oczywiście że tak tanio tam jest)
W Doniecku najtańszy bilet:
Cena ok 7,5 PLN
najdroższy- 500 PLN
nasza piłka idzie w kierunku ugandy a frekwencja w strone malty
kkskolo – Akurat frekwencja z sezonu na sezonu idzie w Polsce gore, a bylaby jeszcze wyzsza gdyby nie politycy i zlowrogie media
W Rosji sa niskie frekwencje przez infrastrukture stadionowa. Procz Moskwy inne kluby graja czesto na duzych stadionach ale z czasow ZSRR ktore ledwo stoja
Mysle ,ze to nie jest powodem , Dinamo,Lokomotiw i Spartak graja na nowoczesnych Luznikach ,a frekwencje maja dosc niskie . Rubin czy Terek tez maja nowoczesne stadiony.Jedynei w Petersbrurgu budowa idzie im jak krew z nosa.
Co do PL,to frekwencja spada od tego bumu jaki byl 2-3 lata temu i bedzie spadac ,bo spada poziom sportowy i ludzie juz nie chodza zobaczyc nowy stadion ,bo juz go widzieli,wiec nei zgadzam sie z Franky
Prawda jest taka, że Ruskie za parę lat będą mieć frekwencje pod 40 tys. co mecz jak wybudują nowe stadiony
Osobiscie mimo to, nie sadze. Franky ma racje, niech tylko poziom sportowy wzrosnie i niech politycy nie robią nam pod górkę to bedzie coraz lepiej.
Tylko ,ze poziom sportowy nie wzrosnie ,bo od 2 sezonow jest coraz nizszy,a ta runda juz calkiem zle pod tym wzgeldem sie zapowiada.Latem kolejny odplyw zawodnikow,Pawlowski,Nakulma, Wszolek …
Poziom sportowy wzrosnie, gdy bedziemy szkolic coraz lepszych zawodników i gdy pojawia sie wieksze pieniadze na transfery. Poki co kryzys i bieda.