Przedmeczowa analiza Górnik – Lech
Za trzy dni Lech Poznań zawita do Zabrza, gdzie zagra z tamtejszym Górnikiem. Oba zespoły dzieli w tabeli tylko jedno oczko, zatem w pewnym sensie niedzielny mecz będzie pojedynkiem o sześć punktów.
Obie drużyny przegrały w zeszłej kolejce, choć wcale nie były słabsze od swoich rywali, więc 10 marca zarówno Górnik jak i Lech będą chciały udowodnić, że zeszłotygodniowa porażka była tylko wypadkiem przy pracy. Zabrzanie do maksimum będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska na którym zaprezentują się trzeci raz z rzędu. Natomiast poznaniacy legitymują się wyjazdowym bilansem wynoszącym 8-0-1, dlatego w Wielkopolsce wszyscy liczą na kolejny triumf na obcym terenie.
Mocne strony Górnika
Bez dwóch zdań po sprzedaży Arkadiusza Milika i kontuzji Prejuca Nakoulmy najmocniejszą stroną zabrzan jest teraz linia defensywna. W tym sezonie Górnik stracił tylko 13 goli, czyli najmniej w całej lidze, a w dodatku w niedzielę obrona wielokrotnego Mistrza Polski zagra w optymalnym zestawieniu. O sile defensywy Górnika stanowi przede wszystkim solidny bramkarz, Łukasz Skorupski oraz dobrze współpracujący ze sobą stoperzy, Oleksandr Szeweluchin oraz Adam Danch. Po odejściu z Kolejorza na Śląsku odżył też lewy obrońca, Seweryn Gancarczyk. W niedzielę Lechowi zapewne ciężko będzie się przedrzeć przez bardzo szczelną defensywę, choć nie jest to niemożliwe. W Górniku jest coraz większy problem z kartkami i największy dotyczy właśnie obrońców. Jeśli zabrzanie nie chcą się wykartkować na kolejny mecz z Legią w Warszawie, to w starciu z Kolejorzem muszą się bardzo mocno pilnować.
Słabe strony Górnika
Górnik jest drużyną bez gwiazd, ale jest na tyle solidnym zespołem, że potrafi być groźny w każdej formacji i w każdym fragmencie gry. Mimo to, w zabrzańskiej ekipie najwyraźniej brakuje w tej chwili prawdziwego snajpera. Zimą sprzedany został Arkadiusz Milika, a Prejuce Nakoulma i Ireneusz Jeleń są kontuzjowani, zatem w niedzielę na pewno nie wystąpią. Przy ustawieniu 1-4-5-1 trener zabrzan, Adam Nawałka wystawia tej wiosny na szpicy Tomasza Zahorskiego. Dodatkowo ekipa Górnika nie gra z klasycznym lewym pomocnikiem i tutaj Lech może upatrywać swojej szansy poprzez szukanie wolnego miejsca na skrzydłach i zaatakowanie Ślązaków flankami.
Jak może zagrać Górnik?
Od początku tego sezonu Górnik słynie z gry w środku pola. Rządzi tam Aleksander Kwiek, który nieźle współpracuje z Krzysztofem Mączyńskim, a od niedawna także z Wojciechem Łuczakiem. Jest jeszcze Mariusz Przybylski, lecz ten piłkarz nie zagra przeciwko Lechowi z powodu nadmiaru żółtych kartek. Mimo to, dość łatwo jest przewidzieć, że Górnik będzie chciał wygrać rywalizację w środku pola i starał się jak najwyżej odbierać piłkę lechitom. Poznaniacy chcąc osiągnąć za trzy dni niezły rezultat powinni zwrócić na to uwagę oraz przywiązać dużą wagę do odbioru piłki. Górnik doskonale wyprowadza piłkę z własnego pola karnego, ale robi to po ziemi. Poznaniacy muszą więc naciskać zabrzan, aby ci popełniali jak najwięcej błędów i to najlepiej już na swojej połowie.
Jak powinien zagrać Lech?
Częściowo napisaliśmy już o tym powyżej. Ostry pressing oraz krótkie krycie środkowych pomocników powinno dać w niedzielę efekt. Lech musi zrobić wszystko, żeby Górnik nie grał piłką po ziemi, a miał za to spore problemy w opanowaniu futbolówki. Poznaniacy po prostu powinni wygrać rywalizację w środku pola i osiągnąć tam przewagę. Aby tak się stało, w centrum powinni grać Kasper Hamalainen, Łukasz Trałka oraz Rafał Murawski. Ta trójka będąc w optymalnej formie powinna sobie poradzić ze środkowymi pomocnikami Górnika. Jest jeszcze Paweł Olkowski, który gra na prawym skrzydle, zatem Luis Henriquez nie powinien zbyt często zapędzać się do przodu. Ponadto piłkarze Kolejorza bardzo muszą uważać przy stałych fragmentach gry. Tomasz Zahorski czy Oleksandr Szeweluchin to wysocy zawodnicy i dobre dośrodkowania np. Aleksandra Kwieka może dać gospodarzom łatwą bramkę. Sam Kwiek potrafi też celnie uderzyć z daleka. Ten gracz powinien być pod szczególną ochroną.
Nasz typ
Trudno przewidzieć w tym wypadku cokolwiek. Wydaje się jednak, że to może nie być mecz do pierwszej bramki, a już tym bardziej, gdy pierwszy na prowadzenie wyjdzie Górnik. Trudno bowiem oczekiwać, aby taki zespół murował swoją bramkę jak Polonia. W niedzielę pachnie remisem i być może bramkowym. Niemniej jednak wygrana Górnika czy Lecha nie będzie tutaj zaskoczeniem. Obiektywnie patrząc większe szanse na zwycięstwo ma mimo wszystko Kolejorz, jeśli oczywiście nie popełni głupich błędów w obronie i wykorzysta lepszy potencjał kadrowy w środku pola. Ostatecznie stawiamy remis lub jednobramkowe zwycięstwo poznaniaków.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
···Burić-Kędziora, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez-Murawski©, Trałka-Gergo, Hamalainen, Linetty-
Teodorczyk
···Kotor, Ceesay, Djuka, Drewniak, Możdżeń, Tonev, Ślusarski
Zahorski ostatnio bramki nie strzelił przypadkiem? Ciężki mecz, mam nadzieję że Lech wygra 1,2-0.
Burić
Kędziora – Wołąkiewicz, Kamień – Luis
Karol – Muraś – Trałka – Tonev
Kasper
Teo
Mój skład :
Buric – Cessey Kamień Maniek Luis – Karol Hameleinen Gergo – Teodorczyk !
Mól typ to – Burić Ceesay, Wołąkiewicz , Kamiński, Henriquez, Kędziora , Murawski, Gergo, Hamalainen, Linetty , Teo, rezerwa Tonew za Linetty, Możdżeń za Gergo i trzy punkty pewne.
Analiza wyczerpująca i wnikliwa (i wszystko w tym temacie). Co do typu, to wyłącznie zwycięstwo (bez podpórki). W kwestii składu drużyny, się nie wypowiadam, byle by był zwycięski:)
w niedzielę będzie ” Mamy lidera, Kolejorz mamy lidera”;D
a moze czworka ofensywna powinna wygladac tak kacper-karol -teo- slusarz???
troche z innej beczki,prognoza na niedziele to minusowe temp.w dzien i obfite opady sniegu na poludniu kraju takze moze byc gra czerwona pilka i wiele przypadkowych zdarzen na boisku.
Gornik bez milika i nakoulmy to duzo slabsza ekipa! Tylko 3 pkt Kolejorz!
Szczerze obawiam sie tego meczu, Górnik to dobra ekipa, dodatkowo sie zmobilizują moze byc ciezko z punktami, ale mam nadzieje że wygramy.
Trytka
Ty to jesteś jednak geniusz taktyczny, przewidujesz zmiany już przed meczem, to może skoro gergo i tonev mają zagrać słabo to niech od początku gra tonev i możdżen, a jeżeli mają zagrać dobrze to niech w ogóle nie schodzą z boiska. Typowe myślenie gracza FIFY- zawsze te same zmiany
mój skład wygląda następująco
burić
cessay żaba, kamien luis
możdrzu muras trałka tonev
kasper
teo
3 punkty wracają z Zabrza do Poznania 🙂
Tylko 3 punkty!!! Mam nadzieje ze wystawimy optymalny skład, czyli Buric-Ceesey,Kamiński, Wołąkiewicz, Henriquez-Murawski,Trałka-Linetty,Hamalainen,Tonev(Gergo)-Teodorczyk czyli spraawdzone 4-2-3-1.
Skład na Górnika:
________________Burić__________________
Kędziora ___Ceesay___ Kamiński ___Henriqez
Możdżeń___Murawski___ Drewniak___ Linetty
__________Hamalainen___________________
___________________Teodorczyk__________
literówka w „słabe strony Górnika
Mam przeczucie ze skonczy sie dobra seria wyjazdowa.
Mój skład na ten mecz:
________________Burić__________________
Ceesay ___Wołąkiewicz__ Kamiński ___Henriqez
__________Murawski______ Trałka_________
Możdżeń________Hamalainen_________Tonev
_______________Teodorczyk______________
Wynik 1:3 dla Lecha pp dobrym meczu
Tak jak wyżej ktoś wspomniał dużo może zależeć od pogody..
Przede wszystkim musimy zagrać uważnie i skutecznie bo wątpię aby Lech stworzył bardzo dużą ilość sytuacji podbramkowych. A jak wiemy ze skutecznością w ostatnich meczach nie było za dobrze(wyjątek mecz w Chorzowie także jakaś tam iskra optymizmu się tli).
Jak redakcja słusznie napisała wygrana jednej bądź drugiej drużyny nie będzie zaskoczeniem.
Hej Kolejorz!
a czemu bartosz i teo nie razem
Będzie dobrze,pod warunkiem że Rumak czegoś nie sknoci z ustawieniem i składem.Do boju Kolejorz !!!
ss-dobrze się czujesz,a może nie wiesz ,że w piłkę gra się w 11,a nie w 9,zresztą wystawienie Mańka do pierwszej 11 na ten mecz dyskwalifikuje jakąkolwiek rozmowę z Tobą.
Górnik stracił siłę ofensywną- jeśli drużyna nie może wygrać, musi zremisować. Oby tylko nie okazało się, że strzelą nam ze stałego fragmentu i zamurują własną bramkę.