Analiza meczu z Pogonią + statystyki

pilkaW poniedziałkowym meczu z Pogonią Szczecin, piłkarze Lecha Poznań zagrali bardzo dobrze taktycznie wykorzystując przy tym większość słabych stron rywala.


Dzień po spotkaniu Kolejorza z drużyną Dariusza Wdowczyka nadszedł czas na tradycyjną, pomeczową analizę gry Lecha Poznań w konfrontacji z Pogonią Szczecin.

Obrona

Jeżeli tylko wszyscy obrońcy są zdrowi lub nie pauzują za kartki, to defensywa Kolejorza wychodzi na mecz w takim składzie jak wczoraj. Skład personalny linii obrony Kolejorza jest optymalny i też kolejny raz w tej rundzie obrona zagrała optymalnie. Wiosną poznaniacy stracili zaledwie jedną bramkę i to po strzale z dystansu, co tylko pokazuje solidność defensywy Kolejorza. W poniedziałek trudno było jednak ocenić grę tej formacji, bowiem Pogoń zagrażała Wielkopolanom sporadycznie, a defensorzy mieli z kwadransa na kwadrans coraz mniej okazji do wykazania się. Niemniej jednak stoperzy znów zagrali przyzwoicie, zaś w bramce niezawodny był Jasmin Burić. W przeciwieństwie do poprzednich spotkań rzadziej w ofensywie udzielał się Luis Henriquez. To mogło być spowodowane zmianą klimatu i strefy czasowej, bo jeszcze w środę Panamczyk grał przecież w Ameryce Środkowej. Mimo wszystko na tą chwilę obrona Lecha prezentuje się najlepiej w lidze o czym świadczy przede wszystkim ilość straconych bramek.

Pomoc

Zgodnie z przewidywaniami po dobrej drugiej połowie z GKS-em na prawą pomoc wskoczył Gergo Lovrencsics, a Szymona Drewniaka zastąpił w składzie powracający za kartki Rafał Murawski. Przed meczem przewidywaliśmy, a właściwie to marzyliśmy, aby Lech zagrał w tym meczu skrzydłami, bo to najlepszy sposób, by przedostać się przez wysoką, aczkolwiek wolną obronę Pogoni. Tak też było i poznaniacy zwłaszcza w pierwszej połowie bardzo często atakowali skrzydłami. Szczególnie często było wykorzystywane prawe skrzydło z którym Pogoń miała wiele problemów pozwalając na wiele dośrodkowań po których piłka przechodziła w pole karne. Lech starał się jednak konstruować swoje akcje nie tylko skrzydłami. Środek mimo złej murawy często grał szybko, po ziemi i prostopadłymi podaniami. Było wczoraj kilka naprawdę efektownych momentów w których szczecinianie mocno gubili się w defensywie, a najbardziej pogubili się przy golu na 1:0. Postęp w ataku pozycyjnym jest coraz bardziej widoczny, choć jeszcze nie w pełni efektywny. Trudno jednak ocenić grę drugiej linii w destrukcji. Pogoń miała zbyt słabych zawodników w centrum, aby nie tylko odebrać lechitom piłkę oraz stworzyć coś sensownego z przodu. Szczególnie było to widać w ostatnim kwadransie spotkania, gdzie poznaniacy grali sobie ze spokojem oraz na luzie, natomiast rywal bezsensu biegał wtedy po murawie.

Atak

Jedynym wysuniętym napastnikiem Lecha był wczoraj Łukasz Teodorczyk. 22-latek znów musiał walczyć z wysokimi i twardymi obrońcami Pogoni, którzy nie odstępowali go na krok. Szczególnie aktywny w kryciu był Emil Noll, choć on jak i Hernani popełniali błędy. W poniedziałek „Teo” nie tylko czekał na piłkę, ale też cofał się do drugiej linii. Najlepszym przykładem jest tutaj akcja bramkowa na 1:0 w której Teodorczyk zaliczył asystę. Mimo ścisłego krycia napastnikowi Lecha dość często udawało się urywać obronie Pogoni. Na pewno częściej niż w spotkaniu z GKS-em.

Ogólne wrażenie

Im dalej w mecz tym Lech miał większą kontrolę, pomysł na grę i wiedział po co przyjechał do Szczecina. Poznaniacy do maksimum starali się wykorzystywać kontry i trzeba przyznać, że wychodziło im to nieźle. Lechici wiedzieli jak mają grać, jak się ustawiać, jak atakować, jak bronić i przede wszystkim jak wykonywać zadania taktyczne. Lech miał ściśle określony styl grając równo w każdej formacji od pierwszej do ostatniej minuty. Pogoń często nie miała pomysłu na grę ofensywną, bowiem obrona znów nie zawiodła. Natomiast pomoc dzięki szybkim podaniom często powodowała błędy w kryciu szczecinian oraz utrudniała im przemieszczanie się po boisku. Był to kolejny dobry mecz Lecha na wyjeździe pod względem taktycznym w którym było widać rękę trenera oraz jego pomysł na zwycięstwo.

Składy

1-4-4-1-1 przechodzące w 1-4-4-2

Pernis – Tadrowski, Hernani, Noll, Pietruszka (19.Lewandowski) – Budka, Rogalski, Akahoshi, Kolendowicz (61.Murayama) – Edi (74.Chałas) – Djousse.

1-4-2-3-1

Burić – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Trałka, Murawski (72.Djurdjević) – Lovrencsics, Hamalainen (61.Linetty), Tonev (81.Możdżeń) – Teodorczyk.

Statystyki meczu Pogoń Szczecin – Lech Poznań:

Bramki: 0 – 2
Strzały: 11 – 15
Strzały celne: 5 – 6
Strzały niecelne: 6 – 9
Faule: 15 – 16
Żółte kartki: 2 – 3
Czerwone kartki: 0 – 0
Rzuty rożne: 7 – 5
Zmiany: 3 – 3
Spalone: 3 – 3
Posiadanie piłki: 45% – 55%
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 18 – 18

> Analizy, statystyki i oceny spotkań Lecha Poznań

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. Franco pisze:

    Zauważcie, że Lech od trzech meczów gra najlepszą piłkę w kraju i tylko brak skuteczności trochę zamazał ten fakt. Widać wielki progres w ataku pozycyjnym, grze kombinacyjnej, grze skrzydłami i do tego dwa transfery które wniosły do przodu spokój i technikę. Polska liga powoli może się zacząć polaryzować i dojdzie do sytuacji że o mistrzostwo będą grały dwie drużyny które mają dobre składy, a o resztę lokat średniaki z miernotami i rzemieślnikami w składzie z powodu braku pieniędzy.

  2. Dawid pisze:

    do Redakcji: Lusi grał w Ameryce Środkowej a nie w Afryce Środkowej 🙂

    wczorajszy mecz zrobił na mnie spore wrażenie… bardzo się bałem tego, że długo piłka nie będzie chciała wpaść i zacznie się robić nerwowo ale jednak udało się 🙂 w piątek od pierwszej minuty zamiast Murasia powinien zagrać Linetty 🙂 Muraś grał wczoraj bardzo słabo – spowalniał nasze akcje, niedokładnie podawał a najbardziej zapadła mi w pamięci jego głupia strata przed polem karnym i zaraz po niej faul w okoliczy 20 metra przed naszą bramką (wątpie żeby Rumak ich nie uczulił na takie faule skoro Pogoń ma zawodników którzy potrafią fenomenalnie wykonywać rzuty wolne)…

  3. paweł pisze:

    na oficjalnej jest napisane ze zmarl dziadek Kaminskiego…wyrazy wspolczucia

  4. T. pisze:

    Szybko poprawcie tę Afrykę Środkową 😉

  5. Luk pisze:

    Teo miał wczoraj podobną rolę jak Lewy w kadrze. Jedna z najbardziej niewdzięcznych pozycji na boisku bo prawie zawsze masz dwóch przeciwników na plecach.

  6. KKSLECH.com pisze:

    Jak się pisze często artykuły nocami lub wcześnie rano czasem tak jest. Prosimy o wyrozumiałość. I dzięki za czujność.

  7. damnix pisze:

    wszyscy chwalicie wczorajszy mecz z Pogonią ,natomiast ja chciałbym zwròcić uwagę na
    wolne tempo przechodzenia do kontrataku i sporadyczne podłączanie się skrajnych obrońcòw.
    O ile w meczu z silnym rywalem Rumak może nakazać im pilnowanie tyłòw o tyle w starciach z takimi gigantami gry ofensywnej jak Pogoń,powinni dostać więcej swobody.Przypominam ,że w meczu z Bełchatowem dopiero to robili około 70 minuty,jak się im grunt palił. Czy gdyby tak grali od pierwszej minuty wynikbyłby inny ?Nie wiem ale z persepektywy czasu to był błąd.

  8. Kosi pisze:

    Kebba sie wlaczal widocznie nie zwrociles uwagi, a Luis byl zmeczony i cud, ze zagral na takim poziomie po dwoch meczach w kadrze po 90 minut

  9. damnix pisze:

    Co mi po podłączaniu się Kebaba jak zawsze zostaje kilka metròw za akcja a nie wchodzi na zamkniętą by zrobić przewage na skrzydle.Takich akcji wspòłczesnyboczny obrońca powinien zrobić minimum trzy,cztery w każdej połowie. O skuteczności takiej gry przekonaliśmy się wczoraj przy akcji bramkowej Kamińskiego.Tak gra nasz najlepszy prawy polski obrońca Piszczek i za to chwalony jest w ostatnim czasie Bereś.

  10. cez pisze:

    gdzie jest chwalony beres? chyba tylko w warszawie ceesay to w tej chwili najlepszy obronca prawy w polsce bo tylko on umie grac w defensywie trudno pogodzic jedak gre z przodu z tylu

  11. leniu_KKS pisze:

    Dobry mecz Lecha i bylo widac koncepcje. Chyba pierwszy raz od paru miesiecy gramy w tej chwili najlepsza pilke w kraju

  12. wagon pisze:

    Kasper doznał kontuzji w pierwszej połowie

  13. Jarecki pisze:

    @leniu_KKS , ja też jestem szczęśliwy że Kolejorz wygrał i wygrywa ale to Twoje sywierdzenie że ,,gramy w tej chwili najlepszą piłkę w kraju” jest baardzo przesadzone, bym powiedział nawet żę to grubu żart z Twojej strony !!
    ale podobno chcieć to móc 🙂

  14. Franco pisze:

    Jarecki
    A twoim zdaniem kto gra teraz lepszą piłkę od Lecha? Prawda jest taka, że tak jak mówiłem jest Lech z legią na jednym poziomie i potem długo długo nic. Nie ma drużyny w Polskiej lidze która w 3 kolejnych meczach miałaby średnią ponad 20 strzałów na mecz. Górnik gra nierówno i chimerycznie, do tego nie ma takich piłkarzy jak Lech z legią. Wisła nie ma trenera i składu, a reszta zespołów to tylko rzemieślnicy bez finezji w ataku jaką ma Lech od początku rundy- może poza meczem z Górnikiem.

  15. Franco pisze:

    Właśnie mi się przypomniało coś. Mam cudowny temat dla was(jeżeli będziecie chcieli) , a dotyczy on stronniczości Polskich mediów jeżeli chodzi o Legię. Oglądam co tydzień magazyn ekstraklasy i inne tego typu programy i zawsze jest tam 1, 2 gości ze wschodu z uprzedzeniami do Lecha którzy co program podkreślają, że legia już jest mistrzem i najlepiej nie rozgrywajmy już więcej meczów od razu dając jest złoto. A kiedy padnie nazwisko prezesa ległej to mają już mokro w gaciach i prześcigają się w pomysłach jak mu się podlizać. Myślę, że może to być bardzo ciekawy tekst, biorąc pod uwagę wasz styl pisania ;).