Kamyk zadowolony ze swojej formy

kaminski21-letni obrońca, Marcin Kamiński jest w tej chwili w życiowej formie jeśli chodzi o skuteczność, ale też jego gra wygląda póki co tak samo dobrze jak wiosną 2012 roku.


W tej rundzie 21-latek zaliczył komplet minut na boiskach T-Mobile Ekstraklasy i jak sam mówi, czuje pewność w swojej grze. – „Na boisku czuję się coraz bardziej pewnie. Najważniejsze jest dla mnie to, że gramy cały czas. Tracimy mało bramek, a moja gra jest coraz lepsza i to jest dla mnie najważniejsze.” – powiedział lewonożny obrońca, Marcin Kamiński będący zadowolony ze swojej formy.

Natomiast wiosną dwanaście miesięcy temu popularny „Kamyk” okazał się najlepszym piłkarzem Kolejorza według KKSLECH.com. W 15 spotkaniach wychowanek Aluminium Konin uzbierał aż 54 punkty, a obecnie jego gra wygląda nie gorzej niż zeszłej wiosny. Teraz Kamiński czuje się tak samo dobrze jak przed rokiem. – „Czuję już tą pewność z wiosny zeszłego roku. Ostatnie bramki w tym ta z Lechią w 4. minucie dodała mi pewności.” – przyznał młody obrońca Lecha Poznań.

Ostatnio dzięki dobrym występom Marcina Kamińskiego jego zespół radzi sobie nieźle i przede wszystkim regularnie zbiera punkty. W piątek przerwał złą passę na własnym stadionie, lecz na tym Kolejorz nie chce poprzestać. – „Mam nadzieję, że spotkanie z Lechią pokazało naszą moc u siebie. Wierzę, że teraz inne drużyny przyjeżdżając tutaj będą się bały Lecha jak wiosną w zeszłym sezonie.” – odparł popularny „Kamień”.

Kolejne triumfy i to zarówno na Bułgarskiej jak i na wyjazdach dadzą oczywiście szanse poznaniakom na wskoczenie na 1. miejsce w tabeli. Na razie Wielkopolanie tracą do prowadzących warszawian cztery punkty, jednak „niebiesko-biali” o tytuł będą walczyć do końca. „Wojskowi” są pod presją i tak będzie do końca sezonu. – „Legia wie, że cały czas liczymy się w walce o mistrzostwo. Na pewno jej nie odpuścimy.” – oznajmił na koniec Marcin Kamiński.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


12 komentarzy

  1. gruh pisze:

    Ja rozumiem, że to młody piłkarz i że wahania formy są naturalne dla wieku… ale mam nadzieję że osiągnie pewien poziom poniżej którego nie będzie schodził i że będzie można na niego liczyć po powrocie Manuela.

  2. olej pisze:

    Kamyk gra ostatnio jak Arboleda za dobrych lat, dobrze broni a do tego jeszcze strzela gole. Oby tak do konca sezonu

  3. Emiliano1991 pisze:

    Bez przesady. Arboleda to to nie jest i nie bedzie, ale w porownaniu z jesienia gra o wiele lepiej. Oby tak dalej!

  4. kibic. pisze:

    Kamiński robi coraz większe postępy i sztab szkoleniowy musi popracować nad szybkością tego zawodnika.

  5. tomek27 pisze:

    Dokladnie ,do Arboledy z najlepszych lat ,to mu dwoch klas brakuje . Sporo nauki przed chlopakiem ,strzelil 2 bramki i nie popelnia wielbladw ,a to juz duzy plus . Co by nie mowic ,on ma dopiero 21 lat , a jak na stopera to bardzo malo ,

  6. dido pisze:

    Lech (ME) dziś wygrał zaległy mecz z Górnikiem(2:1) i zajmuje II miejsce.3 punkty straty do Legii.

  7. Classic pisze:

    Szybko nie będzie u nas takiego kozaka na środku jak Manuel sprzed kilku lat. Nie pamiętam lepszego obrońcy w tej lidze odkąd ją oglądam, czyli jakieś 13 lat. Ba, coś czuję że i najlepszy poziom Bosego, długo będzie dla naszych obrońców nieosiągalny. Co nie zmienia faktu że Kamień ma potencjał. Na pewno większy niż Wołąkiewicz.

  8. Wojto pisze:

    Drobna literówka się wam wkradła Marcina zamiast Marciba

  9. sedd pisze:

    Zadowoleni moga byc przede wszystkim kibice bo jego gra cieszy oko. Dobrze sie ustawia i odbiera pilki. Akcja z Pogonia przy golu byla pierwszej klasy. Kiedys tak Arboleda wychodzil do przodu, ale takich goli nie strzelal

  10. KibicLecha pisze:

    Jest forma i to widac. Oby tak do konca sezonu

  11. jop pisze:

    Tak czy siak środkowy obrońca jest do zakupienia w letnim okienku. Kupmy jednego gracza ale wybitnego! Takiego szybkiego jak Arboleda w formie.

  12. jop pisze:

    Lech jest zespołem, który powinien mierzyć przynajmniej w fazę grupową LE. Postęp w grze jest spory, ale jest też dużo do zrobienia. W celu przejścia eliminacji należy dopracować atak pozycyjny (pewnie z Hamalainenem i Linettym to już jest kwestia zgrania) i szybkość obrony…na środku jest powolnie i bez asekuracji.