Lech wyciągnął wnioski z Białegostoku

W miniony poniedziałek po pełnej kontroli w pierwszej połowie starcia z Jagiellonią Białystok w drugiej odsłonie piłkarze Lecha Poznań bardzo mocno się cofnęli i tylko bronili prowadzenia.


Kolejorz oddał piłkę rywalowi i po zmianie stron zagrał słabo. Na dodatek podobnie wyglądała też druga połowa spotkania z Zagłębiem Lubin na Bułgarskiej, tak więc wielu zaczęło podejrzewać, że Lech od pewnej minuty ma problem fizyczny. Nic jednak z tych rzeczy. – „Pierwsze wrażenie było takie, że być może jest to przygotowanie fizyczne, ale po rozmowie z zawodnikami to się zmieniło. Problemem nie jest przygotowanie fizyczne tylko gubienie piłki w pewnych momentach.” – przyznał trener poznaniaków, Mariusz Rumak.

Nastawienie lechitów w drugiej połowie na Podlasiu było bardzo złe, ale przy okazji było cenną lekcją i w dodatku w zwycięskim meczu. Analiza boju z Jagiellonią odbyła się przedwczoraj i trenerzy oraz piłkarze poświęcili na nią sporo czasu. – „Moi zawodnicy zbyt szybko się cofnęli i bronili swojej bramki. Być może w ich głowach było, że 1:0 trzeba dowieść. Rozmawiałem już jednak z zawodnikami i powiedziałem im, że trzeba grać 90 minut swoje i szukać szans do zdobycia kolejnych bramek.” – poinformował szkoleniowiec „niebiesko-białych”.

W ostatniej potyczce mocno poobijany został Bartosz Ślusarski, którego dziś najprawdopodobniej zastąpi na szpicy Łukasz Teodorczyk. Tym bardziej, że z każdym dniem 22-latek prezentuje się coraz lepiej. – „Łukasz Teodorczyk rośnie z każdym treningiem i uczy się naszego sposobu funkcjonowania. Robi postęp w tym kierunku i wygląda coraz lepiej. Ma duże szanse, aby wyjść na to spotkanie w pierwszym składzie, więc zobaczymy jak się będzie prezentował.” – powiedział Rumak.

Natomiast w minionym tygodniu do pełnych treningów powrócił Karol Linetty oraz Patryk Wolski. Nie wszystkie ćwiczenia wciąż wykonuje jednak Manuel Arboleda, który co prawda bierze udział w zajęciach pierwszego zespołu, ale nie we wszystkich. – „Arboleda ma mały deficyt jeśli chodzi o równowagę mięśniową. Zanim go wpuścimy do treningów wolimy dmuchać na zimne. Myślę, że za dwa tygodnie będzie mógł wejść w trening z zespołem.” – podkreślił na koniec trener Kolejorza.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


4 komentarze

  1. snajper pisze:

    Mam nadzieję że to był tylko chwilowy dołek bo jeśli to problem z przygotowaniem fizycznym to może być nie ciekawie w tej najważniejszej części sezonu.

  2. kibicinowroclaw pisze:

    no dzisiaj nam pokażą czy rzeczywiście wyciągnęli wnioski…

  3. woo pisze:

    Wnioski są niestety mało optymistyczne. Niestety widać braki w przygotowaniu fizycznym, o czym świadczy najdobitniej dzisiejszy mecz. Skurcze, zmiany wymuszone urazami. Co to ma być? Znowu kolejny mecz człapiemy w drugiej połowie, a naszym brakuje gazu.
    Oj, źle się dzieje z Lokomotywą..

  4. Franek pisze:

    Niestety piłkarze za przyzwolenem Rumaka więcej odpoczywają aniżeli trenują.No i przygotowańie fizyczne jest bardzo słabe.