Mateusz Możdżeń: „Skupiamy się na sobie”

mozdzen222-letni Mateusz Możdżeń w piątkowym meczu z Widzewem Łódź dość niespodziewanie pojawił się w wyjściowym składzie Kolejorza i to na lewej stronie pomocy. Prawonożny zawodnik zastąpił w pierwszym składzie Aleksandara Toneva, który ma problem z mięśniami brzucha i jest oszczędzany na bój z Legią Warszawa.


Mateusz Możdżeń nie ukrywa, że w piątkowej potyczce z łodzianami skorzystał na urazie Alexa. – „Miałem trochę szczęścia, że wystąpiłem, bo gdyby nie kontuzja Toneva to pewnie w ogóle bym nie zagrał od pierwszej minuty. Po to się jednak trenuje, aby grać w pierwszym składzie, a nie tylko wchodzić z ławki. Teraz wszedłem do składu, ale szkoda, że tak późno.” – przyznał 22-letni pomocnik Kolejorza.

Mateusz Możdżeń kibicom jak i sztabowi szkoleniowemu pokazał się wczoraj z jak najlepszej strony, gdyż zdobył przepięknego gola i to w dodatku niezwykle ważnego. – „Jakiś ciężar ze mnie spadł, bo dawno nie strzeliłem bramki w lidze. Jest satysfakcja z gola. Myślę, że każdy piłkarz, który zdobywa gola i otwiera wynik meczu to czuje frajdę i zadowolenie. Piłka ma przecież cieszyć.” – powiedział uradowany Mateusz Możdżeń.

Natomiast po pierwszych 45 minutach mało kto się spodziewał, że poznański Lech po zmianie stron zmiażdży rywala. Zmiażdżył i to na dodatek nie po raz pierwszy w tym sezonie. – „Mecz z Widzewem był podobny do tego z Piastem z jesieni. Też odbył się w strugach deszczu, też było do przerwy 0:0, a po przerwie 4:0. Chyba nikt się nie spodziewał, że tak łatwo będzie w drugiej połowie i z tego także trzeba się cieszyć.” – dodał Możdżeń.

Kolejorz zanotował w piątek siódme zwycięstwo z rzędu z czego czwarte u siebie i cały czas kontynuuje dobrą passę. Tym samym Lech nie musi patrzeć na Legię Warszawa, bo jeśli wygra wszystko do końca, będzie mistrzem. – „Trwa niezła seria, a na wyjazdach to już w ogóle. Fajnie byłoby to podtrzymać i myślę, że nie będzie żadnych różnic w przygotowaniu. Skupiamy się na sobie, choć na pewno obejrzymy mecz Legii. Wiemy jednak, że jak będziemy wygrywać swoje mecze to wystarczy to do mistrzostwa.” – podkreślił na koniec prawonożny pomocnik.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


3 komentarze

  1. Bachórz pisze:

    Widzę,że wszyscy pilkarze maja poukladane w glowach w koncowce sezonu. Dobrze

  2. Niko pisze:

    Dobre podejscie maja teraz pilkarzy. Widac madrosc i reke Rumaka

  3. pyrek pisze:

    nieźle zabawili po meczu z widzewem…
    chyba się za bardzo na serbów z Legii zapatrzyli