Trend odpuszczania w wielu ligach lub serie słabych
W najbliższy weekend 1 i 2 czerwca zakończy się sezon 2012/2013 we wszystkich ligach europejskich w tym w Polsce. Są kraje w których mistrzów i drużyny, które załapały się do europejskich pucharów znamy już od paru tygodni i właśnie te zespoły sprawiają, że w ostatnich dniach u buka można sporo zarobić stawiając na ich przeciwników.
W dosłownie całej Europie wytworzył się bowiem trend odpuszczania meczów w końcówce sezonu przez mistrza lub wicemistrza, gdy dana ekipa nie ma już szans na lepszą lokatę lub nie spadnie z danego miejsca. Na terenie Starego Kontynentu jest co najmniej parę lig w których zdecydowany faworyt po zajęciu danej pozycji z której nie spadnie dał sobie spokój z ligą i nie traktuje już jej poważnie.
Na przykład w Austrii w zeszłej kolejce nowy mistrz tego kraju, Austria Wiedeń miała zwycięską serię i pojechała na stadion wicemistrza, FC Red Bull Salzburg. Zamiast jednak powalczyć i pokazać, że to jej należało się mistrzostwo gładko przegrała. W Rosji tamtejszy mistrz – CSKA Moskwa w ostatniej kolejce mając już zapewniony tytuł przegrał aż 0:3 z FK Rostov, który walczył o utrzymanie (ostatecznie i tak spadł).
W ostatniej kolejce wysoko i na wyjeździe przegrał też Mistrz Bośni, Zeljeznicar Sarajevo z przeciętnym Siroki Brijeg aż 1:4, a w Azerbejdżanie Neftchi Baku po dwóch remisach z rzędu na koniec rozgrywek uległo u siebie FK Baku 0:1, które wtedy nie grało już o nic. Po wywalczeniu sensacyjnego wicemistrzostwa Chorwacji spokój dała sobie również Lokomotiva Zagrzeb, która w minionych trzech kolejkach wywalczyła zaledwie dwa punkty podobnie jak w Niemczech wicemistrz, Borussia Dortmund.
Natomiast po zdobyciu nie wicemistrzostwa, a Mistrzostwa Rumunii z grą na serio dała sobie spokój Steaua Bukareszt. Niedawno przegrała u siebie z ekipą z końca tabeli aż 2:5, zaś z inną, lecz broniącą się przed spadkiem tylko zremisowała 1:1. Do końca na poważnie nie grał także Mistrz Słowenii, Maribor remisując przed własną publicznością choćby ze spadkowiczem z ostatniego miejsca w tabeli oraz znacząco przegrywając z innym słabym słoweńskim klubem.
Dodatkowo Szachtar Donieck w całym sezonie zanotował zaledwie jedną porażkę i cztery remisy, ale aż trzy zaliczył w pięciu ostatnich kolejkach sezonu, gdy dawno był już Mistrzem Ukrainy. Mimo wszystko z ligi największe żarty zrobił sobie Mistrz Danii, FC Kopenhaga, która niebawem zagra w Lidze Mistrzów. Duńczycy w pięciu ostatnich kolejkach sezonu 2012/2013 postanowili rozegrać sobie sparingi i zanotowali aż trzy remisy i dwie porażki.
Tymczasem kibice Kolejorza na pewno nie chcieliby, aby Lech Poznań poszedł w ślady serbskiej Crveny Zvezdy Belgrad. Ten zespół w 28. kolejce będąc wiceliderem grał na wyjeździe z liderem, którego mógł w razie wygranej wyprzedzić – Partizanem Belgrad. W Polsce było niedawno tak samo, a Lech Poznań stracił w meczu 27. kolejki z Legią Warszawa gola w końcówce ze stałego fragmentu gry i jeszcze dograł mecz w „10”. Tak się akurat składa, że identycznie było w Serbii, więc Crvena po przegraniu tytułu z największym rywalem dała już sobie później spokój.
Wicemistrz tego kraju, którym w Polsce również jest Kolejorz przegrał wszystkie spotkania do końca ligi jednocześnie odpuszczając sobie finisz sezonu 2012/2013. Co ciekawe w Europie jest popularny trend nie tylko odpuszczania przez najlepszych w końcówkach, ale również jakieś dziwne serie ekip z końca tabeli. Gdy drużyna broniąca się przed spadkiem gra z zespołem walczącym o puchary, to do tej pory zwykle triumfowała ta ekipa teoretycznie słabsza.
To jednak nic w porównaniu z tym co działo się ostatnio w niektórych ligach w walce o utrzymanie. Kluby skazywane zwykle na spadek nagle w końcówce łapią niesamowitą serię i wygrywają wszystko ze wszystkimi. Czasem udaje się ostatecznie utrzymać, ale czasem nie i punkty zdobywane seryjnie w końcówce sezonu nic nie dają, bo okazuje się, że jednak danemu klubowi zabrakło oczka czy dwóch do uniknięcia degradacji. Tak może być niebawem choćby w przypadku GKS-u Bełchatów z naszej ligi.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Wygląda na to że ten artykół jest aprobatą tego zjawiska. Jeśli tak to ja jestem przeciw.
Wręcz uważam że Lech poddał się temu trendowi. I ma wyj..ne na kibiców.
artykuł
Takie czasy nikomu nie chcialo sie grac na serio i moim zdaniem dzis Lech zagra tak samo
Apel do kibiców Lecha we Wrocławiu przypomnijcie Kaminskiemu jakie barwy reprezentuje!!!
nie bedzie slyszal a jak bedzie to nie bedzie wiedzial oco chodzi
Co do tematu odpuszczania to dziwne , że jest w słabszych ligach. W Niemczech czy Anglii nie ma o tym nawet mowy, bo widz będzie oszukany. Tam szanuje się kibica. Niestety u Nas nie.
Nam udalo sie nie odpuscic. Moze wygramy z Korona wiec nie bedzie zle:)