Porównanie ligowej jesieni z wiosną
W zakończonym w niedzielę, 2 czerwca sezonie 2012/2013 piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy poznański Lech uplasował się na 2. pozycji. Kolejorz tą samą lokatę zajmował po rundzie jesiennej i wiosennej.
Jesienią Kolejorzowi bardzo dobrze szło na wyjazdach, a słabo u siebie, zatem w tabeli rundy jesiennej poznaniacy uplasowali się cztery punkty za liderem. Natomiast w zestawieniu wiosny byli gorsi o dwa oczka, dlatego śmiało można stwierdzić, że miniona runda była lepsza dla „niebiesko-białych”.
W rundzie rewanżowej lechitom lepiej wiodło się przed własną publicznością aniżeli jesienią i statystycznie Wielkopolanie poprawili się pod każdym względem w tym oczywiście w bilansie bramkowym. Jeśli chodzi jednak o wyjazdy to wiosną było trochę gorzej niż jesienią, choć w aspekcie goli znów lepiej.
Tym samym podopieczni Mariusza Rumaka w pierwszej połowie 2013 roku byli nie tylko skuteczniejsi niż w drugiej 2012, ale również lepiej radzili sobie w obronie co pokazują wszystkie statystyki. Ponadto jesienią Wielkopolanie wywalczyli 29 punktów w 15. kolejkach, a wiosną 32 oczka w 15 spotkaniach.
Bilans jesieni (domowy): 2-2-3, 10:9
Bilans jesieni (wyjazdowy): 7-0-1, 10:5
Bilans jesieni (ogólny): 9-2-4, 20:14
Bilans wiosny (domowy): 5-1-2, 14:6
Bilans wiosny (wyjazdowy): 5-1-1, 12:2
Bilans wiosny (ogólny): 10-2-3, 26:8
Bilans sezonu (domowy): 7-3-5, 24:15
Bilans sezonu (wyjazdowy): 12-1-2, 22:7
Bilans sezony (ogólny): 19-4-7, 46:22
Tabela od 1 do 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
1. Legia Warszawa 33 pkt.
2. Lech Poznań 29 9-2-4, 20:14
3. Polonia Warszawa 28
4. Górnik Zabrze 28
5. Śląsk Wrocław 26
6. Lechia Gdańsk 23
7. Piast Gliwice 22
8. Pogoń Szczecin 21
9. Widzew Łódź 21
10. Jagiellonia Białystok 19
11. Zagłębie Lubin 18
12. Wisła Kraków 18
13. Korona Kielce 16
14. Ruch Chorzów 15
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 6
16. GKS Bełchatów 6
Tabela od 16 do 30. kolejki T-Mobile Ekstraklasy:
1. Legia Warszawa 34 pkt.
2. Lech Poznań 32 10-2-3, 26:8
3. Podbeskidzie Bielsko-Biała 26
4. GKS Bełchatów 25
5. Piast Gliwice 24
6. Śląsk Wrocław 21
7. Wisła Kraków 20
8. Korona Kielce 20
9. Zagłębie Lubin 19
10. Jagiellonia Białystok 18
11. Ruch Chorzów 16
12. Górnik Zabrze 15
13. Lechia Gdańsk 15
14. Pogoń Szczecin 14
15. Polonia Warszawa 14
16. Widzew Łódź 12
Tabela po 30. kolejce T-Mobile Ekstraklasy:
1. Legia Warszawa 67 pkt.
—
2. Lech Poznań 61 19-4-7, 46:22
3. Śląsk Wrocław 47
4. Piast Gliwice 46
—
5. Górnik Zabrze 43
6. Polonia Warszawa 42
7. Wisła Kraków 38
8. Lechia Gdańsk 38
9. Zagłębie Lubin 37
10. Jagiellonia Białystok 37
11. Korona Kielce 36
12. Pogoń Szczecin 35
13. Widzew Łódź 33
14. Podbeskidzie Bielsko-Biała 32
15. Ruch Chorzów 31
—
16. GKS Bełchatów 31
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Mam takie pytanko kiedy można się spodziewać następnych transferów? będą jeszcze w tym tygodniu?
Chyba pomyliłeś tematy.
Ciężko tak naprawdę porównać obie rundy, bo punktowo były niemal identyczne. Na pewno wiosną gra mogła się bardziej podobać, było kilka bardzo dobrych meczów z okazałymi wynikami (np. z Ruchem, Piastem czy Widzewem) oraz takich, gdzie emocje były do końca, totalna dominacja, dużo akcji, a straty punktowe (Polonia czy Bełchatów). Tam brakło szczęścia, które z kolei dopisywało jesienią (np. w Bełchatowie), a brakło go również w Warszawie z Legią (oczywiście mowa o kontuzjach przed i w trakcie meczu). Wiosną na duży plus przełamanie u siebie i odrobienie strat z nawiązką w meczu z Zagłębiem. Reasumując śmiało stwierdzam, że widoczny jest spory postęp i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie różnica w organizacji gry będzie jeszcze bardziej widoczna. Chciałbym widzieć Lecha grającego z polotem i bez przestojów, bo w większości spotkań zwróciłem uwagę na to, że w pierwszym kwadransie nasi oddawali piłkę rywalom, żeby w drugim mocniej zaatakować, potem na kilka minut znowu gaśli, po czym ostatnie kilka minut ostro nacierali. W drugich połówkach już bywało różnie w zależności od wyniku. Zobaczymy jak to wyjdzie w nowym sezonie, ale liczę na zdecydowaną poprawę gry atakiem pozycyjnym, w którym dominować będzie kilka szybkich zagrań z klepki i dojście do okazji strzeleckiej. To jednak już robota dla trenera, bo on wie najlepiej jak wszystko zorganizować. Z mojej strony to tylko życzenie 😀
Najlepszy mecz wg. mnie mieliśmy chyba z Piastem
Z runde na runde bylismy lepsi. Zdobyli 61 punktow czyli wiecej niz mistrzowie w ostatnich latach. Bylo niezle i wypada kontynuuowac to dalej
Dobrze, ze poprawilismy bilans wiosna domowych meczy. Teraz na jesien znow musimy jeszscze bardziej sie polepszyc i przede wszystkim nie przegrywac. Nie wyobrazam se by w nowym sezonie Lech znow przegral 5 meczy u siebie
To raczej malo realne. Tyle fuksa mieli goscie u nas, ze starczy rywalom na trzy lata