Łukasz Trałka: „Znów zagramy o mistrzostwo”

tralkaŁukasz Trałka w minionym sezonie 2012/2013 zanotował aż 33 występy z czego 28 w lidze co dało jemu łącznie 2852 minuty spędzone na boisku, 2 gole i 10 żółtych kartek z czego jedną w Lidze Europy.


Minione rozgrywki dla 29-latka były dobre, zaś były gracz „Czarnych Koszul” nie tylko ustabilizował swoją formę, ale także świetnie wkomponował się w zespół oraz stał się jego czołowym ogniwem. Łukasz Trałka godnie zastąpił Dimitrije Injacia, a w ponadto w końcówce sezonu pokazał jeszcze swoją uniwersalność. Z powodu problemów kadrowych reprezentant Polski ze środka pomocy został przesunięty na dwa ostatnie mecze na środek obrony i nie zawiódł.

Sam zainteresowany nie ukrywa, że faktycznie cieszy się ze swojej solidnej postawy w spotkaniach z Koroną Kielce i ciut wcześniej ze Śląskiem Wrocław. – „Pierwszy mecz na stoperze był dobry, ale drugi to już nie był przypadek i też był dobry. Zagraliśmy na zero z tyłu a jak to będzie w nowym sezonie zobaczymy w przerwie w trakcie okresu przygotowawczego.” – powiedział Łukasz Trałka, który jest gotowy dalej grać na stoperze.

29-latek jest w Lechu od roku i jest jednym z tych piłkarzy, którzy latem w 2012 roku po odejściu z Poznania wieloletnich zawodników przyszedł tutaj po to, aby należycie ich zastąpić. W pierwszym poważnym roku budowy nowego zespołu Kolejorz został wicemistrzem kraju i z tego Tralka jest zadowolony. – „Nie można narzekać na ten sezon, bo jest drugie miejsce. Uważam, że na to co było latem, czyli na zmiany kadrowe i roszady był to dobry sezon.” – przyznał były polonista.

Historyczne, bo pierwsze wicemistrzostwo Polski dla klubu to oczywiście niezły wynik, lecz Łukasz Trałka, który słynie przecież z ambicji i determinacji czuje lekki niedosyt, a tym bardziej po tym co działo się wiosną. – „Przed sezonem każdy drugie miejsce wziąłby w ciemno. Szczególnie jednak w tej rundzie mieliśmy siedem meczów wygranych z rzędu. Graliśmy o pełną zdobycz, ale się nie udało.” – odparł 29-letni defensywny pomocnik.

Tymczasem 17 czerwca piłkarze Lecha Poznań powrócą do zajęć i jednocześnie rozpoczną przygotowania do kolejnych rozgrywek 2013/2014. Cele „niebiesko-białych” na nowy sezon są już znane, natomiast zarząd czyni w tej chwili starania, aby drużyna była nie tylko mocniejsza niż w rozgrywkach 12/13, ale także szersza. W rozwój Kolejorza wierzy zresztą Łukasz Trałka. – „Jest kolejny rok, aby ta drużyna była jeszcze mocniejsza. Myślę, że nowym sezonie znów będziemy grali o mistrzostwo.” – dodał na koniec wychowanek Górki Ropczyce.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


17 komentarzy

  1. angelo pisze:

    Dodam , że wychodzicie na murawę chyba z myślą zdobycia mistrzostwa jak zawsze a czy te marzenia się spełnią to w większości zależy od Was czyli piłkarzy , ten sezon był w miarę udany a co do następnego – pożyjemy , zobaczymy i jedno jest pewne my kibice zawsze będziemy z Wami.

  2. panie tralka pisze:

    panie tralka czy pan juz wyzej swoimi umiejetnosciami nie da rady zajsc,bo tak srednio cos idzie.

  3. Mouze pisze:

    Dobry sezon Tralki. W pomocy gra nieźle, lecz z ograniczeniami w grze z przodu. Za to w obronie gra kapitalnie i właśnie am powinien występować w przyszłym sezonie. Dla mnie to stoper.

  4. ramirez pisze:

    Trałka gra średnio. Sprzedać go za 300 tyś euro i upakować tutaj Możdzenia/Drygasa.

  5. Kosi pisze:

    ramirez – puknij sie w leb moze jeszcze drewniaka?

  6. Lechita pisze:

    Moim zdaniem Tralka jest lepszy od Injacia. Nie strzela tak z dystansu ale jest bardziej uniwersalny i lepiej gra z przodu

  7. rychu pisze:

    Co niektóre głosy mnie przerażają. Przecież Trała w tym sezonie zagrał we wszystkich meczach ligowych(dwa razy pauzował za kartki) trzymał środek pola z Murawskim i chyba nieźle to wyglądało zwłaszcza na wiosnę. Defensywny pomocnik to taka niewdzięczna pozycja trzeba na niej się mnóstwo napracować, a później nie wszyscy to doceniają. Jak dla mnie świetny sezon Trałki.

  8. 07 pisze:

    Skoro porównujemy Iniaca i Trałkę to według mnie Dima grał lepiej w defensywie, ale w ofensywie praktycznie nie istniał. Łukasz gra bardziej odważnie z przodu przez co w destrukcji spisuje się słabiej. W każdym razie po roku z Murawskim w kolejnym sezonie powinno to lepiej wyglądać. Dobrze, że rywalizacje podniesie Drygas. Ten sezon powinien być też lepszy w wykonaniu Drewniaka.

  9. ramirez pisze:

    @Kosi

    Jeśli chodzi o Drewniaka to powtarzam jak mantre: rozwiązać kontrakt.

  10. Classic pisze:

    Trałka jest słodko-gorzki w odbiorze. To nie jest zły zawodnik, dobrze odbiera ale kompletnie nie potrafi rozgrywać, zwalnia akcje, jest mało przydatny w ofensywie. Czasami zaliczy jakąś asystę, ale oczekuję innego grania do przodu przez środkowego pomocnika. Nie możemy mieć tam tylko jednego piłkarza który potrafi grać kombinacyjnie i czasami stworzyć przewagę. Czekam na Drygasa i jego atomowe uderzenia z dystansu, chłopak gorszy nie będzie a może dać nam coś więcej niż Trałka.

  11. pyra fan kks z breslau pisze:

    KAMIL DRYGAS ZDECUDOWANIE LEPSZY OD TRALKI

  12. 1 pisze:

    dla mnie Trałka to taka szarzyzna jak większość tej ligi i po sposobie w jaki gra oceniam, że specjalnie ambitny nie jest. Idealny na ławkę rezerwowych – jeśli swoje zarobi to się pewnie specjalnie tą rolą nie zmartwi i atmosfery psuł nie będzie. A Drygas wg mnie jest dużo bardziej perspektywiczny i jeśli będzie w formie (w Zawiszy gra b. dobrze) to on powinien występować na tej pozycji.

  13. Classic pisze:

    Ramirez, dajmy Drewniakowi trochę czasu, nie wyrzucajmy go przy każdej możliwej okazji z klubu. Ja nie twierdze że to będzie gwiazda, ale może wyrosnąć na solidnego zawodnika w środku pola.

  14. Tytan pisze:

    Injac byl lepszy. Lubie Tralke ale strzal ma cienki.

  15. Stachu pisze:

    Jesli chodzi o Trałke to mial swoje lepsze i gorsze mecze. Uważam że na wiosnę zagrał beznadziejnie z Wisłą a z Widzewem , Legią i podbeskidziem tez nie zachwycił. To potwierdza tylko że każdy pilkarz ma prawo popelniać blędy na boisku i że nie zawodnika w Lechu który grałby w miarę równo bo na przykladzie chocby Gergo , Wołąkiewicza czy Kebby albo Kamińskigo , lub Murawskiwego widzimy że pilkarze zawsze mają lepsza jedną rundę a drugą gorszą lub odwrotnie. Należałoby patrzeć na grę pilkarzy wlaśnie przez taki pryzmat. Mlodzi pilkarze grają teŻ różnie ale czy to świadczy o tym że są gorsi od swoich starszych kolegów ? Nie. Skoro doświadczeni gracze którzy zjedli już żeby na boiskach ekstraklasy mogą grac slabo i popelniać błędy to tym bardziej mlodzi zawodnicy którzy grają sporadycznie i nie są nawet w rytmie meczowym. Kiedy mają nabrać ogrania i doświadczenia ? Siedząc na ławce? Moim zdaniem Drewniak , Linety i Kędziora już zagrali kilka fajnych meczów a nawet czasem lepszych od swoich kolegów z którymi rywalizują o sklad więc pisanie że Ten lub Tamten sie nie nadaje jest głupie bota mlodzież już grała i udowodniła że warto na nich stawiać. Mecze Kędziory pokazaly że nie jest aż tak bardzo nie odbiega od Cessaya a Drewniak dwa ostatnie mecze na jesień zagrał bardzo solidnie co też udowodnilo że z powodzeniem może grać za Trałkę. To samo dotyczy Linettego. Tym chlopakom brakuje tylko większej ilości minut na boisku. Myślicie że Tralka czy nawet Murawski czy jakiś inny stary zawodnik od razu błyszczeli na boiskach mając 19 lub 20 lat? O sebastianie Mili jeszcze kilka lat temu pisano we wszystkich gazetach że się nie nadaje że to nie ta gra , że jest bez formy a teraz Śląsk nie wyobraża sobie bez niego istnienia w ekstraklasie. A jesli piszecie o Drewniaku to zastanówmy się czy to my kibice mamy dać mu więcej czasu czy to trener powinien bardziej na niego stawiać. Bo wydaje mi się że to szkoleniowiec powinien lepiej wprowadzać do gry mlodych pilkarzy a nie że po dobrych meczach sadza ich na kolejne trzy na lawce i potem nikt nie napisze o takim mlodym że nie bylo dla niego miejsca na boisku i trener nie stawial na niego tylko napiszecie że ktoś nie wykorzystal swojej szansy. A przecież o wykorzystaniu swojej szansy lub nie mówimy tylko wtedy gdy zawodnik ma możliwośc grania w każdym meczu i wtedy można powiedzieć na bazie calego sezonu czy ją wykorzystał czy mu się nie udalo.

  16. Stachu pisze:

    coś się dzieje znów z przekazem ?

  17. Stachu pisze:

    Dziękuję już jest mój komentarz. Sprostuje tylko że pisząc o dwóch ostatnich meczach Szymona Drewniak mialem napisać o wiosennych meczach czyli kończących sezon co nie zmienia faktu że na jesień też pamiętam jak solidnie zagrał ostatni mecz również z Koroną na zakończenie jesiennej rundy mlody pomocnik. Ale to już tak w ramach sprostowania. Pozdrawiam.