Znów wolne. Przygotowania od środy

treningPo niedzielnym meczu z Zagłębiem Lubin, piłkarzy Lecha Poznań czeka w czwartek najważniejsze spotkanie od wielu miesięcy. Tylko dwubramkowe zwycięstwo pozwoli bowiem wyeliminować litewski Żalgiris Wilno.


Tymczasem sztab szkoleniowy „niebiesko-białej” ekipy zastosował podobny manewr jak przed pierwszym spotkaniem na Litwie. Po niedzielnym meczu z Zagłębiem Lubin dziś rano poznaniacy spotkali się na lekkim treningu, a we wtorek lechici będą mieli wolne.

Kolejorz przygotowania do starcia z Żalgirisem Wilno rozpocznie dopiero w środę. Tego dnia podopieczni Mariusza Rumaka będą trenować w godzinie czwartkowego meczu. Również w środę swoje zajęcia na głównej płycie obiektu znajdującego się przy ul. Bułgarskiej 17 odbędą gracze Marka Zuba.

Przypomnijmy, że rewanżowy mecz III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2013/2014, KKS Lech Poznań – VMFD Żalgiris Wilno odbędzie się w czwartek, 8 sierpnia, o godzinie 19:00. Zaledwie po trzech dniach Kolejorza zagra u siebie z Koroną Kielce. Do tego spotkania Wielkopolanie zaliczą dwie jednostki treningowe. Jedną w piątek rano, a drugą w sobotę wieczorem.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


35 komentarzy

  1. dzikus550 pisze:

    ręce opadają!!

  2. Przem1259 pisze:

    To jest kurwa kpina. Oni na prawdę nie umieją wyciągać żadnych wniosków? Manewr identyczny jak przed amatorką na Litwie. Nie dziwie się jak znów dostaniemy w łeb.

  3. Blamo pisze:

    Z jednej strony Rumak mówi, że nie ma kiedy poprawić gry Lecha, a z drugiej znowu mają wolne. Na dodatek przed kluczowym dla losów sezonu meczem.

  4. Luk pisze:

    Panowie wolne od treningu jest przydatne jesli ta sama 11 gra co 3 dni. No chyba że jednak zakwasy się pojawiły??
    Na pewno jednak w klubie zawodnicy będą na ćwiczeniach rozciągających i masażach i pewnie jakaś videoodprawa też jest przewidziana.
    W tej chwili psychika ważniejsza od dodatkowego treningu.
    To tylko moje zdanie 🙂

  5. bebe pisze:

    zastanawiają mnie całe dni wolne. nie moga się spotkać na odprawie taktycznej, albo na jakims trenowaniu stałych fragmentów? na jakimś mocno statycznym treningu?

  6. bebe pisze:

    czy redakcja może wyjaśnić termin „dzień wolny”? czy jest tak jak pisze Luk, że jednak sa w klubie i robią „różne rzeczy” ;] czy nie ma ich w ogóle w klubie i maja cały dzień dla siebie?

  7. KKSLECH.com pisze:

    Wolne od trenowania. Może mają analizę.

  8. bebe pisze:

    dziękuje za wyjaśnienie. widać co sezon że jak napiszecie „dzień wolny” to wiara sie mocno wkurza, pewnie myśłąc że nic nie robią., to zmienia postać rzeczy.

  9. Nowy pisze:

    Co mnie wkur…!
    A ja mam nieodparte wrażenie, że polscy piłkarze generalnie powinni zapier…. codziennie po 8 godzin. Nie zawsze m pocie czoła. Trochę taktyki, trochę siłowni, mały truchcik, solidny trening, ćwiczenia strzeleckie, analiza rywala, spotkanie z dziennikarzami, kibicami…
    A tak rok w rok reprezentacja, kluby w pucharach…kompromitacja goni się ze wstydem.
    Liga słaba (ale jednak nasza!), dziennikarze pompują balon, że wielka Legia, że wielki Lech, że Śląsk wielki, że szwedzki, norweski czy rumuński futbol to przy nas pikuś, a byli piłkarze z których się śmialiśmy na boisku bo sami się kompromitowali dziś ramię w ramię z „polską szkołą trenerską” występują w roli EKSPERTÓW i broń Boże złego słowa na kolegów po fachu bo przecież oni zdolni i obiecujący albo nawet że „wielkimi piłkarzami są”. No i tylko dziś nogi im pętało, bo presja( choć po 200 meczy o stawkę na karku), bo aklimatyzacja, bo mecz się tak ułożył a przeciwnik nie pozwolił dziś na więcej…a pewnie powinienł. A poza tym zabrakło dziś Marka albo Tadka i gdyby byli to wszystko byłoby inaczej… A tak w ogóle to już trzeba zapomnieć o tym meczu bo za trzy dni kolejny i jedziemy po 3 punkty. DUPSKO! Macie pamiętać!!! Macie trenować, poprawiać błędy, analizować przyczyny a nie zapominać!
    Jest taki dowcip: Leje się 2 bokserów, jeden dostaje strzała i pada na ring. Cucą go po chwili i zdezorientowany pyta. Co się stało?-Walczyłeś-I co wygrałem?- Nie…ale byłeś drugi…
    Można i tak. Można się pocieszać, że jest się drugim, nawet gdy się przegrało, nawet gdy jest się ostatnim. Koledzy po fachu wytłumaczą i wybaczą, a kibic”ekspertowi” pewnie uwierzy. I spokój, a kaska wpływa…
    To mnie wku….

  10. 07 pisze:

    Organizmu nie da się oszukać. Jak nie dostanie odpoczynku to będzie jeszcze gorzej. Mnie ciekawi inna kwestia – zapowiadany był trener do tych zawodników którzy nie łapali się do meczowej 18 aby z nimi pracował. Do dziś go nie ma. A zamiast tego do Wilna na wycieczkę jedzie 24 grojków…. Po prostu Bravo! To już moja ostatnia uwaga krytyczna, bo przed meczem sezonu!!! trzeba być jednak z zawodnikami i trenerem w jednym szeregu.

  11. Chris 65 pisze:

    Cały czas potwierdza się prawda że prowdzenie klubu Lech Poznań przerosło możliwości i umiejętności trenerskie Mariusza Rumaka…. Czas zakończyć tę tandetną telenowelę … Dla dobra kibiców i klubu ….

  12. AQQ pisze:

    Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem:
    1. Zespół bez ikry
    2. Zespół bez pomysłu
    3. Zespół ospały
    4. Trener bezradny
    5. Uzupełnienia kalekie
    6. Wzmocnień – brak
    7. Pomysłu nie ma
    Podobno nadzieja umiera ostatnia
    Dalszy scenariusz:
    1. W czwartek 0:0
    2. W piątek znowu tłumaczenie że byliśmy blisko i nie wyszło
    3. W niedzielę wtopimy z Koroną
    4. W poniedziałek spuszczą Rumaka
    5. We wtorek konferencja prasowa i kolejne CZARY – MARY.
    PAPA Ligo Europu
    PAPA Mistrzu Polski i Wicemistrzu
    PAPA pełny stadionie
    MAM TYLKO NADZIEJĘ ŻE TO CZARNY SCENARIUSZ.

  13. kksiak pisze:

    w srode powinnismy wszyscy przyjsc na trening i pilkarzykom przypomniec co to Lech Poznań i gdzie graja bo w czwartek mozemy juz miec przegrany sezon

  14. Alcatraz pisze:

    Mnie to ,że piłkarze mają wolne nie irytuje. To jest temat fizjologa poparty badaniami krwi oraz innymi analizami i pomiarami wydolności. Chyba o to chodzi żeby było w sam raz treningu,a forma dobra i stabilna na przestrzeni całego roku.

    Pierdolenie że piłkarz powinien zapierdalać po 8 godzin tak jak osoby piszące ten postulat jest zwykły użalaniem się nad własnym losem. Ni jak to się ma do rzeczywistości.
    Jest taki trener Felix Magath , który regularnie zajeżdża swoje drużyny, a wyniki ma średnie.

    Ten artykuł dla wielu z was jest jak terapia u psychoanalityka, możecie wyładować swoje frustracje po wczorajszym meczu, tyle tylko że zwykły bełkot w stylu k….! k….! k….! Nic konstruktywnego i mądrego.
    Na pewno to nie jest sposób na rozwiązanie problemów Lecha.

  15. T. pisze:

    Mam nadzieję, że zarząd wytrzyma ciśnienie i zostawi Rumaka na stanowisku. Nie można ulegać bandzie januszy, którym wydaje się, że mają jakiekolwiek pojęcie o piłce i trenerce. Rumak musi zostać bo:
    1. wyniki za chwilę będą dużo lepsze
    2. to nie jego wina, że miał zburzony cały cykl przygotowań
    3. Skorża w Lechu (3 defensywnych pomocników)
    4. grajki będą mieli jasny sygnał, że trener jest ważniejszy od nich.

    Jeśli przetrzymamy ten kryzys, i przejdziemy Żalgiris pomimo, że nam ewidentnie nie idzie to wierzę, że będzie to naprawdę dobry sezon.
    Czy wygrywasz, czy nie…

  16. kamil pisze:

    większość atakuje , że dostali wolne a ja się spytam was czy też ciągle jesteście w pracy przez cały miesiąc bez dnia wolnego – to też są ludzi , wiadomo nie idzie im to fakt ale trzeba wierzyć , że poradzą sobie 🙂 w czwartek lalbo pewnie wywalą Rumaka

  17. tomasz1973 pisze:

    kamil–co ty qrwa piszesz.A oni są ciągle w pracy?Ok,muszą mieć wolne niech maja,ale od wysiłku fizycznego i mam nadzieje ,że w tym czasie są na porządnej analizie przeciwnika,a nie leżą do góry dupą.Zwróć uwagę na czas wolny jaki piłkarze mają w ciągu roku,zwróć uwagę ile minut dziennie poświęcają na swoją pracę.
    Większość ludzi ma wolne tylko w niedzielę,niektórzy również w sobotę /budżetówka,administracja,nauczyciele itp./ ,ale są i tacy którzy pracują w niedzielę /np.sprzedawcy w marketach/.Nie ma sprawy należy im się za niedziele wolne,ale mam nadzieję ,że jest to porządnie spożytkowane,bo czasu na byczenie nie ma za dużo ,przed na tę chwilę najważniejszym meczem sezonu.
    Iburon ,po meczu niedzielnym ,mówił ,że mają 3 dni na poprawę dokładności.Jeżeli patrzeć na to co zarządził Rumak,to mają 1 /słownie JEDEN/ trening ,na poprawę–OBY to wystarczyło.

  18. gudi pisze:

    może by tak pomóc „trenerowi” w składzie na czwartek, proponuję: Buric- Cessay-Kamiński-Wołąkiewicz-Kędziora dalej Trałka – Gergo L.-Hamalainen- Pawłowski -Uboparip- Formella (Teodorczyk)

  19. Dawid pisze:

    człowiek uczy się na błędach? nasz sztab szkoleniowy chyba nie… po tym jak w czwartek spacerowali przez 90 minut i wczoraj rówież od 60 minuty powinni całe 3 dni zapierdal**… wypowiedź Kotora też mnie wkurza… „taka reakcja kibiców nam nie pomaga”… to mamy ich chwalić za taką grę?

  20. aliz pisze:

    Nie wiem jak jest u nas (myslę ,że podobnie jak w Europie), bo w normalnym klubie na zachodzie – zawodnik przychodzi tak jak do pracy – na określona godzinę i na określoną liczbę godzin dostosowaną do potrzeb. Jest „plan pracy” i w zależności – czy to jest dzień meczowy przed- czy pomeczowy mają odpowiednie do tego zajęcia, ćwiczenia, rehabilitację, badania, teorię i praktykę oraz treningi.
    Zgadza się – to tez są ludzie, którzy muszą zmagać się z szarą codziennością. Mam tylko nadzieję, że „wolny dzień” to nie „byczenie” się w domu i sprawdzanie co tam na koncie się dzieje!!! tylko zaplanowane zajęcia nieintensywne fizycznie, w mniejszej ilości godzin – np. analiza, zabiegi rehabilitacyjne, masaże itp. Przecież dla naszych kopaczy klub to ZAKŁAD PRACY, co prawada o specyficznym charakterze, ale za to z wypłatami nieosiągalnymi i ocierającymi się o utopię dla przeciętnego Polaka. Chociażby dlatego powinni trochę więcej od siebie dać, i mam nadzieję, że ten kryzys zostanie przezwyciężony. Zresztą INNEGO WYBORU NIE MA!!! – jeśli sezonu nie chcemy spisać całkowicie na straty, bo nawet gdybyśmy osiągneli końcowy sukces w postaci zdobycia MP – uważam, że i tak będzie to tylko zwycięstwo połowiczne i BRAK OSIĄGNIECIA ZAŁOZONEGO CELU.
    Nam pozostaje wierzyć, że wszystko skończy się dobrze…

  21. Pavvelinho pisze:

    Wolne powinni dostawać wtedy jakby naprawdę byli zmęczenie. Liczy na to, że mecz z Zalgirisem nie będzie kompromitacją a Lech w końcu pokaże się obudzi i zacznie grać tak jak na wicemistrz przystało.

  22. Stowoda pisze:

    @Dawid- Kotor jako kapitan to porażka. Winni wszyscy dookoła tylko nie on bo on myślał dobrze, ktoś inny miał wybić, przciąć i w ostanim momencie zauważył a tak w ogóle to nie widział piłki (Ruch).To ma być kapitan? Najlepszy? Najbardziej wymagający od siebie a potem od innych? Może ten fakt że jest kapitanem najlepiej świadczy o mentalności jego kolegów pragnących mieć „niańkę” usprawiedliwającą niemoc, brak umiejętności, zaangażowania, czyli po prostu „szanowania doskonale płatnej roboty”.

  23. K-o-L pisze:

    Z tego wszystkiego najbardziej zaciekawiło mnie, dlaczego wlasciwie REDAKCJE FOROW LECHA, bywajace tu i tam, mające wiele znajomosci nie potrafia podac nam w miare dokladnych schematow czasowych treningow Lecha i ich rodzajow.
    A to ze treningi na Zachodzie i w Polsce to niebo a ziemia, to mowi kazdy nasz nowy „wyjazdowicz”. I nikt tam nie mowi o Maggacie.
    U nas chyba, w milej kumpelskiej atmosferze glownie pogra sie w dziadka (dobry na wszystko, ino nie na szybka gre)
    Uwazam tez, ze teoria i wideo winny byc codziennie przez 2 godziny, a juz wspolne ogladanie meczu ((np. z Wlna) obowiazkowe na drugi dzien.

  24. road pisze:

    Jaki mecz sezonu ??!! Jeśli przejdą Zargilis to żeby zagrać w grupie dostaną kolejnego przeciwnika, lepszego. Jeśli szybko nie zaczną grać w piłkę to zwycięstwo z Zargulisem nic nie daje bo kolejny przeciwnik będzie silniejszy a szanse przy takiej grze minimalne.
    LE to jedno.. Tu powoli trzeba się martwić aby wiosnę grać w tej silniejszej grupie.. A jest o co się martwic bo na razie mamy 3 pkt zdobyte z jednymi z najsłabszych na chwilę obecną zespołów.

    temat czy mają wolne czy nie … tu decyzja i odpowiedzialność po stronie trenera. Zyska u mnie szacunek taki zawodnik który mimo wolnego weźmie piłkę i pójdzie sobie pokopać, potrenować strzały itp..Mimo że to nie zabronione to niespotykane 🙂

  25. Pavvelinho pisze:

    *Liczę

  26. BRAGA pisze:

    To się kurwa do komentowania nie nadaje co się w tym klubie dzieje. Wszystkich wykurwić na zbity ryj stamtąd. Grają jak ostatnie pizdy, nie oszukujmy się nasze mecze są tak nudne że się tego oglądać nie chce, Rumak pierdoli że nie ma kiedy poprawić gry zespołu, a teraz te cholerne GNOJE!!! mają wolne. Kurwa czy Rumak się zmienia w Bakero?!?!?!?!

  27. jabar pisze:

    W sumie to nic wielkiego ze mają mają wolne i przygotowania zaczną w przeddzień meczu (?????).
    Jak widzimy treningi Rumaka i tak g… dają, więc co za różnica czy one są czy nie. Może zawodnicy posiedzą sobie w domach i na PlayStation czegoś się nauczą. A w czwartek przyjdą sobie zaharatać w gałę z Żalgirisem i przed meczem podadzą sobie dłonie z kolegami z Wilna jak amator z amatorem….
    Kompletna prowizorka

  28. bydgoszczanin pisze:

    @Braga wkoncu Rumak byl jego uczniem 🙁 Popieram twoj Post w 1000%

  29. Poznaniak pisze:

    Mamy tak dobrą i „szeroką kadrę” że należą się im te dni odpoczynku od „ciężkich” treningów z piłką.
    Przecież formę mają ustabilizowaną, co mecz grają podobnie… Jest mnóstwo czasu na przygotowania… Rumak to potrafi, bo przecież jest zawodowcem i ma zawodowych asystentów. Piłkarze mają zawodowe podejście i mnóstwo nieodkrytego talentu. Jak ktoś jest cienias to musi brać korepetycje lub zostawać po zajęciach i ćwiczyć (jak kiedyś Lewandowski) ale akurat tak słabych graczy to my teraz nie mamy. Same gwiazdy.
    W czwartek na spokojnie potruchtają i może nie przegrają meczu.
    Może coś w zamieszaniu wpadnie i wygrają po karnych, a w sobotę może nawet strzelą gola na 1:1. I tak dociągną do Mistrza Polski, który im się jawnie należy bo mają potencjał.

  30. DentkaLP pisze:

    Wg mnie nic dobrego zmiana trenera nie da . Rumak juz jest z ta druzyna spory czas posciagal zawodnikow do swojej koncepsji grania itp. Mowa o tym ze Lech slabo gra … zgodze sie ale wezmy pod uwage ze pod czas okresu przygotowawczego Rumak nie mogl skorzystac z ponad polowy skladu . Slusarski , Linetty , Teodorczyk, Luiz, Barry, Kedziora , Szymek , Muras, Kebba i chyba jeszcze Manu choc nie jestem poewny. 3 remisy to w pewnym sesie zly wynik ale moglo byc gorzej. Jak wszyscy dojda do optymalnej formy to moze znow bedzie Lech wygrywac , w przypadku przyjsca nowego trenera to znow zacznie sie to samo budowa od nowa zmany w skladzie rotacje itp a na to nie ma czasu bo za chwile mecze PP Liga i jak dobrze pojdzie LE. Zostawic Rumaka niech pracuje dalej kazda druzyna ma kryzys prawdziwi trenerzy potrafia sobie poradzic zobaczmy czy Rumak da se rade. Jak nie to wtedy pomyslec co dalej ale jak narazie dac mu spokoj. Pozdrawiam

  31. Stowoda pisze:

    @DentkaLP – popieram. Niech Lech „dojedzie” do zimy. Już raz zmiana trenera w czasie sezonu (Zieliński/Bakero) wyszła nam bokiem. Tak a w zimie się zobaczy. Wtedy będzie czas na „operację na żywym organizmie”. Nie wiem na czym to polega, ale Lech ZAWSZE miał cienki początek (np pamiętne karne z Interem Baku).

  32. jaro pisze:

    nie powinno być wolnego powinni trenować aż będzie widoczny progres a tak znowu się szykuje mizeria bo w jeden dzień nie da się wyeliminować wszystkich błędów a w meczach o stawkę się po prostu nie ćwiczy nowych wariantów gry chyba że to jest nowa myśl szkoleniowa jak tu wygrać i się nie spocić

  33. majkel pisze:

    qrwa, …wolne? pndz rano trening i w srode w godzinie meczu? 60 godzin lenistwa dla nieudaczników, za pieniądze kibiców???? czy ktoś jeszcze nad tym panuje?

  34. Juliusz-Cezar pisze:

    Nie wiem czym zarząd się kierował do Lecha chcieli przyjść tacy zawodnicy jak WOJTKOWIAK KRIVEC STYLIC trzeba było brać zaoferować mniejszą gaże i kontrakt na rok z możliwością przedłużenia na kolejny.Jak będą się spisywali podnieś zarobki.Do tego dodałbym Wilka Kiełbia i ta paczka co jest wydaje mi się że moglibyśmy powalczyć na trzech frontach.Dobrze że kupują nowych no biorą za darmo chorych i nie grają od zaraz to może za pare dni lub za dwa lub za dwa lub trzy tygodnie było by O.K.Może się mylę wydaje mi się ze to by było wzmocnienie i utarliśmy by nosa tej ległej ze wschodu i temu leśniodupskiemu bo się k-wa napinają palanty i cwele.Nie moge na nich patrzeć ale zakupy jakieś tam zrobili i mają szeroką ławk .Nie wiem ale taki zawodnik jak Golla w Pogoni gra i jest z Lecha jest obroncą środkowym mógł by wrucić.Pozdrawiam kibiców Kolejorza do boju na Wilno .

  35. Nowy pisze:

    Panowie, nakład pracy można ocenić przez pryzmat wyniów i odwrotnie.
    Mapisałem powyżej, że oczekiwałbym od piłkarzy pracy po 8h dziennie dlatego właśnie, że polska liga, kluby, piłkarze, trenerzy i w efekcie reprezentacja są na poziomie trotuaru, o przepraszam może San Marino się nas boi i to nie wynika z klimatu jaki tu panuje. To funkcja umiejętności i zaangażowania. Praca po 8 h nie musi się składać z ciężkiego treningu. To też taktyka, analiza, zabiegi… aż przyjdą efekty. Tymczasem kadra coś koło 70 miejsca w rankingu, kluby poza pucharami już w lipcu i tak jest od zawsze. 2razy LM, 4razy bodajże LE to powód do dumy?
    Może piłkarze oczekują tylko wypłaty a hasła o walce, zaangażowaniu to gadka przygotowana na każdą okazję…przed meczem. Ale kibice powinni oczekiwać wyników a nie tłumaczenia. Zatem do roboty Panowie kopacze.

    PS: ALCATRAZ, ja nie mam powodów aby się uskarżać na swój los, pracuję ile chcę a zarabiam więcej niż przeciętna graczy Lecha. Jednak moi chlebodawcy nigdy się nie skarżą na jakość mojej pracy bo to moja pasja i wkładam w nią serce.
    Ty jesteś zadowolony z graczy Lecha, z polskiej kadry i trenerów???