Reklama

Lechowa forma Ubiparipa

ubiparipJeszcze przed sezonem 2013/2014 serbski zawodnik, Vojo Ubiparip był murowanym kandydatem do opuszczenia Kolejorza. Teraz 25-latek jest murowanym kandydatem, ale do gry w pierwszym składzie Lecha Poznań i jednym z kandydatów do zdobycia tytułu króla strzelców Ekstraklasy.


Vojo Ubiparip trafił do Lecha Poznań zimą 2011 roku. W pierwszej swojej rundzie w Polsce zaliczył 13 występów z czego 9 w lidze w których zdobył jednego gola. Serb nie grał wiosną 2011 zbyt dobrze, lecz wszyscy wciąż w niego wierzyli. Gdy Jose Bakero na dobre zadomowił się w Poznaniu jesienią 2011 roku prawonożny zawodnik wystąpił tylko w 5 spotkaniach z czego 3 w lidze. Zdobył także jedną bramkę, ale w Pucharze Polski.

Wiosną 2012 roku Vojo Ubiparip już częściej pojawiał się na boisku, jednak to głównie za sprawą Mariusza Rumaka, który chętniej stawiał na Serba, aczkolwiek często wystawiając go na lewej pomocy. Wiosną ubiegłego roku waleczny piłkarz w aż 10 starciach z rzędu wychodził w wyjściowym składzie i strzelił trzy gole w Ekstraklasie.

Serb sezon 2012/2013 miał nieco lepszy od 11/12, bo trochę więcej grał, jednak już wtedy miał wolną rękę w poszukiwaniu klubu. Vojo Ubiparip w pełni zaaklimatyzował się w stolicy Wielkopolski i nauczył się języka polskiego, więc nigdzie nie chciał się stąd ruszać. Serb otrzymał jednak od Mariusza Rumaka wyraźny sygnał, iż wiosną nie ma zbyt wielkich szans na grę.

Serb często siedział na ławce, lecz się nie obraził, zaś ostatnio latem po sprzedaniu Aleksandara Toneva i przedłużającej się rekonwalescencji Szymona Pawłowskiego 25-latek wywalczył sobie miejsce na lewej pomocy. Vojo Ubiparip od początku tego sezonu jest jednym z najrówniej grających piłkarzy Lecha Poznań. W każdym meczu walczy o każdą piłkę, sporo biega i angażuje się w grę.

Jego podania czy styl gry również nie jest już tak nonszalancki jak wcześniej, a ciężka praca na treningach pomogła Serbowi poprawić strzały z których Vojo Ubiparip teraz słynie. 25-letni ofensywny zawodnik zagrał jak dotąd we wszystkich ośmiu meczach z czego w siedmiu od pierwszej minuty. Serb zanotował póki co cztery trafienia z czego trzy w lidze i znajduje się obecnie w czołówce strzelców Ekstraklasy.

Vojo Ubiparip stał się uniwersalnym graczem, gdyż dobrze czuje się nie tylko na pozycji „9”, ale również na obu skrzydłach z których może przechodzić do ataku pełniąc wtedy rolę drugiego napastnika bądź schodzić z piłką do środka i uderzać na bramkę rywala z 15-20 metra. Bez dwóch zdań Vojo Ubiparip osiągnął w tej chwili najlepszą formę od kiedy występuje w Lechu Poznań.

Serb jeszcze niedawno był na siłę wypychany przez sztab szkoleniowy z klubu, ale w tej chwili nie ma mowy, aby Vojo Ubiparip odszedł, ponieważ Mariusz Rumak rozpoczyna od niego ustalanie składu. Kontrakt 25-latka z Kolejorzem wygasa w czerwcu 2015 roku. Jeśli tak dalej pójdzie, to Serba płynnie mówiącego po polsku i będącego mocno zżytym z „niebiesko-białymi” barwami władze klubu sprzedadzą w przyszłości do lepszej ligi za dobre pieniądze.

Vojo Ubiparip w sezonie 2013/2014:

Honka (w): 1-89 + gol
Ruch (w): 1-90 + gol
Honka (d): 1-90
Cracovia (d): 60-90 + gol
Źalgiris (w): 1-86
Zagłębie (w): 1-90
Żalgiris (d): 1-90
Korona (d): 1-90 + gol

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


24 komentarze

  1. Realista pisze:

    Vojo gra piach taka jest prawda.

  2. qwerty pisze:

    Nie liczyłbym na sprzedarz. Ubiparip punktuje dzięki ambicji, waleczności, charakterowi. Nie ma szczególnych umiejętności. Są dużo lepsi technicznie piłkarze w Lechu, a na np. Niemcy sam charakter nie wystarczy. Może Rosja lub Ukraina.

  3. kikut pisze:

    a jedna jaskółka wiosny nie czyni ciezko biega jakby miał olowiane buty jest wolny ale strzał ma mocny i tyle póki co ma duzo szczescie?

  4. qwerty pisze:

    Nie liczyłbym na sprzedaz. Ubiparip punktuje dzięki ambicji, waleczności, charakterowi. Nie ma szczególnych umiejętności. Są dużo lepsi technicznie piłkarze w Lechu, a na np. Niemcy sam charakter nie wystarczy. Może Rosja lub Ukraina.

  5. El Companero pisze:

    Realista , według ciebie Slusarski i Teo grają lepiej? Z takim realizmem TO TY daleko w zyciu nie zajdziesz.

  6. fan pisze:

    Nigdy nie będzie zawodnikiem klasy Lewandowskiego czy Rudnevsa, czy chociaż zbliżonej, ale podoba mnie się to, że nadrabia ambicją i zaangażowaniem.

  7. Wiaduktor pisze:

    Sprawdza się to, o czym mówiła i redakcja i ja i kilku innych użytkowników. Vojo potrzebuje ogrania. Z meczu na mecz na mecz nabiera coraz większej pewności, ale trzeba dawać mu szanse i stawiać na niego. On ma bardzo zacięty charakter, i nawet jak nie idzie to zagryza zęby i walczy. Bądźmy uczciwi w stosunku do niego. ma średnią 0,5 bramki na mecz przy ogólnej padace jaką gra zespół.

  8. rybcia pisze:

    @ Oczywiscie ze ubiparip jest lepszy od teodorczyka i slusarza, ci dwaj to totalne drewna jak twoj umysl, bo nie wiem jakie Ty mecze ogladasz..

  9. tomason9 pisze:

    Ja jestem zdania że Ubiparip ma umiejętności tylko tak naprawdę nie dostawał szans grania na swojej nominalnej pozycji wysuniętego napastnika, gdy już grał to jako skrzydłowy czym zabija się jego zdobyte wcześniej umiejętności na pozycji napastnika. Ogólnie jeśli chodzi o jego cechy charakteru to też są godne pochwały bo zawsze walczy i się stara pomimo tego że żaden trener nie dawał jemu szans na pokazanie się na boisku. A prawda jest taka że jak nie grasz to zawsze tracisz formę i tym trudniej o skład, teraz sytuacja się odwraca bo gra częściej ale szkoda że nie zawsze na swojej nominalnej pozycji, jestem pewny że jak by grał w meczach gdy grał Semir który zawsze dawał ostatnie podanie to on tak samo jak Rudinew strzelał by seriami bramki w tym ostatnim meczu dobre piłki dostał Ślusarski jestem pewny że jak by tam był Ubiparip to zamienił by je na bramki!!!Ja szanuje gościa bo wielu zawodników znajdując się w jego sytuacji dawno by się już poddało i wyjechało z Lecha a On ani myśli o tym wierze że jemu się uda tylko potrzebuje szans na granie na szpicy a na pewno podoła !!!!! Sami zobaczycie i jeszcze napiszecie że Ubiaprip jest rewelacyjny. Lech potrzebuje takich walczaków którzy się nie poddają a on właśnie taki jest. Jeszcze Wojo was zadziwi jestem przekonany !!!!

  10. bebe pisze:

    Vojo nic specjalnego nie gra. Nic innego jak grał do tej pory. chaotycznie walczy i się stara , za co brawa owszem, ale umiejętności brak. Nie wypełnia założeń gry na skrzydle, na szpice nie nadaje się. Jedyna różnica w tym zesonie? wpadły do sieci jego strzały(kilka po błędach bramkarza). Sam niedawno powiedział, że nigdy nie strzelał zza pola karnego w swojej karierze i to dla niego nowość. niestety na siłę niekiedy teraz szuka tego strzału. na tle całej reszty zespołu, zajechanych i bez formy pomocników wdaje się zę robi różnice. Moim zdaniem, nic jego gra się nie poprawiła. Wiele jego rozwiązan w ataku było koszmarne, a zderzenia z Ślusarskim w meczu z Cracovią bodajże były śmieszne.

  11. bebe pisze:

    Krytykowany moim zdaniem za bardzo Teo jest zdecydowanie lepszy i on powinien więcej grać, nawet na skrzydle by zdjąć z niego presje, bo ma to czego nie ma Vojo, czyli dośrodkowanie. Teodorczyk ma 3 kasty strzelone! i jedną asystę, a grał mniej od Vojo.

  12. pitrer pisze:

    moze i jest lepszy ale na teo sie patrzec nieda bo poki co to tylko lazi macha lapami a nic niegra a Voja walczy i ma serce do gry moze umiejetnosc słabsze ale mu sie chce i nawet jak nie dzie to on walczy

  13. fan pisze:

    Niektórzy są tak zaślepieni uprzedzeniami względem Vojo, że nawet Rasiak będzie dla nich lepszy.

  14. Pavvelinho pisze:

    Owszem na tle reszty wygląda jak inny piłkarz ale wolałbym aby zamiast Ubiparipa na lewym skrzydle Rumak ogrywał Formellę, który może grać na tej pozycji zamiast Ubiparipa.

  15. siwus89 pisze:

    Kto by pomyślał w zeszłym sezonie Ślusarz w swojej życiowej formie,teraz Vojo.Jeśli w przyszłym sezonie wkońcu odpali Teo to Rumak powinien zostać trenerem napastników w reprezentacji hehe

  16. pytalski pisze:

    Vojownik. Aż strach się bać ale jak by po takim czasie nagle zaczął grać tak jak od niego oczekiwano na początku , było by to niesamowite…Swoją drogą Vojo to dowód na to że w Lechu można podnieść umiejętności dzięki ciężkiej pracy.Trochę nie fair było by mówić o szczęściu w stosunku do człowieka który ostatnią bramkę zdobył prawie szczupakiem. To się nazywa zaangażowanie.Trzymam kciuki…

  17. pytalski pisze:

    A co do Teo to jestem spokojny. Co by nie mówić może wolno ale też idzie mu coraz lepiej… ktoś nawet wyżej napisał 3 gole i asysta. My w Poznaniu narzucamy ogromną presję bo chcemy od razu mieć samych Lewandowskich. Ja wiem ktoś napisze że to są zawodowi piłkarze i powinni sobie radzić z presją. Z drugiej jednak strony jak świat światem pod presją w każdym zawodzie można spierdolić nawet jak nie patrzy CI na ręce 15 tyś osób…

  18. ikok pisze:

    Nie chce mi sie wchodzic w dyskusje bo do swojego zdania i tak pewnie w pelni nikogo nie przekonam, wiec powiem tylko ze Vojo to teraz nasz najlepszy snajper, ktory na jesien jak dalej bedzie w takiej formie jest w stanie strzlic ok 15 bramek wystepujac w ataku. Natomiast Teo moim zdaniem nie pasuje do naszego stylu gry. W ogole nie potrafi przytrzymac pilki, psuje najprostsze zagrania – ktos mowi ze ma 3 bramki, ale jakie to byly bramki?! 1 z Honka z metra lezac wepchnal noga, 2 po kapitalnym podaniu pawlowskiego w rewanzu gdzie jakby tego nie strzelil to prawdopodobnie juz moglby przejsc na emeryture, 3 z Zalgirisem gdzie piec godzin sie skladal na koncu pieprznal w srodek i fuksem przeszla po rekach bramkarza. Sam jestem mocna rozczarowany postawa Teo… rok tem on faktycznie prezentowal sie jak gracz klasy reprezentacyjnej, a teraz to jest okregowka. Nie chodzi nawet o gole, lecz o sama gre… Damat. Ale nie skreslalbym go. Moze warto by mu bylo zaaplikowac kilka spotkan na lawie i pare w rezerwach. Chlopak przemyslalby sobie wiele spraw wowczas, nabralby swiezego spojrzenia.

  19. Mouze pisze:

    Przypomina mi się sytuacja z Luisem Henriquezem. Tez już był jedna noga poza klubem,a jednak został i wywalczył sobie miejsce w składzie. Co do Voja to niektorzy sobie zakodowali ze jest slaby i nawet 20 bramek Ubiparipa tego nie zmieni. Ja zawsze myślałem ze napastnik ma strzelać bramki, a jeżeli strzela bramki to się wywiązuje ze swojej roli. Niektórzy już pewnie zapominali jak grał tak przez wszystkich wielbiony Rundevs, gol i potem znikał z boiska na 30 minut.

  20. omega pisze:

    Wreszcie czytam na tej stronie trchę pochlebnych opinii na temat Voja. Zawsze wierzyłem w tego chłopaka i mówię Wam to nie jest szczyt jego możliwości. Rumak powinien na Niego postawić , a z każdym meczem będziemy widziec coraz lepszego zawodnika. Jak tak na prawde uwierzy w siebie to będzie lepszy od wielu innych piłkarzy w Naszym klubie. Vojo to facet z charakterem ,mający serce do gry i z całą pewnością ma Lecha w sercu , anie jak niektórzy jego wychowankowie w du..e( Beleś)

  21. ArekCesar pisze:

    Vojo zaczyna się sprawdzać. Ja bym go dał na czubek za Teo, a na skrzydło za niego Formellę. Z taką formą jak jest teraz Teo to go nie widzę nawet w młodym Lechu.
    Widzieliście na oficjalnej wywiad z Vojo? Warto, naprawdę! On jest Lechitą, nie tak jak co nie którzy, którzy odeszli.

  22. Klos pisze:

    Dokładnie Ubi teraz delikatnie z Niecieczą 2 z Wisłą cyknie tylko pod poprzeczkę 1 po dokładnym podaniu Formelli i dalej do przodu

  23. morswin pisze:

    Nikt tak na prawdę nie dał mu szansy.Dobrze że dostaje je teraz; jego samopoczucie i psychika mają kolosalne znaczenie dla jego formy. Facet który chce Lecha mimo że Lech od lat nie chce Voja.
    Szacun, Vojo.

  24. Kolejorz76 pisze:

    Zawsze w niego wierzyłem, ale powinien wiecej widziec. Czasami jego egoizm mnie wku…. A co do odejscia do lepszego klubu to szanowno redakcjo słaby żart nasza liga to max.