Claasen jak Bandrowski z dawnych lat
Daylon Claasen został wczoraj po Kamilu Drygasie, Dimitrije Injaciu, Szymonie Drewniaku, Łukaszu Trałce, Rafale Murawskim, Karolu Linettym i Kasperze Hamalainenie ósmym, nominalnym środkowym pomocnikiem w Lechu Poznań oraz siódmym prawonożnym.
Wiele osób może się zastanawiać po co Kolejorzowi kolejny środkowy pomocnik skoro pod tym względem panuje w Lechu prawdziwe bogactwo, a w dodatku przy ustawieniu 1-4-1-4-1, które teraz stosuje poznańska drużyna lub przy starym systemie 1-4-2-3-1 możliwym jeszcze w przyszłości i tak jednorazowo może grać tylko trzech środkowych pomocników. Daylon Claasen różni się jednak od innych środkowych pomocników i to znacznie, zaś jego transfer wygląda na sprytny i w pełni przemyślany.
Niegdyś środkowa linia była napędzana przez Tomasza Bandrowskiego, który podczas meczów pokonywał największą liczbę kilometrów, a w dodatku sporo udzielał się zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Za czasów Franciszka Smudy dziś 29-letni pomocnik był motorem napędowym drugiej linii potrafiącym dzięki swojej szybkości nieraz rozruszać środek pola. W ostatnim czasie mimo siedmiu innych środkowych pomocników niespecjalnie potrafił to ktoś zrobić.
Łukasz Trałka, Szymon Drewniak, Dimitrije Injać i Kamil Drygas to bardzo podobni do siebie zawodnicy. Wszyscy są mocno defensywni, raczej wolni, a właśnie przez brak dynamiki w drugiej linii Kolejorz oddał pole w Wilnie oraz pozwalał Żalgirisiowi na kontry w Poznaniu. Kibice, eksperci futbolowi oraz innego rodzaju fachowcy często narzekali, że w środku drugiej linii brakuje Lechowi szybkości czy po prostu elementu przyspieszenia i mieli jak najbardziej rację.
Największym atutem Daylona Claasena jest właśnie duża dynamika, a także niezła technika oraz przede wszystkim uniwersalność. Z obecnych środkowych pomocników reprezentant RPA najbardziej przypomina stylem Rafała Murawskiego. 32-latek potrafi bowiem z powodzeniem grać zarówno jako defensywny pomocnik, typowy środkowy bądź nawet ofensywny. Ponadto Claasen ma bardzo podobne warunki fizyczne do „Murasia”, ale ze względu na lepszą dynamikę może wkrótce przyćmić reprezentanta Polski, którego aktualnie tak bardzo brakuje w Kolejorzu.
Do tej pory ataki Lecha Poznań w środku pola napędzał Kasper Hamalainen, który jest szybki, ale często ma problemy z przedarciem się w centrum boiska przez wysoki wzrost. Daylon Claasen jest inny, filigranowy, jeszcze szybszy, dlatego styl gry tego zawodnika prezentowany w Belgii może się wielkopolskiej ekipie bardzo przydać. Claasen oprócz niezłej szybkości i umiejętności gry zarówno w ofensywie jak i w defensywie imponuje również dobrą techniką.
Prócz Szymona Pawłowskiego, któremu piłka często dosłownie klei się do nogi w Lechu Poznań brakowało ostatnio zawodnika, któremu futbolówka nie przeszkadzałaby przy nodze. Daylon Claasen podczas gry w Belgii często popisywał się niekonwencjonalnymi zagraniami, a w Lechu Poznań z „Szymkiem” także mogącym przecież występować na pozycji ofensywnego pomocnika ma szanse stworzyć bardzo groźny duet. Nie można też zapominać o Karolu Linettym.
18-latek dopiero co wchodzi jednak do zespołu, a w zeszłym sezonie nie miał jeszcze okazji pokazać wszystkich swoich walorów na boisku, zatem wciąż nie wiadomo jakiego typu jest to zawodnik. Daylon Claasen w formie bez wątpienia będzie pasował do Lecha Poznań, który chce przecież grać szybko, ładnie dla oka i efektywnie. 23-latek stylem gry wyróżnia się na tle drużyny, a już niebawem będzie miał okazję jeszcze bardziej przyspieszyć poruszanie się drugiej linii po murawie.
Daylon Claasen w Lierse:
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
No miejmy nadzieję, że właśnie tak będzie. Dotąd każdy sprowadzony zawodnik naznaczony był kontuzją, która zamazywała obraz. Oby szybko mógł zaprezentować swoje umiejętności, bo potencjał w nim jest.
Czy nasz nowy nabytek będzie już gotowy do gry w najbliższym meczu?
Jest gotowy, ale certyfikat dojdzie w ciągu paru dni.
Jakby się postarali, to już ktoś z klubu powinien być w Belgii po certyfikat.
Malaga wysłała człowieka po certyfikat Pawłowskiego i sprawę załatwili.
Zapowiada się ciekawie, Muraś będzie potrzebował czasu na wejście w grę i nie jest juz młodzieniaszkiem… Obyśmy z zakupu mieli pociechę na miarę oczekiwań!!
Jakże teraz żal tego dwumeczu z Litwinami.Ten Zalgiris będzie nam się długo czkawką odbijał tym bardziej gdy patrzymy na pozostałe w grze polskie drużyny. Żal tyłek ściska i tyle….
@xxx
Widać,że w Maladze wiedzą czego chcą, a na dodatek złożyli na koncie PZPN kasę za transfer, bo im to rybka komu zapłacą i zawodnika mają gotowego do gry. Życze Bartkowi powodzenia i oby nasza repra miała z niego pociechę.
A ślimacze tempo załatwiania spraw czy zakupów w wykonaniu naszego zarządu nie po raz pierwszy nas drażni.
A po co mają się spieszyć. Z wisłą i tak by nie grał a do następnego meczu certyfikat dotrze.
całkiem dobry grajek , jak widać z filmu łysieje na zawołanie , kłopoty z testosteronem , do zarządu kupić dla niego dobry szampon na wypadanie włosów
To z pewnością przez testosteron ale nie są to „kłopoty z testosteronem”. Takie geny bo wątpliwe żeby brał.
Oby jego kariera nie stanęła w miejscu jak w przypadku większości zawodników trenowanych przez Rumaka , bo widać że chłopak ma potencjał i trzeba należycie go wykorzystać.
Para buch Koła w ruch
Czas już najwyższy, aby LECH grał co roku w rozgrywkach europejskich. Czas już najwyższy, aby LECH już wczesną wiosną był w wysokiej formie, aby przechodzić znane firmy z Litwy, Kazachstanu czy Cypru. Czas już najwyższy….. !
Oby tylko nasi gracze za nim nadążyli jak będzie ich rozprowadzał po skrzydłach.
Sam jestem ciekaw tego jak Daylon Claasen wkomponuje w Lecha i czy będzie wybijającym się zawodnikiem. Zresztą to czy jest dobry to dobry piłkarz pokażą mecze ekstraklasy.
Nasz nowy Inter City 27 października delikatnie dwie i przeciwnicy Do widzenia
Klos jestem zdecydowanie Za!
Mam przyjaciela w Belgii, który siedzi w futbolu od wielu lat. Zadałem mu pytanie na temat nabytku Lecha. Odpowiedział mi: „to uznany piłkarz i bardzo dobry,w kwietniu rozstał sie z Lierse bo mial duzo kontuzji w ostatnim sezonie”
23 latek czy 32 latek bo to duża różnica
biegający jak Bandrowski, technik jak Semir i walczak jak Muraś
…i snajper jak Rudnevs.
Claasen musi uzyskać jeszcze pozwolenie na pracę tak że najprędzej zadebiutuje z Zawiszą
Debiut powinien nastąpić na naszym boisku.
Bander z tych dawnych lat to był gość nie do opisania. Oby Daylon grał podobnie, a nawet lepiej.
Ciekawe kogo Lech szykował na lewe skrzydło w przypadku awansu do LE…
To na jakiej pozycji on w końcu może grać !?
Po wyleczeniu wszystkich kontuzji ja to widzę tak
————-Burić—————
—-Arajuur——–Kamyk—–
Cessay—————-Douglas
——–Trałka/Drygas———
—–Classen—Hamalainen—
Lovrencsics——–Pawłowski
————-Teo—————–
ławka:
Henriquez, Żaba, Muraś, Linetty, Ubiparip, Ślusarski, Trałka/Drygas
I o ile każdy z nich trafi z formą to może nas 7egła w dupe pocałować
I po sezonie zrobić porządne wietrzenie szatni- Arboleda, Możdżeń won, Drewniak na wypożyczenie albo do drugiej drużyny, jeśli awansują do 2. ligi. A Ślusarz i Kotor następni w kolejce
@4o
Mówiło się o Norbercie Csikim
Fedex czy inny UPS zrobiłby to szybciej niz niż specjalnie wysłany człowiek
Na naszą ligę ten Claasen będzie geniuszem (jak się wkomponuje) jak obejrzałem filmik z jego gry to na rzut oka widać że to drugi Muraś tyle że młodszy szybszy i sprytniejszy.
artykuł potwierdzający to co pisałem w jednym z komentów 🙂
@Młody… na podstawie filmików można nawet z takiego Drewniaka zrobić geniusza 🙂 chociaż co do Claasena liczę na to, że się sprawdzi i pomoże nam zdominować środek pola w każdym meczu 🙂
@David
Jest oczywiste że w tym filmie zostały zaprezentowane starannie wyselekcjonowane momenty meczów. Nie zaprezentowano natomiast ani jednej z jego klap, partackich podań, gapiostwa, etc., etc.Zwykła reklama firmowa, jak reklama Vizira, czy najlepszego szamponu na świecie. Nie podniecajcie się więc może tak, bo nie wiemy na co w rzeczywistości stać tego człowieka. Za pół roku być może będziecie domagali się od Rumaka powrotu Drewniaka na boiska, zamiast Classena.
Poczekajmy chwile z zachwytami i pewnością że będzie wzmocnieniem, nich zagra w co najmniej kilku meczach ligowych i pucharowych, wtedy będziecie mogli z czystym sumieniem wystawiać mu laurki jeśli zasłuży.
Upraszczajac u tego chłopaka widać zdecydowanie więcej walorów do kreowania gry niż u Bandrowskiego. Porównanie tego grajka do Bandrowskiego nie jest najtrafniejsze. Niemniej jednak pewne jest, że pozyskanie zawodnika o takiej chcarakterystyce jak Classen rozszerza możliwości zastosowania różnych rozwiązań taktycznych. Co może okazać się bezcenne dla naszego rozwoju.
Jak dla mnie Lech powinien korzystać z kilku ustawień taktycznych. Powinien mieć jedno podstawowe i jedno albo dwa dodatkowe wypracowane warianty taktyczne stosowane w zalezności od potrzeby. A mniej kombinować i nie zmieniać zawodnikom tak czesto bez konieczności nominalnych pozycji. Pogląd na tę kwestię Rumak powinien wziąć sobie do serca bo to nie jest to odosobniona opinia w środowisku byłych piłkarzy, kibiców, dziennikarzy itd.
Teraz można bez większego bólu dla drużyny stosowac kilka innych wariantów niż ten, który był forsowany dotychczas. Moim zdaniem powinno to wszystko zmierzać do gry klasycznym ustawieniem, na dwóch napastników 4-4-2. To powinno byc ustawienie wyjściowe. O to aż się prosi mając takiego zawodnika jak Classen i odstąpienie od tego forsowanego teraz 4-1-4-1 czy też tego ustawienia, które stosowaliśmy dotychczas najcześciej. Najrozsądniejszym na obecnym etapie posunięciem byłoby ustawienie Fina w ataku obok drugiego napastnika. I powierzenie odpowiedzialności za kreowanie i dogrywanie im piłek temu całemu Classenowi. Nie uwalniając go jednak jak Semira z zadań typowo defensywnych. Tak to moim zdaniem powinno wyglądąć.
—–—————Burić———————-
Cessay—-Wołąk—-Kamyk—-Panama
Gulasz–Classen–Murawski–Pawłowski
——-Hamalainen–Teodorczyk——-
@wielki kks. Masz całkowitą rację,ale żeby tak grać to trzeba mieć trenera z jajami i odwagą,a te cechy są akurat całkowitym zaprzeczeniem Rumaka.