W Europie walczą o fazę grupową
W dniach 20-22 sierpnia na stadionach dosłownie całego kontynentu odbyły się pierwsze mecze w ramach IV rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Mistrzów i Ligi Europy sezonu 2013/2014.
IV runda to już ostatnia faza kwalifikacji do faz grupowych, dlatego też niespodzianek było mniej niż we wcześniejszych rundach eliminacyjnych, a tym bardziej w Lidze Europy. Na początek grały jednak zespoły chcące awansować do Ligi Mistrzów. Totalnie zhańbił się Celtic Glasgow, który na wyjeździe przegrał z kazachskim Szachtiorem Karaganda 0:2. Do niespodzianek można zaliczyć też domową porażkę Lyonu z Realem Sociedad 0:2 oraz przegraną Dinama Zagrzeb przed własną publicznością z Austrią Wiedeń również 0:2.
Trzeba jednak przyznać, że Chorwaci mieli w tym meczu dużego pecha, tracąc bramki po naprawdę pięknych golach oraz nie mieli szczęścia do sędziego. W roli głównej był arbiter z Anglii dobrze znany także w Polsce, Howard Webb, który 20 minut przed końcem pokazał niesłuszną czerwoną kartkę zawodnikowi Dinama. Więcej niespodzianek w IV rundzie kwal. LM nie było, choć Legia Warszawa nie wygrała trzeciego meczu z rzędu w europejskich pucharach, znów bardzo mocno się broniła, ale wywiozła cenny bramkowy remis z Bukaresztu.
Z kolei w Lidze Europy na ziemię wrócił Śląsk Wrocław, który wysoko uległ na wyjeździe Sevilli 1:4. W tym starciu nie było więc niespodzianek, ale były za to w innych potyczkach. Choćby Udinese Calcio przegrało wczoraj u siebie ze Slovanem Liberec 1:3. Dodatkowo Tromsoe wygrało z Besiktasem Stambuł 2:1, HNK Rijeka ograło Stuttgart 2:1, a Apollon Limassol pokonał Niceę 2:0. W pierwszych meczach IV rundy kwal. LE poległy też rewelacje tej edycji europejskich pucharów.
Przegrały albańskie drużyny – KF Kukesi i Skenderbeu Korce, a także Aktobe Lento z Kazachstanu, Dila Gori z Gruzji, Karabach Agdam z Azerbejdżanu oraz trzy rumuńskie kluby – Petrolul Ploiesti, Astra Ploiesti i Panduri Targu Jiu. Na dodatek cała trójka ma małe szanse odrobienia strat w rewanżach. W czwartek przegrał również poprzedni rywal Legii Warszawa, Molde oraz Żalgiris Wilno, któremu szczęście już się skończyło, a kontry nie pomogły.
Litwini zebrali baty od FC Salzburg aż 0:5 prezentując się w defensywie znacznie gorzej aniżeli dwa tygodnie temu w Poznaniu. Rewanżowe mecze IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów i Ligi Europy sezonu 2013/2014 odbędą się za tydzień w dniach 27-29 sierpnia. Zespoły, które ulegną w IV fazie kwal. LM trafią do fazy grupowej LE, tak więc dalej będą grały w europejskich pucharach co najmniej do grudnia.
Gole z meczu FC Salzburg – Żalgiris Wilno:
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Do tej pory mnie „trzepie” jak pomyślę z jakimi ogórkami (Litwinami) przegraliśmy. Brrrrr
Zalgiris to takie ogorki ,ze ci z Salzburga nawet się specjalnie nie cieszyli po zdobyciu bramek , przybijali tylko piatki jakby strzalali na wewnętrznej gierce .Druga sprawa ,chyba terner Salzburga dobrze rozpracowal przeciwnika ,4 bramki strzelone po akcji z prawej strony + 5, po rogu z prawej strony ,wiec tez pewnie akcja szla tamta flanka
Gdyby Lech był tak przygotowany fizycznie jak Śląsk to dziś bylibyśmy blisko grupy LE (przecież byliśmy rozstawieni więc przeciwnik też nie byłby mocny)
To pokazuje jedno, że Zalgiris był zespołem jak najbardziej do przejścia no ale dla Lecha okazało się zbyt trudne zadanie.
Dużo nie trzeba było bo wystarczyło biegać i walczyć w pierwszym meczu.
Jedna rzecz.
Nie rozumiem po co podkreślacie, że Zalgiris prezentował się gorzej w obronie niż dwa tygodnie temu. Chcecie Lecha usprawiedliwić? To nie Litwini grali dobrze w Poznaniu, tylko Lech beznadziejnie.
Darujmy już sobie bo jak widze to zielone ścierwo litewskie to mi niedobrze…
baczi_kks a kim ty jesteś żeby tak określać innych Ci na zielono przypominam Ci że nas wyeliminowali więc po prostu najlepiej się nie odzywaj i nie kompromituj
Kompromitacja Rumaka przegrał puchary z bardzo słabą drużyną. Cały sztab szkoleniowy do wymiany. Za Rumaka zespół nie zrobił żadnych postępów grają słabo bez stylu mają duże braki szybkościowe gra jest powolna brak stylu a nie którzy zawodnicy nie nadają się do gry bo są po prostu słabi ( Możdżęń, Drewniak, Ślusarski).
@:) chłopie Ciebie to z Żytnickim do jednego wora…
Przeżywacie tak ten mecz z Litwinami jak nie wiem CO ! Przegrali i co z tego ? Nie wasza wina, nie ma się czym przejmować ! Życie idzie dalej…
Za rok kolejna szansa haha
Za rok, za dwa, a może za trzy? Już od dawna mówiłem żeby wywalić trenera-amatora. Gadacie tak na Rutka, lecz pamiętajcie, że pieniądze nie grają (patrz Wisła, Śląsk). Pozdrawiam.