Puchary sensacji i kompromitacji (akt.)

ligaeuropyW dniach 27-29 sierpnia odbyły się rewanżowe mecze w ramach ostatniej IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów i Ligi Europy sezonu 2013/2014. Chyba nikt nie spodziewał się, że na tym etapie będzie aż tyle sensacji, a co za tym idzie, kompromitacji faworytów.


W ostatniej fazie el. LM niespodzianek było mniej niż w kwal. do LE. W tym tygodniu awansu do Champions League nie wywalczyły faworyzowane zespoły czyli Lyonu i Dinama Zagrzeb, które poległy w starciach z Realem Sociedad i Austrią Wiedeń. Bardzo bliski odpadnięcia był za to Celtic Glasgow. W pierwszym spotkaniu w Kazachstanie zawodnicy ze Szkocji przegrali 0:2, ale u siebie Celtic pokonał Szachtior Karaganda 3:0 i awansował do LM.

Grupa A:

Manchester United
Szachtar Donieck
Bayer Leverkusen
Real Sociedad

Grupa B:

Real Madryt
Juventus Turyn
Galatasaray Stambuł
FC Kopenhaga

Grupa C:

Benfica Lizbona
Paris Saint-Germain
Olympiakos Pireus
Anderlecht Bruksela

Grupa D:

Bayern Monachium
CSKA Moskwa
Manchester City
Viktoria Pilzno

Grupa E:

Chelsea Londyn
Schalke 04 Gelsenkirchen
FC Basel
Steaua Bukareszt

Grupa F:

Arsenal Londyn
Olympique Marsylia
Borussia Dortmund
SSC Napoli

Grupa G:

FC Porto
Atletico Madryt
Zenit Sankt Petersburg
Austria Wiedeń

Grupa H:

FC Barcelona
AC Milan
Ajax Amsterdam
Celtic Glasgow

Natomiast po paru kompromitacjach w I, II, III rundzie kwal. LE wydawało się, że żadnych sensacji w ostatniej fazie eliminacji do Ligi Europy już nie będzie. Ostatecznie były i to jeszcze większe. Totalnie zhańbiła się Braga, Udinese, APOEL, Saint Etienne, Stuttgart i Spartak Moskwa. Wszystkie te kluby poległy w dwumeczach odpowiednio z Pandurii Targu Jiu, Slovanem Liberec, Zulte Waregem, Esbjerg, HNK Rijeka i Sankt Gallen. Dalej gra jednak APOEL Nikozja, które dzięki szczęściu w losowaniu szczęśliwego przegranego zastąpi wykluczone z pucharów Fenerbahce, a norweskie Tromsoe ulegając w dwumeczu z Besiktasowi Stambuł ostatecznie zagra w grupie LE przez wykluczenie drugiego tureckiego klubu. Prócz czwartkowych sensacji i kompromitacji miały miejsce także niespodzianki. Apllolon Limassol wyeliminował Nicę, FC Thun odprawił z kwitkiem Partizan Belgrad, a Elfsborg Boras wyrzucił za burtę FC Nordsjaelland. Z kolei w rzutach karnych Skenderbeu Korce z Albanii ostatecznie nie dało rady ukraińskiemu Chernomortsowi Odessa. Przez sensacje, kompromitacje i niespodzianki, które w LE zdarzały się co rundę poznański Lech ma czego żałować. Kolejorz ze swoim współczynnikiem 23.650 byłby bowiem losowany z drugiego koszyka.

Koszyk 1:

Valencia CF – 102.605
Olympique Lyon – 5.800
Tottenham Hotspur – 69.592
Dynamo Kijów – 68.951
PSV Eindhoven -64.945
Bordeaux – 59.800
Rubin Kazań – 58.266
Sevilla FC – 55.105
Standard Liege – 45.880
Fiorentina – 42.829
Lazio Rzym – 41.829
AZ Alkmaar – 39,445

Koszyk 2:

APOEL Nikozja – 35.366
PAOK Salonki – 28.800
FC Salzburg – 28.075
KRC Genk – 26.880
Dinamo Zabrzeb – 25.916
Dnipro Dniepropietrowsk – 23.951
Trabzonspor – 21.400
Anży Machaczkała – 20.266
Real Betis – 17.605
Wigan Athletic – 16.592
Swansea – 16.592
Freiburg – 15.922

Koszyk 3:

Eintracht Frankfurt – 15.922
Vitoria Guimaraes – 14.333
Legia Warszawa – 13.650
Maccabi Hajfa – 13.575
Rapid Wiedeń – 13.075
Paços de Ferreira – 12.833
Estoril-Praia – 11.833
Sheriff Tiraspol – 11.533
Chernomorets Odessa – 9.951
Maribor – 9.941
Kubań Krasnodar – 9.266
Elfsborg Boras – 8.125

Koszyk 4:

Maccabi Tel-Awiw – 8.075
Slovan Liberec – 7.745
FC Thun – 7.285
Zulte Waregem – 6.880
Apollon Limassol – 6.366
Tromsø – 6.335
FC Sankt Gallen – 5.785
Esbjerg – 5.140
HNK Rijeka – 4.916
Pandurii Targu Jiu – 4.604
Ludogorets Razgrad – 3.450
Szachtior Karaganda – 2.941

Grupa A:

Valencia
Swansea
Kubań Krasnodar
FC Sankt Gallen

Grupa B:

PSV Eindhoven
Dinamo Zagrzeb
Chernomorets Odessa
Ludogorets Razgrad

Grupa C:

Standard Liège
FC Salzburg
Elfsborg
Esbjerg

Grupa D:

Rubin Kazań
Wigan Athletic
NK Maribor
Zulte Waregem

Grupa E:

AC Fiorentina
Dnipro Dniepropietrowsk
Pacos de Ferreira
Pandurii Targu Jiu

Grupa F:

Bordeaux
APOEL Nikozja
Eintracht Frankfurt
Maccabi Tel Awiw

Grupa G:

Dynamo Kijów
KRC Genk
Rapid Wiedeń
FC Thun

Grupa H:

Sevilla FC
SC Freiburg
GD Estoril-Praia
FC Slovan Liberec

Grupa I:

Olympique Lyon
Real Betis
Vitória Guimarães
HNK Rijeka

Grupa J:

SS Lazio
Trabzonspor
Legia Warszawa
Apóllon Limassol

Grupa K:

Tottenham Hotspur
Anży Machaczkała
Sheriff Tiraspol
Tromsø

Grupa L:

AZ Alkmaar
PAOK Saloniki
Maccabi Hajfa
Szachtior Karaganda

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. anonim pisze:

    Mamy rzeczywiście czego żałować, wyjście z grupy byłoby dużo prostsze… Szkoda.

  2. davidvilla27 pisze:

    Aż żal bierze jak się patrzy na zestaw drużyn fazie grupowej LE, jedno mi przychodzi na myśl: miernota! Ogromna szansa na wyjście z grupy była w tym roku, nawet nie grając ze specjalnie wyżej notowanymi drużynami. Ciężko to przeboleć…

  3. tomek27 pisze:

    Zulte Weregem,to vicemeistrz Belgii ,wiec na pewno slabi nei sa

  4. PWR pisze:

    za rok też będziemy rozstawieni?

  5. tomek27 pisze:

    Gdzie w eliminacjach,mamy na teraz ok 17pkt?

  6. Czytelnik pisze:

    W przypadku Lecha i jego porażki nie można mówić o sensacji , kompromitacji a tym bardziej o niespodziance , Lech Pegaza po prostu zagrał jak umiał i pokazał Europie co miał najlepszego do pokazania w tym dwumeczu , najlepszy technicznie zawodnik Lecha wg. Pana Pegaza Szymon Drewniak tak się wypromował , że chce go kupić pół europy , a zarząd wraz z trenerem czynią starania aby zawodnik jednak został w Poznaniu. W sumie klub z Austrii niejaki red bull skromnie wygrał z potęgą z Litwy w stosunku 7:0 co pokazuje z jaką potęgą się Lech mierzył , ale należy uznac że z potyczki wybrnął z twarzą gdyż dwumecz jednak zremisował .

    do PWR
    Sprawdziłem terminarz i niestety często gramy po legii więc raczej w przyszłorocznej edycji LE nie będziemy rozstawieni gdyż po prostu się do niej nie dostaniemy , obecnie mamy 11 miejsce i trzeba zrobić wszystko aby dostać się do pierwszej ósemki i nie grać o utrzymanie .

  7. babol pisze:

    Niby nikt konkrety nie gra w tej LE, ale co z tego jak my tego nie wykorzystamy bo odpadliśmy z Litwinami.

  8. tom62 pisze:

    Ostrożnie z tym rozstawieniem na przyszły rok. Takie farciarskie kwalifikacje mogą się już nie powtórzyć. Te kluby które się skompromitowały i odpadły mogłyby zapełnić cały 2-gi koszyk, i wtedy my byśmy byli w 3-cim. Czwartego koszyka z zespołami o współczynnikach 3-5 nie powinno być. Zazwyczaj zdarza się jeden słabeusz na sezon, a tutaj mamy 6.

  9. inoroz pisze:

    @czytelnik

    Jesteś następnym kibicem Lecha, który ma jakąś manię, co gorsza kompleks.
    Powiedz mi co ma wspólnego to, że gramy po legii do tego, że w związku z tym raczej nie będziemy rozstawienia?

    Kurwa, grać swoje i nie patrzeć na to kto z kim gra a wtedy nie będzie takich problemów jakie masz.

  10. Czytelnik pisze:

    Inoroz
    Nie mam żadnych kompleksów , po prostu cytuje Pana Pegaza który narzekał wiosną , że Lech ma gorszy terminarz bo gra po legii. Jest to jedna z słynniejszychi złotych myśli Pana Rumaka która pozwala mi twierdzić , że z Pegazem nie jest najlepiej . Tak swoją drogą , jeżeli Lech czegoś nie zrobi to w tych pucharach nie zagra i tyle , więc nie ma co się przejmować punktami na razie Lech jest 11 , a teraz powinien być w szczycie swej formy ( wczoraj mieliśmy zagrać najważniejszy mecz tej rundy ) więc mam uzasadnione obawy co teraz będzię ten zespół pokazywał. Irytuje mnie też postawa Pana Pegaza i jego wypowiedzi , dziś na tej stronie wyczytałem , że Pegaz stwierdził , iż Drewniak jest najlepiej wyszkolonym technicznie piłkarzem Lecha !!! Wobec czego mam prawo po tym co oglądam od 1,5 roku w wykonaniu piłkarzy , wypowiedziach Pegaza sądzić , że trener widzi co innego niż pozostali uczestnicy widowiska z udziałem piłkarzy Rumaka .

  11. Stowoda pisze:

    Śląsk wygrywając z Brugge pokazał że można sobie liczyć na palcach i tak liczy się kto WYGRA! A remis (Legła) niekoniecznie ZAWSZE musi się opłacać. Lech musi wygrywać i tyle w temacie. Remisami nie da się ugrać w lidze więcej niż 30 punktów!