Jutro powrót do treningów

treningPo wygranym i sobotnim sparingu z Polonią Środa Wielkopolska, piłkarze Lecha Poznań, którzy nie wyjechali na zgrupowania reprezentacji otrzymali dwa dni wolnego.


Jutro zawodnicy Kolejorza powrócą jednak do zajęć i tym samym zaczną przygotowania do sobotniej potyczki w lidze. We wtorek poznaniacy będą ćwiczyć rano i tak samo będzie także w środę. Oba te treningi znów odbędą się jednak w mocno okrojonym składzie.

Wielkopolanie akcję „Śląsk” rozpoczną tak naprawdę dopiero w czwartek. Wtedy bowiem do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie już siedmiu z ośmiu zawodników, którzy wyjechali na wrześniowe zgrupowania reprezentacji narodowych.

Tym samym w czwartek lechici będą trenowali popołudniu, a w piątek również po południowych zajęciach poznaniacy udadzą się w kierunku Wrocławia. Z powodu urazów do gry w weekend nie będą zdolni Szymon Pawłowski, Jasmin Burić, Kebba Ceesay i Rafał Murawski.

Ten tydzień pokaże za to czy na czas zdążą się wykurować Łukasz Teodorczyk oraz Tomasz Kędziora. Na pewno brani pod uwagę przy ustalaniu meczowej osiemnastki będą Dimitrije Injać i Barry Douglas. Mecz 7. kolejki Ekstraklasy, Śląsk – Lech obędzie się w sobotę, 14.09, o 18:00.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


12 komentarzy

  1. Versoo pisze:

    Zapie… kur… !!

  2. bebe pisze:

    Panama wróci z Hondurasu już w czwartek? mecz rozgrywa w środę 11tego o 3 w nocy naszego czasu. mecz się kończy o 5 rano naszego czasu…

  3. 07 pisze:

    Nie spodziewajcie się dobrych wyników. Okres na reprezentacje został roztrwoniony. Wcześniej narzekali na brak czasu na trening bo grali co 3 dni, a jak już jest ten czas to odpoczywają. …. Bez komentarza.

  4. Stowoda pisze:

    Już przestańcie narzekać. Treningi to nie „robota u Ceglorza” i odbijanie karty! Niech trenują nawet raz w tygodniu byle by wygrywali . I z tego trzeba trenerów i piłkarzy rozliczać a nie liczyć im minuty i treningi. Ilu z Was ma pojęcie na temat diety sportowej, badań między treningami, stopniowania obciążeń, indywidualizacji treningów? Pewnie 1 na 100 000 tu piszących.

  5. Stowoda pisze:

    PS: A może ktoś zna „rozpiskę trenibgową” Ajaxu, BATE Borysow, Victorii Pilzno, Herthy Berlin FC Zurich ? Jak znacie napiszcie…

  6. KibicLecha pisze:

    Stowoda – jak chcialby sie rozwijac kopiac pilke raz na dwa dni przez godzine?

  7. tom62 pisze:

    Co z tego że wracają do treningów jak nie ma żadnych efektów. Nawałka się na ten temat wypowiedział dosadnie ” kontuzje dotykają tych co się obijają na treningach”. U nas fajansowe chłopczyki przebiegną się w pokazowym sparingu i kontuzja( Pawłowski), drugi pojechał na reprezentacje ale nie zagra bo doznał kontuzji(Linetty). To są jakieś jaja. Śmierdzi amatorką na kilometr. Mnie już kurwica bierze bo chciałby człowiek coś pozytywnago przeczytać, napisać ale się nie da. A do soboty to sraczka pewna.

  8. MaPA pisze:

    Co do kontuzji to złapał ja też Kownacki.

  9. sedd pisze:

    Znow nie wypelnimy meczowej 18 w sobote, a po Slasku gramy przeciez co trzy dni

  10. KibicLecha pisze:

    Wiadomo co tak naprawde dzieje sie z Ceesayem?

  11. tom62 pisze:

    Właśnie Kownackiego miałem na mysli, ale trochę sie podku…iłem tym Pawłowskim. Inna sprawa jak ci jakiś złamas wjedzie w nigi korkami, ale łapać kontuzje na treningach to frajerstwo. Zresztą ci dwaj to tylko czubek góry lodowej, takich misiaczków mamy więcej.

  12. aliz pisze:

    @tom62
    W innym sporcie zespołowym istnieje takie powiedzenie – jak trenujesz tak grasz. Mówią to nie byle jacy zawodnicy, bo mistrzowie olimpijscy i świata, wicemistrzowie świata czy złoci medaliści Mistrzowstw Europy. Ci którzy interesują się sportem – wiedzą o co mi chodzi, a nazwisk tych zawodników nie muszę przytaczać, bo jest ich mnóstwo. I wcale nie mniej intensywny jest to sport. Więc nie wiem o co chodzi naszym przemęczonym piłkarzykom, chociaż sowicie wynagradzanym za nędznie wykonywaną pracę..

    @Stowoda
    Nie masz racji – porozmawiaj z polskimi zawodnikami wyjeżdżającymi z naszej ekstraklapy i z ich zderzeniem się z zachodnimi klubami. Ilu z nich przebiło się do podstawowego składu drużyn do których wyjeśdżali??? N APALCACH JEDNEJ RĘKI POLICZYSZ i na dodatek dopiero po minimum półrocznym tzw. okresie przystosowawczym!!!. DLaczego zawodnicy z zachodu zmieniają klub i NIE MAJĄ PROBLEMU wejścia do pierwszej 11?? bo SOLIDNIE PRACUJĄ a nie sprawdzają czy na koncie kasa się zgadza i nic więcej. NASI SĄ PAZERNI NA KASĘ NAWET MŁODZI, co niby mają być przyszłością; przykład? – proszę bardzo: Stępiński. Jest to chore i cierpią natym zarówno kluby jak i reprezentacja. I co tu duzo mówić jest to problem nie tylko Lecha…