Letnie transfery w ekipie rywala

Latem w zespole sobotniego rywala Lecha Poznań, a więc Śląska Wrocław pod względem transferów działo się dość sporo, natomiast ruchy kadrowe w tym klubie były dla drużyny bardzo ważne.


Latem Śląska opuściło więcej graczy niż do niego przyszło, a zatem kadra tego zespołu zmniejszyła się. Z klubu odeszli środkowi pomocnicy Rok Elsner i Marcin Kowalczyk oraz boczni pomocnicy, Waldemar Sobota i Piotr Ćwielong. Latem wrocławianie stracili także obrońcę, Marka Wasiluka oraz aż czterech napastników, czyli Johana Voskampa, Łukasza Gikiewicza, Erica Moulounguiego i Cristiana Diaza.

Największym osłabieniem Śląska Wrocław jest nie tyle co odejście Marcina Kowalczyka a Waldemara Soboty, którego wypromowały europejskie puchary. 26-latek opuścił WKS w samej końcówce okienka transferowego przez sobotni rywal Kolejorza stracił niemal połowę ze swojej siły ofensywnej. Niedawno sztab szkoleniowy wrocławskiego Śląska testował jego ewentualnego następcę.

Grający ostatnio w CFR Cluj węgierski skrzydłowy Adam Vass ostatecznie nie znalazł uznania w oczach Stanislava Levego podobnie zresztą jak napastnik z PSG, Loris Arnaud. Wcześniej wrocławski klub zaklepał jednak sześciu piłkarzy w tym aż pięciu obcokrajowców. Do Wrocławia trafił latem 28-letni Albańczyk, Sebino Plaku z byłego klubu Levego, którego niedawno zresztą opisywaliśmy na łamach serwisu.

Prócz niego Śląska zasilił inny snajper, który bardzo dobrze wprowadził się do drużyny. 29-letni Portugalczyk, Marco Paixao w ubiegłym sezonie zdobył na Cyprze 15 goli i był tam czołowym strzelcem. Dodatkowo do Polski powrócił lewy obrońca Dudu Paraiba, a do naszej ligi zawitał jeszcze izraelski stoper, Oded Gavish. Póki co jest to jednak bardzo nieudany transfer Śląska, zaś sam piłkarz miał spory udział przy paru straconych golach w dwumeczu z Sevillą.

Jak dotąd pełni swoich umiejętności nie pokazał także Tomasz Hołota pozyskany z Polonii Warszawa oraz Lubos Adamec. To 19-letni Czech, którego do Polski z juniorów Sparty Praga ściągnął trener przeciwnika Lecha Poznań, Stanislav Levy. Rosły stoper parę lat temu trenował w Juventusie Turyn, ale w tej chwili jest dla Śląska Wrocław raczej zawodnikiem na przyszłość niż na teraz.

Przyszli: Sebino Plaku (Skenderbeu Korce), Marco Paixao (AS Ethnikos Achnas), Dudu Paraíba (Lobos), Tomasz Hołota (Polonia Warszawa), Oded Gavish (Hapoel Beer-Sheva), Lubos Adamec (Sparta Praga – juniorzy)

Odeszli: Piotr Ćwielong (Bochum), Johan Voskamp (Sparta Rotterdam), Rok Elsner (Aris Saloniki), Łukasz Gikiewicz (Omonia Nikozja), Marek Wasiluk (Cracovia Kraków), Marcin Kowalczyk (Wołga Niżni Nowogród), Eric Mouloungui (Al-Wahda), Cristian Diaz (wolny transfer), Waldemar Sobota (FC Brugge)

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. fan pisze:

    Bez wątpienia ich największym osłabieniem jest odejście Soboty. Natomiast co do zakupów, to przyznam że malinowi porobili chyba najciekawsze „zakupy” w lidze, zwłaszcza ten Portugalczyk, na którego trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę.

    A chwilowym osłabieniem w meczu z nami będzie brak ich trenera na ławce, który został ukarany za zachowanie podczas ostatniego meczu.

  2. undertheskin pisze:

    Na pewno Plaku, Paixao, Dudu, Mila, Kaźmierczak to poważne zagrożenie dla Lecha. Śląsk ma obecnie kim postraszyć w ofensywie. W defensywie znacznie gorzej (nie licząc Dudu, ale on ma silne inklinacje do atakowania). Śląsk pokazał się z dobrej strony w pucharach (obydwa mecze z Brugge i pierwszy mecz z Sewillą) ale, podobnie jak w zeszłym roku, dostał potężny wór bramek. Mam nadzieję, że defensorom Kolejorza uda się zneutralizować atak i pomoc Śląska, to z z przodu powinno coś wpaść. Ciekawi mnie tylko kto zagra w bramce, Gikiewicz czy Kelemen?

  3. Pavvelinho pisze:

    Paixao, Dudu czy też Plaku są bardzo wartościowymi piłkarzami jacy trafili do Śląska ale jednak największą stratą tego zespołu będzie odejście Soboty, który wg mnie był najlepszym piłkarzem Śląska.

  4. tomasz1973 pisze:

    Na szczęście dla nas nie ma już Soboty.Robił spore zamieszanie,ale też faktem jest ,że jego forma od meczu z Belgami powoli ,ale systematycznie spadała.
    Śląsk zrobił dobre transfery ,ale tylko w przednich formacjach,ich obrona przedstawia się kiepsko,co pokazał choćby mecz z Sewillą,a ten Żyd,miałby problem załapać się w naszych rezerwach.

  5. madoo pisze:

    A ja jednak myślę, że Śląsk to jeden z najbardziej przecenionych zespołów początku sezonu. Jak na razie wyszły im dwa mecze, te z Brugią. Nie zrozumcie mnie źle, ich gra w tych meczach była godna podziwu i pokazuje, że mają potencjał, ale… No właśnie. W lidze grają chyba jeszcze słabiej od nas, co wydaje się prawie niemożliwe. To będzie ciężki mecz, bo oba zespoły bardzo będą chciały go wygrać, a Śląsk przecież zrobił dobre transfery. Ale wynik wg mnie jest otwarty.

  6. fan pisze:

    Ale zauważyłem ciekawą rzecz. Chodzi o to, że żadnego z tych zawodników malinowych (czterech łącznie), co strzelali nam bramki w ubiegłym sezonie, nie ma już w klubie.

  7. ramirez pisze:

    Sobota odszedł to piłkarz dla Śląska numer 2 po Sebastianie Mili. Zespół stracił bardzo dużo. Pytanie czy nasz wiecznie zdziesiątkowany skład ich pokona? Niewiadomo.

  8. Niko pisze:

    Mecz moze byc do 1 bramki. Kto strzeli ten zamuruje

  9. KibicLecha pisze:

    Gavish moze byc naszym dwunastym zawodnikiem a ich Arboleda. Wynik 1:1″_)

  10. radziu pisze:

    Slask jest na pewno slabszy niz rok temu a ich wyniki to nie przypadek. My mozemy sie tlumaczyc kontuzjami, oni nie maja czym. Graja slabo najzwyczaniej w swiecie

  11. pyra fan kks z breslau pisze:

    MALINY ZAWSZE SIE SPINAJA NA NAS PRES PRES PRES TAK KOLEJORZ MA ZAGRAC I KONTRA I KASTA I [PO MALINACH