Najbliższe dni szansą dla młodych graczy

W piątkowy wieczór Lech Poznań zagra na Bułgarskiej z Pogonią Szczecin. Mimo ogromnych problemów kadrowych i kontuzji prawie 10 zawodników trener Kolejorza, Mariusz Rumak da radę sklecić w miarę optymalną i mocną jedenastkę.


„Skład ustawimy taki, aby był optymalny. Z ławki i tak może wejść przecież tylko trzech zawodników, więc wystarczy nam czternastu piłkarzy. Zdecydowanie inny komfort jest jednak, gdy ma się meczową osiemnastkę i po dwóch zawodników w każdej formacji.” – powiedział 36-letni szkoleniowiec „niebiesko-białych”, Mariusz Rumak, który w tej chwili ma bardzo małe pole manewru i to na każdej pozycji.

W piątek kłopotu z wyjściową jedenastką jeszcze nie będzie, ale problem z zawodnikami rezerwowymi jest już teraz. W tej chwili wiadomo, że na ławce zasiądzie trzech piłkarzy z pierwszego zespołu, natomiast gdy zdrowie pozwoli, to dodatkowo usiądą na niej jeszcze rekonwalescenci Mateusz Możdżeń oraz Szymon Pawłowski. Wówczas na ławce byłyby wolne dwa miejsca, które można by zapełnić piłkarzami z rezerw.

Od wczoraj z Kolejorzem ćwiczą bowiem Wiktor Witt, Tomasz Dejewski, Jan Bednarek, Michał Jakóbowski, Jakub Kapsa, Dominik Chromiński oraz Niklas Zulciak i ktoś z nich ma szanse załapać się do kadry meczowej na bój z Pogonią Szczecin. Póki co Mariusz Rumak nie podjął jednak żadnej wiążącej decyzji. – „Nie wiem czy w kadrze meczowej znajdzie się ktoś z rezerw czy nie. Mimo wszystko będzie grupa zawodników zgłoszonych do rozgrywek, bo musimy liczyć się z tym, że coś się wydarzy.” – zapowiedział opiekun Kolejorza.

Tymczasem nawet jeśli jutro kadra meczowa będzie niepełna i nie będzie w niej nikogo z rezerw, to niewykluczone, że jakiś młody piłkarz zostanie zabrany do Gliwic albo pojawi się w kadrze przy okazji kolejnych spotkań. – „My przygotowujemy się w tej chwili do dwumeczu. Być może jutro nie pojawią się nowi zawodnicy, ale będą w kadrze meczowej w poniedziałek. Wszystko zależy od sytuacji.” – przyznał Rumak, który jako jedyny trener w kraju musi radzić sobie z tak trudną sytuacją.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


19 komentarzy

  1. Piasek pisze:

    Fajnie by było, gdyby ławka była zapełniona już w piątek… Nigdy nie wiadomo co się wydarzy, a młodzi na pewno marzą o tym, żeby się pokazać. Może akurat dostaną te 5-10min.

  2. PWR pisze:

    Kotorowski – Kędziora, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriqez – Trałka – Lovrencsics, Chromiński, Claasen – Formella – Zulciak

    I mamy w miarę mocną ławkę rezerwowych, a młodzi z pierwszej 11 na pewno pokażą wolę walki bo zależy im żeby pokazać się z jak najlepszej strony.

  3. Ferion pisze:

    Trzeba było zapłacić Dudce, a nie brać jakieś beztalencia z 3 ligii. Później bedą nas objeżdzac jak dzieciaków. Jutro Rutkowscy poraz kolejny przekonają się, że chytry dwa razy traci.

  4. Piasek pisze:

    Ferion, widziałeś te „beztalencia” w akcji? Pewnie nie, tak jak ja. A już wydajesz opinię na ich temat. Tylko pogratulować…

  5. fan pisze:

    @Ferion

    Lepiej sobie sprawdź, na którym miejscu są te „beztalencia” w III lidze, a dopiero potem ich tak nazywaj. Kiedy mamy dawać szansę młodzieży, jak nie właśnie w takich momentach?

  6. kibicc pisze:

    dlaczego ten palant nie daje szans Formeli

  7. Sadami pisze:

    Na miejsce w kadrze zasługują najbardziej Witt,Jakóbowski i Chromiński

  8. ja pisze:

    Pytanie do redakcji – co wam Rumak daje za agitację. JEDYNY TRENER KTÓRY MUSI SOBIE RADZIĆ Z TAKĄ SYTUACJĄ. Hahaha. Jest to JEDYNY TRENER W POLSKE KTÓRY DOPROWADZIŁ DO TAKIEJ SYTUACJI. Ze sportem miałem do czynienia i to na poziomie najwyższej ligi siatkówki – co prawda tam tylko przez rok – i powiem wam redakcjo, że nawet po meczu na drugi dzień mieliśmy rozruch – po to by mięśnie były cały czas w jakims ruchu. Codzienne treningi uodporniają organizm. Rumak po meczu daje wolne – po dużym wysiłku mięśnie mają odpoczynek a potem znowu trening – i tego właśnie mięśnie nie wytrzymują. Nasz trener był tego świadom. Wszechwiedzący Rumak tego nie wie. Zacznijcie być obiektywni a nie włazić w … Rutkowskim. Z pewnością oni wam za to nie zapłacą. P.S. Ciekawe czy będziecie mieli odwagę puścić ten wpis…..

  9. Niewiele brakuje ci do wylotu stąd. Regulamin witryny jest tobie zupełnie obcy. Ostatnie ostrzeżenie.

  10. lp1130 pisze:

    Do 18 powinna dołączyć dwójka z grupy Witt, Jakóbowski, Zulciak ja najbardziej chciałbym zobaczyć w akcji Zulciaka.

  11. arek pisze:

    Co ma Rumak do stracenia? Jesli wyjdzie Mozdzen, Arboleda, Slusarz i znowu zawioda co jest prawdopodobne to wszyscy beda mieli pretensje, ze nie wypuscil mlodych, natomiast jesli wyjda mlodzi i jednak zawioda to raczej nikt nie bedzie mial o to pretensje.

  12. tomasz1973 pisze:

    Od Mozdżenia gorszy nie jest żaden z nich,więc bez różni czy on ,czy któryś z młodych,ale taki skład jak podał PWR to mała przesada.
    Wyjściowa jedenastka musi być nie tylko pełna werwy,ale i w miarę doświadczona,a taki zawodnik jak ten cały Zulciak,to totalny żółciak.

  13. MaPA pisze:

    W obecnej sytuacji jako trener też postawiłbym na młodych.Oni by nie kalkulowali a starali się pokazać.Co prawda wynik mógłby być kiepski ale gra dobra.Być może ci z podstawowego składu poczuliby się zagrożeni co wzmocni rywalizację.Tyle tylko że ciąży presja wyniku.Strata punktów wywołałaby negatywne komentarze i masowe zwalnianie trenera ale gdyby się udało?

  14. AQQ pisze:

    Prawdą jest że zmiany mogą być tylko trzy.
    Obawiam się jednak kolejnej kontuzji bo śledzie wiedzą dokładnie jaka mamy ławkę.
    Dlatego dziwię się trenerowi, że nie zapełnia jej do końca.
    Dla piłkarzy rezerw obycie się ze stadionem, atmosferą szatni i klimatem Bułgarskiej w takim meczu bezcenne.
    Daje również aspirację do jeszcze lepszej gry innym zawodnikom – pokazuje że można wskoczyć do I zespołu.
    Szkoda że tak mało osób to rozumie – no chyba że znowu chodzi o kilka stówek na diety, obiad i kolację.
    Mieliśmy mieć klub rozwojowy – rozumiem obecną sytuację – kontuzje i choroby, jednak każdy z zawodników rezerw mógłby wpisać w swoim CV udział w meczu ekstraklasy – to podbudowuje, wzmacnia, inspiruje oraz podwyższa wartość zawodnika, a co najważniejsze dodaje pewności siebie, gdyż przełamuje obawy przed czymś nieznanym.
    Pozdrawiam i spotkamy się dziś na Bułgarskiej

  15. Stowoda pisze:

    Dla niezorientowanych – Witt kilkanaście razy grywał w reprezez młodzieżowch Polski, to samo Bednarek , a Jkóbowski ogrywał się bodajże 2 sezony w Warcie. Więc nie są to beztalencia!

  16. pytalski pisze:

    Naprawdę fajnie było by gdyby wreszcie zobaczyć w konkretnym wymiarze czasu Formelle. Myślicie że Rumak go nie wpuszcza bo Formella ma problemy wracaniem na pozycje? W którymś ze sparingów było bardzo wyraźnie słychać jak za każdym razem musiał mu krzyczeć że ma się cofać i miał masę indywidualnych strat. Z drugiej jednak strony dawno nie było u nas grajka z takim ofensywnym apetytem…Inna kwestia to sprawa Jakóbowskiego, to jest idealny moment na jego grę pierwszym zespole. Przecież był już blisko pierwszej drużyny. Na braki kadrowe powinien być idealny. Czy źle rozumuje?

  17. aliz pisze:

    Trzymam kciuki za młodych – taką mamy sytuację i oni muszą jej sprosrtać. Juniorami ligi sie nie wygra, ale do diaska i nie można nic innego zrobić – pozostaje tylko czekać. Wszyscy na forum drżymy, by jakiś śledź nie podłożył nogi, bo jszcze jedna/dwie kontuzje i pierwszy zespól zmieni się w rezerwy!!!
    Wiadomo, że dla młodych to przeżycie – co innego siedzieć na trybunach, a co innego w koszulce meczowej na ławie. Mam nadzieję, że dadzą radę! Nam nic innego nie pozostaje jak dopingować, bo wesoło nie jest i jeszcze długo nie będzie. Oby 3 pkty zostały w domu, a łatwo nie będzie…

  18. wiel pisze:

    do ja…ostre ale trafne brawo

  19. darkoski pisze:

    I młodzi dostali szanse