Korzystny bilans starć z Piastem

Pojutrze Lech Poznań zagra na wyjeździe z Piastem Gliwice. W dotychczasowej historii oba kluby spotkały się łącznie 17 razy, z czego 12 w lidze, ale tylko 6 w Ekstraklasie.


Do pierwszego pojedynku w historii pomiędzy obiema drużynami doszło w 1963 roku na zapleczu Ekstraklasy. Wtedy Piast pokonał Lecha 2:1, lecz w dwóch kolejnych konfrontacjach górą byli poznaniacy. Gliwiczanie najwyższe zwycięstwo nad Kolejorzem odnieśli w 1968 roku. Wówczas „niebiesko-czerwoni” pokonali lechitów aż 3:0.

Natomiast od 1972 aż do 2008 roku Lech Poznań miał małą przerwę od rozgrywania ligowych spotkań z Piastem Gliwice. Kolejorz mierzył się ze śląskim klubem co jedynie w Pucharze Polski i te starcia też wspomina pozytywnie. Jak dotąd „niebiesko-biali” spotkali się w Ekstraklasie z Piastem Gliwice tylko sześć razy razy.

Jesienią 2012 roku Kolejorz pokonał śląski zespół przy Bułgarskiej aż 4:0, zaś wiosną wygrał w Gliwicach 3:0. Ogółem na terenie Piasta lechici najwyżej triumfowali jesienią 1983 roku. Była to konfrontacja 1/8 PP w której poznaniacy zwyciężyli aż 5:0. Co ciekawe w tamtym sezonie Kolejorz wygrał nie tylko Puchar Polski, ale również został mistrzem kraju.

Ogółem na siedemnaście meczów poznaniacy zwyciężyli w jedenastu starciach. W dwóch potyczkach zremisowali i cztery pojedynki przegrali. Gole są oczywiście na naszą korzyść – 33:16. W poniedziałek będzie szansa, aby podopieczni Mariusza Rumaka jeszcze bardziej poprawili ten bilans i przede wszystkim po dwóch ligowych porażkach z rzędu w końcu się przełamali.

Historia spotkań Lecha Poznań z Piastem Gliwice:

1963/1964, Piast Gliwice – Lech Poznań 2:1
1963/1964, Lech Poznań – Piast Gliwice 2:1
1968/1969, Lech Poznań – Piast Gliwice 2:1
1968/1969, Piast Gliwice – Lech Poznań 3:0
1971/1972, Piast Gliwice – Lech Poznań 1:1
1971/1972, Lech Poznań – Piast Gliwice 1:0
1977/1978, Piast Gliwice – Lech Poznań 3:1 (PP)
1978/1979, Piast Gliwice – Lech Poznań 1:2 (PP)
1982/1983, Piast Gliwice – Lech Poznań 1:0 (PP)
1983/1984, Piast Gliwice – Lech Poznań 0:5 (PP)
2008/2009, Piast Gliwice – Lech Poznań 0:4 (PP)
2008/2009, Lech Poznań – Piast Gliwice 1:0
2008/2009, Piast Gliwice – Lech Poznań 1:2
2009/2010, Piast Gliwice – Lech Poznań 1:3
2009/2010, Lech Poznań – Piast Gliwice 1:1
2012/2013, Lech Poznań – Piast Gliwice 4:0
2012/2013, Piast Gliwice – Lech Poznań 0:3

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. Alex pisze:

    Uważam, że ten mecz wygramy co najmniej 3 bramkami. Pamiętacie zeszły sezon. Też początek był słaby. Myślę, że ten mecz będzie przełomowy. Nie traćmy nadziej wiara.

  2. darkoski pisze:

    A ja powiem szansa dla Piasta

  3. aszt pisze:

    Proponuje z Piastem wystawic skład z 3 ligi wtedy wygramy.

  4. undertheskin pisze:

    Życzę Lechowi zwycięstwa i wierzę w zwycięstwo. Obawiam się jednak, że trener jest głównym hamulcowym tej drużyny.

  5. Juliusz-Cezar pisze:

    Panowie po co pisać że jest korzystny bilans z Piastem przeciesz i tak przegramy ten mecz ,korzystny też był bilans z Pogonią i co wpierdol od śledzi.Tu potrzeba wielkiej rewolucji potrzeba wstrząsnoć zarządem sztabem szkoleniowym oraz zawodnikami może to po skutkuje.Z całym szacunkiem zalezy mi na wygranych meczach Lecha ale to nie idze w dobrym kierunku , staczamy się coraz niżej.To że kontuzje to swoją drogą ale p. Rumak nie umie ustawić zespołu ponieważ zawodnicy nie grają na swoich pozycjach i się gubią.Choć jest to dla mnie nie zrozumiałe poprzedni sezon umieli grać a teraz nie potrafią odszedł tylko Tonev i co klapa to są zawodowcy którzy w przerwie o ligi w sezonie przygotowawczym poprawić stałe fragmenty i zgranie i to wszystko.Oraz pare gierek kontrolnych.

  6. fan pisze:

    Ja podejdę do tego meczu bez większych emocji. I nie zdziwię się, jak w kwietniu obudzimy się w grupie spadkowej, póki nic się nie zmieni.

  7. Ferion pisze:

    Z Pogonią też był super bilans i co? Z takim składem i pseudo trenerem remis będzie szczytem marzeń.

  8. lb pisze:

    a frekwencja na trybunach coraz niższa
    nawet Vouchery nie pomagają

  9. arek pisze:

    Piast to podobny poziom co Pogon, wiec nie rozumiem optymizmu niektorych kibicow. Piast po rozbiciu Widzewa jest na fali a my w wielkim dolku, ciaglym przemysliwaniu, gadaniu o wscieklosci i obiecankach poprawy w nastepnym meczu. Rumak natomiast specjalnie nie widzi problemu, co prawda nie wie co sie stalo ale po przeanalizowaniu mecz z Pogonia bedzie juz mial gotowa recepte na wygrana. I po tym meczu moze bedziemy mieli okazje uslyszec te same pierdoly, a zarzad pewnie sie wypowie jak frekwencja spadnie ponizej 10 tys i wszystkie winy zrzuci na Rumaka.

  10. peja pisze:

    Niestety,ale z taką grą z Piastem nie mamy szans.Dosyć ze gra beznadziejna(zasługa Rumaka)to jeszcze w bramce jest Kotorowski,który według mnie jest najsłabszym bramkarzem w naszej buraczanej lidze.

  11. sas pisze:

    Za czasów Rumaka wszystkie korzystne bilanse przestaja mieć znaczenie, bo oprócz zwycięstw na wyjazdach w zaszłym sezonie { w większości bardzo szczęśliwych } to inne są do nas niekorzystne- jak np 4 porażki z rzędu na Bułgarskiej.Boję się że w tym sezonie pobijemy znowu parę niechlubnych rekordów, bo jak na razie to mamy najgorszy start meczów wyjazdowych i strzelanych bramek

  12. kubala pisze:

    Zniknely wszelkie perspektywy, nie ma wlasnego stylu, nie ma taktyki, trenera, bramkarza, napastnika. Zawodnicy nie przygotowani nie tylko fizycznie (chociaz kontuzje takze to pokazuja) ale taktycznie i pod wzgledem psychologicznym – przeciez oni sa tak zesrani ze szkoda patrzyc. Musi sie cos zmienic. Najlepiej wlasciciel ktory ma nas za debili. Trzeba byc kretynem zeby taki potencjal klubu spartolic. Lech powinien od kilku lat byc poza zasiegiem w tej lidze.. Ale jutro oczywiscie znowu bede liczyc na to ze pilka dobrze odbije sie od naszej mlodej nadziei w ataku – BS18.

  13. kibic007 pisze:

    Jak nic, 4:0 dla Lecha, hehe ;-).

  14. Lechu17 pisze:

    Liczę na wynik z jesieni zeszłego sezonu. Wtedy też Lech grał 2 różne połowy.

  15. Juras pisze:

    Korzystny bilans kiedyś musi się skończyć. A widząc, co dzieje się w Lechu pod wodzą Rumaka to niestety nie wierzę w zwycięstwo, bo na jakiej podstawie? Piast widząc słabość naszej drużyny już zaciera ręce. Oni, w przeciwieństwie do nas mają trenera, a my chorą szkapę, co wszystkim wciska kit na pomeczowych konferencjach prasowych. Chciałbym się mylić co do moich przewidywań, lecz niestety tym razem jestem jak ten niewierny Tomasz!