Letnie transfery w ekipie niedzielnego rywala

Latem w zespole niedzielnego rywala Lecha Poznań, a więc Widzewa Łódź pod względem transferów działo się bardzo dużo i chyba żaden z zespołów z Ekstraklasy nie został przed sezonem tak mocno przebudowany jak RTS.


Z czołowych zawodników z Łodzi odeszli obrońcy Thomas Phibel i Łukasz Broź, pomocnik Bartłomiej Pawłowski oraz napastnik, Mehdi Ben Dhifallah. Jeszcze przed końcem zeszłego sezonu na wyjazd do Niemiec zdecydował się Mariusz Stępiński, a klub zrezygnował z usług takich zawodników jak m.in. Denis Kramar, Dino Gavrić, Milos Dragojević, Sebastian Dudek czy Radosław Bartoszewicz, którzy nie spełnili oczekiwań i nie zawsze grali w pierwszym składzie. Za tych i innych piłkarzy, którzy odeszli z Widzewa przyszli jednak inni gracze.

Prócz typowych uzupełnień drużyny mających za zadanie poszerzyć kadrę w stylu Piotr Mroziński, Karol Tomczyk, Łukasz Staroń, David Kwiek, Rafał Augustyniak, Tomasz Kowalski i Łukasz Łużny do ekipy RTS-u dołączyło też kilku piłkarzy, którzy mają wzmocnić tą drużynę. Na razie regularnie gra na stoperze reprezentant Haiti, Kevin Lafrance, który przybył do Polski z II-ligi czeskiej oraz inny obrońca, Jonathan de Amo Perez grający wcześniej w rezerwach hiszpańskiego Espanyolu Barcelona.

Ponadto lewą stronę defensywy wzmocnił reprezentant Armenii, Levon Airapetjan, który po wyleczeniu kontuzji trafił do Łodzi z gdańskiej Lechii. Z kolei w drugiej linii Widzewa nieźle wkomponował się na razie Litwin, Povilas Leimonas oraz boczny pomocnik, Aleksejs Visnakovs grający niegdyś w Cracovii. Spośród zagranicznych transferów Widzewa hitem okazał się jednak brat Visnakovsa – Eduards mający 23-lata i występujący na pozycji napastnika. Drugi z łotewskich Visnakovsów zdobył jak dotąd sześć goli z czego pięć w lidze i znajduje się w czołówce strzelców Ekstraklasy.

Przyszli: Levon Airapetjan (Lechia Gdańsk), Tomasz Kowalski (Jagiellonia Białystok), Karol Tomczyk (Skra Częstochowa), Łukasz Staroń (Tur Turek), Piotr Mroziński (Sandecja Nowy Sącz), David Kwiek (Resovia Rzeszów), Rafał Augustyniak (Pogoń Siedlce), Eduards Visnakovs (Szachtior Karaganda), Łukasz Łużny (Orzeł Ząbkowice Śląskie), Aleksejs Visnakovs (Spartaks Jurmala), Jonathan de Amo Perez (Espanyol II Barcelona), Kevin Lafrance (Baník Most), Povilas Leimonas (Suduva Marijampole), Alen Melunović (FK Sarajevo)

Odeszli: Mehdi Ben Dhifallah (Al-Nasr Benghazi), Bartłomiej Pawłowski (Malaga), Denis Kramar (Enossis Néon Paralimníou), Mariusz Stępiński (Nurnberg), Sebastian Dudek (Zawisza Bydgoszcz), Łukasz Broź (Legia Warszawa), Radosław Bartoszewicz (Miedź Legnica), Dino Gavrić (Enossis Néon Paralimníou), Sebastian Radzio (Wigry Suwałki), Thomas Phibel (Amkar Perm), Milos Dragojević, Emerson (obaj wolny transfer)

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


7 komentarzy

  1. angelo pisze:

    Nazwiska tych co przyszli nie powalają , porównując z Naszymi to pewna wygrana , jest jednak pewne ale czyli czy Naszym będzie się chciało i czy nazwiska grają , jednak przeświadczenie o pewnej wygranej .

  2. Pawelinho pisze:

    Kontrakt z Widzewem (podobno) rozwiązał Hashem Abbes.

  3. KibicLecha pisze:

    Oficjalnie nie ma takiego info na razie

  4. Pawelinho pisze:

    Dlatego napisałem „podobno” w nawiasie.

  5. Giacore pisze:

    Patrząc na nazwiska to Lech powinien ich przykryć czapką. Transfery widzewa nie powalają jednak co się zdarzy tego nie wie nikt

  6. 4o pisze:

    Nazwiska nie grają. To pewne.
    Większość transferów to uzupełnienia.
    Część piłkarzy jak na razie okazujesie wzmocnieniem większym lub mniejszym. Prawdziwym hitem okazał się Eduards Visnakovs. Gość stylem gry przypomina nam naszego Rudnevsa.
    Ostatnie mecze pokazały, że nowi piłkarze nie zawsze grają równo. Drużyną jest w lekkim dołku i powinniśmy to wykorzystać.
    Widzew gra w kratkę, a Eduards lekko zwolnił.

  7. Misiek pisze:

    Może Visnakovs będzie do wyjęcia zimą z widzewa. Przydałby się za Ślusarza. A Ślusarza do ległej i mamy mistrza:)