Dzięki za walkę do końca + 83 zdjęcia z meczu i video (5:42 min.)

lechlegiaW meczu 13. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2013/2014, Lech Poznań przy wypełnionych trybunach zremisował u siebie z warszawską Legią 1:1 (0:0). W pierwszej połowie więcej z gry miał Kolejorz, w drugiej goście, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Wielkopolanie do końca walczyli jednak o wygraną, lecz nie potrafili wstrzelić się w bramkę.


83 zdjęcia z meczu Lech – Legia 1:1:

>> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1

Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

16:OO – Witamy z Bułgarskiej! na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie NA ŻYWO! Nad stadionem tylko pojedyncze białe chmurki, ale ostre słońce niedługo zajedzie. W każdym razie pogoda jest idealna do gry. Nie wieje i jest powyżej 15 stopni.

16:03 – Pierwsi kibice Lecha i Legii są już na stadionie. Kolejorz powitał wschód okrzykiem – „Legia to stara…”

16:04 – Telebimy i jupitery są jeszcze wyłączone. Do meczu daleko, ale czuć już atmosferę, bo są już pierwsze śpiewy.

16:06 – Miał być oldschool, ale chyba nikt się nie spodziewał, że ktoś wpadnie na idiotyczny pomysł, żeby puścić muzykę z lat 60-tych. Dziadówa 100 procent. „Gratulujemy”.

16:14 – Już zmieniono muzę. Brawo. To obecne lepiej pasuje do meczu.

16:17 – Co do murawy. Trawa wygląda nieźle. Damy zaraz fotkę w śmietniku kibica.

16:21 – Fotka murawy w śmietniku na naszym mikroblogu.]]

16:23 – Legioniści cały czas wchodzą na sektor, ale pomału. Wywieszają też pierwsze fany.

16:25 – Pierwsza dobra wiadomość dzisiaj. DWL wygrała z Czarnymi Czerniejewo 3:0 i nie odpuszcza Concordii.

16:26 – Pierwsze pojazdy na Legie już są.

16:28 – W środku stadionu już ciemno. Może tak ktoś pomyśli i włączy jupitery…

16:29 – Legia wywiesiła na razie trzy fany w tym tą największą „Warriors”.

16:30 – Na spacer po murawie wyszli właśnie lechici. Oby dzisiaj zwycięzcy!

16:31 – Legia na razie cicho. Nie odezwała się z sektora ani razu.

16:31 – W końcu włączono jupitery. Na murawę wyszli też zawodnicy gości.

16:33 – Furman nieźle tam się obściskuje z lechitami. Tymi z młodzieżówek.

16:35 – Kamiński bryluje na murawie… w rozmowie przynajmniej. Jest tam również Piszczek.

16:38 – Teraz nie widać, kto z Lecha, a kto z Legii. Wszyscy rozmawiają ze sobą na murawie…

16:38 – Najwięcej mają do powiedzenia sobie Szymek i Rzeźniczak.

16:42 – Skład Lecha poniżej. W pełni optymalny.

16:48 – Ślusarski na telebimach. Mamy nadzieję, że tylko tam będzie dzisiaj…

16:49 – Na trochę ponad godzinę przed meczem na stadionie jeszcze mało kibiców.

16:50 – Poniżej również skład Legii. Oczywiście najsilniejszy ze szybkimi skrzydłami. Tylko ławka wygląda dość przeciętnie.

16:57 – Teraz jest oldschool dopiero 🙂 Manieczki lecą na stadionie. Z czasów jak jeszcze Lech grał na zapleczu Ekstraklasy i w 2002 roku do niej wrócił.

17:00 – Godzinę przed meczem Kocioł pełny już w połowie.

17:03 – Elementy potrzebne do rozgrzewki obu drużyn są już porozkładane.

17:05 – Legia dzisiaj tylko z trzema fanami.

17:06 – Tymczasem w Kotle właśnie trwa wywieszanie fan.

17:07 – Większość wiary przyjdzie dziś na ostatnią chwilę. III i IV trybuna zapełnia się bardzo wolno.

17:12 – Co do fotek trybun jakie dajemy zwykle w panelu na górze. Dziś nie będzie ich tam tylko w osobnym newsie, bo galeria trybun będzie trochę większa.

17:13 – Bramkarze Legii na rozgrzewce i spore gwizdy.

17:15 – Coraz lepsza muza leci na stadionie z okazji oldschoolu. Rock pasuje dużo lepiej od utworów „jaki jestem szybki bil” czy „czarny alibabo”, które leciały tu na początku. Przed meczem przydałaby się nuta „Eye of the tiger”.

17:16 – Kibiców powitał właśnie spiker, a na murawie są już bramkarze Lecha, którzy się rozgrzewają.

17:19 – W Kotle jest bardzo dużo worków z konfetti. Niektórzy mają nawet po kilka siatek 🙂

17:20 – Legia wywiesiła jeszcze jedną fanę. Jest problem, bo gości przybywa bardzo wolno. W tej chwili na sektorze jakieś 300 osób.

17:22 – Obie drużyny są już na rozgrzewce. W sektorze gości pojawiło się jeszcze kilka fan.

17:23 – Są pierwsze serpentyny. Poleciały z Kotła po wyjściu lechitów na rozgrzewkę.

17:25 – Stadion zapełnia się coraz szybciej.

17:31 – Za niecałe 30 minut zaczynamy. Stadion się zapełnia, oba zespoły rozgrzewają.

17:35 – W sektorze gości z 400 osób. Więcej do meczu nie dotrze.

17:41 – Kocioł już właściwie pełny.

17:49 – Koniec rozgrzewki. Za 10 minut zaczynamy.

17:51 – Na 10 minut przed meczem legionistów jest w porywach z 500.

17:52 – „Eye of the tiger” – leci na stadion. Pisaliśmy, że chcemy i mamy 🙂

17:53 – Spiker czyta składy. Przy Legii gromkie gwizdy.

17:54 – Legii dzisiaj nie słychać z sektora gości. Jest ich za mało.

17:56 – Lech ma stworzone wszelkie warunki na trybunach, aby wygrać. Wszystko zależy od niego. Liczymy, że w końcu nas nie zawiedzie.

18:03 – Gramy! z lekkim opóźnieniem.

19:08 – Fotki pełnych trybun. Później damy film z oldschoolem.

Raport z wydarzeń na boisku (aktualizacja po ciekawszych zdarzeniach):

Aby widzieć wprowadzane zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

2 min. – Pierwszy strzał Gergo z daleka, ale obroniony przez Skabę.
5 min. – W odpowiedzi Legia, lecz dośrodkowanie Kosy było złe.
11 min. – Rzut rożny i piłka wybita na 20 metr. Bomba Pawłowskiego i broni Skaba!
13 min. – Strzał Douglasa z wolnego i słupek!

16 – 30 minuta

17 min. – Lech ma optyczną przewagę od paru minut.
21 min. – Groźna kontra Legii, jednak strzałów brak.
25 min. – Lech ma na razie przewagę z której mało wynika. Kontry Legii są bardzo groźne.
30 min. – Mało sytuacji podbramkowych na razie.

31 – 45 minuta

37 min. – Obraz gry się nie zmienia. Mecz jest szybki, ale brakuje sytuacji i strzałów.
42 min. – Kontra Legii i wybija Wołąkiewicz.
45 min. – Pierwsze 45 minut z przewagą Lecha. Brakuje tylko strzałów, jednak Lech ma kontrole na boisku co może się podobać.

46 – 60 minuta

47 min. – Rzut wolny dla Legii, rykoszet i piłka wpada do bramki. 0:1.
49 min. – 1:1! Błyskawiczna odpowiedź Lecha. Gergo wpadł jak byk w pole karne i potężnym uderzeniem zdobył gola.
56 min. – Lechici nie złapali na spalonym i bardzo dobrą okazję miał Dvalishvili.
58 min. – Teraz przed szansą Furman i obok słupka.
59 min. – Odpowiedź Teo. Broni Skaba.

61 – 75 minuta

61 min. – Bomba Koseckiego w rękach Gostomskiego.
64 min. – Piękne prostopadłe podanie Murasia i Teo zatrzymuje bramkarz.
65 min. – Fatalny błąd Kamińskiego i Ojamaa sam na sam z bramkarzem. Broni Gostomski.
71 min. – Wstrzelenie piłki przez Bereszyńskiego w rękach Gostomskiego.
73 min. – Strzał Gergo obok słupka.

76 – 90 minuta

81 min. – Strzał Ceesaya w rękach Skaby.
90 min. – W końcówce atakuje Lech. Wcześniej gra toczyła się w środku.
90+4 min. – Koniec. Wynik 1:1 jest sprawiedliwy.

KKS Lech Poznań – KP Legia Warszawa 1:1 (0:0)

Bramki: 49. Lovrencscis – 47.Jodłowiec

Żółte kartki: Trałka, Ceesay – Rzeźniczak, Vrdoljak, Wawrzyniak

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Widzów: 38458 (2040 kibiców Legii)

KKS Lech: Gostomski – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Douglas – Trałka (88.Injać), Murawski – Lovrencsics (88.Ślusarski), Hamalainen, Pawłowski (74.Linetty) – Teodorczyk.

Rezerwowi: Kotorowski, Arboleda, Henriquez, Injać, Drewniak, Linetty, Ślusarski.

KP Legia: Skaba – Broź (28.Bereszyński), Rzeźniczak, Dossa Junior, Brzyski – Ojamaa (86.Kucharczyk), Vrdoljak, Jodłowiec, Furman, Kosecki (79.Wawrzyniak) – Dvalishvili.

Rezerwowi: Wienczatek, Bereszyński, Wawrzyniak, Kopczyński, Pinto, Kucharczyk.

Kapitanowie: Murawski – Vrdoljak

Trenerzy: Mariusz Rumak – Jan Urban

Pogoda: +14°C, pogodnie

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


204 komentarze

  1. PWR pisze:

    dobra, nie gengajcie tylko cieszcie się z tego punktu, bo tirówa miała w 2 połowie 3 stuprocentowe sytuacje 🙂 ja jestem zadowolony, ale teraz trzeba wziąć się ostro do roboty 🙂

  2. Ferion pisze:

    Szkoda legła była dziś do ogrania. W Lechu jeszcze nie wszyscy piłkarze są w optymalnej formie. Murawki Cissey nie dają rady przez 90 minut. Pawłowski nie jest jeszcze w optymalnej formie, gra bardzo bojaźliwie. W obronie mecz błędów Wołąkiewicza przy golu i Kamińskiego, który nie wykorzystał Ojama. Teodorczyk nie miał dziś odpowiedniego wsparcia żeby coś ustrzelić.

  3. roby pisze:

    miały byc 3 pkt, i nic nie usprawiedliwia Rumaka od dwoch lat nic nie wygrał jak dlugo jeszcze …?

  4. ;] pisze:

    @PWR to twoja stara grała w tym meczu? myślałem, że ma kontuzję po tym, jak ją menele dopadli pod wroniecką remizą

  5. PWR pisze:

    do: ;]: idź dziecko odrób lekcje, bo zaraz trzeba iść spać

  6. Giacore pisze:

    Kto chce po dzisiejszym spotkaniu zwolnienia Rumaka jest idiotą.

  7. pawel pisze:

    i stać nas na tyle obecnie…
    ważne :pressing i agresja w pierwszej połowie taka jaką chce widzieć zawsze.

  8. fan pisze:

    Czy gol dla Ległej nie padł przypadkiem po faulu na Wołąkiewiczu?

  9. undertheskin pisze:

    Dobry, wyrównany mecz. Wynik sprawiedliwy. Ciągle za dużo strat w środku pola. Mogło być lepiej, mogła być i wtopa. Martwi mnie słaba ostatnio dyspozycja Kamińskiego. ległoniści mieliby orgazm gdyby po jego błędzie Ojaama strzelił bramkę. Na szczęście Gostomski nie zawiódł.

  10. pzdr pisze:

    bramka dla Legii po faulu. Szkoda, że kacapy wracają do siebie z jednym punktem…

  11. Łysy pisze:

    A mnie trochę martwi gra Hamalainena. Ma za dużo problemów z opanowaniem piłki w dość prostych sytuacjach przez co spowalnia akcje i często traci piłkę.
    Co do meczu to było widać, że po 60 minucie nasza drużyna opadła z sił i oddała inicjatywę 7egłej. Remis sprawiedliwy.

  12. Anfil pisze:

    Ludzie nie piszcie o dopingu bo Legie było tylko słychać miedzy 60- 70 minuta myśle ze to Legia dzisiaj bardzo słabo sie zaprezentowała !!!

  13. g4s pisze:

    Niestety nie mamy jeszcze zespołu na M.P. Ten mecz pokazał gdzie mamy problemy.

  14. Drogbo pisze:

    ogólnie fajny mecz fajna gra fajnie było ale niestety mamy 1 pkt jest się s czego cieszyc ale też widać że naszym brakło trochę sił ( za szybkie tempo chyba w 1 poł. ) w 2 poł znikł mi hamalainen i pawłowski szkoda że classena nei było idealnie do zmiany by się nadawał.. świetna gra douglasa i wiekszosci drużyna iidać było zaangażowanie czego nieraz brakowało. teraz tylko powtórzyć takie mecze i będzie pięknie

  15. Anfil pisze:

    O sile drużyny świadczy ławka ta nasza to jakaś komedia Slusarski i Iniac to ma być klasowy zespół cieszmy sie z tego wyniku to co dzisiaj zagraliśmy to max najgorsi na boisku Hamalainen, Kamiński Pawłowski i nadwaga Murawskiego ludzie potrzebujemy napastnika i defensywnego pomocnika ale nie takiego ktory tylko potrafi odebrać piłkę ( Tralka ) a takiego ktory potrafi ja jeszcze rozgrywać !!!

  16. pawel pisze:

    jednak niedosyt
    jednak bez tego czegoś
    jednak chyba nie Rumak

  17. JRZ pisze:

    Tyle napinki z jednej i drugiej strony a tu remis 🙂 remis który moim zdaniem jest sprawiedliwy. Chciałbym widzieć Lecha zawsze takiego jak w drugiej połowie w Gdańsku i dziś czyli walczącego i grającego do przodu. Jeden minus to to ze na ławce nie było nikogo kto dalby coś nam ofensywie np. Claasena a plus to to ze po stracie bramki znowu się podnieśli i to o dziwo bardzo szybko.

  18. maciek pisze:

    Lech trochę lepszy w pierwszej połowie (brakowało strzałów) W drugiej legia mogła nas „rozstrzelać” 3-setki-a bramkę zdobyła z „dupy”:) Kolejorz z kolei -ładna akcja bramkowa ale momentami jakby co niektórym odcinało „prąd” i robiły się kłopoty pod naszą bramką…judasz dostał za swoje… Ale nie oszukujmy się doping poza kotłem prawie nie istniał-tak jak przewidywałem przed meczem … Jeśli o mnie chodzi to stadion mógł by mieć 30 000 pojemności wtedy było by dużo lepiej z atmosferą…

  19. Stowoda pisze:

    do Anfil

    Kamiński najgorszy? Kup sobie większy telewizor. Że RAZ dal się ograć Ojamie ? Reszta meczu to gra BEZ ZARZUTU! I niech Wołąkiewicz uczy się od niego CELNIE PODAWAĆ!

  20. rawiczfc pisze:

    Pierwsza połowa w miarę poprawna, choć bez jakiś wielkich rewelacji. W każdym razie Lech grał mądrze taktycznie. Druga polowa – gol dla Legii, szybka opowiedz Legii i kilkanaście minut gry akcja za akcję z obu stron. Mam takie wrażenie, że Lech po golu na 1:1 trochę se podpalił i chciał szybko trafić na 2:1, a Legii … taka gra paradoksalnie pasowała, bo nasi odpuscili sobie mecz taktycznie i warszawiacy mieli mnóstwo miejsca na kontry w liczbie 4-5 ludzi. Od 60. minuty nie ma nas na boisku – Lech nie stwarzał sytuacji, cofnął się do tyłu, próbował coś zdziałać indywidualnymi akcjami… Przegraliśmy ten mecz fizycznie, niestety!
    Na plus na pewno Gostomski, Barry, Gergo i Muraś (w pierwszej połowie) oraz zmiana Linettego. I to cały Lech – 4-5 ludzi! Fin i Pawłowski bez przebłysku. Kebba wyglądał słabo fizycznie w drugiej połowie; Kamyk i Wołakiewicz to absolutna recydywa w obronie – gdyby ktoś obejrzał ten spokojnie notując zwłaszcza błedy tego drugiego, to by sie złapał za głowę – Hubert zrobil dzisiaj masę baboli! Teodorczyk to inna tragedia – biega jak kon, wolny i bez zwodu – jeśli nie dostanie piłki na głowę czy nogę blisko bramki, to nie strzela goli!
    reasumując: Byliśmy dzisiaj trochę słabsi, tak 40/60%, ale Legia miała lepsze sytuację i mogliśmy niestety dzisiaj przegrać. Trzeba się cieszyć z remisu, ale Lech to nie jest druzyna na majstra, co zresztą pokazuje nasze miejsce w tabeli. Poziom Pogoni, Zawiszy, Pasów…

  21. you pisze:

    Mam jeszcze jedno: myślałem, że nasi będą w końcówce wyglądali lepiej, ale niestety to legła się wtedy odbiła. Mecz jednak na remis. Czy to dobrze? Sam nie wiem.

  22. El Companero pisze:

    mecz na dosc wysokim poziomie , jednak remis to kiepski wynik dla nas. Nie bylo dzis sily ataku, a w srodku zawiedlil Hamalainen z Murawskim. Chaotyczny Tralka. I to wystarczylo zeby nie wygrac tego meczu.

  23. Ogihan pisze:

    Mecz dwóch czołowych bardzo słabych jednak Polskich klubów.Lech słaby Legia jeszcze gorsza.Polska pilka jest jednak bardzo słaba.

  24. JRZ pisze:

    @you to jest to o czym pisałem ze Legia w każdym meczu przyspiesza od ok. 70minuty choć tak szczerze dziś w końcówce nie narzuciła jakiegoś zawrotnego tempa.

  25. chateaux pisze:

    Nie dało się patrzeć na grę Cessaya dzisiaj.

  26. pawel pisze:

    STAWODA
    Kamiński zablokował Gostomskiemu drogę do piłki przy straconym golu,gdzie oczywiście Hubert sie głównie nie popisał

  27. Alcatraz pisze:

    No i wykrakałem!

    Hubert Wołąkiewicz przegrał decydującą głowę na środku obrony!
    Murawski i Pawłowski tracili siły na walkę w pierwszej połowie, zamiast dać jakość w drugiej.

    Ogólnie walka była, ale zabrakło mi chcicy zwycięstwa.
    Tego konkretu w robieniu akcji.
    Bardziej się baliśmy ich, niż chcieliśmy wygrać.
    Od ostatniego pojedynku z przyjaciółką nie zrobiliśmy postępu, a przeciwnik był osłabiony przecież.
    Te trzy setki dają do myślenia, mieliśmy sporo szczęścia….

  28. Jarecki pisze:

    Słoboda @ – paweł ma rację niestety – Kamyk jest winny straconej bramki i nic i tego nie zmieni 🙁 !! Zdarzył mu się klops i już 🙁 Zablokował Gostomskiego i nic sam nie zrobił tylko patrzył co się dzieje 🙁
    NIESTETY czas podjąć męskie decyzje – choć Lech nie grał generalnie źle, odpowiedzialność za wynik ZAWSZE ponosi trener 🙁 Tak jest wszędzie na całym świecie !!!!
    Panie Rumak – miej honor i podaj się do dymisji bo nikt z leśnych Cię nie zwolni niestety 🙁
    Do Chateaux@ – albo masz oczy trawą zarośnięte albo pomroczność jasną albo ciemną nawet ale akurat dziś Cessay nie zrobił ŻADNEGO błędu !!!!!!!!!!!!!!
    Grał poprawnie choć fakt że dupy nie urwało, ale na pewno nie źle jak piszesz !!!
    Ogarnij się gościu !!!

  29. JRZ pisze:

    Rownie dobrze oni mieli szczęście po strzałach Douglasa czy Lovrencsicsa 🙂

  30. niezalogowany pisze:

    W ataku naszym nadal brak pomysłu,zaskoczenia,wytrenowanego stylu gry. Mam przekonanie,graniczące z pewnością, że ten trener już z ta drużyną tego nie uczyni.

  31. Anonim pisze:

    Lech robił lepsze wrażenie w pierwszej połowie. W drugiej lepiej prezentowała się Legia. Podobna ilość stworzonych sytuacji „bramkowych”. Generalnie mecz na remis, Wynik z przebiegu meczu sprawiedliwy. Ale trzeba podkreślić, że taki wynik bardziej cieszy Legię.

    My niestety jesteśmy sobie sami winni kilka „idiotycznych” strat na kontrę w krótkim odstepie czasowym w drugiej połowie już przy stanie 1:1. Powroty „na sprincie”, które „wypompowały” piłkarzy z energii i zabrakło paliwa na przyciśnięcie i stworzenie kolejnych klarownych sytuacji w drugiej połowie.

    Zdecydowanie za dużo w drugiej połowie prostych błędówi tworzących wyłącznie zamęt w naszych szeregach. Podania pod nogi przeciwnika na kontrę, których naprawdę można było uniknąć, a dodały tylko animuszu Legii. Mimo że to my po wyrównaniu powinnismy dostać „strzykawę” i wrzucić drugi bieg po zdobyciu bramki.

    No nic trzeba odrabiać straty z innymi rywalami i gonić Górnika i Legię.

    P.s A Karolek niech się bierze do roboty bo jego ostatnie boiskowe występy nie zachwycają. Jak się wchodzi jako zmiennik to wypadałoby dać drużynie trochę więcej „oddechu”. Jeszcze trzeba by było to obejrzeć w tv, ale tak na gorąco chyba największy plus Gulasz, Kebab i Barry.

  32. wielkikks pisze:

    Lech robił lepsze wrażenie w pierwszej połowie. W drugiej lepiej prezentowała się Legia. Podobna ilość stworzonych sytuacji „bramkowych”. Generalnie mecz na remis, Wynik z przebiegu meczu sprawiedliwy. Ale trzeba podkreślić, że taki wynik bardziej cieszy Legię.

    My niestety jesteśmy sobie sami winni kilka „idiotycznych” strat na kontrę w krótkim odstepie czasowym w drugiej połowie już przy stanie 1:1. Powroty „na sprincie”, które „wypompowały” piłkarzy z energii i zabrakło paliwa na przyciśnięcie i stworzenie kolejnych klarownych sytuacji w drugiej połowie.

    Zdecydowanie za dużo w drugiej połowie prostych błędówi tworzących wyłącznie zamęt w naszych szeregach. Podania pod nogi przeciwnika na kontrę, których naprawdę można było uniknąć, a dodały tylko animuszu Legii. Mimo że to my po wyrównaniu powinnismy dostać „strzykawę” i wrzucić drugi bieg po zdobyciu bramki.

    No nic trzeba odrabiać straty z innymi rywalami i gonić Górnika i Legię.

    P.s A Karolek niech się bierze do roboty bo jego ostatnie boiskowe występy nie zachwycają. Jak się wchodzi jako zmiennik to wypadałoby dać drużynie trochę więcej „oddechu”. Jeszcze trzeba by było to obejrzeć w tv, ale tak na gorąco chyba największy plus Gulasz, Kebab i Barry.

  33. Alcatraz pisze:

    Mieli szczęście
    , ale my zrobiliśmy te same błędy co rok temu, które na nasze szczęście nie wszystkie wykorzystał przeciwnik, ale czy to jest postęp w grze bo przeciwnik był mniej skuteczny?
    Wtedy Ślusarz miał 4 setki , a dzisiaj ile było czystych sytuacji dla nas?

  34. fan pisze:

    Tak z ciekawości, zajrzałem sobie na oficjalną Ległej i jest artykuł o wypowiedziach pomeczowych kilku naszych piłkarzy. Pozwoliłem sobie przytoczyć fragment wypowiedzi Kamińskiego, cyt.:

    (…)”Bereś” pokazał, że potrafi grać w piłkę. Poradził sobie z powitaniem ze strony naszych kibiców (…).

    Bez komentarza. Jeszcze głębiej wejdź mu w tyłek, jak potrafisz.

  35. JRZ pisze:

    Tak na to nie można patrzeć bo równie dobrze można porównać mecz z zeszłego sezonu np. z Lechia w Gdańsku i ten z poprzedniego weekendu i co? mamy progres i w wyniku i w grze.

  36. Alcatraz pisze:

    Dla mnie kluczem do zwycięstwa dziś było wykorzystanie słabości przeciwnika, a więc tego że nie ma wszystkich zębów, oraz wykorzystanie tego że nie jest wypoczęty.

    A co robi Rumak?
    Wystawia Kebbę na boku żeby się ścigał z szybkimi skrzydłowymi gdzie drugi mecz po kontuzji, tym bardziej , że zagrał bardzo dobrze na środku tydzień temu.
    Ale za to Hubert nieźle wyglądający szybkościowo , ale za to słabo radzący sobie w powietrzu gra na środku.
    Murawski dał ile miał a nie ma na cały mecz.
    Pawłowski to samo.

    Trzeba było wystawić Drewniaka z Karolem Linetty do odbioru piłki a po przerwie wpuścić jakość na pod męczonego przeciwnika w postaci Murawskiego Hamalainena oraz później Pawłowskiego.

  37. ArekCesar pisze:

    W pierwszej połowie my dominowaliśmy, a w drugiej goście. Dobrze, że byli nieskuteczni. Siedziałem na 2 piętrze kotła i było widać brak zaangażowania… kibiców. A „Fanatyczny doping…” wyszedł chyba najgorzej w historii. Momentami tylko było OK, a podczas fali połowa III-ki siedziała na dupach. Co za ciule.

    Oczywiście szkoda remisu, ale jest on jak najbardziej sprawiedliwy i chyba szczęśliwy dla nas.

  38. Alcatraz pisze:

    Z tym się akurat nie zgadzam!
    Mecz dwóch drużyn walczących o mistrzostwo i to kolejny sezon to nie to samo co kolejny mecz z przypadkowym przeciwnikiem.

    W tej chwili 7egia stanowi dla nas barierę której nie umiemy pokonać i to siedzi w głowie graczy.

  39. Alcatraz pisze:

    Mieli szczęście
    , ale my zrobiliśmy te same błędy co rok temu, które na nasze szczęście nie wszystkie wykorzystał przeciwnik, ale czy to jest postęp w grze bo przeciwnik był mniej skuteczny?
    Wtedy Ślusarz miał 4 setki , a dzisiaj ile było czystych sytuacji dla nas?…

  40. seniorka pisze:

    Ludzie, nie szukajcie dziury w całym. Jaka legła jest, taka jest, jednak nie są to ułomki i można było rownie dobrze wygrać, jak i przegrać. Zamiast narzekać i znowu zwalniać trenera patrzmy w przyszłość optymistycznie, bo z Lechią i dzisiaj udowodnili, że po tych wszystkich kontuzjach grają coraz lepiej. I nie czepiajcie się każdego błędu, bo nie m takich mocnych, nawet wśród najlepszych, którzy by ich nie popełniali. Wasze ciągłe malkontenctwo jest beznadziejne

  41. Fabler pisze:

    Nie widzicie tutaj podobnej sytuacji co do hiszpańskiego gran derbi z Mou w roli głównej? 😉

  42. Jarecki pisze:

    Seniorka@ -kuźwa podziwiam Cię za OPTYMIZM !!!!!!!!!!
    Zrób cokolwiek PROSZĘ żeby nadtchnąć nim i mnie !!!!!!!!!!!!!

  43. jero12 pisze:

    Właśnie 20 min. temu wróciliśmy do domu. Nasz 2 letni maluszek też był na meczu i świetnie się bawił. Szkoda tylko, że 3 punkty nie zostały w Poznaniu. Ale remis to wynik sprawiedliwy. Piłkarzom wielkie dzięki za WALKĘ do końca. Jedyny problem dla nas -to do Poznania mamy tak daleko.

  44. Anfil pisze:

    Połowa pisze bzdury bo nie wie co sie w klubie dzieje dzisiaj jeden palant przed meczem mnie rozbawił stwierdził ze nie da sie grać jak im Rumak robi treningi 3* w tygodniu ktoś napisze na tym forum jakaś bzdurę to pół Poznania to powtarza ludzie mój syn gra w Lechu i on mu udzielał inf ile razy trenują nasi piłkarze to pajacowi lekko kopara opadła ,wszyscy ci którzy chcą wyników musza wiedzieć jedno ze jeśli Lech nie pozyska 2,3 klasowych zawodników to nic z tego nie bedzie o naszej sile na dziś świadczy nasza ławka Slusarski, Iniac, Kotorowski obiektywnie to chyba najgorsza ławka w lidze !!!!

  45. 07 pisze:

    Trener Rumak jest tak dobry jak jego ostatni mecz z 7egią. Na dziś Urban bije go w każdym elemencie piłkarskiej trenerki.
    Odnośnie meczu – Kasper po 60 minutach nadawał się do zejścia. Za to Cessay w ostatnim kwadransie kopał głównie nogi kopaczy tirówki. Murawski chciał, ale widać było , że gra po długiej przerwie. Kamiński powinien dokładnie obejrzeć sobie ten mecz jeszcze raz na spokojnie i przeanalizować swoje błędy, bo było ich sporo. Daleko mu jeszcze do kadry i pewnego punktu defensywy. Ten mecz odkrył jego wady – brak szybkości i dynamiki, oraz gry prawą nogą. In plus tylko Georgo, Trałka i Douglas. Reszta niestety poniżej oczekiwań. Dziś nie mieliśmy zespołu. Szkoda. W 3-4 meczu z 7egią nie wygramy musi grać 11.

  46. Anfil pisze:

    A dla wszystkich którzy chcą nowego trenera pytam sie kto Skorza , Zieliński moze Michniewicz ludzie Rumak ani żaden inny amator z tej ligi nie zmieni w naszej grze nic oprócz tego ze za rok ,pół roku bedziemy zastanawiać sie kto znowu ma zostać nowym trenerem jedno mnie przeraziło w tym meczu słowa mojego syna tato czy ty widziałeś jaki ma brzuch Murawski !!!

  47. Anfil pisze:

    07 a widziałeś jaka ławka dysponował Rumak a jaka Urban ?

  48. 07 pisze:

    @Anfil – tak widziałem. Nie mamy ławki , a na niej siedzieli ci którzy powinni grać już w oldboyach. Niestety Rumak mógł inaczej ustawić zespół nawet z tych co miał na boisku. 7egia grała bez Kuciaka i Radovicia a mimo to wywiozła punkt.
    Mam nadzieje,że Reiss też to zauważył i nie będzie na spotkaniu zarządu dalej popierał podpisywania umów z weteranami. W zimie to tego zespołu musi dołączyć świeża krew z rezerw. Płęta z tego meczu – weterani muszą odejść!

  49. seniorka pisze:

    A czytaliście co Kosecka napisała po meczu? Główka go strasznie boli /no, w sumie mu wierzę, bo nieżle się stuknęli/ i wszystkie mięśnie ma pokopane i musi zaraz iść do lekarza, czy wszystko z nim dobrze, biedaczek jeden. A ci wstrętni lechici uwzięli się na niego i tak mocno go skopali. Jak oni mogli? ha,ha. Ten człowiek chyba za grosz nie ma wstydu- żeby tak się z e sobą cackać i to na forum.

  50. ArekCesar pisze:

    Na ławie powinni być Jakóbowski i Formella. ale cóż my to wiemy, a niektórzy nie.

  51. aliz pisze:

    @ Jarecki – oj tam oj tam – jak wiesz nie jestem za Rumakiem, ale za ten mecz pretensji mieć nie można. W pierwszej połowie stykowej walki było co niemiara. NASI NIE PĘKLI, ba jeszcze dali znać panience, że nie zapomnieli co zrobił Kebbie – dostał parę łokci i kopów :-)) Uważam, że mecz był dobry. Rację ma seniorka, że mecz to gra błędów, zdarzyły się nam zdarzyły się im. Klasowa drużyna potrafi je wykorzystać. A LEGŁA TEGO NIE ZROBIŁA!!! A na dodatek ciekawa jestem jakby się mecz potoczył gdyby ten wolny Barrego wpadł – to było rewelacyjne uderzenie. Muraś jeszcze nie jest gotowy na pełne 90 min. grania, co prawda Rumak mówił że niby jest – ale co miał powiedzieć? Barry pokazał się z b. dobrej strony – brawo. Kebba praktycznie nie popełnił żadnego błędu. Żaba i Kamyk też czyścili wszystko – jeden niefart im się zdarzył przy golu Jodły. Jodła to kawał chłopa – Żaba jest prawie 10cm niższy i 15 kg lżejszy – to dużo i dał się przepchnąć niestety, a Kamyk trochę przyblokował bramkarza. Zdarza się – ale za dwie minuty co się zdarzyło? Błąd pod przeciwną bramką i Gery wyrównuje. Dobry mecz Trałki – co prawda po kartce musiał się troche uspokoić – ale i tak zrobił swoje. Gery wreszcie to ten, którego by sie chciało oglądać. Hama powinien się bardziej podciągnąć.
    I na koniec o sędziowaniu – BRAWO STEFAŃSKI I JEGO EKIPA!! – praktycznie bezbłędni i niewidoczni!!!
    Czuję niedosyt, ale nie niezadowolenie i poza tym sama nie wiem jak podejść do tego meczu. Czy to była napina i „wszystko co najlepsze na pokład” czy rzezywisty progres. Jak to mówi powiedzenie jeden dobry mecz to przypadek, drugi – daje nadzieję, trzeci – początek progresu. Zaczyna się granie co 3 dni – w czwartek Jaga, w niedzielę Górnik, potem PP z Miedzią i na koniec Ruch. I TU SIE OKAŻE co pokazał ten mecz. Pościg trwa…

  52. pawel pisze:

    ArekCesar
    zgoda z Formelą i Jakubowskim…

  53. seniorka pisze:

    Jarecki
    Się robi. Z każdej sytuacji warto wyciągać pozytywy. Nie warto zamulać sobie głowy ciągłym narzekaniem, że czemu tak, a nie inaczej.Zawsze jest następny dzień, następny mecz i trzeba wierzyć, że wtedy będzie lepiej. Nie warto dołować się malkontenctwem, bo szkoda zdrowia. Nie jest tak, że coś nie wyszło i to już koniec świata. Spójrz na to tak – nadal jesteśmy aktualnym wicemistrzem. Do końca rozgrywek jeszcze kupę czasu więc nie ma sensu naprzód się stresować. Nikt nie powiedział, że nie możemy zdobyć mistrza. Faktem jednak też jest, że przydałyby się wzmocnienia. Kierownictwo Lecha nie jest ślepe i widzi chyba to samo, co my. Od stycznia ma przyjść ktoś nowy, już latem kupiony, a i pewnie zimą ktoś dojdzie. Tak więc głowa do góry i myśl tylko pozytywnie.
    Ja Kolejorzowi kibicuję od wielu, wielu lat i zawsze w nich wierzyłam. Oczywiście, też się wściekam po jakimś kiepskim meczu, jednak to nie znaczy, że zaraz wszystkich skreślam i wyrzucam. Oglądam wiele najlepszych zespołów i każdy z nich gra lepsze i gorsze mecze.
    Takie życie i taka piłka. Wierzmy więc w Kolejorza, niezależnie od wszystkiego.

  54. tomasz1973 pisze:

    No seniorka,optymistką to Ty jesteś na pewno ,ale i marzycielką–pewnie zima ktoś dojdzie—tak powiadasz ,no to trzymam Cię za słowo….
    Mecz ,meczem,mógł się podobać,szczególnie walka do ostatniej minuty i tu ok,nie ma co narzekać,tylko jest mały problem.Jakoś punkty mi się nie zgadzają,miały być 3,jest 1,a to powoduje ,że zamiast 5 jest nadal 8 do odrobienia.Tak więc tym wszystkim ,którzy pieją z zachwytu radzę się nad tym faktem zastanowić.Łatwo jest popaść w zadowolenie gdy się porównuje wynik z tym z przed roku,nie wątpliwie jest postęp,ale dziś chodziło o zwycięstwo ,bo i sytuacja zgoła odmienna ,a i legia na pewno słabsza.
    Miejmy nadzieję,że ostatnie mecze spowodują ,że jeszcze przed zimą zmniejszymy stratę do czołówki,podstawy są ,w końcu nie przegraliśmy już od 5 meczy.

  55. chateaux pisze:

    Nie mogłem patrzeć w tym meczu na grę Cessaya. W ataku nie wnosił niczego, a w obronie fatalne błedy, jak wówczas gdy Brzyski znalazł się sam na sam z Gostomskim. Cessay dal sie ograć, po czym sobie stanął, patrząc co zrobi Wołąkiewicz….

  56. Legionista1981 pisze:

    Dobry mecz Wam powiem. Trochę poobijaliście Kosę ( sędzia był zbyt pobłażliwy ) ale zgadzam się z trenerami że remis sprawiedliwy. Współczuję Wam Rumaka bo to trener który się dopiero uczy.
    W każdym razie mecz był jak na polskie warunki całkiem całkiem

  57. MaPA pisze:

    Obiektywnie patrząc to wynik dokładnie pokazuje jak wyglądał mecz.Tyle samo głupich strat,niecelnych podań i strzałów,błędów w obronie po obu stronach.Taka sama nieskuteczność w ataku.Remis w sumie nie krzywdzi nikogo chociaz szkoda że nie pokonaliśmy tirówki.Natomiast martwi mnie postawa Hamy.Szwankuje u niego przyjęcie jak i podanie piłki i to od dłuższego czasu.Rumak powinien coś z tym zrobić.Bardzo mi żal panienki Koseckiej.Z jego wypowiedzi pomeczowej dowiedziałem się czemu nie wygraliśmy.Otóż cały nasz zespół zamiast grać skupił się na polowaniu na panieńskie kości.Biedaczysko ma kokosa na łbie i dziury w nogach i ogólnie się żle czuje.Ciekawe czy tatuś panny K. będzie interweniował?Po takich wypowiedziach pewnie jego kariera zakończy sie w Legii bo kto takiego mazgaja będzie chciał?

  58. kibic. pisze:

    Panowie gołym okiem widać że Lech potrzebuje uzupełnić skład 4 zawodnikami bo bez tego nie ma co marzyć o sukcesach na polskich boiskach nie mówiąc o arenie międzynarodowej. Potrzebujemy dobrego stopera który scementuje tą dziurawą obronę, środkowego pomocnika który pokieruje cała grą i będzie kreował styl gry , dobrego lewonożnego skrzydłowego oraz środkowego napastnika . I na koniec zespół gra słabo i nie widać żadnej poprawy jakości i stylu wszystko to przypadek braki w przygotowaniu szybkościowym.

  59. Marcin2 pisze:

    Kosecki to cipka i przyznam że już mnie nic nie zaskoczy w jego wykonaniu. Cessay faktycznie w niektorych momentach w ogole nie wracal i sobie szedl spokojnie. Szkoda Classena widać że Szymek jeszcze nie doszedł do siebie i to nie ta forma. Hama rzeczywiście ma problem z przyjęciem piłki. Zawsze odskakiwała mu w najważniejszych momentach.

  60. pawel pisze:

    a Rumak jak nie umiał wygrać meczu o stawkę,tak nie umie…
    a my ciągle się łudzimy

  61. fox pisze:

    W sumie ten mecz dobrze się oglądało.Co do gry Lecha to na pewno jest progres,ale jeszcze dużo brakuje.To co zdziwiło mnie najbardziej to postawa w drugiej połowie bo byłem niemal pewny,że legia po meczu w Turcji spuchnie a tutaj było na odwrót to Lech osłabł,no ale to pewnie efekt kontuzji wielu zawodników którzy w okresie przygotowawczym nie mogli popracować nad kondycją.To co martwi najbardziej to postawa Hamy.Coś z tym piłkarzem dzieje się nie najlepiej a przecież to etatowy reprezentant swojego kraju.Pozytywy przynajmniej dla mnie to najlepszy na boisku Douaglas ,bardzo dobry Kebba. W sumie remis sprawiedliwy.Co do narzekań Koseckiego to wydaje się,że dawno nie było w polskiej lidze piłkarza z tak pustym łbem.Wczoraj kto dokładnie oglądał pomeczowe relacje mógł usłyszeć jak Kędziora mówi do Belesia,że Kosa przed meczem pokazuje L naszym kibicom.Żali się oczywiście w telewizji że ma dziury w nogach,ale tak na prawdę największa dziura jest w głowie tego gościa w przenośni i dosłownie.

  62. przemo pisze:

    Mecz bardzo dobry, chłopaki walczyły i widać że chcieli bardzo wygrać z tirówką.
    My też walczyliśmy i dziś mam zakwasy 🙂 ale było super, martwi niestety bardzo duża ilość przypadkowej wiary w kotle…nawet zdarzali się kretyni którzy szukali swoich miejsc z biletu…
    Widać poprawę i progres gry, dajmy spokojnie trenować Rumakowi, a jestem pewny że jest to trener na lata dla Lecha!!!

  63. kbic pisze:

    Kolejny nie wygrany ważny mecz ekipy Rumaka, cóż facet nie nadaje się do dużej piłki i ciągle to udowadnia. legła w czwartek mecz w turcji a wczoraj od 70 przycisnęli że nie wychodziliśmy z własnej połowy (poza końcówką). Kto przygotowuje ten zespół fizycznie? Żeby przez tydzień nie zrobić mikrocyklu który pozwoli zdominować przeciwnika to jest kpina. Poza tym prowadziliśmy gre w 1 połowie nic z tego nie wynikalo, w drugiej otworzyliśmy sie i tirówa miała 3 setki… Na te chwile 8pkt straty po podziale 4, no ale jest progres jak to niektórzy mówią.

  64. JRZ pisze:

    Moze mi ktoś napisać jakie to są te ważne mecze dla nas?

  65. Alcatraz pisze:

    Ważne mecze to są te z: wisłą, legia,ślaskiem i w tym sezonie z górnikiem. Jak nie rozumiesz dla czego to mogę ci wytłumaczyć, ale pytałeś się chyba trochę głupkowato i dobrze wiesz dlaczego.

    Ja nie jestem jakimś super zwolennikiem zwolnienia Rumaka,niby Rumak się uczy , ale mi to wygląda na na powtarzanie tej samej klasy…
    …i bynajmniej nie jest to klasa maturalna!!!

  66. tomasz1973 pisze:

    JRZ–udajesz,że nie wiesz,czy strugasz wariata

  67. JMBfan(koniec koszmaru) pisze:

    JRZ. Zalgiris, skisla, malinowi, azjaci, AIK
    Jak do tej pory Rumak koncertowo wszystko przepierdala.
    Widzę, ze większość tutaj wliczając redakcje nie jest konsekwentna w tym, co mówiono przed dwoma ostatnimi meczami- albo 6pktow, albo won do wron!
    Za samo posadzenie na ławce i co najgorsze wpuszczenie na boisko takich wirtuozów futbolu jak BS18 i Injac (Dima przepraszam) Rumak powinien karnie wylecieć. Po co nam zdolny do gry Kownas, podpisywanie kontraktu z Formella, skoro Rumak daje pograć swoim pupilom.
    Wczoraj ani przez moment nie byliśmy blisko zwycięstwa.
    Nie rozumiem tez dlaczego nasz trener nie wpuścił na lewe skrzydło Panamy, skoro ten ciągnie na tej pozycji swoją repre.
    Z tak osłabiona uLegla i po ich meczu z kebabami remis to jest porażka!

  68. DlugiKKS pisze:

    Ku*wa co mamy napisać dwa dni przed kolejnym meczem stary artykuł o Rumaku, który i tak nic nie zmieni?

  69. JRZ pisze:

    oczywiście ze wiem pytałem się tych rozżalonych wczorajszych jedno- meczowców którzy piszą ze Rumak nie wygrał żadnego ważnego meczu czy nie wygrał kolejnego ważnego. Rumak pracując w Lechu wygrał 2x z Wisłą, Slaskiem, Legia, Pogonią itp. do tego dla niektórych z nas (w tym dla mnie) ważne mecze to tez te z Widzewem i Ruchem tu tez odnosił zwycięstwa i to przekonujące. Jeśli chodzi o ten sezon to chyba mecz z Lechia tez dla wielu w Poznaniu jest ważny tym bardziej jak od 4-5 lat nie potrafi się wygrać w takim Gdańsku. Po za tym myślę ze w walce o mistrza czy o puchary każdy mecz ligowy jest ważny! Żeby nie było ze znowu bronie Rumaka chodzi mi tylko o obiektywność i konsekwencje.

  70. JRZ pisze:

    Oczywiście pisałem o naszym krajowym podwórku bo puchary to zupełnie inna sprawa i tam faktycznie kiepsko wyglądają osiągnięcia Rumaka.

  71. tomasz1973 pisze:

    JRZ–z Lechią zgodzę się z Tobą w 100% ,ale nie zapominaj o AIK-u,Wilnie,albo o Olimpii Grudziąc,mam nadzieję i szczerze życzę nam i jemu,aby Miedź była zaliczona na +.

  72. tomek27 pisze:

    JRZ
    No nie ośmieszaj się ,ze mecze z Ruchem ,Widzewem czy nawet LEchia sa jakos specjalnei ważne dla nas, rownie dobrze można napisac Zawisza czy Korona . Glownie chodzi o mecze z Legia , o porażki w pucharze PP ,gdzie po poracze się odpada , w zeszłym sezonie nie potrafiliśmy pokonać ani Slaska ani LEgii,podobnia jak w tym. Wazne mecze mecze to wlasnie te z Wisla ,LEgia czy Slaskiem + puchary , teraz wazny będzie z Gornikiem ,bo to na dziś czolowka ligi ,zobaczymy jak będzie
    Dlugi
    Nie irytuj się ,była wyrazna deklaracja z waszej strony ,a dziś czytam ,ze kluczowe będą dwa następne mecze , bierzcie odpowiedzialność za swoje slowa

  73. JMBfan(koniec koszmaru) pisze:

    Wystarczy byc konsekwentnym w tym o czym mówiliście przed dwoma tygodniami, a nie pisać, ze najbliższe dwa mecze…
    Wszyscy wiemy, ze Rumak pozostanie na swoim stanowisku, bo a) jest tani i b)… jest tani.
    Widać poprawę w grze? Dupa zbita. Po kontuzjach wrócili lepsi piłkarsko gracze od swoim zmiennikow, ale sposób i styl gry nie zmienił sie ni chuja!

  74. JMBfan(koniec koszmaru) pisze:

    Zapomniałem o Arboledzie:). Na chuja on był potrzebny na tej ławce skoro nawet przedszkolaki wiedza, ze jest teraz cinki jak dupa węża. Rumak zamiast posadzić na ławie Bednarka, żeby szczun poczuł sie częścią drużyny i żeby podnieść mu poziom adrenaliny sadza na ławie najlepiej opłacanego rezerwowego w T-bobel ekstraklapie.
    At the end of the day Rumak won do wron!

  75. pawel pisze:

    JRZ
    winszuje Tobie dobrego samopoczucia,podobnego jak nasz ,,trener na lata,,
    a ja mogę być nawet ćwierć-meczowcem jak Ci tak lepiej…

  76. JRZ pisze:

    tomasz w drugim komentarzu masz dokończenie 🙂

    tomek27 może dla ciebie taki mecz z Lechią nie jest ważny ale dla mnie jest. Wśród nas są tacy dla których mecz z Legia nie kończy sezonu i przychodzenia na Bułgarską ale niestety jest tez wielu takich dla których wczoraj sezon się skończył no chyba ze w „rundzie dodatkowej” znowu zagramy z nimi na Bułgarskiej. Co do Pucharu Polski zazwyczaj ważnym meczem jest ten ostatni w którym się odpada bez względu czy jest to Grudziądz czy Wisła tak samo w Europie czy kończymy na Bradze, Udinese czy Zalgirisie zawsze ten ostatni jest ważny i zawsze takiemu trenerowi można dorzucić ze nie wygrał ważnego meczu inna sprawa to to czy jest to kompromitacja czy porażka na którą drużyna była skazywana już przed rywalizacja.

  77. tomek27 pisze:

    JRZ
    No co ty pleciesz ? Gdyby Rumak odpadl z np. z Totenhamem w polfinale LE ,to dla ciebie by było to samo co odpaść z Zalgiriesm w eliminacjach? Po drugie ,nieważne jaki mecz dla ciebie jest wazny , chodzi o taki mecz ,który i jest i prestiżowy i ma znaczenie dla układu tabeli tzn jak gramy z zespolem ,z którym walczymy bezpośrednio o dane miejsce w tabeli ,czy o MP czy o pudlo ,nie wiem czy da się jasniej..

  78. seth pisze:

    Jako nadworny krytyk naszego el treneoiro specjalnie czekałem do meczu z Legia.I sie doczekałem i zobaczyłem w sumie nic nie zobaczyłem.Oprocz walki ,ambicji ,kopaniu legionistow po redychach ile wlezie nie zobaczyłem esencji piłki noznej czyli gry pilka w pilke w wykonaniu Lecha.Jak sie patrzy na poszczegolnych graczy i potencjał w jaki w nich niewatpliwie drzemie cisnie sie na usta pytanie -dlaczego Lech nie gra w pilke nozna tylko kopie sie po czole.Opowiedz jest prosta ,mamy trenera mlokosa ,ktory nie bardzo wie jak sie zabrac za trenerke.Bronic ,kopac i biec do konterki to mozna nauczyc kazda druzyne,ale grac w pilke pilka to jest dopiero wyzwanie.
    Mamy 20 pkt , 6 miejsce przed nami dwa wazne mecze ,z Jaga (tam tez jest goraco) i z Gornikiem ktory niewatpliwie grac w pilke potrafi.Czy Rumaka i jego ekipe w takim stylu jaki prezentujemy stac na pierwsza osemke??Osobiscie uwazam ze nie ,a nawet jesli to bedzie to miejsce 7-8 z duza strata do lidera(ow) i marnymi szansami zeby powalczyc o cos konkretnego na wiosne..Moze Patataj ogarnie sie zima i zacznie uczyc naszych grajkow grac w pilke ,bo jesli nie to wiosna powinna byc ostatnim epizodem Rumaka w Lechu.Liga nam odjezdza,europa juz odjechała ,a z taka gra to my za wiele nie ugramy nigdzie.

  79. JRZ pisze:

    tomek27 przeczytałeś do końca mój komentarz?

  80. KKs7 pisze:

    seth w piłkę graliśmy za Bakero wymiana podań itd strzelali nam na jeden koło i Lech się kończył ja wolę osobiście obecnego Lecha

  81. przemo pisze:

    Jak czytam te komentarze to widzę, że niektórzy wieżą że jak będzie inny trener to Lech będzie wszystko wygrywał…niektórym bardziej zależy na zwolnieniu Rumaka niż na samym Lechu, a wręcz cieszą jak Kolejorz przegra, bo wtedy będą mogli pojechać po Rumaku… żałosne…. 7-8 miejsce…może spadek do pierwszej, a nawet drugiej ligi…? co za kretynizm….

  82. seth pisze:

    @przemo
    I mi i Tobie pewnie zalezy na tym aby Lech odnosił sukcesy ,wiec powiedz mi czy taki Górnik ,Pogoń czy Cracowia maja wiekszy potencjał ludzki niz Lech ,bo jak patrze na ich mecze to widze jakis pomysł na gre ,czy moze cały problem to trener ktory sie dopiero uczy i tak naprawde sam jeszczze nie wie co ma druzynie przekazac.Warsztat Rumaka jest ubogi ,i widac to na kazdym meczu .Przynajmniej ja nie widze roznicy miedzy Lechem kiedy Rumak go przejmował a tym po prawie 2 latach jego pracy.Po prostu sie nie rowijamy a kto sie nie rozwija ten sie cofa i to wlasnie ma miejsce w obecnym Rumakowym Lechu.

  83. niezalogowany pisze:

    seth 10/10
    nic do dodania!!!
    A redakcja po stanowczych zapowidziach już wygładza temat. ogólnie, ze fajnie , ze walczyli i ze ważne nastepne mecze. tiaaa parę wygramy, czasem przegramy. Moze podium bedzie i wtedy znowu wtopa w pucharach. Niech Rumak się uczy gdzie indziej a nam potrzeba Trenera!!!!!

  84. Alcatraz pisze:

    A niektórym wydaje się ,że Rumakowi trzeba postawić pomnik bo osiągnął remis wielką 7egią.

    Pytanie kto zaklina rzeczywistość?

    Ja chcę lepszego trenera od Rumaka dla Lecha i wygranych w takich meczach jak wczorajszy.

    I podkreślę jeden wyraz „”””LEPSZEGO””””” nie innego trenera.

    Jeśli takiego trenera się nie doczekam, to nie będę płakał z tego powodu, ale nie będę chwalił i piał z zachwytu po remisie tirówką.

    My jesteśmy LECH POZNAŃ!!!

  85. Jarecki pisze:

    Przemo@ skąd Ty się chłopie wziąłeś ? Od dawna czytam Twoje posty i stwierdzam że jesteś naiwny jak dziecko ! Powiedz , czego Ci potrzeba , jakiej mega porażki, jak długo mamy jeszcze grac ten piach żebyś przestał bronić Rumaka ???
    Przemo – kiedy zrozumiesz że tu nie chodzi o jeden mecz, o jeden przebłysk ( np JEDNA połowa z Lechią ) tylko całokształt ! Chodzi o to ze od prawie dwóch lat Kolejorz się nie rozwija, wręcz się cofa ! A Ty jako jedyny już chyba widzisz w Rumaku trenera na lata 🙁
    Kolejorz już nie ma czasu na Rumaka – już straciliśmy z nim kupę czasu !
    Ja jestem ( jak wielu tu starych piszących ) konsekwentny – jestem przekonany na 100 % że LEPSZY , jak pisze wyżej Alcatraz trener z tymi chłopakami byłby w zupełnie innym miejscu.

  86. asdd pisze:

    to kogo chcecie na trenera Lecha jak wam Rumak nie pasuję
    bardzo proszę o nazwiska bo na rynku mamy chyba tylko maciusia skorze i może z Fornalik

  87. Alcatraz pisze:

    Fornalik to chyba najlepsze nazwisko z Polski , może Piotr Nowak , ale ja osobiście nie wiem co on reprezentuje sobą jako trener, raczej powielam dobrą opinie o nim.

    Myślę, jakiś dobry fachowiec z zagranicy też byłby ciekawa opcją.
    Może z Bałkanów.

  88. pawelc83 pisze:

    macie jakąs stronkę gdzie można oglądać retransmisje tego meczu?

  89. asdd pisze:

    tak jak myślałem Fornalik który po reprezentacji będzie teraz przez rok bez pracy a w piłce ligowej sprawdził się tylko w Ruchu albo tem MITYCZNY trener z zagranicy może kur,,, BAKERO

  90. dydd pisze:

    Z tego co wiem to Dan Petrescu jest wolny.

  91. aliz pisze:

    temat zmiany trenera wraca jak bumerang. Troszkę lepszy trener nam jest NIEPOTRZEBNY – bo jak to stwiedził Jarecki „albo sie udo, albo sie nie udo” I co jak się „nie udo”???? następna zmiana – na kogo???
    Jeśli ma dojść do zmiany trenera to nowy ma być o WIELE WIELE LEPSZY. Zmiana dla samej zmiany jest nam NIEPOTRZEBNA.
    Daleka jestem od bronienia trenera – ale jak widzicie on sam potrzebuje nauki!!! Najlepsi trenerzy Europy najpierw terminowali u najlepszych przez lata. Mou w 10 lat asysty w tym 5 w Barcelonie!!! Gardiola zaczynał trenerkę od Barcy B – 3 lata i dopiero przjał druzynę A, Klopp 7 lat z Mainz, van Gaal – 5 lat w Ajaxie – w tym 2 jako aststent Leo Beenhakkera!!! A nasz??? – 1,5 roku u kudłatego wizjonera po którym słuch zaginął!!!!
    Wiele lepszy trener ma swoje wymagania i postawi sobie zasadnicze pytanie – CZY KLUB W KTÓRYM MAM PRACOWAĆ MA WARUNKI KU TEMU BYM OSIĄGNĄŁ SUKCES? BO JEŚLI NIE TO PO CO CHCĘ PROWADZIĆ TEN KLUB? Może to wielu zaboli – ale Lech w Europie nie jest klubem o pracę w którym zabiegaliby klasowi trenerzy, nie jest klubem o powtarzalnej renomie – i JESZCZE DŁUGO NIE BĘDZIE!!! a jedyne co by ich skusiło to kasa – NIE OSZUKUJMY SIĘ – przy naszej brygadzie RR – jest to niemożliwe!! Poza tym jaki klasowy trener zgodziłby się zatrudnić jako WZMOCNIENIA zawodników kontuzjowanych, z którymi nie można przepracować normalnego okresu przygotowawczego i na których grę w pierwszym składzie trzeba czekać pół roku i dłużej? przez okres przygotowawczy miałby 8 zawodników zdrowych i gotowych do gry – mając na początku start w kwalifikacjach? juniorami tego się ne osiągnie… No i kólko się zamknęło…

    @asdd – Fornalik brany jest pod uwagą jako trener Górnika po Nawałce….

  92. Alcatraz pisze:

    Jakakolwiek zmiana trenera ma sens dopiero w zimie.

    asdd – wypowiedz się w temacie. Twoim zdaniem Rumak jest trenerskim guru, w wszystko ci generalnie pasuje? Mnie chodzi o Lecha lepiej zorganizowanego, taktycznie wyrachowanego, nazwisko trenera nie jest istotne, byle by było lepiej.

    Fornalik moim zdaniem by się sprawdził, i to byłby dobry wybór.

  93. Anonim pisze:

    temat zmiany trenera wraca jak bumerang. Troszkę lepszy trener nam jest NIEPOTRZEBNY – bo jak to stwiedził Jarecki „albo sie udo, albo sie nie udo” I co jak się „nie udo”???? następna zmiana – na kogo???
    Jeśli ma dojść do zmiany trenera to nowy ma być o WIELE WIELE LEPSZY. Zmiana dla samej zmiany jest nam NIEPOTRZEBNA.
    Daleka jestem od bronienia trenera – ale jak widzicie on sam potrzebuje nauki!!! Najlepsi trenerzy Europy najpierw terminowali u najlepszych przez lata. Mou w 10 lat asysty w tym 5 w Barcelonie!!! Gardiola zaczynał trenerkę od Barcy B – 3 lata i dopiero przjał druzynę A, Klopp 7 lat z Mainz, van Gaal – 5 lat w Ajaxie – w tym 2 jako aststent Leo Beenhakkera!!! A nasz??? – 1,5 roku u kudłatego wizjonera po którym słuch zaginął!!!!
    Wiele lepszy trener ma swoje wymagania i postawi sobie zasadnicze pytanie – CZY KLUB W KTÓRYM MAM PRACOWAĆ MA WARUNKI KU TEMU BYM OSIĄGNĄŁ SUKCES? BO JEŚLI NIE TO PO CO CHCĘ PROWADZIĆ TEN KLUB? Może to wielu zaboli – ale Lech w Europie nie jest klubem o pracę w którym zabiegaliby klasowi trenerzy, nie jest klubem o powtarzalnej renomie – i JESZCZE DŁUGO NIE BĘDZIE!!! a jedyne co by ich skusiło to kasa – NIE OSZUKUJMY SIĘ – przy naszej brygadzie RR – jest to niemożliwe!! Poza tym jaki klasowy trener zgodziłby się zatrudnić jako WZMOCNIENIA zawodników kontuzjowanych, z którymi nie można przepracować normalnego okresu przygotowawczego i na których grę w pierwszym składzie trzeba czekać pół roku i dłużej? przez okres przygotowawczy miałby 8 zawodników zdrowych i gotowych do gry – mając na początku start w kwalifikacjach? juniorami tego się ne osiągnie… No i kólko się zamknęło…

    @asdd – Fornalik brany jest pod uwagą jako trener Górnika po Nawałce….

  94. aliz pisze:

    temat zmiany trenera wraca jak bumerang. Troszkę lepszy trener nam jest NIEPOTRZEBNY – bo jak to stwiedził Jarecki „albo sie udo, albo sie nie udo” I co jak się „nie udo”???? następna zmiana – na kogo???
    Jeśli ma dojść do zmiany trenera to nowy ma być o WIELE WIELE LEPSZY. Zmiana dla samej zmiany jest nam NIEPOTRZEBNA.
    Daleka jestem od bronienia trenera – ale jak widzicie on sam potrzebuje nauki!!! Najlepsi trenerzy Europy najpierw terminowali u najlepszych przez lata. Mou w 10 lat asysty w tym 5 w Barcelonie!!! Gardiola zaczynał trenerkę od Barcy B – 3 lata i dopiero przjał druzynę A, Klopp 7 lat z Mainz, van Gaal – 5 lat w Ajaxie – w tym 2 jako aststent Leo Beenhakkera!!! A nasz??? – 1,5 roku u kudłatego wizjonera po którym słuch zaginął!!!!
    Wiele lepszy trener ma swoje wymagania i postawi sobie zasadnicze pytanie – CZY KLUB W KTÓRYM MAM PRACOWAĆ MA WARUNKI KU TEMU BYM OSIĄGNĄŁ SUKCES? BO JEŚLI NIE TO PO CO CHCĘ PROWADZIĆ TEN KLUB? Może to wielu zaboli – ale Lech w Europie nie jest klubem o pracę w którym zabiegaliby klasowi trenerzy, nie jest klubem o powtarzalnej renomie – i JESZCZE DŁUGO NIE BĘDZIE!!! a jedyne co by ich skusiło to kasa – NIE OSZUKUJMY SIĘ – przy naszej brygadzie RR – jest to niemożliwe!! Poza tym jaki klasowy trener zgodziłby się zatrudnić jako WZMOCNIENIA zawodników kontuzjowanych, z którymi nie można przepracować normalnego okresu przygotowawczego i na których grę w pierwszym składzie trzeba czekać pół roku i dłużej? przez okres przygotowawczy miałby 8 zawodników zdrowych i gotowych do gry – mając na początku start w kwalifikacjach? juniorami tego się ne osiągnie… No i kólko się zamknęło…

  95. aliz pisze:

    @asdd – Fornalik brany jest pod uwagą jako trener Górnika po Nawałce….

  96. seniorka pisze:

    Ludzie, ludzie znowu narzekacie. Zero u Was optymizmu – same czarne myśli. Wg Was, Rumak nic przez te 2 lata nie zrobił. Nic, że wyprowadził nas na wicemistrza, zakupił (oczywiście nie sam) paru wartościowych zawodników ( np.Douglas, Georgo, Kasper),że pomimo tylu kontuzji, w tak długim czasie , zajmujemy już 5 miejsce w tabeli. Dlaczego nikt z Was nie pamięta tych wszystkich kłopotów na początku sezonu. Przecież dopiero niedawno trener ma do dyspozycji prawie wszystkich, co nie znaczy, że są oni w optymalnej formie, bo przerwy były przecież nawet paromiesięczne. Tego jakoś nikt z malkontentów nie chce uwzględniać i widzieć. Najłatwiej jest krytykować, a co za tym idzie, uparcie trzymać się swego. Warto zastanowić się , zanim zacznie się krytykować. Jestem przekonana, że gdyby nie te kłopoty trenera w obsadzie zespołu, bylibyśmy dzisiaj na 1-szym miejscu w tabeli i nawet Legła, by legła.
    .

  97. tomek27 pisze:

    seniorka
    Może jesteś za stara ,bo pamięć masz dosyć wybiórczą

  98. seniorita pisze:

    Zajmujecie szóste miejsce :*

  99. tomasz1973 pisze:

    seniorka–jeszcze raz ,specjalnie dla Ciebie /napisałem to po Twoim ostatnim wpisie /–
    tomasz1973 pisze:
    28 października 2013 o 01:44

    No seniorka,optymistką to Ty jesteś na pewno ,ale i marzycielką–pewnie zima ktoś dojdzie—tak powiadasz ,no to trzymam Cię za słowo….
    Mecz ,meczem,mógł się podobać,szczególnie walka do ostatniej minuty i tu ok,nie ma co narzekać,tylko jest mały problem.Jakoś punkty mi się nie zgadzają,miały być 3,jest 1,a to powoduje ,że zamiast 5 jest nadal 8 do odrobienia.Tak więc tym wszystkim ,którzy pieją z zachwytu radzę się nad tym faktem zastanowić.Łatwo jest popaść w zadowolenie gdy się porównuje wynik z tym z przed roku,nie wątpliwie jest postęp,ale dziś chodziło o zwycięstwo ,bo i sytuacja zgoła odmienna ,a i legia na pewno słabsza.
    Miejmy nadzieję,że ostatnie mecze spowodują ,że jeszcze przed zimą zmniejszymy stratę do czołówki,podstawy są ,w końcu nie przegraliśmy już od 5 meczy.