Rumak i Możdżeń przed meczem z Zagłębiem
Jutro o 20:30 Lech Poznań zagra na Bułgarskiej z Zagłębiem Lubin, a dziś po godzinie 15:00 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Kolejorza, Mariusza Rumaka oraz obrońcy, Mateusza Możdżenia. O to co powiedzieli przed zbliżającym się spotkaniem.
Mariusz Rumak (trener Lecha): – ”W tym meczu możemy nie mieć dużo sytuacji i trudno będzie je stworzyć, jeśli Zagłębie się cofnie. Musimy być więc bardzo skoncentrowani i wykorzystać swoje sytuacje. Dla nas to mecz pułapka. Zagłębie ma dobrych piłkarzy, potencjał i jest niebezpieczne. Mają nóż na gardle, dlatego musimy się mieć na baczności. To będzie raczej taktyczny mecz w którym będzie trzeba wykorzystywać sytuacje. Boisko jest słabe tak jak podczas meczu kadry. Trawa nie ma wegetacji i tutaj nic się nie da zrobić. Oby tylko nie było gorzej.”
Mateusz Możdżeń (obrońca Lecha): – ”Wiem o walorach Zagłębia, którymi są skrzydła. Miłosza Przybeckiego znam osobiście i wiem o jego szybkości. W tym mu nie dorównam, ale postaram się go zatrzymać inaczej, gdy zajdzie taka potrzeba. Chcemy wygrać z Zagłębiem i wiemy, jakie są oczekiwania. Kibice już nieraz się na nas zawiedli i w tych ostatnich meczach chcemy wszystko wygrać. Atmosfera jest w tej chwili bardzo dobra. Tracimy co prawda gole, ale też strzelamy mnóstwo bramek. Myślę, że wszyscy będą zadowoleni nawet, gdy będziemy zwyciężali do końca roku po 1:0.”
>> Przeczytaj więcej w dziale Konferencje
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
ciułać po 1:0 ale wygrywać, to mi pasuje
Typowa postawa mlodego – minimalizm. Grac jak z Cracovia, a nie 1:0 i bronimy wyniku z ogorami.
Najważniejsze są zwycięstwa ale kluczy do ich osiągania jest wiele a każdy mecz to inna kłódka do otwarcia.
Najważniejsze to kontrolować wynik i właściwie reagować na zachowanie przeciwnika.
Mam nadzieję że nie będzie to gra na strzelenie gola i później typowa „bakerówka” tylko z odpowiednią arytmią i konkretnymi ciosami.
Będzie dzida do przodu. Agresywna gra do 1 bramki. Niestety, na tej murawie nie da sie inaczej.
Grac i wygrać i nie jakieś 1-0,tylko ,jak będzie pierwsza,dążyć do drugiej,potem do trzeciej i wtedy będzie pewność i spokój,jedna, druga,trzecia, dla nas to za mało