Murawa nie będzie sprzyjała
O 20:30 poznański Lech Poznań podejmie na Bułgarskiej Zagłębie Lubin i chcąc nadal gonić czołówkę musi wygrać. Wielu wymaga od Kolejorza efektownej i efektywnej gry takiej jak w poprzednich spotkaniach, ale z tym pierwszym może być problem.
Przez 1,5 roku, a zatem od momentu, kiedy stadionowa murawa została wymieniona przed Euro 2012 z trawą na Bułgarskiej nie było żadnego problemu, jednak w połowie listopada praktycznie z tygodnia na tydzień jej stan nagle się pogorszył. Najgorzej jest na razie pod II trybuną w obrębie bramki, gdzie światło w ogóle nie dociera. Tam jest istny piach i choć w innych miejscach trawa jest przeważnie zielona, to jednak nawierzchnia jest nierówna, często odpada i uniemożliwia grę prostymi podaniami po ziemi, gdyż piłka wtedy po prostu skacze.
W poniedziałek lechici efektownie mogli prowadzić swoje akcje po ziemi, lecz dziś szczególnie w okolicach II trybuny mogą być z tym problemy. Od paru dni trawa jest co prawda przykryta specjalną włókniną, ale ten zabieg nie doda jej światła tylko pozwala co jedynie utrzymać ciepło. Z murawy co raz mocniej jest zresztą niezadowolony trener Kolejorza, Mariusz Rumak. – „Obecne boisko zaczyna przypominać tą murawę jaka była tutaj przed Mistrzostwami Europy. Jest słabe w związku z czym nie sprzyja krótkim podaniom i akcjom po ziemi.” – martwi się szkoleniowiec Lecha Poznań.
W najbliższym czasie na wymianę murawy nie ma jednak co liczyć, ponieważ zima i minusowe temperatury to nie czas na taki zabieg. Trawa i tak nie przyjęłaby się i nie byłaby tak mocna jak poprzednia, która wytrzymała rekordowo długo. Wymiana stadionowej nawierzchni jest planowana dopiero w połowie kwietnia, zatem w przerwie pomiędzy sezonem zasadniczym a grupą mistrzowską. Do tego czasu często grający technicznie Lech będzie musiał więc radzić sobie na murawie, której stan na pewno jeszcze się pogorszy, a tym bardziej jeśli poznaniakom przyszłoby rywalizować na niej na śniegu.
Kolejorz musi mimo wszystko skupić się na teraźniejszości i dzisiejszym meczu z Zagłębiem Lubin, które niemal na pewno na nierównej płycie boiska cofnie się i zastosuje kontry. Murawa nie będzie wieczorem sprzyjała gospodarzom, ale za to dla gości, którzy mogą zagrać defensywnie trawa powinna być sprzymierzeńcem. – „Jeśli Zagłębie się cofnie, to i tak będziemy musieli grać w taki sposób, żeby wygrać. Nasz styl ma być skuteczny.” – podkreślił Rumak, który wie, że Wielkopolanom może nie być tak łatwo jak w poniedziałek. – „Każde spotkanie jest inne i mecz z Zagłębiem może okazać się trudnym. Mimo wszystko będziemy chcieli zagrać w nim swoją piłkę.” – zapowiedział na koniec trener „niebiesko-białych”.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Dlatego też nie spodziewam się fajerwerków. To może być trudny mecz, a wszystko zależy jak on się ustawi. Jeśli strzelimy szybko to liczę na 2:0.
Z tego co wiem miały być zakupione specjalne lampy. Mając je i wykorzystując nie było by aż takiego problemu. Niestety trochę winy jest też zarządcy stadionu, bo można było reagować szybciej i skuteczniej.
Lampy mial kupic jeszcze poprzedni operator jak widac – nie kupili
Pamiętacie ile wymian trawy było przed tą nadzorowaną przez UEFA? Oby tylko wymiany nie robiła firma biorąca trawę z Pólka.
Przecież to o hajs chodziło wtedy i jak najczęstsze wymiany.
Czas na wymianę na nową.
Rozumiem, ze murawa jest kiepska ale nie mozemy zwalac winy na takie rzeczy. Jak jestesmy lepsi to wygramy nawet w blocie.
Problem z trawą widać było już we wrześniu. Problemy zaczęły się po koncercie Alici Keys. Teraz z trawą już nic nie da się zrobić, bo o tej porze roku wymiana byłby wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Ze względu na konstrukcję dachu jedynym sensownym rozwiązaniem byłaby wymiana na sztuczną trawę albo jakiś mix sztucznej i naturalnej. Inaczej będziemy grać na klepowisku końcówki i początki sezonu.
Jak chcemy mieć ładną murawe i żywą to niestety potrzebne będą lampy inaczej pozostaje tylko sztuczna murawa
Taka jest właśnie nasza Polska rzeczywistość. Później dziwimy się gdzie jest nasza reprezentacja i kluby w piłkarskiej Europie. Boiska jak klepiska, brak dobrych trenerów , sędziów a najważniejsze to gwiazdeczki z wygórowanymi kontraktami. Dlaczego Prezesi klubów nie zastanowią się wreszcie na obniżaniu kontraktów piłkarzom zamiast na oszczędzaniu płyt boiskowych nadających się do gry.
Na Old Trafford wymieniali murawe juz 4 razy w tym roku.
Stadion przy Bułgarskiej ratuje tylko położenie takiej murawy jaka jest w Anglii na Wembely i Emirates Stadium. Pytanie tylko czy PZPN nie będzie robiło problemów z odbiorem i przepisami, bo to w Polsce normalne.
zawsze się zastanawiałem nad tą murawą, wygląda ona tak jakby pod nią znajdowało się poł metra piachu lub gliny, bieganie po niej jest duzo wolniejsze. Na innych boiskach trawa wyglada jakby byla sztuczna, z plastiku , pilka po niej sunie szybko a pilkarze graja caly czas w jednym tempie. Moze faktycznie podloze powinno byc twardsze , kolejna wymiana sie szykuje na nowy sezon.
Ferion to dziwne bo jeszcze w październiku nikt na murawę nie narzekał nawet podczas meczu z Ruchem wyglądała przyzwoicie w porównaniu do tego co jest teraz.
Tadeo. Jak chcesz jęczeć to idź na jakiś onet w ogóle na xuj te idiotyczne porównania i co ma murawa do poziomu reprezentacji czy klubów? We Francji czy Niemczech w okresie zimy tez maja klepiska.
To ciekawe w jakim terminie ma być wymiana bo 1- liga rusza w LUTYM 2- w czasie rozgrywek wymiana to „wywalanie kasy w błoto” 3- nie wymienianie to murawa w 2014 będzie gorsza bo okres wegetacji trawy to początek kwietnia! 4- czy Komisja Licencyjna nie powinna „wymagać’ porządnego stanu murawy na WSZYSTKICH STADIONACH? Inaczej będzie jak w Poznaniu czy ŁOdzi ( tam pod koniec sez 2012/2013 był reguralny piasek). To być może WYMUSI na klubach szacunek dla kibiców
Lampy kupili, tylko jest ich jak to powiedzieć trochę mało 😉
Jak byliśmy mali to na boiskach nie było trawy i grało się na klepisku,pami,,etacie stadion na Dębcu? a obok boisko treningowe i kurna grali jak cholera i nie było jęczenia ,panowie to nie nasz problem….
@ JRZ Nikt tutaj nie jęczy tylko stwierdzam fakty i to co się dzieje z całą naszą krajową piłką.Jeżeli jesteś aż tak ślepy to lepiej żebyś się w ogóle nie wypowiadał. Przykład Niemcy niby żyją i mieszkają w tym samym klimacie a potrafią boiska utrzymać w należytym stanie przez cały rok.