Tak strzelał Lovrencsics w 2013 roku
W 2013 roku najlepszym ligowym strzelcem Lecha Poznań został 25-letni węgierski skrzydłowy, Gergo Lovrencsics. Reprezentant swojego kraju w mijających dwunastu miesiącach strzelił łącznie 12 goli w tym 6 wiosną i 6 jesienią.
Popularny „Gery”, który jesienią wystąpił we wszystkich 27 spotkaniach 11 z 12 bramek zdobył w 2013 roku po uderzeniu prawą nogą, ale za to gol strzelony lewą był przecudnej urody podobnie jak i parę trafień zaliczonych po uderzeniu lepszą prawą nogą. Co ciekawe tylko raz gdy Gergo Lovrencsics wpisywał się na listę strzelców Lech Poznań nie potrafił wygrać, a było to w październikowym meczu z warszawską Legią.
Dodatkowo czterokrotnie 25-letni skrzydłowy dokładał nogę i z bliska pakował piłkę do siatki. Tak było przy golu w meczu Lech – Zagłębie na 1:1 (asysta Murawskiego), przy bramce na 1:1 w pojedynku Lech – Górnik (asysta Douglasa), przy trafieniu na 2:0 w konfrontacji Cracovia – Lech (asysta Pawłowskiego) oraz w starciu Lecha z Wisłą w którym Gergo ustalił wyniki spotkania na 2:0 (asysta Hamalainena). Ponadto Lovrencsics dwukrotnie korzystał z asyst obrońców rywali (z Widzewem i Jagą).
W 2013 roku najskuteczniejszy zawodnik Lecha Poznań w lidze zaliczył też pięć goli tak naprawdę bez żadnej asysty. Otóż Lovrencsics nieraz wpisywał się na listę strzelców w specyficznym stylu, a mianowicie oddawał mocny strzał z około 15-25 metra po wcześniejszym przyjęciu piłki i przedarciu się z futbolówką w pole karne obok bezradnych obrońców. Mimo wszystko przy dwóch takich bramkach swój udział miał Hamalainen, a przy jednej Tonev i Linetty. Przy trafieniu w Gdańsku 25-latkowi nie pomagał już nikt.
Wszystkie gole Gergo Lovrencsicsa w 2013 roku:
05.04, Lech vs. Lechia 4:2 – Gol: 33 min. (prawą nogą – bez asysty)
15.04, Piast vs. Lech 0:3 – Gol: 30 min. (lewą nogą – bez asysty)
21.04, Lech vs. Zagłębie 3:1 – Gol: 16 min. (prawą nogą – asysta: Murawski)
29.04, Jagiellonia vs. Lech 0:1 – Gol: 44 min. (prawą nogą – bez asysty)
10.05, Lech vs. Widzew 4:0 – Gol: 90 min. (prawą nogą – bez asysty)
02.06, Lech vs. Korona 2:0 – Gol: 77 min. (prawą nogą – bez asysty)
19.10, Lechia vs. Lech 1:4 – Gol: 50 min. (prawą nogą – bez asysty)
27.10, Lech vs. Legia 1:1 – Gol: 50 min. (prawą nogą – asysta: Douglas)
03.11, Lech vs. Górnik 3:1 – Gol: 65 min. (prawą nogą – asysta: Douglas)
09.11, Lech vs. Ruch 4:2 – Gol: 83 min. (prawą nogą – bez asysty)
25.11, Cracovia vs. Lech 1:6 – Gol: 34 min. (prawą nogą – asysta: Pawłowski)
06.12, Lech vs. Wisła 2:0 – Gol: 82 min. (prawą nogą – asysta: Hamalainen)
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Gergo w wielu meczach porywał innych do walki, mobilizował do większego wysiłku i lepszej gry. szkoda że jest taki mały i nie zna polskiego bo to byłby prawdziwy lider zespołu, taki kapitan którego Kolejorzowi brakuje. Dla mnie to jest zawodnik numer jeden
Kawał dobrego grajka. Ze trzech takich i byłoby naprawdę dobrze..
Oby utrzymał formę po przerwie zimowej bo razem z Hamalainen jest motorem napędowym Lecha.
Kiedyś płakaliśmuy po Peszkp, teraz Gero jest lepszy od Peszkina. Wnioski co do sensu wydawania bejmów NA graczy oczywiste. Lepiej inwestować w DOBRY SKAUTING !
Nie „medialny” typu Żewłakow i spółka czy Żurawski i Kużba, ale taki „medialnie niewidoczny” a robiący swoje.
Gery dużo tracił na lewej pomocy, chociaż z Ruchem fajnie kreował akcje. Końcówka bez szału.
do: Stowoda: ale zobacz gdzie byliśmy z Peszką (LE) i jakie wygrywaliśmy mecze (ManCity, Juve), a z Gergo?!
Jak dla mnie to Gergo jest nawet lepszy od Peszko swego czasu, ale czasami ma zbyt długie przestoje. Według mnie w razie sprzedaży może pójść za podobną jak nie większą kasę niż Tonev.
Stowoda, wszystko ok sporo w tym racji, ale ilu swietnych zawodnikow nie trafilo do nas, bo nie mielismy 200k wiecej, to wiedza tylko Rutek i ekipa. Czasami warto dolozyc troche kasy na kogos wyjatkowego, ale nie ma sie ostatnio do czego przyczepic, transfery wygladaja bardzo przyzwoicie patrzac jakie pieniadze wydalismy.
Gergo nie pójdzie za większą kasę z kilku powodów:
a) nie ma takich znajomości, za transferem Toneva stał Stilian Petrov, za Gerym.. raczej nikt.
b) jest starszy
c) zawodników o jego charakterystyce jest więcej niż Alexa, może jest lepszy(nawet na pewno), ale nie ma tak sprawnych obu nóg, a w cenie są głównie gracze lewonożni.
d) Bułgar wybił się w reprezentacji, a Węgier… nawet szansy na grę w poważnych meczach nie ma (przynajmniej na razie)
Nie zgodzę się z tobą do końca Zawisza. Gergo w reprezentacji jeszcze dostanie więcej szans, ale czy je wykorzysta kto wie ? Wydaje mi się, że w pucharach przy dobrej grze można by gościa wypromować, a wtedy na bank pójdzie za znacznie większe pieniążki niż Tonev. Z jednym się z tobą zgodzę, że ogólnie lewonożni zawodnicy są w cenie i cenieni, ale kto powiedział, że prawonożny nie może dużo kosztować hmm ? Fakt na dzień dzisiejszy to Lech pewnie dostał by coś w granicach 1,5-2 mln. euro, ale to i tak dużo siana jak na nasze realia.
Dalibyscie wszystkie bramki Gergo.
http://youtu.be/UwA4nvmo6L4
Przyjrzyjcie się jak Gergo zachowuje się jak przyjmuje piłkę i wali z „podbicia” dla mnie kozak w ch…uj i nie ma takiego drugiego w naszej lidze.
JMBfan–dzięki za link, tego mi było trzeba….
Gergo strzela wspaniałe bramki, ma dynamit w nodze i co jest ważne, jako jeden z nielicznych robi to nie tylko dla klubu, dla prestiżu, dla kasy, kontraktu, ale przede wszystkim dla kiboli.Wystarczy popatrzeć jak się cieszy po każdej bramce.On już wie ile zawdzięcza Lechowi, to nasz klub wyciągnął go z czarnej węgierskiej dupy, a on w najlepszy możliwy sposób się za to odwdzięcza.
P.S. Trenerze,jeżeli pan jeszcze tego nie zauważył,on jest zawodnikiem na PRAWĄ, nie na LEWĄ pomoc, tracimy podwójnie, gdy pan kombinuje, nie mamy wówczas ani lewego, ani prawego skrzydła.
Lovrencsics jest super
jak patrzę na Gerego – to taki węgierski bratanek – pozytywnie nastawiony i mający radość z gry dla Lecha.
@tomasz1973 – oczywiście – że wie jaką dostał szansę – krzywdy nie ma, cieszy się naszą sympatią, a poza tym mam wrażenie, że nie bardzo mu śpieszno do opuszczenia Bułgarskiej. Kontrakt ma do 30 czerwca 2016 roku, więc myślę że ze dwa lata jeszcze spoędzi u nas – bo pomimo wszystko na grę w europucharach u nas ma większą szansę niż w jakimkolwiek innym klubie… chyba, że pójdzie za kasą – a może się mylę???
@JMBfan(koniec koszmaru) – on to robi, nespodziewanie, bez sybgnalizacji i zanim ktokolwiek się zorientuje piłka juz w bramce. A ten strzał jak to mówią „spod kolana”, bez specjalnego nabiegu i zamachu – to „śmeirć” dla bramkarza…. trzeba przyznać – ma facet kopyto.
Oby tak dalej…