25 młodych zadebiutowało od 2002 roku

lechLech Poznań od kilku ładnych lat kładzie coraz to większy nacisk na szkolenie młodzieży i wprowadzanie wychowanków do pierwszej drużyny. Mocno naciska na to zarząd klubu, a obecni trenerzy Kolejorza również bardzo chętnie stawiają na młodzież.


Od momentu ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy na najwyższym froncie w naszym kraju zadebiutowało łącznie 25 piłkarzy, którzy byli uznawani za wychowanków Lecha lub wywodzili się z klubowej szkółki, choć swoje przygody z piłką zaczynali tak naprawdę w małych wielkopolskich i poznańskich zespołach.

Przed przyjściem na Bułgarską nowego zarządu wprowadzono do pierwszej drużyny ośmiu zawodników. Z tej grupy zaistniał tylko Jakub Wilk, który zadebiutował za Czesława Michniewicza oraz ewentualnie Paweł Buzała wciąż grający na szczeblu Ekstraklasy. Natomiast tylko trzem młodym graczom dał zadebiutować Franciszek Smuda.

W sezonie 2006/2007 nawet krótkiego epizodu w lidze nie zaliczył żaden wychowanek, ale już jesienią 2007 roku debiut w „niebiesko-białych” zanotowało dwóch piłkarzy, a rok później jeden. W kwestii stawiania na młodzież coś drgnęło dopiero jesienią 2009 roku za Jacka Zielińskiego i to właśnie ten szkoleniowiec jako pierwszy postawił na Mateusza Możdżenia oraz Marcina Kamińskiego.

Co ciekawe ten pierwszy debiut w Ekstraklasie zaliczył od wyjścia w pierwszym składzie na prestiżowy mecz z krakowską Wisłą (zagrał wówczas na lewej pomocy), zaś drugi od pojawienia się na boisku z ławki rezerwowych w 90. minucie spotkania. W sezonie 2009/2010 i tym obecnym debiuty młodzieży są udane, gdyż w każdym meczu wygrywał poznański Lech.

Młodzi piłkarze debiutujący w Lechu Poznań od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy:

Sezon 2002/2003:

Marcin Klatt (09.04.2003, Wisła P. – Lech 0:0)

Sezon 2003/2004:

Dariusz Stachowiak (22.05.2004, Świt – Lech 1:0)
Mirosław Goliński (17.09.2004, Lech – Cracovia 0:2)
Arkadiusz Czarnecki (14.05.2004, Lech – Polonia 1:0)
Paweł Buzała (14.05.2004, Lech – Polonia 1:0)

Sezon 2004/2005:

Artur Marciniak (21.05.2005, Lech – Górnik Ł. 3:0)

Sezon 2005/2006:

Krzysztof Strugarek (14.10.2005, Górnik Ł. – Lech 0:0)
Jakub Wilk (10.03.2006, Lech – Zagłębie 0:1)

Sezon 2006/2007:

Sezon 2007/2008:

Maciej Kononowicz (03.11.2007, Jagiellonia – Lech 4:2)
Mariusz Szyszka (24.11.2007, ŁKS – Lech 1:2)

Sezon 2008/2009:

Mateusz Machaj (28.09.2008, ŁKS – Lech 0:3)

Sezon 2009/2010:

Mateusz Możdżeń (18.10.2009, Lech – Wisła 1:0)
Marcin Kamiński (21.11.2009, Lech – Ruch 3:1)
Mateusz Szałek (12.12.2009, Lech – Korona 2:0
Bartosz Bereszyński (21.03.2010, Lech – Jagiellonia 2:0)

Sezon 2010/2011:

Kamil Drygas (11.09.2010, Śląsk – Lech 1:2)

Sezon 2011/2012:

Szymon Drewniak (25.03.2012, Lech – Śląsk 2:0)

Sezon 2012/2013:

Tomasz Kędziora (27.10.2012, Lech – Jagiellonia 0:2)
Karol Linetty (02.11.2012, Wisła – Lech 0:1)
Patryk Wolski (31.03.2012, Lech – Cracovia 3:1)

Sezon 2013/2014:

Jan Bednarek (23.09.2013, Piast – Lech 0:2)
Michał Jakóbowski (23.09.2013, Piast – Lech 0:2)
Dariusz Formella (03.11.2013, Lech – Górnik 3:1)
Dawid Kownacki (06.12.2013, Lech – Wisła 3:1)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


19 komentarzy

  1. Giacore pisze:

    Oby debiuty były tylko początkiem kariery i pomocy Lechowi w zdobywaniu tytułów. Oraz, aby wnosili jakość a nie tylko byli wpuszczani na boisko z powodu wieku.

  2. tomek27 pisze:

    Bo padne ,zadnego wychowanka nie udało się sprzedać za kase na 25 nazwisk,zaden nie zrobil kariery ,to jest smiech na sali!…Strugarek jest 2 razy…

  3. Woodooo pisze:

    Na sile wprowadzali tych wochwankow kiedys

  4. Lechita pisze:

    Buzala mogl zrobic wieksza kariere gdyby zostal, Marciniak gdyby nie wybral ksiazek zamiast pilki, a Klatt gdyyb nie chlal

  5. tomek27 pisze:

    Woodoo
    A dzisiaj to niby co ? Wlasnie dzisiaj ich na sile wprowadzają ,do momentu przyjścia Rutka w 4 lata do zespołu trafilo 8 ,a później przez kolejne 6 az 17 ,a efekt generalnie podobny

  6. Filippo pisze:

    W meczu z wisła, w którym zadebiutował Kownacki 6.12.2013 Lech wygrał 2:0, a nie 3:1

  7. 4o pisze:

    Jakóbowski jest szykowany do odejścia.
    Formella i Kownacki mają większe szanse na kolejne występy przy długiej kontuzji Ubiparipa i zdegradowaniu Ślusarza. Osobiście wolałbym aby grali z czysto wygranej rywalizacji. Z drugiej strony młodzi Lechici nie mieli na to wpływu.
    Bednarek ma sporą konkurencję na swojej pozycji. Najlepiej dla niego byłoby, aby tę najbliższą rundę trzymał się jak najbliżej wyjściowej „11” i zagrał może jeszcze jakiś mecz i dotrwał do końca kontraktu Mańka. To jedyna szansa na to by zaistniał. Oby nie poszedł w ślady Cyferta.
    Młodzi muszą wykorzystać szanse, bo ewentualne wypożyczenia mogą oddalić ich przyszłych występów w Lechu.

    Ze „starej gwardii” zostali Kamiński, który musi się ogarnąć i niechciany juz Możdżeń. Ciekaw jestem tego co zrobią z Mateuszem… Niby rzecz jest jasna, a nie wiadomo co się jeszcze może wydarzyć.

    Sporo młodych przepadło i pod tym względem przegrywamy z Legią, której w stolicy Polski łatwiej kogoś wypromować i opchnąć za „godziwą”gotówkę. m.in. Borysiuk i Furman. W przyszłości Żyro i Kosecki.
    U nas blisko tego mógł być Kamlot, ale znacznie obniżył loty.

    Mam nadzieję, że Kędziora pokaże umiejętności, a Karol Linetty jeszcze bradziej okrzepnie i stanie się ważnym punktem drużyny.
    Szkoda tez nieźle rokującego Drygasa i Patryka Wolskiego (młodszej wersji Ślusarza), któremu chyba dobre wejście zahamowała kontuzja.
    Jeszcze trzeba wspomnieć o Drewniaku, któremu historia wypożyczeń pilkarzy z Lecha nie wróży dalszej kariery w Kolejorzu.
    Oby jednak młodzi ruszyli ostro i pokazali, że Lech ma zdolną młodzież. Oby w końcu!

  8. tomek27 pisze:

    40
    Jeżeli już mówisz o młodych z L to jeszcze trzeba dodac Wolskiego , Rybusa i trochę wczesniej Fabianskiego ( tez debiutowal w L )

  9. kksiak pisze:

    Okres kompletnej stagnacji – kadencja przygłupa Dyzmy

  10. 4o pisze:

    @tomek27,
    Zgodzę się…dlatego napisałem „m.in.”.
    Pod tym względem Legioniści mają na razie sporą przewagę nad nami niestety…

  11. wielkikks pisze:

    A Drygasa i Bereszyńskiego to za co sprzedali jak nie za kasę ?

  12. Stowoda pisze:

    Jeśli już mowimy o perspektywach może trzeba popatrzeć jak rozwinie się Zgarda ( ma już 19 lat), co będzie z Andrzejewskim, Szymankiewiczem, Kozakiem. Co do graczy których „zmarnowano” to może do Drygasa dołączyć Ratajczaka, Cierpkę, Gollę?
    Ale to jasne kadra nie z gumy. Szoka że proces „sprzedaży talentów” w Lechu kuleje, bo bejmy klubowi potrzebne, a wiadomo że dla wszystkich miejsca nie starczy!

  13. tomek27 pisze:

    wielkikks
    Jak rozumiem to był zart?

  14. wielkikks pisze:

    Żart to był twój wpis. Lech kupuje piłkarzy za 200-300 tyś euro. Obu wymienionych sprzedał w Polsce za kwotą oscylującą w granicach 250 tyś euro. Czyli mniej więcej tyle za ile pozyskuje/pozyskiwał zawodników z zagranicy. Co najwyżej można napisać, że nie wytransferował ich za dużą kwotę za granicę. Tyle w temacie.

  15. wielkikks pisze:

    Golla o ile dobrze pamiętam też został sprzedany za kasę do Pogoni.

  16. wielkikks pisze:

    Żeby zaraz mi ktoś nie zarzucił, że tworzę nową historię, bo można opatrznie zrozumieć jedno z powyższych zdań. Bereszyński w granicach 100 tyś euro i Drygas 150 tyś euro. Na tę chwilę wymienieni w artykule „europejskiej” kariery nie zrobili, ale nie jest tak, że nie było na nich żadnych chetnych i odchodzili za darmo. Drygasem zainteresowanych było kilka klubów. Golla też wytransferowane za kasiorę. A po Bosackiego i Golińskiego ustawiała się spora kolejka z Legią włącznie. Golina został sprzedany do Drzymały za bardzo dobre siano jak na ówczesny czas.

  17. tomek27 pisze:

    wielkikks
    No bez jaj ,zal wspominać o takich kwotach . To sorry, lacznie na naszych wychowankach zarobilismy ok 800tys zl ,podczas gdy L jakies 70mln zl . czyli prawie 100 razy tyle…
    Nie rozumiem tez co chciales powiedzieć przez to :
    „Lech kupuje piłkarzy za 200-300 tyś euro….” co ma wiatrak do piernika ? Tu jest ,mowa o wychowankach…

  18. tomek27 pisze:

    Poza tym ,nie wiem gdzie ty tu widzisz cos o Bosackim ? Zaraz mi tu z Okoniem wyjedziesz

  19. wielkikks pisze:

    Ja się odniosłem do twojego pierwszego wpisu, w którym szyderczo stwierdzasz, że nie sprzedali ani jednego z tych wymienionych za kasę. Więc delikatnie dałem do zrozumienia, że to nie jest stwierdzenie zgodne z prawdą. Goliński został sprzedany prawie za milion złotych do Drzymały. Jeden z najdroższych transferów dokonanych przez polskie kluby w tamtym okresie. To raz.

    A dwa Tomku jak zapewne zauważyłeś nie dokonywałem żadnych porównań do innych klubów, wskazujac od razu, że „co najwyżej można napisać, że Lech nie wytransferował ich za dużą kwotę za granicę.” Pijąc do kwot obecnie wydawanych na transfery przez Lecha jako jednego z najbogatszych klubów polskiej ekstraklasy, aby uzmysłowić, że kwoty uzyskane za takich piłkarzy jak Drygas i Bereszyński nie są nieznaczącymi kwotami w polskich warunkach. Podobnymi kwotami operuje się w polskiej lidze pozyskujac wyróżniających się zawodników, a bywa że nawet kupuje wyróżniajacych graczy z zagranicy.

    Ps. Bosacki pojawił się tylko informacyjnie w kontekście ówczesnego zainteresownia kilku klubów pakietem (Goliński/Bosacki)