Na stadionie: Kolejorz w końcu ODPALI
W sobotę Lech Poznań zmiótł Jagiellonię Białystok z boiska, a ultrasi Kolejorza zmietli wszystkich oprawą. Kibice, którzy przyszli wczoraj na Bułgarską zobaczyli podwójne odpalenie.
Mecz Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok był pierwszym spotkaniem Kolejorza rozegranym w kwietniu, ale mimo to, temperatura powietrza była niższa niż podczas dwóch wcześniejszych pojedynków. Wczoraj wielu kibiców dotarło na stadion dosłownie na ostatnią chwilę, a niektórzy zajmowali swoje miejsca, gdy piłkarze wyszli już na murawę. Tuż po pierwszym gwizdku sędziego z głośników drugi raz z rzędu został odtworzony dźwięk rozpędzającej się lokomotywy. Krótko potem w Kotle po wcześniejszym ukazaniu transparentu „Kolejorz w końcu” zawieszonego na barierce trzeciego piętra II trybuny i po odliczaniu 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1 zostały uniesione kartony, które utworzyły napis „ODPALI”. Niebiesko-biało-czarna kartoniada ozdobiona dobrze widocznym i czytelnym transem na górze „Kolejorz w końcu” wyszła doskonale. Zaraz potem zostało odpalonych kilkanaście żółtych i czerwonych ogni wrocławskich, zaś kartony z dołu liter zostały obrócone na drugą stronę co utworzyło czerwono-żółte płomienie ognia. Po kartoniadzie kibice Kolejorza zaprezentowali flagowisko odpalając przy okazji kolejne ognie wrocławskie. W Kotle zawisły też fany, a w między czasie padł również gol na 1:0, który tylko napędził przyśpiewkę „do boju KKS”. Doping stał w sobotę na bardzo dobrym i równym poziomie przez cały mecz. Jednym słowem był taki jak gra Kolejorza na boisku. Świetnie wyszła wczoraj interakcja Kotła z trójką na co na pewno miał wpływ dobry wynik. W sobotę nie było przyśpiewki „Wielki Kolejorz KKS” i rozstąpienia.
W przerwie natomiast, zaintonowano nową przyśpiewkę na melodię „Na jeziorze wielka burza”. Niestety – szybko zgasła i na razie po prostu nie przyjmuje się ona. Tymczasem przed meczem klub informował o pełnym Kotle, prawie pełnym sektorze rodzinnym i frekwencji powyżej 20 tysięcy. Patrząc i porównując zdjęcia trybun z poprzednimi spotkaniami mogło tak być, ale system pokazał oficjalną frekwencję… 17681 co jest zaskoczeniem. W sobotę zabrakło na Bułgarskiej fanów Jagiellonii Białystok, którzy mają zakaz. Warto dodać, że przed meczem od IV trybuny i od Kotła przy rzucie karnym dla gości Krzysztof Kotorowski otrzymał wsparcie od kibiców, którzy skandowali jego nazwisko. Po zwycięskim spotkaniu piłkarze podeszli oczywiście pod Kocioł, jednak znów stali bardzo daleko. Dwójka przywołała graczy bliżej, lecz ci i tak nie zdecydowali się podejść bezpośrednio pod sam płot. Kocioł odśpiewał jeszcze na koniec „Nie kurwa ani żaden Śląsk” i na tym mecz się zakończył. Spotkanie z Jagą każdy zapamięta na długo nie tylko ze względu na wynik, ale także ze względu na oprawę. Była to pierwsza choreografia przedstawiona na Bułgarskiej od maja 2013 roku. Zbiórki do puszek były ostatnio bardzo niskie (średnio 2-3 tysiące, dokładne kwoty podamy niebawem w osobnym newsie), gdyż wrzucający nie widzieli po prostu efektów. Wczorajsza oprawa z jasnym przekazem „Kolejorz w końcu odpali” na pewno natchnie kibiców do bardziej ochoczego wrzucania kasy do puszek. Zbierający muszą się jednak sprężyć, bo wczoraj trzech zbierających przeleciało po piętrze w ogóle nie krzycząc na co zbierają. A niektórym jak się nie powie, to forsy do puchy nie dadzą.
> Tak wyglądała wczoraj III trybuna
> Tak prezentował się w sobotę Kocioł
> Flagowisko w Kotle
> Zdjęcia oprawy „Kolejorz w końcu odpali”
> Video HD z oprawą (7:38 min.)
> Fotorelacja z meczu Lech – Jagiellonia 6:1 (73 zdjęcia)
Kibicowsko na Bułgarskiej – poprzednie mecze:
Sezon 2013/2014:
> Kibicowsko: Lech – Lechia 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Podbeskidzie 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Piast 4:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Śląsk 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zagłębie 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Ruch 4:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Górnik 3:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Legia 1:1 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Widzew 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Pogoń 1:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zawisza 3:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Korona 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Żalgiris 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Cracovia 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Honka 2:1 + FOTO + VIDEO
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Wczoraj Kocioł odżył,wyraźnie odżył.A razem z kotłem odżyły pozostałe trybuny.Podczas śpiewania na dwa glosy ze świetnej strony pokazała się III.Tego brakowało na bułgarskiej.Oprawa poniosła doping,doping poniósł piłkarzy.O to właśnie chodzi.Twierdza bułgarska,w każdym znaczeniu tego słowa.
Co do nowej przyśpiewki,to po prostu w przerwie była tylko ćwiczona,jak wszyscy ogarną tekst to się pojawi w trakcie meczu,ale sadze ze się przyjmie bo jest strasznie melodyjna.
małe sprostowanie.
przyśpiewka „Wielki Kolejorz KKS” była wczoraj 😉
Jeśli chodzi o nową przyśpiewkę to słowa są super niemniej jednak jeśli chodzi o mnie to cały czas mi się przypominają rekolekcje jak słyszę tą melodię.
Ejber coś w tym jest, a do tego ten co z gniazda ją intonuje nie ma takiej werwy do pobudzenia tłumu jak Klima.
Myślę, że gdy piłkarze podeszli to lepiej było zaintonować „Kto wygrał mecz?” Lech niż to co było na Ległę, a nasi ciągle śpiewają coś takiego,że piłkarze nie chcą czekać aż się to skończy. Ale swoją drogą to runda powinna być przy płocie tak jak pod I trybuną u dzieciaków.
ArekCesar wydaje mi się ze ta przyśpiewka to pomysł bębniarza,dlatego to on ja ciągle zapodaje.Po meczu nie tyle chodziło o pociski na Legie,co zdanie „Mistrzem Polski będzie Lech”.Natomiast „Kto wygrał mecz” to oni powinni zaintonować ale widać ze ewidentnie nie ogarniają tematu,albo nie maja jeszcze odwagi po Zalgirisie i Miedzi.
Na szczęście przyśpiewka kościelna nie ma szans się przyjąć, wpiszcie sobie na youtube „Długosz wielka burza” 🙂 Oryginał śpiewa tam ksiądz ten który zasłynął z hitu „Chrześcijanin tańczy” w telewizji z dziećmi 😉
Pomysł paskudny, jak odświeżać repertuar to nie w tak kompromitujący sposób, niech zdejmą tego Kotarę od mikrofonu bo tylko ludzie się z niego śmieją niepotrzebnie.
Na Lechii doping uległ znacznej poprawie, wczoraj na Jadze było jeszcze lepiej, wszystko zmierza ku dobremu tylko niesmak z tym morzem i burzą pozostał 🙂
Brawa za kartoniadę i dymy!
Tak źle, a tak niedobrze. Ludziom nie dogodzisz. Nowa przyśpiewka ma w sobie moc, a że melodia zabrana z lekcji religii ? Mi osobiście to nie przeszkadza.
Kotara – pozdro wariacie 🙂
@ArekCesar Myślę jednak, że bodajże na Piaście choć dokładnie nie pamiętam, który to był mecz w tej rundzie dał radę zastępując Klimę- ładnie nas wymęczył tym skakaniem chyba 4 razy podczas meczu ale była petarda, niemniej jednak tą nową przyśpiewkę fajnie się śpiewa ale ta melodia naprawdę jest pocieszna 🙂
Nowa przyśpiewka bardzo dobra, należy tylko wydrukować i porozdawać przed meczem lub zostawić na krzesłach.