Górnik vs. Lech – zapowiedź
Już w sobotę, 12 kwietnia, o godzinie 18:00, Lech Poznań na koniec zmagań sezonu zasadniczego zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Dla Kolejorza liczy się w tym spotkaniu tylko i wyłącznie zwycięstwo.
Lech Poznań ostatnio gra najlepszą piłkę w kraju, ale jeszcze nie osiąga takich wyników jakby chciał. Mimo to, Kolejorz do zmagań w grupie mistrzowskiej podejdzie jako wicelider tabeli, który chcąc bić się w ostatnich siedmiu kolejkach o tytuł musi wygrać jutro na wyjeździe pierwszy raz od listopada. Brak trzech punktów praktycznie zakończy walkę Wielkopolan o główne trofeum i wtedy lechitom nie pozostanie nic innego jak bitwa o obronę wicemistrzostwa. Poznaniakom pokonać Górnika teoretycznie powinno pójść łatwo, bowiem zabrzanie ostatni raz wygrali w grudniu z Widzewem Łódź, zaś w dwunastu ostatnich kolejkach zdobyli tylko pięć punktów. Ponadto górnicy nie mają jeszcze zapewnionego udziału w grupie mistrzowskiej, więc w sobotę w decydującym pojedynku na pewno zagrają znacznie lepiej niż w poprzednich spotkaniach i przede wszystkim bardziej otwarcie.
Trener Kolejorza, Mariusz Rumak nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Manuela Arboledy i Barrego Douglasa. Nie zagrają też rekonwalescenci, czyli Jasmin Burić, Kebba Ceesay oraz Vojo Ubiparip. Natomiast szkoleniowiec Górnika Zabrze, Robert Warzycha nie wystawi w sobotę na murawę kontuzjowanego Pavelsa Steinborsa, Seweryna Gancarczyka, Mariusza Magiery, Błażeja Augustyna i Mariusza Przybylskiego. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra także Przemysław Oziębała i Szymon Drewniak, który na Śląsk jest tylko wypożyczony z Lecha, a poznański klub zastrzegł sobie w umowie, aby wychowanek Kolejorza nie mógł wystąpić w tym meczu.
Arbitrem jutrzejszych zawodów przy Roosevelta będzie Mariusz Złotek ze Stalowej Woli, który do tej pory nigdy nie prowadził potyczki Kolejorza. Faworytem do wygranej według bukmacherów są oczywiście goście. Średni kurs na zwycięstwo Lecha Poznań wynosi 1.95, na remis 3.20, a na triumf gospodarzy 3.90. Jutro na stadionie Górnika Zabrze pojawi się komplet 3000 widzów. Ze względu na brak sektora dla gości na przebudowywanym obiekcie na Śląsku zabraknie kibiców Kolejorza. Wszyscy ci, którzy jutro zostaną w domach będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji w telewizji Canal Plus Family 2. Początek meczu ostatniej 30. kolejki sezonu zasadniczego T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014, Górnik Zabrze – KKS Lech Poznań w sobotę, 12 kwietnia, o godzinie 18:00 na stadionie im. Ernesta Pohla mieszczącym się przy ul. Roosevelta 81 w Zabrzu. Jutro wszystkie ligowe konfrontacje zostaną rozegrane o tej same porze. W razie zdobycia pełnej puli Kolejorz będzie miał po podziale 27 oczek i będzie tracił do Legii Warszawa maksymalnie 5 punktów.
Przewidywane składy:
Górnik: Kasprzik – Olkowski, Danch, Łukasiewicz, Kosznik – Sobolewski, Iwan – Nakoulma, Jeż, Madej – Zachara.
KKS Lech: Kotorowski – Możdżeń, Arajuuri, Kamiński, Wołąkiewicz – Trałka, Linetty – Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski – Teodorczyk.
Mecz: Górnik Zabrze – KKS Lech Poznań
Rozgrywki: 30. kolejka T-Mobile Ekstraklasy 2013/2014
Termin: Sobota, 12.04.2014, godz. 18:00
Stadion: Stadion im. Ernesta Pohla, ul. Roosevelta 81
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Miejsce gospodarzy: 7
Miejsce gości: 2
Poprzedni mecz: Lech – Górnik 3:1
Domowa forma gospodarzy: 7-5-2, gole: 24:20
Wyjazdowa forma gości: 3-5-6, gole: 18:20
Bukmacherzy 1 x 2: 3.90 – 3.20 – 1.95
Relacja live: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: Canal Plus Family 2
Typ redakcji: 2
Nieobecni (Górnik):
Pavels Steinbors – kontuzja
Seweryn Gancarczyk – kontuzja
Błażej Augustyn – kontuzja
Mariusz Magiera – kontuzja
Mariusz Przybylski – kontuzja
Przemysław Oziębała – pauza za kartki
Szymon Drewniak – brak uprawnień
Niepewni (Górnik):
–
Nieobecni (Lech):
Vojo Ubiparip – kontuzja więzadeł
Kebba Ceesay – rekonwalescencja
Jasmin Burić – rekonwalescencja
Manuel Arboleda – kontuzja mięśnia
Barry Douglas – kontuzja kostki
Niepewni (Lech):
–
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Po ostatnim wysokim zwycięstwie nie możemy popaść w euforie. Skromne 1:0 wystarczy, liczą się 3 punkty i musimy je zdobyć. Górnik będzie mocno spięty, przy naszej wygranej i wygranej Cracovii, Pasy wskakują do ósemki. Oby tak się stało 🙂
Trzeba wyjść i zagrać to co z Jagą. Najważniejsze to strzelić szybko bramkę.
@przemekcmg popieram w 100% czas zaczac serie zwyciest ktora doprowadzi nas do MP, pierwszy krok juz jutro tylko 3 pkt
Jednak Kotor? On właśnie w Zabrzu kilka lat temu w swoim „stylu” puścił jedną z wielu „bramek życia” za kołnierz..
Liczę na otwartą grę szybko strzeloną bramkę a później już dobijanie i strzelanie jak do kaczek. Nie przewiduję powtórki z Łodzi ani Szczecina.
Mam gorącą prośbę do piłkarzy.
Proszę nie dawać sędziom pretekstu do dawania nam kartek, a zwłaszcza nie łapać ich w tak IDIOTYCZNY SPOSÓB jak tego ostatnio „dokonali”: Douglas, Linetty czy Teo!
Moim zdaniem będzie ciężko bo mamy dwa mecze bez Trałki i Trener musi zacząć wprowadzać Zgardę/Injaca by przygotować się na te mecze. No chyba, że Trałka złapie kartkę już jutro…
W sumie dobrze by było chyba, żeby dostał żółtą już teraz.
chłopaki zjedzcie ich na kolację,dajcie z siebie maximum tego co potraficie.Proszę was, nie zawiedźcie oczekiwań kibiców i przywieźcie nam z Zabrza Świąteczny prezent, w postaci zwycięstwa.To ostatni mecz rundy zasadniczej, więc walczcie do upadłego.Proszę was tyko o zaangażowanie w tym meczu, a o wynik nie będę musiał się martwić.Tylko trzy punkty Kolejorz tylko trzy punkty….powodzenia!!!
Kotor nie Kotor mało istotne. Po prostu trzeba wyjść na boisko i zdobyć łatwo 3 pkt. Ten mecz tak na prawdę powinnien pokazać Nam o co Lech bedzie walczył w rundzie finałowej…
Podobnie jak większość liczę na 3 punkty przywiezione z Zabrza po dobrym meczu. Mając jednak na uwadze dotychczasowe nasze osiągnięcia w tym sezonie w meczach wyjazdowych rozsądek podpowiada, że lekko nie będzie. Obyśmy jutro po meczu cieszyli się ze zwycięstwa i mogli chwalić trenera Rumaka i drużynę za kolejny dobry mecz. Przy maksymalnym zaangażowaniu naszych piłkarzy innego wyniku niż zwycięstwo nie biorę pod uwagę, ale to jest polska liga i tu niczego nie można być pewnym.
Kotor!
kociuniu tylko nie firanuniu
Szkoda, że Daglas się nie wykurował, no ale cóż Hubert z jaga sobie poradził, poradzi sobie i jutro.Trochę sie obawiam o Ajaauriego, drugi mecz, pierwszy wyjazd, oby nie było jakiegoś babola, bo za nim już tylko…Kotor, więc cudów nie należ się spodziewać. Mam nadzieję, że te dwa tygodnie przerwy spędzimy w dobrych nastrojach, a przyczyna do tego będą zwycięstwa Lecha i Zagłębia.