Wokół meczu Lecha z Zawiszą

lechPoniedziałkowy mecz Zawisza – Lech zakończony wynikiem 2:1 dla gości przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne, a więcej o tym poniżej.


Po raz czwarty i po raz drugi

Lech wygrał dziś czwarty mecz z kolei i drugi z rzędu na wyjeździe. Takiej serii Kolejorz jeszcze w tym sezonie nie miał, zatem jest progres. Jeśli poznaniacy wygrają pięć ostatnich spotkań wyrównają swoją najdłuższą zwycięską serię w historii.

Siódmy triumf w Bydgoszczy

Lech wygrał dziś w Bydgoszczy pierwszy raz od 20 lat. Ogółem Kolejorz zwyciężył na stadionie Zawiszy tylko 7 razy w tym 6 w lidze. Można więc powiedzieć, że poznaniacy zdobyli dzisiaj niewygodny teren.

Zawisza czerwony

Trzy mecze z Zawiszą i trzy czerwone kartki dla lechitów w tym sezonie. Za dwie żółte we wrześniu z boiska wyleciał Luis Henriquez, w grudniu Panamczyk opuścił plac gry za bezpośrednią czerwoną, a dziś z murawy również bezpośrednio wyleciał Hubert Wołąkiewicz. Coś Lech nie ma szczęścia do meczów z Zawiszą…

7 punktów z kontrowersyjnymi sędziami

W tym sezonie Lech rozegrał z Zawiszą trzy mecze. Dwa sędziował Paweł Raczkowski z Warszawy i jeden równie słynny Paweł Gil z Lublina. 7 punktów w trzech spotkaniach to nie jest zły wynik.

Teo nie goni

W tej kolejce Marcin Robak nie strzelił gola, ale Łukasz Teodorczyk nie zmniejszył straty do snajpera Pogoni Szczecin, ponieważ nie grał. 23-latek nie wyleczył na czas urazu mięśnia i w dodatku nie wiadomo, czy w sobotę również zagra. Robak nadal wyprzedza „Teo” o 3 trafienia.

Debiutancki gol

Tomasz Kędziora strzelił dziś swoją pierwszą bramkę w lidze i drugą dla Lecha. „Kendi” swoje pierwsze trafienie zanotował w rewanżu z Honką Espoo.

Świetna forma Hamy cdn

Kasper Hamalainen w 4 ostatnich meczach zdobył aż 5 goli i to niezwykle ważnych. Fin w swojej karierze tak skuteczny jeszcze nie był, a w tej chwili jest prawdziwym motorem napędowym Lecha Poznań.

Czysty Kotor z akcji i wylot z bramki

Krzysztof Kotorowski od kiedy powrócił do bramki w czterech ostatnich meczach puścił tylko 2 gole, ale 0 z akcji i 2 z karnych. Dziś obejrzał jednak 4 żółtą kartkę w tym sezonie i za tydzień będzie pauzował.

Coraz gorzej z kartkami

79 żółtych kartek i 6 czerwonych w tym 3 bezpośrednie. Pod względem kartek jest coraz gorzej, a zagrożonych pauzą jest aż 5 piłkarzy. Do grona zagrożonych dołączył dziś Kędziora. Z Górnikiem pauzują Kotorowski i Wołąkiewicz za czerwoną.

Kartkowicze Lecha Poznań w tym sezonie Ekstraklasy:

żółte kartki

11 – Łukasz Trałka
7 – Hubert Wołąkiewicz, Karol Linetty
6 – Barry Douglas, Łukasz Teodorczyk
5 – Mateusz Możdżeń
4 – Bartosz Ślusarski, Luis Henriquez, Krzysztof Kotorowski
3 – Rafał Murawski, Daylon Claasen, Tomasz Kędziora
2 – Manuel Arboleda, Kebba Ceesay, Gergo Lovrencsics, Dimitrije Injać
1 – Kamil Drygas, Dariusz Formella, Michał Jakóbowski, Marcin Kamiński, Szymon Pawłowski, Szymon Drewniak, Dawid Kownacki, Kasper Hamalainen

czerwone kartki

2 – Luis Henriquez (jedna bezpośrednia), Hubert Wołąkiewicz (za dwie żółte i jedna bezpośrednia)
1 – Marcin Kamiński (bezpośrednia) Mateusz Możdżeń (za dwie żółte)

Ulubione poniedziałki podtrzymane

Nic więcej chyba dodawać nie trzeba… Lech uwielbia poniedziałkowe mecze.

GKS – Lech 0:3
Podbeskidzie – Lech 0:0
Lech – Zagłębie 3:2
Korona – Lech 2:2
GKS – Lech 0:1
Podbeskidzie – Lech 2:3
Pogoń – Lech 0:2
Piast – Lech 0:3
Jagiellonia – Lech 0:1
Piast – Lech 0:2
Cracovia – Lech 1:6
Widzew – Lech 2:2
Zawisza – Lech 1:2

Bilans: 10-3-0, 30:10

Nadal walczymy

Sportowo Lech powinien zmniejszyć w ten weekend stratę do Legii do 3 punktów, jednak sędziowie zrobili swoje i w jej meczu i w naszym. Na szczęście Kolejorzowi udało się wygrać, więc wciąż tracimy 5 punktów do lidera. Sportowe szanse na mistrza są, ale z tym sędziowaniem raczej niewielkie. Mimo wszystko wciąż walczymy.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


7 komentarzy

  1. ArekCesar pisze:

    Fajnie powiedział Rumak, że nie wie czy był faul, chłopacy mówią, że nie, ale to niesprawiedliwe sędziowanie dodatkowo cementuje szatnię Lecha.

  2. tomasz1973 pisze:

    Jeżeli nie będą próbować unieważnić tej czerwonej Wąłąkiewicza, to znaczy, ze są ciotami, bez jaj, a każdy następny warszFski cwaniak będzie nas próbował wydymać !

  3. Giacore pisze:

    Od kartki Huberta to trzeba się odwołać i to jak najszybciej. Ona musi zostać anulowana. Tylko Raczkowski widział tam faul.

  4. angelo pisze:

    Raczkowski widział bo musiał widzieć , PZPN wie lepiej , jak ktoś pisał Legia musi zostać mistrzem bo ma kasę , a jest ciąg na LM , jedno jest tylko pytanie czy przy takiej grze to osiągnie raczej nie , choć różne szopki już w życiu widziałem , trener Legii jest tak cienki , że polska norma nawet tego nie przewiduje ale ponoć ma znajomości zobaczymy , moim zdaniem nie zdobędziemy mistrza , ale jestem zadowolony z wyników , byle tak dalej.

  5. Marecki60 pisze:

    @angelo. Bakero też miał znajomości…jak to się skończyło pamiętamy wszyscy. Z taką grą Legia nie ma czego szukać w Europie. Najbardziej to się obawiam, że latem zamiast wzmocnić Lecha to go zarząd poważnie osłabi i znowu będzie wtopa w pucharach.

  6. angelo pisze:

    Marecki60 masz rację ale nie miał poparcia w PZPN – nie , co do Legii jeżeli ten rok udupią to będzie przysłowiowy trup , Pepsi i Fortuna będą musiały nieźle się napocić aby sprostać finansowo a i pewnie ITI też coś tam trzyma na pewno góra pieniędzy , nie do końca wierzę w te finansowe ugody , nie wiem ale coś tu śmierdzi , bo jeżeli ja mam spłacać ten dług będąc posiadaczem nc+ to ja dziękuję i wypowiem umowę.

  7. seniorka pisze:

    Zgadzam się z @Giacore