Reklama

Na stadionie: Tłumy bez historii

W sobotnim meczu z Pogonią Szczecin, piłkarze Lecha Poznań pokazali, że hasła „Nigdy się nie poddawaj” oraz „gramy dla kibiców” są dla nich tylko pustym sloganem. Na stadion przyszło wczoraj 28116 widzów i zbyt szybko taka frekwencja już się nie powtórzy.


W ciepłe, typowo letnie i w miarę pogodne popołudnie na stadion wybrało się wiele rodzin z dziećmi dla których od 12:00 pod stadionem trwał specjalnie zorganizowany dzień sportu. W sobotę trybuny zapełniały się bardzo wolno i wielu kibiców weszło na stadion już po pierwszym gwizdku sędziego. Przed rozpoczęciem spotkania na murawie zostali nagrodzeni zawodnicy z rocznika 2001, którzy niedawno zdobyli 3. miejsce podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Pamiątkowe zdjęcie w ramce od władz Lecha otrzymał też były kapitan poznaniaków, Rafał Murawski, który został nagrodzony brawami przez kibiców, choć nie przez wszystkich.

Krótko po odśpiewaniu hymnu w dźwięczny sposób w górę (szczególnie z Kotła) poleciały tony konfetti oraz wiele serpentyn, które przerwały mecz na kilka minut. Konfetti było obecne również w czasie meczu i na początku drugiej polowy przy melodii „więc wstań, do górę głowę wznieś”. Podczas spotkania nie zabrakło oczywiście wzajemnych „pozdrowień” kibiców obu klubów. Wczoraj w Poznaniu w pasiastych koszulkach i z kilkoma fanami pojawiło się niespełna 1500 fanów Pogoni, którzy na stadion zaczęli wchodzić ponad 1,5 godziny przed meczem.

„Portowcy” dopingowali właściwie przez całe spotkanie emocjonalnie reagując przy sytuacjach podbramkowych dla swojego zespołu. Ich doping stał na przeciętnym poziomie. Co najwyżej niezły był też doping kibiców Lecha. Najmocniejszy był on na początku meczu, gdy w śpiewy włączały się jeszcze inne trybuny. Bardzo dobrze i głośno wyszła przyśpiewka „Każdy z nas to wie”. Niestety im było bliżej końca meczu tym doping słabł. Słabe były również gwizdy po ostatnim gwizdku sędziego z których piłkarze i tak nic sobie nie robili. Podziękowali szybko za doping i poszli. Do klaskania przyłączył się także Rafał Murawski, który po meczu nieśmiało podszedł w kierunku Kotła.

Sobotni mecz na żywo obejrzało 28116 ludzi. Lech po raz kolejny nie potrafił wygrać przy wysokiej frekwencji i nieprędko tak duża liczba ludzi przyjdzie ponownie na Bułgarską. Zespół Lecha grą i przede wszystkim nastawieniem w II połowie odstraszył kibiców z trybun pokazując – (bez przeproszenia), że ma w dupie slogan „gramy do końca, gramy dla kibiców” oraz „Nigdy się nie poddawaj”. Kolejorz nie zrobił wczoraj wszystkiego, żeby wygrać. Udowodnił przy okazji kolejny raz w tym sezonie, że kibic płacący za bilety znaczy dla zawodników niewiele. Na Inea Stadion przyszły w sobotę prawdziwe tłumy, ale mecz Lecha Poznań z Pogonią Szczecin nie miał niestety żadnej większej historii. Ani kibicowskiej ani sportowej.

>> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Pogoń Szczecin 0:0 (75 zdjęć)

Trybuny (10.05.2014):

no images were found

Kibicowsko na Bułgarskiej – poprzednie mecze:

Sezon 2013/2014:

> Kibicowsko: Lech – Górnik 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 3:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Jagiellonia 6:1 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Lechia 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Podbeskidzie 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Piast 4:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Śląsk 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zagłębie 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Ruch 4:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Górnik 3:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Legia 1:1 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Widzew 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Pogoń 1:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zawisza 3:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Korona 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Żalgiris 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Cracovia 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Honka 2:1 + FOTO + VIDEO

Na Stadionie – Zbiór materiałów z cyklu: „Na stadionie” opisujących wszystko to co działo się na trybunach podczas meczu Kolejorza głównie na własnym stadionie (sezon 2011/2012 i 2012/2013)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. Dubliner pisze:

    Stary daj im spokój! Gorąco było!

  2. JRZ pisze:

    Ostatnio zauważyłem ze jak mamy mega frekwencje to wynik jest kiepski.

  3. omega pisze:

    Wiele przypadkowych osób na trybunach . Typowy piknik , który udzielił się piłkarzą . Nie ilość kibiców na trybunach , ale ich jakość kibicowska się liczy. Wielu było takich , którzy byli po prostu dla zabicia czasu w sobotnie wczesne po południe. Zabrali dzieci ,żonę i przybyli posiedzieć. Przy okazi dzieci mogły porzucać sobie przez cały mecz konfeti , a ich opiekunowie im wtórowali – zabawa była przednia. Zadajmy sobie pytanie czy takiej atmosfery chcemy na trybunach.

  4. darkoski pisze:

    omega – konfetti to mogli sobie porzucać nie tylko dzieci ale i kibice z II trybuny. Ta ilość kibiców to magnes dla ewentualnych sponsorów i zastrzyk gotówki dla Klubu. Zwłaszcza jak się sprzedaje np wodę 0,5 za 5PLN czy inne tanie picie i jedzenie. Trener wystawiając taki a nie inny skład też pokazał gdzie ma kibiców.

  5. 1909 pisze:

    marketingowi oszuści dopieli swego. bydło przyszło na mecz. 28 tys. bydła. gdyby ten klub i jego pracownicy mieli w tej chwili gest i honor to w zamian przeprosin za to wczorajszą kpinę („Czas rewanżu”!) każdy kibic powinien być przeproszony e-mailem i mieć możliwość zakupu biletu za złotówkę na1 mecz sezonu 2014/15. jesteśmy świadkami i uczestnikami ośmieszania nas. te wszystkie parobki z Wronek nie zasłużyły na takich kibiców. niestety tu się nic nie zmieni przez całe lata a tirówa nam odjeżdża w zastraszajacym tempie. Rumak pseudotrener z zachodniopomorskiego jest niedokształcony by mentalnie przygotować drużynę do walki o sukcesy. sukcesem żadnym nie jest zdobycie 2.miejsca w lidze nieudaczników. skoro nawet 6.miejsce daje w tej chorej lidze awans do pucharów. żal jest ogromny że Lech stał sie klubem minimalistow chcacych tylko wydymać kibiców z kasy. na Ruchu nie powinno być żadnego dopingu

  6. JRZ pisze:

    za te bydło powinieneś dostać do kogoś w ryj.

  7. 1909 pisze:

    JRZ słowo bydło było tzw. przenośnią. ty kilku zdań nie potrafisz prawidłowo napisać. napisałem tak jak się wczoraj na B17 czułem. więc zanim zaczniesz tu zgrywać Adamka to przeczytaj ze zrozumieniem o co mi chodziło. pozdrawiam

  8. omega pisze:

    @1909 czy cyfra przy twoim nicku to rok Twoich urodzin , bo wpisy mogą świadczyć o tym ,że nie do końca masz poczucie rzeczywistości.

  9. GROSZKINS pisze:

    1909 idź płakać na inną stronę bo twój lament to kpina.W ryju każdy jest mądry , a my Polacy to już wiecznie na wszystko narzekamy.Jak zwykle winny jest Rumak , Zarząd .Moim zdaniem nasz klub jest najlepiej zarządzany ze wszystkich w lidze .Pieniądze są wydawane racjonalne do przychodów, klub nie ma długów.Mamy świetną Akademię która jest bardzo dobrze zarządzana.Największe sukcesy puki co to właśnie odnosimy za czasów zarządzania przez Rutkowskich.Oczywiście że nieraz zarząd popełnia błędy , ale kto ich nie popełnia.Lech to przedsiębiorstwo które musi dobrze prosperować, to nie tylko piłkarze ale mnóstwo osób które co miesiąc musi dostać wypłatę, a takich ludzi w klubie jest od chuja.Żaden szejk do nas nie zawita z miliardem euro na transfery , cieszmy się z tego co mamy bo może być znacznie gorzej. A co do Genderowców , Obleśny w ciągu dwóch lat rozjebie ten pedalski klubik długami .A później spierdoli .Potem się zacznie lamęt w Azji , jak to się mogło stać. Ano mogło jak właścicielem klubu jest debil o wyglądzie chomika .Także nie przesadzajmy z tą krytyką zarządu i trenera.

  10. omega pisze:

    @GROSZKINS 100% poparcia dla Twego wpisu.

  11. darkoski pisze:

    1990 – ja przyszedłem dla Lecha nie przez chwyty marketingowe