Dziś losowanie Ligi Europy + koszyk Lecha (akt.)
Już dziś, o godzinie 13:00 w szwajcarskim Nyonie odbędzie się losowanie par III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2014/2015. Tym samym zawodnicy Lecha Poznań dowiedzą się z kim lub ze zwycięzcą jakiej pary mogą zagrać w razie wyeliminowania Estończyków.
W III rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy sezonu 2014/2015 do gry przystąpią tak znane kluby jak m.in. Olympique Lyon, PSV Eindhoven, Viktoria Pilzno, Real Sociedad, Young Boys Berno, Hull City, FC Brugge czy AC Torino, ale Lech Poznań w razie przejścia Kalju Nomme nie musi się martwić, bowiem ze współczynnikiem 17.275 będzie rozstawiony i nie trafi na te drużyny.
Nierozstawionych będzie za to pięć zespołów, które swój udział w tegorocznej edycji Ligi Europy rozpoczną od III rundy eliminacyjnej. Ponadto potencjalnymi rywalami Kolejorza w dzisiejszym losowaniu będzie kilkanaście ekip z II fazy el. LE. Przed losowaniem UEFA podzieli 58 klubów na cztery 12-zespołowe i na jedną z 10-drużynami.
Mecze kolejnej i przedostatniej III rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2014/2015 odbędą się w czwartki odpowiednio 31 lipca i 7 sierpnia (rewanże). Kolejorz dwa lata z rzędu odpadał właśnie w tej fazie rozgrywek m.in. przez niestrzelenie gola w pierwszym wyjazdowym spotkaniu.
* – (aktualizacja, godz. 8:33) – W nocy UEFA podzieliła kluby na koszyki. Poniżej ten z potencjalnymi przeciwnikami Lecha Poznań.
Koszyk Lecha Poznań (na zwycięzcę którejś z tych par trafi Kolejorz jeśli przejdzie Kalju Nomme):
KF Laci/Zoria Ługańsk 0:3
Motherwell/Stjarnan 2:2
Metalurg Skopje/Zeljeznicar Sarajevo 0-0
IF Brommapojkarna/Crusaders Belfast 4:0
AS Trencin – Vojvodina Nowy Sad 4:0
Botev Płowdiw/Sankt Polten 2:1
—
Potencjalni rywale Lecha Poznań przed podziałem na koszyki biorący obecnie udział w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2014/2015:
Gyori ETO – IFK Goteborg 0:3
Neman Grodno – FH 1:1
Cukaricki Belgrad – SV Grodig 0:4
Aberdeen – FC Groningen 0:0
Atlantas Kłajpeda – Szachtior Karaganda 0:0
Derry City – Szachtior Soligorsk 0:1
Botev Płowdiw – Sankt Pölten 2:1
RNK Split – Hapoel Beer-Sheva 2:1
Mlada Boleslav – Siroki Brijeg 2:1
FK Sarajevo – FK Haugesund 0:1
RoPS Rovaniemi – Asteras Tripolis 1:1
Metalurg Skopje – Zeljeznicar Sarajevo 0:0
Motherwell – Stjarnan 2:2
Neftchı Baku – FC Koper 1:2
Vikingur Gota – Tromso 0:0
FC Zestafoni – Spartak Trnava 0:0
Linfield – AIK Solna 1:0
KF Laci – Zorja Ługańsk 0:3
AS Trencin – Vojvodina Nowy Sad 4:0
Dinamo Mińsk – MyPa-47 3:0
Petrolul Ploiesti – Flamurtari Vlore 2:0
Brommapojkarna IF – Crusaders Belfast 4:0
Liteks Łowecz – Diosgyor 0:2
Potencjalni rywale Lecha Poznań w III rundzie kwal. LE przed podziałem na koszyki, którzy grę w rozgrywkach rozpoczną od tej właśnie fazy, ale w przeciwieństwie do Kolejorza będą w niej nierozstawieni:
* – kolejność według współczynnika
Brondby Kopenhaga (Dania)
Hapoel Kiryat-Shmona (Izrael)
Astra Giurgiu (Rumunia)
Karabukspor (Turcja)
Ermis Aradippou (Cypr)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Potencjalni rywale Zawiszy:
Astra Giurgiu (ROU)
FK Čukarički (SRB)/SV Grödig (AUT)
Aberdeen FC (SCO)/FC Gronigen (NED)
Linfield FC (NIR)/AIK (SWE)
FK Sarajevo (BIH)/FK Haugesund (NOR)
Derry City FC (IRL)/Szachtior Soligorsk (BLR)
Potencjalni rywale Lecha:
KF Laçi (ALB)/Zoria Ługańsk (UKR)
Motherwell FC (SCO)/Stjarnan (ISL)
Metalurg Skopje (MKD)/FK Željezničar (BIH)
IF Brommapojkarna (SWE)/Crusaders FC (NIR)
FK AS Trenčín (SVK)/FK Vojvodina (SRB)
Botew Płowdiw (BUL)/SKN St Pölten (AUT)
Potencjalni rywale Ruchu:
Dinamo Moskwa (RUS)
BSC Young Boys (SUI)
Kajrat Ałmaty (KAZ)/Esbjerg fB (DEN)
FC Viktoria Plzeň (CZE)
HNK Rijeka (CRO)/Ferencvárosi TC (HUN)
IF Elfsborg (SWE)/İnter Baku (AZE)
Potencjalni rywale Kalju 😀 Lech z taką grą do okręgówki 😉
teraz należy się dobrze sprężyć albo naszym gwiazdkom należy troszkę przykręcić kurek z forsą.sukces wtedy będzie murowany.jęsli awansujemy do 3 rundy to przeciwnik musi być troszkę silniejszy żeby trener Rumak miał wymówkę że nie ma żadnej kompromitacji bo to silna drużyna.niestety smutne ,ale prawdziwe.ambicja i walka to prowadzi do sukcesu a nie frajerstwo.należy się modlić ,aby trałka nie dostał 2 żółtej bo nie będzie komu grać .propaganda transferowa zamydliła wszystkim oczy,a życie pokazało że mamy troszkę dalej ubogą kadrę.
Żaden z potencjalnych rywali dupy nam nie powinien urwać. Pozostaje kwestia czy w ogóle będzie miał taką możliwość.
Najpierw trzeba awansować.. Boje się rewanżu…
jak się nie strzela na wyjeździe to potem u siebie doopa boli. Najpierw niech przejdą tych estończyków a potem będziemy sie martwć o następny mecz pucharowy.
ja mam tylko nadzieje, że u siebie pokazą jak sie gra i strzela.
Nasi będą walić głową w mur, a dokładnie w ich postawiony autobus. Może jakiś cud i będzie dogrywka.
Oby się tylko nie powtórzył Żalgiris BIS czyli wygrana 2:1 i po eliminacjach.
Licze ze Rumak wystawi bardzo ofensywnie wtedy o wynik jestem spokojny:-)
Teo nie gra i nie ma przodu. Wariant z Hammalainenem się nie sprawdza. A bramkę co najmniej jedną musimy strzelić…. Z drugiej strony takim kelnerom z Estonii juniorzy powinni dokopać. A może i juniorzy by z nimi wygrali bo jest w nich wola walki, mają ambicję i honor… Ile razy ku**a mamy przeżywać kompromitację? Żalgiris, Miedź, Kalju…. kto następny? Drużyna Actimela?
,Najpierw przejdżmy estończyków następna drużyna , która objedzie Lecha to drużyna Tymbarku 🙂 ale to nie jest śmieszne, człowiek się łudzie,że nauczeni z ubiegłego roku będą orać na boisku a tu zonk, szczerze to się boję rewanżu od 1 minuty Kownackiego do ataku a nie pomocnika szkapo!!!!
Moze być fajny kibicowski mecz z Sarajevem lub Botevem. Ci co znowu myślą ze w czwartek będzie z 4-0 to napisze tylko ze będzie murarka jakiej na Bułgarskiej dawno nie było. Oni będą się bronic na polu karnym i radze Mariuszkowi już teraz myśleć jak sobie z tym poradzić chociaż w sumie może lepiej żeby nic nie myślał a dal pograć piłkarzom może oni sami bez Rumakowej taktyki będą wiedzieli co i jak.
Mili państwo po co się łudzić, Rumak nie potrafi wygrywać ważnych i przełomowych meczy,
on ma tylko jedno do powiedzenia: „gramy swoje”, „nie patrzymy na rywala”, „musimy narzucić swój styl rywalowi”
adios LE,
Może po za Ługańskiem i Trencinem (ale tu tylko ze względu na ich wynik, a nie wiadomo jak grał ich przeciwnik), może być każdy. Te dwa zespoły też sa do ogrania, ale nie w takiej formie jakiej teraz jest Lech, przynajmniej jeśli chodzi o formę strzelecka.
Pisząc to, zakładam przejście Estończyków, czysto teoretycznie
swieta racja nic wielkiego nie bedzie
JRZ
Pamiętasz zapewne Polonię W (0-1), Bełchatów (0-0) i Żalgirys (2-1). Taki to będzie mecz i wynik w tych granicach, oczywiście chciałbym np 2-0, tak po prostu, żeby wstydu nie było.
No,chyba, że jakimś cudem nasi wyregulują celowniki i padnie jakaś szybka bramka, owszem i wówczas Estończycy nie rzuca się jeszcze na hura, bo im wystarczy jedna szybka kontra i może być po awansie, ale grało by się lepiej.
ale ja o tym doskonale wiem. My nie potrafimy grac z zespołami które ustawiają się na swojej połowie i nie zostawiają miejsca nam na rozegranie jakiejkolwiek akcji. To jest problem nie tylko nasz ale każdego Polskiego zespołu dlatego naszym drużynom gra się lepiej z mocniejszymi rywalami które będąc faworytami muszą/chcą dominować i graja otwarcie jak np. we wczorajszym meczu Waragem- Zawisza.
Tak naprawdę o czym tu piszemy. Wygrać i awansować to jest zasrany obowiązek Lecha. W przeciwnym razie nie wiem przydałaby się jakaś akcja w stylu „Wy nie gracie – my nie kibicujemy”. Rutek, ku**a idź po rozum do głowy. Wzmocnij skład i będziesz miał frekwencję 40 tys na 3 meczach fazy grupowej i w lidze na każdym ponad 25 tys. A jak będą grać taką popelinę to będzie poniżej 10 tys.
niestety macie rację – Lech nie radzi sobie z autobusem – jakoś nie może wymanewrować zawodników, by otworzyć droge do bramki… a poza tym gdzie są strzelcy???
Jeśli Lech przejdzie dalej a nie widzę innej możliwości, choć zawsze są pewne obawy przy wyniku w pierwszym meczu to najlepiej byłoby uniknąć Zori Ługańsk i FK AS Trenčín reszta może być.
Jeżeli Lech przejdzie tych amatorów z Estonii potem może pójść już z górki oby tak się właśnie stało.
sam nie wiem co o tym myśleć… słuchając relacji w Radio Merkury wydawało się, że mecz mamy pod kontrolą i jest tylko kwestią czasu aż strzelimy bramkę lub kilka… mam jednak nadzieję, że szybko strzelimy przy Bułgarskiej i zaczniemy grać swoje…
jeżeli awansujemy (podkreślam – JEŻELI) dobrze by było trafić na kogoś z pary Metalurg Skopje/Zeljeznicar Sarajevo ewentualnie IF Brommapojkarna lub Zoria Ługańsk 🙂
wiadomo swoją drogą gdzie swoje mecze będzie rozgrywać Zoria Ługańsk?
jeszcze jedna kwestia – wkurza mnie ciśnięcia na Rumaka… facet robi co może z tych piłkarzy, których ma… prawda jest taka, że ma tylko jednego napastnika na poziomie, który jest obecnie kontuzjowany… taktycznie mecz wyglądał dobrze – mieliśmy przewagę i pomysł na stworzenie sytuacji strzeleckich jednak zabrakło wykończenia a bramkę straciliśmy po błędzie indywidualnym… jak dla mnie nie jest to wina Rumaka tylko braku precyzji zawodników… największe pretensję mam do Wilusza za brak koncentracji i Kaspera, który w reprezentacji często gra jako napastnik a wczoraj zachowywał się jakby pierwszy raz grał na tej pozycji… wystarczy przypomnieć sobie mecz np. z Wisłą w fazie mistrzowskiej kiedy gole zdobywał niczym profesor… jak dla mnie zdecydowały błędy indywidualne… i gdyby nie kontuzja Teo i brak doświadczenia Kownasia najchętniej posadziłbym Kaspera na ławkę w najbliższym meczu… po poprzednim sezonie chyba mu się zakodowało, że zawsze będzie grać w podstawowej jedenastce…
żeby nie było – uważam, że w poprzednim sezonie był jednym z lepszych w Lechu ale wczoraj grał jakoś nonszalancko…
Nierozstawiony Lech musiałby od początku sezonu mieć zgraną silną kadrę. Obecnie z kelnerami to traktują to jak sparing i takie też są wyniki. Ćwiczą nadal poronione ustawienia by w przyszłości jak trafia na silny zespół wiedzieć których nie należy ich stosować.
Wszyscy rywale do przejścia jedynie martwił bym się gdybyśmy trafili na drużynę z Trencina, jest to drużyna która z roku na rok robi coraz większy progres i w składzie ma paru dobrych grajków. Patrząc na „formę” Lecha strasznie ciężko było by cokolwiek ugrać z nimi, ale najpierw trzeba przejść kalju….
Legia z Celtic 😀
Dawid – no szacun po transmisji radiowej takie wnioski co do nonszalanckiej gry Hamy
Ługańsk gra w kijowie
Już płacz sezonów ,i tirówki , spokojnie Lech był lepszy dominował rywala u siebie ich zmieciemy ,wschodniaki tu szczekają a maja szczęście ,że nie przegrali z amatorami 1-3,1-4.
No to Motherwell 😉
niekoniecznie Motherwell, może Islandia?
Motherwell lub Strajnan , jak przejdziemy to znowu mamy dobrze :).
Kolejna okazja dla Rumaka na kompromitacje tym razem wicelider Islandzkiej ale chłop ma wybór.
Raczej Motherwell, ten remis 2:2 w pierwszym meczu to chyba był wypadek przy pracy, po 19 minutach mieli już 2:0 a obie bramki stracili z karnych…ale to tylko domysły…
Zapomnijmy o Motherwell, myślmy o Kalju ;/