Rywalizacja zaczyna się od nowa
Wczoraj pierwszy i osobny trening z bramkarzami Lecha Poznań odbył nowy trener golkiperów, Andrzej Krzyształowicz, który na tym stanowisku zastąpił zwolnionego niedawno Dominika Kubiaka piastującego tę funkcję od końca lutego 2012 roku.
Do dyspozycji Andrzeja Krzyształowicza był we wtorek Jasmin Burić, który po przepracowanym okresie przygotowawczym stał w bramce na początku sezonu, lecz ostatnio znów miał problemy zdrowotne i zastępował go Krzysztof Kotorowski. Nowy trener bramkarzy nie ukrywa, że częste kontuzje Bośniaka bardzo go martwią. – „Z niepokojem trzeba przyjrzeć się temu, co działo się z Jasminem Buriciem w latach poprzednich. Przerwy spowodowane częstymi urazami Jasmina nie wpływają korzystnie jeśli chodzi o budowanie stabilności formy, a co za tym idzie stabilności jego pozycja.” – przyznał Andrzej Krzyształowicz.
Po zmianie szkoleniowca rywalizacja wśród golkiperów o miejsce między słupkami rozpoczęła się od nowa i w tej chwili każdy ma czystą kartę oraz kilkanaście dni, żeby wywalczyć sobie miejsce w bramce nie tylko na mecz z Jagiellonią Białystok, ale być może na dłużej. – „Każdy z zawodników pierwszego zespołu ma czystą kartę. Okres dwóch tygodni na pewno jest dobrym czasem do tego, aby przyjrzeć się bliżej bramkarzom.” – oznajmił Krzyształowicz. – „Do zimy cała trójka bramkarzy + Kamil Czapla będzie miała szanse na treningach sprzedać swoje umiejętności, które będą najbardziej potrzebne do grania.” – dodał 44-letni trener.
W ostatnim czasie numerem 1 w bramce był Krzysztof Kotorowski, który po kontuzji Jasmina Buricia wygrał rywalizację Maciejem Gostomskim. 26-latek niecały rok temu był jednym z objawień, jednak na początku wiosny nagle stracił miejsce. W minionych miesiącach sytuacja trójki bramkarzy zmieniała się dość regularnie, a jeśli już ktoś wskakiwał między słupkami, to potem długo z bramki nie wychodził nawet mimo popełnianych błędów. Teraz po przyjściu nowego sztabu szkoleniowego w tym Andrzeja Krzyształowicza może być podobnie, a ten kto wygra rywalizację może bronić przez długi czas.
Andrzej Krzyształowicz nie ukrywa, że obsada bramki będzie w poznańskim Lechu bardzo istotna, zaś zawodnik, który będzie grał na tej pozycji musi mieć naprawdę spore umiejętności. – „Pozycja bramkarza jest bardzo ważna. Chcę zadbać przede wszystkim, żeby człowiek, który będzie pojawiał się w bramce gwarantował nam stabilność gry na poziomie reprezentacyjnym. Wierzę, że z osób, które w tej chwili rywalizują o miejsce w bramce znajdziemy człowieka, który zapewni nam stabilność.” – powiedział na koniec nowy trener bramkarzy, Andrzej Krzyształowicz.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Tylko nie Kotorowski
Na pierwszym treningu byla obecna nasza gwiazda Keita… Mam nadzieje ze Skorza doprowadzi go do ladu, on ma niezla technike ten caly Muhamed ..
Dobrze, że zaczynają o Czapli wspominać bo Lech może mieć z niego w przyszłości pożytek.
Niestety ja poziomu reprezentacyjnego u żadnego z chłopaków nie widzę.
Co najwyżej średnia ligowa półka. Nie mamy bramkarza, który by nam mecze wybraniał i jeszcze chyba długo takiego mieć nie będziemy.
@Luk
Taki był Jasio jak był w formie – niestety, jak tylko złapał formę, szedł do szpitala…
Ja mimo wszystko optowałbym za Gostomskim…
Kotor jest na wylocie – ale nie rezygnowałbym z niego, tylko włączył do Akademii jako trenera bramkarzy i wychowawcę młodzieży…
Jasio – raczej nie widzę miejsca dla niego – wieczny rekonwalescent…
A Gostomski – nie gwarantuje raczej poziomu jakiego oczekujemy – ale mimo wszystko stawiałbym na niego i szukał bramkarza na poziomie Kazia Sidorczuka z początku lat 90-tych, który będzie u nas bronił lata a Gostomski może być jego zmiennikiem…
Tak to widzę…
@Kuba
Kotor do akademii…???!!! Żeby uczył jak babole wpuszczać!!!
@Kuba Z tego co wiem to Kotor ma własną szkółkę bramkarską. Ja tam do Krzycha mam sentyment taki jak do Reissa czy Bosackiego, lecz powinien już zrobić miejsce młodszym.
eee mól , przywiazania do barw
@móloszka-przywiązanie do barw…! A jakość w lesie!
Turek, Fischer, Karwecki, Mowli Jankowski, Pleśnierowicz, Piątek, ale Koror-prawie bramkarz, tylu dobrych lub b. dobrych bramkarzy miał Lech!
Bako, Sidorczuk-tylu ich pamiętam, ale nigdy nie Kotor!!!
Jak czego… kilka razy skazywali go na role drugiego, mówili, ze jest za stary i za słaby – a on… WALCZYŁ NIEUSTĘPLIWIE… NIE GODZIŁ SIĘ NIGDY NA PRZECIĘTNOŚĆ… zawsze chciał być PIERWSZYM…
i chciałbym, żeby wszyscy nasi zawodnicy mieli taki charakter…
bo umiejętności – fakt – pamiętamy go z goli za kołnierz, niepewnych wyjść na przedpole, zawalonych meczy…
ALE CHARAKTER – PIERWSZA KLASA!!!!
@Kuba-JAKOŚĆ a charakter to 2 różne sprawy.
Mól odpuściłbyś sobie Bako. Pajac w rajtuzach przyszedł do Lecha na koniec kariery i odcinał tu tylko kupony nie wnosząc nić do ówczesnej drużyny. W porównaniu do niego Kotor to legenda Kolejorza z niepodważalnymi zasługami. Inna sprawa, że już mógłby ustąpić młodszym. Nie wierzę, że Gostomski tak spuścił z tonu…
@Mecco-legenda! Twórzmy z prawdziwych piłkarzy legendy. Kotor mógłby Bako tylko buty czyścić! Aaaa zrozumiałem dla ciebie legenda, dla mnie wyrobnik!
Trochę mnie śmieszą opinie na temat Kotora-on jest i będzie legendą Lecha czy to sie podoba pseudo znawcą czy nie !!!
Fakt Krzysiek nie jest doskonały,nie ma super warunków,miewa wpadki itd. ale nigdy nie mozna mu zarzucić
,że nie walczy na maxa .Nie jest jednak jego winą,ze ci wielcy bramkarze którzy się przewineli okazywali sie gorsi od niego,że gdy tylko podpisali dobry kontrakt nagle tracili forme.Więc za nim zaczniecie zwalniać Kotora i płakać by ustąpił miejsce młodszym,to moze niech Ci następcy udowodnią,ze zasługują na 1 w bramce.
a co do opinii ,,mól,, faktycznie Bako zagrał 1 sezon w Lechu(2 lata legła itd) to naprawde facet godny miana legendy he he…
Kto tu mówi o legendzie? Trzeba czytać i ROZUMIEĆ co jest napisane!!!
Najlepszy bramkarz Lecha który niestety przegrał z chorobą to Waldek Piątek