Reklama

Na stadionie: Do boju KKS! cdn.

Mecze 1/16 Pucharu Polski na Bułgarskiej i to z czołowym polskim klubem nie zdarzają się często, ale wczoraj kibice Kolejorza mieli okazję do dopingowania na Inea Stadionie i poprowadzili Lecha Poznań do awansu.


Mimo blisko o połowę tańszych biletów niż na spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz oraz ciekawszego przeciwnika wczoraj na Bułgarskiej zjawiło się 10695 osób podczas gdy w sobotę 11078 ludzi. Nie wszystkim kibicom pasował mecz w środę tak samo jak dość późna godzina tego pojedynku, więc trybuny nieco świeciły pustkami. Kibice Wisły, którzy do Poznania przyjechali autokarami weszli na stadion ok. 15 minut przed meczem. Krakowianie zjawili się w liczbie ok. 150 osób z jedną faną – „Kleparz”.

Goście zamiast na dopingu skupili się w trakcie pierwszej połowy na obrażaniu Lecha i Cracovii. W drugiej odsłonie praktycznie w ogóle nie było ich słychać, choć wcześniej odpowiednim okrzykiem domagali się zwycięstwa od swoich piłkarzy. Po przegranym meczu fani Wisły odpalili jednego achtunga i kilka w momencie wychodzenia ze stadionu. W Poznaniu zaprezentowali się mizernie, ale też w tej liczbie nie mieli żadnych szans przebić się z czymkolwiek.

Z kolei Kocioł intensywnie ruszył z dopingiem tuż przed 20:45, aczolwiek już 30 minut przed meczem w ramach rozgrzewki odśpiewał słynne antywiślackie: „Waszym ojcem Joseph Fritzl, w mieście nie znaczycie nic”. Podczas spotkania także nie zabrakło tej przyśpiewki jak i kilku okrzyków przed weekendowymi derbami Cracovii z Wisłą. Z boku II trybuny zawisł również dobrze widoczny transparent: „Derby dla Pasów”.

Kocioł średnio wypełnił się wczoraj kibicami, ale mimo to, doping stał na przyzwoitym i równym poziomie podobnym do tego jaki był w minioną sobotę. Po końcowym gwizdku trybuny nagrodziły graczy Kolejorza brawami. Piłkarze podeszli pod Kocioł i dostali jasny przekaz, że mają teraz wygrać w Warszawie. Dwójka odśpiewał też przyśpiewkę „Puchar jest nasz”. Z racji później godziny, meczu w tygodniu i panującego już jesiennego chłodu trybuny bardzo szybko wczoraj opustoszały.

Zanim lechici spod Kotła udali się pod III i IV trybunę, aby siedzącym tam kibicom podziękować za doping te były już prawie puste. Co jedynie czwórka zachowała się jeszcze żywiołowo i również podziękowała zawodnikom za awans. Piłkarze wykonali swoje zadanie i pojutrze w Warszawie będą mieli okazję pokazać, że są drużyną, potrafią walczyć mimo przeciwności i się nie poddają. Bardzo liczymy na pozytywne zaskoczenie z ich strony oraz miłą niespodziankę. Do boju KKS!

PS. Wczoraj do puszek zebrano tylko 4720 zł. W ten sposób to oprawy za szybko nie będzie… Niebawem przypomnimy w newsie o zbiórkach meczowych i akcji z kapslami, bo słabo to wygląda.

>> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Wisła Kraków 2:0

>> Kibice Wisły w Poznaniu (ok. 150 osób)

Kibicowsko na Bułgarskiej – poprzednie mecze:

Sezon 2014/2015:

> Kibicowsko: Lech – Zawisza 6:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Cracovia 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Pogoń 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Stjarnan 0:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:3 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Kalju 3:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Piast 4:0 + FOTO

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


2 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Wisła bała sie kolejnych strat ze tylko z jedną faną przyjechala? 🙂

  2. Kolejorz82 pisze:

    Późna pora i środek tygodnia swoją drogą ale wielu z tych co na Bułgarską chodzą z doskoku odwróciło się od klubu po Strajnanie, a jeszcze bardziej po braku kar ze strony zarządu dla winnych takiego stanu rzeczy kopaczy. O ile drużyna się odbudowuje to klub przez rumakowanie i z winy zarządu stracił zaufanie mniej zagorzałych kibiców i tak łatwo go nie odbuduje. A tak na marginesie to co sapał wczoraj stadionowy spiker w trakcie pocisków na wisłe, bo ciężko było cokolwiek zrozumieć