Maciej Skorża: „Nie zrobiłem nic wielkiego”

skorzaMaciej Skorża pracuje w poznańskim Lechu dopiero ponad miesiąc, a już zdołał zaskarbić sobie zaufanie wielu kibiców i przeciągnąć na swoją stronę sporą część tych niezdecydowanych.


Lech Poznań w ciągu paru tygodni stał się z niemrawej i słabej mentalnie drużyny zespołem walecznym, ambitnym, zdeterminowanym, efektownym i efektywnym w swojej grze. Świetnie funkcjonuje atak pozycyjny, wymienność pozycji, powrót zawodników do defensywy, a w dodatku została poprawiona gra obronna. Kolejorz w ciągu zaledwie miesiąca stał się zupełnie inny i w dodatku zaczął punktować, a co za tym idzie, gonić czołówkę. Teraz patrząc na Lecha Poznań w końcu można być dumnym i nie trzeba się za niego wstydzić tak jak choćby w sierpniu.

Poprawa o 180 stopni jest zasługą tylko i wyłącznie nowego sztabu szkoleniowego, ale sam Maciej Skorża nie czuje się bohaterem. – „Nie zrobiłem nic wielkiego, ale czasem tak bywa, że drużyna potrzebuje impulsu do tego, żeby grać inaczej. W szatni Lecha cały czas byli dobrzy piłkarze, a ja cieszę się, że dość szybko pojawiła się chemia między nami.” – oznajmił trener Wielkopolan. – „Zawodnicy widzą, że nasza praca przynosi efekty. To jest właściwa droga.” – dodał Maciej Skorża będący zadowolony z tego jak funkcjonują piłkarze i cały zespół.

Teraz po dobrych ostatnich meczach „niebiesko-białych” czekają dwa tygodnie przerwy, a potem przedostatni etap jesieni w którym na Kolejorz zmierzy się z dużo niżej notowanymi rywalami. Lech ma więc szanse już niebawem zostać liderem T-Mobile Ekstraklasy i przede wszystkim zapewnić sobie w tym miesiącu awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Sztab szkoleniowy będzie miał większe pole manewru podczas tej przerwy na zgrupowania reprezentacji narodowych niż przy okazji poprzedniej, ponieważ sytuacja zdrowotna drużyny poprawia się, zaś na kadrę wyjechało tylko sześciu graczy.

Najbliższe dwa tygodnie będą ważnym okresem dla poznaniaków, które tylko mogą pomóc Kolejorzowi stać się groźniejszym dla przeciwników. – „Przed nami dwa mikrocykle, które musimy sumiennie przepracować i być zupełnie inaczej przygotowani do meczu w Kielcach, a nie tak jak do meczu z Jagiellonią, bo tam nie byliśmy sobą. Mam nadzieję, że teraz nie powielimy tego błędu.” – powiedział 42-letni szkoleniowiec „niebiesko-białych”, Maciej Skorża myślący już o tym, jak przygotować Lecha Poznań do kolejnych spotkań, żeby ten był jeszcze lepszy niż ostatnio i wciąż robił postępy.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. seniorka pisze:

    Jeśli trener tak twierdzi, to trzeba się z nim zgodzić.

  2. Giacore pisze:

    Trochę zbyt dużo zachwytów nad Skorżą. Niech pracuje. Jego praca przynosi teraz efekty ale nie ma sensu wychwalać go pod niebiosa po kilku spotkaniach. Takie mecze i wyniki jak z Bełchatowem już się trafiały na Inea Stadionie. Poczekajmy z huraoptymizmem chociaż do początków rundy wiosennej.

  3. aps pisze:

    Giacore jak jest za co to chwalimy ! Sam widzisz jak gra teraz Lech ręce same składają sie do oklasków.Takie mecze i wyniki jak z Bełchatowem już się trafiały na Inea Stadionie ale takie jak na klozetowej już nie.

  4. undertheskin pisze:

    Po porażce z Żalgirisem należałem do tych, którzy uważali, że Rumak powinien jeszcze dostać szansę. Dostał ją i spartolił całkowicie. Trener Skorża robi, póki co, świetną robotę, zasłużenie zyskuje coraz większe zaufanie kibiców, poza tym od dawna ma szacunek w branży. Ma też o wiele większe doświadczenie, niż Mariusz Rumak. Patrząc na niektóre filmy zza kulis rozgrywek to widać, iż Skorża ma motywację, żeby z Lechem osiągnąć mistrzostwo i wygrać puchar. Sam powiedział, że od jakiegoś czasu nic nie wygrał i jest głodny tytułów. Myślę też, że chce odegrać się na legii za to że go wywalili, udowodnić swoją wartość. Leśnodorski chełpi się tym, że podbiera Lechowi zawodników, ale może się tak zdarzyć, że najbardziej bolesny cios zada warszawiakom ich były trener. Oby tak się stało.
    Na razie wszystko wskazuje na to, że kogoś takiego jak Maciej Skorża było nam trzeba.
    Niech zwycięża KKS!

  5. stowoda pisze:

    Jeśli Skorża mowi że nic wielkiego nie zrobił to sorry co można powiedzieć o „pracy” Rumaka z perspektywy tej wypowiedzi?
    Na pewno nie że NIC nie robił, ale po prostu ZABRAKŁO UMIEJĘTNOŚCI TRENERSKICH. Cała para poszła w gwizdek!

  6. KKS pisze:

    Giacore
    Wyniki takie jak z Bełchatowem rzeczywiście były, ale już takiej gry jak w niedzielę z pewnością nie było… Tutaj bardziej niż o sam wynik chodzi o sposób gry – całkowita dominacja, agresja, pressing, szybki atak, wymienność pozycji itp. Śmiem twierdzić, że to był najlepszy mecz w wykonaniu Lecha od jesieni 2010 roku…

  7. inowroclawianin pisze:

    @KKS – z tym najlepszym to przesadziles bo wygraliśmy z Legia i z Braga, co do reszty w pełni się z Tobą zgodzę. Lech całkowicie zdominował Bełchatów i nawet nie miał przekrojów.

  8. inowroclawianin pisze:

    Miało być „przestojow”.

  9. Pyra pisze:

    Giacore hurraoptymizm juz jest, bo nie ma z nami Rumaka – mowilem od 3 lat, zeby sie go pozbyc, niestety nikt mnie nie sluchal i mielismy 3 lata marazmu. Jestem pewny, ze Skorza jest trenerem z lepszym warsztatem, a efekty tego przyjda z czasem. teraz poprawil nasz zespol tylko mentalnie – wiecej zadziornosci, agresji i nie ma odstawiania nog. Licze na wiecej, tak szczerze to licze na dublet – juz w tym roku!!! Zima beda wzmocnienia, Lech bedzie mocniejszy i po okresie przygotowawczym pod okiem fachowca – jestem optymista. Czuje, ze 2015 to bedzie nasz rok…

  10. Rafi pisze:

    Trener i jego sztab bardzo dużo w ciągu miesiąca zrobili. Poprawa jest wyraźna.

  11. tylko LECH pisze:

    Giacore to jest burak- pisze tak dlatego bo nie potrafi się przyznać do błędy ale wszyscy wiemy że krytykował Skorze w niego nie wierzył i dalej po jego wpisach widać że nie ma zaufania do Pana Maćka. Wiadomo Giacore=narcyz i samo uwielbienie co powie tak musi być ale jak już się pomyli to nie przyzna do błędu. Burak i tyle

  12. RobertLech!!! pisze:

    Trzeba pamiętać ,że Skorża dobrał sobie świetny sztab który ma posłuch i szacunek u piłkarzy i to widać. Myślę ,że uwierzyli oni w taktykę Skorży i zrozumieli ,że agresja jak i pressing w dzisiejszej piłce znaczą wiele , z GKSem gra Lecha wyglądała trochę jak ta ATM bardzo małe odstępy między formacjami i ciągłe siedzenie na przeciwniku i oby tak dalej a wtedy czekają Nas lepsze czasy.

  13. wielkikks pisze:

    Niewątpliwie coś się ruszyło w naszej grze po kilku wyjątkowo przeciętnych spotkaniach w ostatnim czasie, ale na poważne podsumowywanie dokonań i pracy Skorży przyjdzie czas po zakończoneniu rozgrywek i eliminacjach do LE.

    Cele są jasno określone i to z realizacji tych zadań nalezy go rozliczać. Jego zadaniem jest zdobywanie trofeów z Lechem na polskim podwórku i co najmniej wejście do fazy grupowej LE. To wynik końcowy będzie determinował ocenę jego pracy w Kolejorzu, a nie kilka spotkań.

  14. tylkoLech pisze:

    Ktoś ma podobny nick, ale to nie ja.

  15. do tylkoLech pisze:

    Najmocniej Cię przepraszam nie wiedziałem że jest zajęty od teraz jest tylko Twój . Nie będę używał już żeby nie wprowadzać nie potrzebnego zamieszania. Jeszcze raz najmocniej przepraszam