Fin powalczy o swój rekord

hamaW styczniu 2015 roku miną dwa lata od kiedy do Lecha Poznań przyszedł Kasper Hamalainen. Reprezentant Finlandii, który jest w swoim kraju prawdziwą gwiazdą nigdy nie miał zbyt imponujących liczb strzeleckich, ale w Polsce jest trochę inaczej.


Zanim „Hama” trafił na Bułgarską przez lata występował w TPS-ie Turku, gdzie najlepszy wynik strzelecki zaliczył w 2007 roku zdobywając w całym sezonie 4 ligowe gole. W Djurgardensie Sztokholm było podobnie. Przez trzy lata Kasper Hamalainen nie opuścił ani jednego meczu ligowego. Zdobył łącznie 8 bramek w tym 4 w 2012 roku. Fin mógłby mieć więcej trafień na swoim koncie, ale Djurgardens od lat jest w Szwecji średniakiem, a na dodatek 28-letni pomocnik nie był ustawiany w tym klubie tak wysoko jak w poznańskim Lechu. Liczby Fina przy Bułgarskiej są zresztą znacznie lepsze. Do dziś „Hama” zdobył dla Kolejorza 18 goli w tym 17 ligowych.

Tylko w zeszłym sezonie Kasper Hamalainen strzelił dla „niebiesko-białych” 9 bramek, a w tym trwającym ma ich już 5 + 1 w Lidze Europy. – „Chciałbym poprawić swój wynik z zeszłego sezonu i to jest mój główny cel. Bramki i asysty mają bowiem pomóc drużynie i sprawić, by ona wygrywała.” – powiedział reprezentant Finlandii chcący utrzymać swoją wysoką formę strzelecką. – „Nigdy wcześniej nie byłem najskuteczniejszym zawodnikiem w swoim zespole i to jest to pierwsza taka sytuacja. To na pewno dobre uczucie. Czuję się obecnie mocny i jestem w dobrej formie.” – przyznał Kasper Hamalainen, który obecnie ciągnie ofensywną grę Wielkopolan i jest niemalże pewniakiem w składzie.

Między innymi dzięki trafieniom Fina poznański Lech jest najskuteczniejszy od 8 lat. W 12. kolejkach zdobył 26 goli i dziś z pewnością powiększy swój dorobek. Być może Kolejorz przekroczy nawet liczbę 30 strzelonych bramek, ale by tak się stało „niebiesko-biali” muszą mieć nastawione celowniki tak jak mieli przy okazji poprzednich spotkań na Bułgarskiej pod wodzą Macieja Skorży. W ostatnim czasie Lech Poznań nie ma żadnych problemów ze zdobywaniem goli co rzecz jasna cieszy także najlepszego strzelca drużyny. – „Na początku sezonu w fazie ataku byliśmy dość statyczni, ale już w ostatnich spotkaniach zrobiliśmy spory postęp. Dzięki wymienności pozycji gubimy krycie rywali.” – odparł Kasper Hamalainen, który świetnie czuje się w nowej metodzie prowadzenia ataku pozycyjnego.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


3 komentarze

  1. Mouze pisze:

    Im zimniej,tym lepiej nasz Fin gra.Cos czuje ze w końcówce sezonu znowu będzie z nim problem,ale do tego czasu niech gra jak najlepiej.

  2. ArekCesar pisze:

    Niech nasz jeździec północy swoimi bramkami zamrozi nogi bramkarza i obronę rywali to może dzisiaj hattricka strzeli.

  3. Dawid KKS pisze:

    Kasper to dla mnie cichy bohater obecnego Lecha. Nie jest medialny, raczej unika kamer, nie gwiazdorzy itd, a ciągnie kolejny raz grę Lecha, zdarzają mu się słabsze mecze, ale kiedy tylko ten jeden będzie dobry nagle Kasper gra na poziomie, który wszyscy wymagają od takiego zawodnika. Jeden z lepszych transferów Lecha w ostatnich latach, i osobiście mam nadzieję, że Hama zostanie u nas jeszcze parę lat (no, z 5 mógłby zostać, mialby wtedy chyba 33-34 lata, i pewnie już gorsze umiejętności piłkarskie).