Trzy punkty ponad wszystko

Po jednym ze słabszych i nudniejszych meczów w tym sezonie Lech Poznań pokonał solidnie radzącego sobie beniaminka Górnika Łęczna 1:0, lecz jego gra delikatnie mówiąc nie zachwyciła.


Kolejorz fatalnie radził sobie w ataku pozycyjnym grając wolno i bez pomysłu. Na szczęście spokój na najbliższe dni zapewnił Muhamed Keita, który oddał strzał życia i dzięki temu zapewnił Kolejorzowi cenne trzy punkty. – „Nie graliśmy dziś dobrze, ale cieszą trzy punkty. To nie był łatwy mecz i trzeba było zostawić dużo serca na boisku, żeby dowieść to 1:0. Z trzech punktów bardzo się cieszę i to mocniej niż po wygranej z GKS-em. W takich meczach trzeba pokazać charakter. Zostawiliśmy serce, siły, więc jesteśmy pozytywnie nakręceni.” – powiedział Maciej Gostomski. – „Drużynę poznaje się po charakterze i właśnie po tym, gdy wygrywa w trudnych chwilach. Nie ma sensu i czasu zajmować się już tym meczem, bo przed nami są kolejne. Póki co liczą się trzy punkty.” – dodał golkiper Lecha Poznań myślący już o przyszłości.

Podobne zdanie ma również pomocnik Łukasz Trałka, który już przed pojedynkiem z Górnikiem Łęczna przeczuwał ciężką przeprawę. – „Zdobyliśmy dziś trzy punkty, ale jestem pewien, że w kolejnym spotkaniu zagramy zdecydowanie lepiej. Już przed meczem wiedzieliśmy, że będzie znacznie ciężej niż przy okazji spotkania z GKS-em. Oglądaliśmy poprzednie mecze Górnika i wiedzieliśmy, że to dobrze zorganizowany zespół.” – zaznaczył kapitan Kolejorza. – „Powinniśmy zdecydowanie lepiej zagrać i wiemy, że nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Czasem takie spotkania jednak się zdarzają. Mam nadzieję, że w meczu z Jagiellonią nasza gra będzie wyglądała zdecydowanie lepiej. Obawiam się, że to co pokazaliśmy dziś na Jagiellonię nie starczy.” – przyznał otwarcie Trałka.

Niedzielny mecz z Górnikiem Łęczna zakończył się szczęśliwie dla Lecha Poznań, bo dał trzy punkty i za parę dni nikt o nim nie będzie już pamiętał. Kolejorz zagrał mimo wszystko bardzo słabo na co wpływ mogły mieć różne rzeczy. Także brak zorganizowanego dopingu, który nie był prowadzony z żadnej z trzech jeszcze nie zamkniętych trybun. Przez to spotkanie z beniaminkiem było tak naprawdę stypą, zaś brak fanatycznej atmosfery odczuli też sami aktorzy tego widowiska. – „Dziś brakowało nam Kotła i to zdecydowanie. Brakowało Kotła, który na pewno poniósłby nas do przodu. Nam nadzieję, że II trybuna była zamknięta ostatni raz, a pan wojewoda dobrze to przemyśli.” – powiedział na koniec z lekkim uśmiechem kapitan „niebiesko-białych”, Łukasz Trałka, który nie popiera zachowania wojewody, choć to nie on a Komisja Ligi zamknęła Kocioł.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. górnik_z_kopalni pisze:

    jechać w gałę wandali Lecha – tych co udają kibiców a jedyne co robią to wandalą – wezalina wam w rury

  2. El Companero pisze:

    mecz kiepski, 3 punkty wazne ale wiosny nie czynią, wygrajmy w PP i we Wrocławiu to nawet przymknę oko na antyfutbol. Tęczowi od 2 lat w kazdym meczu tak graja i dzięki tej padlinie dwa razy wygrali ligę. Widocznie w naszej lidze inaczej sie nie da. Jak mają słabo grac to chociaz mogliby bilety zrobic tansze, wtedy ludzie te zwyciestwa po słabej grze jakoś zapomną…

  3. Ktos pisze:

    Zal mi ciebie, gorniku z kopalni. Kibice Lecha niczego nie udaja. Swoje zale idz leczyc na fora swojej druzyny.

  4. czytelnik pisze:

    co za prymityw ten gornik

  5. Pawelinho pisze:

    Wynik lepsza niż gra no ale w takich meczach najważniejsze są trzy punkty a nie styl, o którym i tak za rok nikt nie będzie pamiętał.

  6. Allen pisze:

    Z jagą otwarty będzie Kocioł?

  7. kufel pisze:

    Nie mogłem patrzeć na grę Lecha, Fakt są 3 punkty i to jest najważniejsze, ale co dalej? Znowu widzę zawodników z mentalnością na kolanach, albo jeszcze niżej. Obawiałem się przerwy reprezentacyjnej i słusznie. Brak agresji, motoryki, pomysłu, a podsumowaniem tego jest próba wyjścia Gostomskiego z kontrą pod koniec 1-szej połowy.

  8. kufel pisze:

    Allen tak

  9. Mouze pisze:

    Z Jaga otwarty,z Podbeskidziem znów zamknięty.Także w czwartek wszyscy poczują moc Kotła! Fajnie to Trałka ujął,niech pan wojewoda dobrze to przemyśli 😀

  10. tomasz1973 pisze:

    Niby ważne tylko 3 pkt, ale dla mnie nie do końca, bo jeżeli było to odzwierciedlenie naszej obecnej dyspozycji, to ja cienko widzę najbliższe 2 mecze.
    Nic w tym meczu nie wychodziło i jedyne co przy nas zostało to szczęście–bramka życia + niestracona w ostatnich minutach tak jak to bywało w meczach z legia i Koroną.

  11. Giacore pisze:

    Kolejny fatalny mecz Lecha. Jedynie co ratuje to zdobyte 4 pkt. Oby w czwartek nastąpiła poprawa w grze inaczej zostanie nam jeden front…