Szczęście w tragedii

ekstraklasaZa nami już 15. kolejka piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2014/2015. Ta seria spotkań przyniosła kilka ciekawych i niespodziewanych rezultatów.


Remis Kolejorza z Podbeskidziem Bielsko-Biała to prawdziwa tragedia i nie chodzi tu wcale o sprawy sportowe tylko mentalne. Lechici kolejny raz nie wyciągnęli żadnych wniosków, grali minimalistycznie i znowu dali sobie strzelić gola dosłownie w samej końcówce. Już 5 raz w tym sezonie ligowym poznaniacy stracili bramkę w końcowych minutach meczu przez co umknęło im już 9 niezwykle ważnych punktów. Przez po prostu frajerstwo „niebiesko-biali” na półmetku sezonu zasadniczego są dopiero na 7. miejscu w tabeli z zaledwie 23 punktami na swoim koncie.

W tej kolejce Kolejorza spotkało szczęście w tragedii. Dość niespodziewanie punkty straciła bowiem dosłownie cała czołówka w tym Legia Warszawa, która po przygnębiającym remisie Lecha Poznań z Podbeskidziem Bielsko-Biała na własne życzenie gospodarzy mogła nam odskoczyć na 9 punktów, lecz tego nie zrobiła. Ogółem zwykle typowaliśmy celnie rozstrzygnięcia trzech meczów, a tym razem trafiliśmy tylko wynik spotkania Ruch – Jagiellonia.

Lech – Podbeskidzie 1 (nietrafiony)
GKS – Cracovia 1 (nietrafiony)
Pogoń – Legia 2 (nietrafiony)
Ruch – Jagiellonia 1 (trafiony)
Wisła – Śląsk 1 (nietrafiony)
Zawisza – Górnik x (nietrafiony)

Lech Poznań miał szczęście, że ta kolejka ułożyła się tak jak się ułożyła. Niestety w przyszłości Kolejorz i tak może z tego nie skorzystać. Po hańbiąco-minimalistycznej postawie zawodników poznańskiego Lecha, którzy w pierwszej części sezonu zasadniczego ani razu nie potrafili wygrać dwóch meczów z rzędu zarząd znów może zamieć problem pod dywan. Znów mogą pojawić się słynne zdania o wyrównanej lidze, podziale punktów czy chęci odbudowania zaufania kibiców zwycięstwami zamiast wziąć się w końcu za konkretne ruchy i wyciągnięcie wniosków wobec regularnie minimalistycznie zachowujących się piłkarzy.

Jeśli zachowanie zawodników nie zmieni się, to szczęście, które dopisało Wielkopolanom w 15. kolejce w przyszłości nic nie da. Jeżeli natomiast dojdzie do wyciągnięcia wniosków „niebiesko-biali” jeszcze tej jesieni mogą dogonić czołówkę i przede wszystkim zbliżyć się do najgroźniejszego rywala w walce o Mistrzostwo Polski, czyli Legii Warszawa, która bez pomocy sędziów jak najbardziej jest w stanie pogubić punkty choćby już w 16. kolejce. W weekend 21-23 listopada dojdzie bowiem do kilku ciekawych pojedynków. Czołówkę czekają niezwykle trudne starcia, zaś podopiecznych Macieja Skorży wyjazdowy bój z Piastem Gliwice, który w ostatnich latach regularnie był lany przez Kolejorza. Mamy po cichu nadzieję, że za dwa tygodnie o tej porze nie będziemy musieli wstydzić się za postawę zawodników.

Mecze czołowej siódemki w 16. kolejce i nasze obiektywne typy:

GKS Bełchatów – Legia Warszawa x
Cracovia Kraków – Górnik Zabrze 1
Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok 1
Piast Gliwice – Lech Poznań 2
Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław x
Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1

Tabela po 15. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015:

1. Legia Warszawa 29 pkt.
2. Śląsk Wrocław 28
3. Jagiellonia Białystok 26
4. GKS Bełchatów 26
5. Wisła Kraków 25
6. Górnik Zabrze 25
7. Lech Poznań 23
8. Pogoń Szczecin 23
9. Piast Gliwice 19
10. Podbeskidzie Bielsko-Biała 18
11. Cracovia Kraków 18
12. Lechia Gdańsk 17
13. Górnik Łęczna 17
14. Korona Kielce 17
15. Ruch Chorzów 11
16. Zawisza Bydgoszcz 7

Czołówka po 16. kolejce gdyby wytypowane przez nas rozstrzygnięcia sprawdziły się:

1. Legia Warszawa 30 pkt.
2. Śląsk Wrocław 29
3. Wisła Kraków 28
4. GKS Bełchatów 27
5. Lech Poznań 26
6. Jagiellonia Białystok 26
7. Górnik Zabrze 25


Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


22 komentarze

  1. Alligator pisze:

    Nie am co mowic o szczesciu a wyciagac wnioski, Bo tylko glupiec nie uczy sie na swoich bledach. Jesli jakis Pan Pilkarz am problem z presja I nie daje rady powinien sie zastanowic co do swojej przyszlosci. To Samo tyczy sie klubu Ktory nie moze byc jak „pleya” I podpisywac kontrakty z byle Kim zeby tylko bylo taniej

  2. Stowoda pisze:

    „Umiesz liczyć… licz na siebie” „Bóg pomaga tym co sami sobie potrafią pomóc” .
    Ta cała pokrętna ligowa matematyka może tylko doprowadzić do kolki ze śmechu.
    Coby było gdyby było… a tu mamy nie lato a jesień i niedługo zimę, a Lewandowski JUŻ gra w Bayernie.
    Więc proszę, liczydło schować głęboko i liczyć wyłącznie NA SIEBIE.

  3. czaro1987 pisze:

    Legia jest słaba w ekstraklasie pomagają jej sędziowie dlatego zdobywają majstra , a w LE maja farta dlatego maja 4 zwycięstwa w grupie i 9 meczów bez porażki czy tam 8 tylko Lech !!

  4. Giacore pisze:

    Patrząc jak ostatnio gra Piast dodając do tego jak Lech gra na wyjazdach i jak sprawuje się drużyna po przerwie reprezentacyjnej czeka nas pewnie znowu remis.

  5. gawlik pisze:

    O czym my dyskutujemy skoro po raz kolejny uklada sie po naszej mysli a i tak Lech nie potrafi tego wykorzystac , przestanmy sie łudzic i liczyc raz po raz te punkty bo piłkarze i tak sami sobie nie potrafia pomóc i tego wykorzystac , juz w gliwicach moze byc powiekszenie przewagi kurwiszona bo ile razy ten Piast moze z nami przegrywac? Nie ma sie co łudzic i miec nadzieje tak jak w zeszłym sezonie , scenariusz jest dokladnie taki sam i pewnie tak samo sie skonczy ze legia spacerkiem , przy minimalnym nakladzie sil i pomocy sedziów sobie te mistrzostwo „wywalczy” . Pomóc moga tylko KONKRETNE transfery w oknie zimowym

  6. bydgoszczanin pisze:

    Giacore chcesz bilet na zawusze bo tam gra twoj klubik, no i wedlug ciebie i pewnej pani mega taktyk ze az podobno Lech moze zazdrodcuc wszawiszy walecznosci

  7. J22 pisze:

    Jak widac wszyscy kiedys traca punkty, co z tego jak nie potrafimy tego wykorzystac. Mimo remisu kolejka dla nas na plus, a gdybysmy wygrali… no wlasnie gdybysmy. Ciagle tylko „gdybiemy.”

  8. tomasz1973 pisze:

    Szkoda i jeszcze raz szkoda……
    Mając taką kolejkę, zamiast odrobić do wszystkich poza Górnikiem, my zadowalamy się remisem i odrobienie 1 pkt do legii oraz niepowiększeniem straty do pozostałych z czołówki!
    Nie liczę już pkt, możliwości, nie analizuję terminarza, bo dopóki nasi kopacze nie wezmą się solidnie za grę, wszystkie te analizy, statystyki i założenia można o kant ch..a rozbić.

  9. Pszczółka pisze:

    która to już szansa na dogonienie czołówki??Już się nie mogę doliczyć,tyle tego było.Gdyby nasze grajki były kozakami to wszyscy wąchali by nasz tyłek, a że mamy minimalistyczne panienki które nie mają ambicji to jesteśmy tam gdzie jesteśmy.Niestety wszystkich charakternych piłkarzy się pozbyto i zostały w większości same pizdeczki z którzy sukcesu nam nie zapewnią.

  10. wagon pisze:

    Jak nasi ulubieni pilkarze dodadzą choć 15% więcej od siebie MP będzie bardzo realny

  11. Dawid pisze:

    Ekstraklasa jest na tyle nieobliczalna, że Redakcja niepotrzebnie decyduje się na typowanie wyników 🙂 ja już się z tego wyleczyłem w tym sezonie 🙂 przykłady nieobliczalności Naszej ligi?

    GKS Bełchatów – potrafili wygrać z Legią w Warszawie, u siebie ze Śląskiem ale i przegrali z Zawiszą oraz tracili punkty z Piastem i Cracovią u siebie…

    Górnik Zabrze – wygrali przekonująco z Jagiellonią ale i przegrali z Piastem oraz dostali lanie od Wisły u siebie

    Jagiellonia Białystok – potrafili wygrać w Krakowie z Wisłą, u siebie zmiażdżyli Pogoń ale przegrali u siebie z Bełchatowem czy też dostali w minionej kolejce lanie od Ruchu

    Śląsk Wrocław – pokonali w Białymstoku Jagiellonie, skopali Lechię w Gdański ale i dostali lanie od Pogoni czy stracili punkty u siebie z Cracovią

    Wisła Kraków – potrafili wygrać w Szczecinie i roznieść Górnika 5:0 ale i zaledwie zremisowali u siebie z Piastem i Ruchem oraz przegrali w derbach z Cracovią i w Kielcach…

    Lech Poznań – wystarczy wspomnieć takie frajerskie remisy jak z Legią, Koroną, Podbeskidziem, Śląskiem czy też Rumakowanie na początku sezonu w meczach z Cracovią i Wisłą…

    o Legii celowo się nie wypowiadam…

  12. Tadeo pisze:

    @Tomasz1973 100% racji , niema się co bawić w żadne wyliczenia , tylko nasze panienki muszą dać z siebie maksimum swoich możliwości.Nie zapominajmy że nie tylko Legię musimy gonić i wyprzedzić w walce o mistrzostwo, ale również inne zespoły które w tym sezonie wcale nie są takie słabe.Ważnym momentem będzie też zmiana podejścia do tej kwestii samych Rutkowskich i oczywiście zimowe transfery.

  13. J22 pisze:

    I taka jest wlasnie smutna konkluzja naszej dyskusji. Gdybysmy mieli pilkarzy z charakterem a nie bezjajecznych kopaczy to bysmy mieli teraz z 4-5 pkt przewagi nad reszta. Gdybysmy….

  14. takiś pisze:

    Właśnie, nie ma co patrzeć na sędziów, tęczowych i innych dopóki nie stanie się to o czym pisze tomasz1973… Stowoda przytoczył tyle powiedzonek że gdyby tylko sięgnąć po mądrość jednej z nich potrafiliby odmienić nasze nastroje. A tak póki co doszukujemy się „dziury w całym” i zamiast walki na boisku mamy minimalizm…

  15. El Companero pisze:

    te wyniki tylko potwierdzają jakimi frajerami sa nasi pilkarze ktorzy dali sobie odebrac nie 9 a 12 pkt. Kazdy zapomina ze zło zaczeło się w Chorzowie, gdzie Kaminski nie strzelil karnego i dostalismy bramkę w koncowce spotkania…

  16. Pacholczak pisze:

    Legia jest słaba w ekstraklasie pomagają jej sędziowie dlatego zdobywają majstra , a w LE maja farta dlatego maja 4 zwycięstwa w grupie i 9 meczów bez porażki czy tam 8 tylko Lech !! co za pyra wszyscy pomagają LEGII ić spać biedny lechu

  17. Sumita pisze:

    El Companero z tego co wiem to w Chorzowie bylo 0-0, wiec o jaka bramke Ci chodzi?

  18. fakty pisze:

    Sezon 2013-14 w 8 kolejce Lech miał 9 punktów do 15 kolejki w 7 meczach uzbierał 14 punktów.
    Sezon 2014-15 w 8 kolejce Lech miał 10 punktów do 15 kolejki w 7 meczach uzbierał 13 punktów.
    Jeżeli trzymać się suchych faktów i statystyk to Skorża gorzej punktuje od poprzednika.

  19. pyra fan kks z breslau pisze:

    pacholczak ile masz klas

  20. seniorka pisze:

    Szkoda tego remisu. Może to szczęście, że czołówka nie odjechała nam w tej kolejce spowoduje, że piłkarze wreszcie się ogarną i zaczną walczyć. Bo kiedy, jak nie teraz. Zostały 4 mecze i powinniśmy je wygrać. Żadnych więcej remisów.

  21. J22 pisze:

    Seniorka ja już nawet nie liczę ile Lech powinien spotkań wygrać i ile razy byłem pewny przed meczem 3 pkt a później rozczarowanie.

  22. El Companero pisze:

    Sumita racja, cos mi sie pokręcilo, ale karny zawalony odebral punkty