Lech z największą ilością celnych strzałów

ekstraklasaW piątek po dwóch tygodniach przerwy ligowcy powrócą do zmagań w Ekstraklasie i rozpoczną nie tylko ostatni etap jesieni, ale też drugą część sezonu zasadniczego. Pierwsza była ciekawa i przede wszystkim obfitowała w dużą ilość goli.


W 15. kolejkach T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015 piłkarze strzelili łącznie 342 bramki w tym 29 zawodnicy Lecha Poznań co jest drugim wynikiem w lidze. Do tej pory ligowcy oddali 3278 strzałów w tym 1166 celnych. Byli łapani na spalonych w sumie 455 razy i popełnili oficjalnie 3451 fauli. W tej ostatniej klasyfikacji prowadzą gracze Kolejorza, którzy faulowali dotąd 243 razy.

Lech Poznań przoduje też w ilości celnych strzałów (92), ale już w zestawieniu oddanych uderzeń na bramkę przeciwnika jest dopiero czwarty (za Cracovią, Wisłą Kraków i Śląskiem Wrocław). Piłkarze Kolejorza niezbyt często są łapani na spalonych. Jak na razie tylko 29 razy w naszym przypadku sędzia musiał używać gwizdka, a najczęściej przerywał grę warszawskiej Legii (46 razy).


Jeśli chodzi o samych zawodników to póki co najczęściej z naszych piłkarzy strzelał Gergo Lovrencsics, choć najcelniej Kasper Hamalainen, który do tej pory zdobył w lidze 5 goli i jest najskuteczniejszym strzelcem poznańskiego Lecha w tym sezonie. Obaj lechici nie znajdują się jednak w czołówce tych dwóch klasyfikacji T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015.

W jednej i to niechlubnej znajduje się za to Karol Linetty. Reprezentant Polski popełnił dotąd 37 fauli i pod tym względem lideruje w lidze. 19-latek w meczu z Piastem Gliwice będzie zresztą zagrożony, więc jeśli złapie 4 żółtą kartkę nie wystąpi przeciwko zabrzańskiemu Górnikowi. Ponadto Tomasz Kędziora obejrzał już 6 kartoników i również jest na czele tej niechlubnej klasyfikacji.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


7 komentarzy

  1. torreador pisze:

    92 strzały celne i tylko 29 bramek czyli skuteczność ok. 31%, a jeszcze słupki, poprzeczki i strzały tuż obok bramki, to jest to co może przyprawić o zawał każdego kibola:)

  2. stowoda pisze:

    statystyki są ale jak się przypatrzy to prawie 1/3 strzałow to praktycznie „podania do bramkarzy”.
    Proszę sobie odpalić np powtórkę nieszczęsnego meczu z Podbeskidziem.
    To nie jest „ostrzał” to zaledwie zabawa w „paint ball”.
    Szkoda że nie ma statystyk ” totalnych pudeł” bo i i w tej statystyce Lech byłby wysoko ( i to mimo że Ślusarski gra dla GKS Bełchatów… he he).

  3. seba86 pisze:

    pamiętam te niektóre strzaly Gergo – nawet to co ma prawdopodobnie najlepsze, nie wychodzi mu w tym sezonie…

  4. Pawelinho pisze:

    Gdyby strzały w poprzeczki i słupki były liczone jako celne to tych strzałów było z pewnością więcej a tak to nijak ma się do rzeczywistości skoro „podania do bramkarzy” są liczone jako strzały celne. A swoją drogą z liczbą strzałów na mecz szła skuteczność to wtedy byłoby można byłoby ich wyróżnić.

  5. Pawelinho pisze:

    *jakby liczba strzałów…

  6. Franky pisze:

    seba 86 – ja pamietam tylko mnostwo niecelnych i to glownie w Poznaniu niestety

  7. gość pisze:

    Szanowna redakcjo,

    Strzały celne są policzalne, więc możemy mówić o ich liczbie, a nie ilości.