Jasny cel do końca roku

zwyciestwoPo ponad dwóch tygodniach nudy jutro do ligowych zmagań powrócą piłkarze Lecha Poznań, którzy od 23 listopada do 14 grudnia rozegrają 4 niezwykle ważne mecze.


Najbliższe spotkania pokażą w jakich nastrojach Kolejorz i jego kibice przezimują do wiosny i przede wszystkim o co w pierwszej połowie 2015 roku będą rywalizować „niebiesko-biali”. Lechici w połowie sezonu zasadniczego są dopiero na 7. miejscu w tabeli, ale dość niespodziewanie nadal mają szanse na zdobycie Mistrzostwa Polski. Bój o tytuł będzie jednak niemożliwy jeśli poznaniacy w dalszym ciągu będą na własne życzenie tracić frajersko gole w końcówkach czy grać minimalistycznie tak jak w ostatnim czasie.

Jesienią Wielkopolanie jeszcze ani razu nie wygrali dwóch meczów z rzędu, jednak mimo wszystko ich celem do końca tego roku jest zdobycie kompletu 12 punktów. Jeśli Lech Poznań dałby radę wygrać wszystko będzie miał wtedy na swoim koncie 5 oczek więcej po 19. kolejkach niż rok temu. – „Przed drużyną jest postawiony cel, by wywalczyć 12 punktów. Nie chcemy, by strata po rundzie była większa. Utrzymanie tego dystansu to plan minimum, ale jestem przekonany, że stać nas to, aby ta strata była mniejsza.” – zapowiedział trener Maciej Skorża.

Statystycznie patrząc Lech Poznań nie ma zbyt trudnego terminarza w końcówce tego roku. Jutro zagra ze swoim ulubionym Piastem Gliwice, którego od lat wysoko leje. 30 listopada zmierzy się z równie leżącym nam Górnikiem Zabrze, a 7 grudnia uda się do Krakowa, gdzie ostatni raz wygrał w listopadzie 2012 roku. Na koniec roku Kolejorzowi przyjdzie się spotkać z Lechią Gdańsk, która nie wygrała w stolicy Wielkopolski od blisko 50 lat, a w ostatnich latach regularnie przegrywała na Bułgarskiej.

O tym, które z tych spotkań okaże się najcięższe dla podopiecznych Macieja Skorży pokaże dopiero boisko, aczkolwiek według szkoleniowca Lecha Poznań grudniowy bój przy Reymonta zapowiada się najciężej. – „W końcówce tej rundy najtrudniejszym meczem wydaje się być ten w Krakowie. Spotkanie z Wisłą będzie trudne i prestiżowe, ale też ciekawe. To na pewno będzie mecz z wyższej półki, jednak punkty w nim zdobyte liczą się tak samo.” – powiedział Skorża, którego ekipa musi się skupić na wcześniejszym ograniu dwóch śląskich drużyn.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


3 komentarze

  1. El Companero pisze:

    najpierw trzeba pokonać Piasta, a to będzie inny mecz niż te poprzednie. Piast zaimponował mi w meczu z tęczowymi, którym nieźle nakopał do d…Ta drużyna gra lepszą piłkę niż rok temu. Zobaczymy jutro, jeśli wygramy, to pewnie jedną bramką. Ale przewiduję mecz walki. Liczyć się będzie forma kadrowiczów.

  2. Pawelinho pisze:

    Łatwo z pewnością o pkt nie będzie ale liczę na to, że powalczą i wygrają te spotkania, które zostały do końca roku.

  3. stowoda pisze:

    Dlaczego Lech ma ugrać „tylko” 12 punktów?
    Powinni te WSZYSTKIE mecze ( nieważne czy w Gliwicach, Krakowie, Poznaniu) wygrywać po 4-0, 5-0 !
    Przecież „na papierze to kandydat na mistrza”!
    I co się stanie jak przegrają oba mecze wyjazdowe?
    To co będzie ?
    KONIEC ŚWIATA? ZWOLNIĆ TRENERA?
    Czy znajdzie się może następny (po Wołąkiewiczu) „kozioł ofiarny”? Oczywiście trzymam kciuki, ale ten ton „apokaliptyczny” jest nieco zabawny 🙂