Trzech ma pomóc

W końcówce 2014 roku zespół Lecha Poznań rozegra jeszcze trzy mecze w których może zmniejszyć stratę do czołówki lub jeszcze mocniej oddalić się od niej.


Trzy ostatnie mecze będą również dobrą okazją dla piłkarzy, którzy cały czas muszą udowadniać swoją przydatność do zespołu, żeby w nim zostać. W drużynie są jednak zawodnicy, którzy zimą mogą odejść z Bułgarskiej bez względu na to co wkrótce pokażą, a w ich miejsce trafią inni gracze. Lech Poznań zamierza niebawem pozyskać trzech nowych piłkarzy w tym jednego obrońcę i dwóch pomocników. Kolejorz poszukuje zawodników przede wszystkim ambitnych, walecznych i charakternych w stylu Łukasza Trałki, którzy nie będą odpuszczać meczów.

Trzy zimowe transfery mają zresztą pomóc obecnym graczom wykrzesać z siebie więcej cech wolicjonalnych, których w tej chwili im brakuje. – „Mam przeczucie, że gdyby do tej drużyny personalnie włączyć dwie, trzy osoby, które zmieniłyby charakter zespołu, to myślę, że obecni zawodnicy graliby lepiej i wszystko lepiej by wyglądało.” – powiedział trener „niebiesko-białych”, Maciej Skorża, który chce mieć w swoim zespole co najmniej trzech nowych piłkarzy o ściśle określonym profilu.

W najbliższym czasie w Lechu Poznań dojdzie do paru zmian personalnych, ale na pewno nie do trzęsienia ziemi. Kilku piłkarzy, którzy w tej chwili nie grają najlepiej wiosną nadal może otrzymywać szanse. – „Niektórzy piłkarze póki co mnie zawodzą, ale wciąż widzę u nich chęci na treningach i potencjał, który mogą rozwinąć. Niektórym brakuje jednak pewności siebie.” – przyznał Skorża. – „Na niektórych piłkarzy wciąż liczę. Niektórzy zawodnicy naprawdę w innych okolicznościach mogą nam wiele dać.” – dodał trener.

Niestety tej jesieni sztab szkoleniowy niewiele już zrobi. Dla Lecha Poznań ligowe zmagania w tym roku dobiegają końca i jest to bardzo dobra informacja. Kolejorz w końcówce tego roku powalczy tylko o jak najwięcej punktów, aby mieć dobrą pozycję do ataku wiosną. Psychiczna dyspozycja zawodników nie jest dobra czego nie ukrywa sam szkoleniowiec. – „2014 rok to bardzo trudny czas dla Lecha. W rozmowach z piłkarzami przewijają się dramatyczne rzeczy, porażki i niepowodzenia. Te odcisnęły piętno, dlatego wiem, że niektórzy zawodnicy nie dają drużynie tego co by mogli.” – stwierdził na koniec Maciej Skorża.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


27 komentarzy

  1. stowoda pisze:

    Trzęsienie ziemi w Poznaniu? To nie Osaka czy Los Angeles, trzęsienie ziemi nam nie grozi, to fakt.
    A trzy transfery to… dwaj gracze z Łotwy ( jeszcze nie zatwierdzeni) i Pani Kasia do kuchni ( w końcu przez żoładek do serca i głowy). A wiadomo, piłkarz musi mieć siły by biegać, tego brak więc trzeba wzmocnić KUCHNIĘ!

  2. ejber pisze:

    „W rozmowach z piłkarzami przewijają się dramatyczne rzeczy”. No kurwa prawie mi ich żal…

  3. Łysy pisze:

    Trochę mnie zaczyna denerwować pieprzenie Skorży i taka asekuracja w wypowiedziach, która pokazuje, że w składzie nie będzie żadnej rewolucji. W zimie zapewne przyjdą słabi, „bezgotówkowi” zawodnicy, którzy będą stanowić uzupełnienie dotychczasowego składu, na wiosnę będą grały te same panienki co teraz, a trener wciąż będzie powtarzał, że wierzy w tą drużynę i w to, że zawodnicy mentalnie są w stanie wykrzesać z siebie więcej. Niestety poprawy nie będzie, bo piłkarze ciągle będą mieli koszmary nocne związane z porażką ze studentami ze Stjarnan co będzie powodowało nocne moczenie się w gacie. Jeszcze jedno a gdzie k.rwa napastnik!!! Chyba Skorża wierzy w Sadajewa i widzi coś więcej niż my wszyscy, czyli bajeczną technikę na treningach i bramki strzelane tuzinami. Nie jestem przeciwko Skorży, ale zaczyna się wypowiadać, tak jakby miał świadomość, że nie będzie żadnych znaczących wzmocnień składu i zaczyna nam wmawiać, że zawodnicy obecnej kadry są jak przestraszone dzieci, które jak tylko się przytuli, to zaczną cudownie grać i walczyć, ale muszą zapomnieć o koszmarach minionej rundy jesiennej. Zobaczycie jeszcze, że nasz obecny ulubieniec Wołąkiewicz zostanie i będzie grałw pierwszym składzie, bo Maciuś tego chce. Niestety nasz ukochany klub piłkarsko idzie na dno.

  4. aabbee pisze:

    „w stylu Łukasza Trałki, którzy nie będą odpuszczać meczów”
    Jebłem 😀

  5. sas pisze:

    No właśnie- z tym Trałką to popłyneliście i to daleko. On raze z Wołąkiewiczem i Kotorowskim to ta ekipa która ciągle wyciąga wnioski, musi grać inaczej, ciągle jest wku..ona itd. Jego pierwszego trzeba odstawić na boczny tor bo oprócz faulowania nie potrafi zrobić nic pożytecznego dla tej drużyny i ma tu znaczenia fakt że bez niego w składzie Lech nie wygrywa meczów bo nawet jak jest to też wygrywa dopiero co trzecie spotkanie. Robicie z niego walczaka a tak naprawde jest pierwszym hamulcowym

  6. MaPA pisze:

    Wynika z tego że nam potrzeba zawodników o b.mocnej psychice i ogromnej chęci do walki.Bo obecni biedacy nie umieją sobie poradzić.Aż dziw że się nie powiesili z rozpaczy.Trener powinien po prostu tych co mu niepasują wysłać do rezerw lub na zieloną trawkę i tam niech szukają równowagi psychicznej,a na ich miejsce młodych i niech się ogrywają.Czy przegramy obecnym składem czy juniorami to jedno i to samo.

  7. gawlik pisze:

    Tez mi sie wydaje ze zadni konkretni nie przyjda tylko jak zwykle jacys z karta na reku…Skorza mówi chce trzy transfery ,ale to maja byc konkretne transfery ! Do Lecha zawodnicy przychodza i odchodza ale pozycja druzyny sie nie zmienia gówno w lidze i gówno w pucharach

  8. stowoda pisze:

    Lech mistrz treningów.
    Namówcie Claasena by wrócił to „mistrz treningów i sparringów” i „dobry w te klocki”.
    A jak potrzebny „walczak” to jest „doświadczony Malinowski” z Ruchu. Bardzo chętnie „stanie się legendą i zakończy karierę w Lechu”.

  9. Mouze pisze:

    „jednego obrońcę i dwóch pomocników”??? Kurwa w tym klubie tak ustalają priorytety ze aż dziwne ze nie chcą sprowadzić dwóch prawych obrońców i bramkarza…. Ja pier…. w całym zespole nie ma pol napastnika a oni najważniejsza pozycje olewają…………..
    Albo dwóch pomocników i napastnika albo obrońce,dwóch pomocników i napastnika…..
    Te wronieckie myślenie…….Bez wzmocnienia ataku rundę rewanżowa możemy spisać na straty…
    Doszliśmy do miejsca ze z Rutkowskimi jesteśmy słabszym klubem niż przed ich wejściem do Lecha…

  10. Guralesko pisze:

    Z tym tralka to daliście czadu jak mamy się opierać na takich zawodnikach to ja się pytam dokąd zmierza ten klub

  11. Rybka pisze:

    Redakcjo to w końcu przyjdzie ŚO i dwóch pomocników czy ŚO , pomocnik i napastnik bo w jednym z artykułów właśnie tak Napisaliście…

  12. pozn pisze:

    Bo 2014 to był rok masakryczny dla naszego Lecha masę porażek i niechlubnych rekordów.. A przyszłość kolorowo nie wygląda z tymi skapcami..

  13. 4o pisze:

    Djuka, Korzym i Sobol. Kogoś o takim charakterze nam potrzeba. Ktoś musi złapać tę drużynę za jaja… i mocno ścisnąć.
    Mam nadzieję, że Cernomordijs nie wlicza się w tę „trójkę” zawodników, tylko będzie dodatkiem, a raczej zastępcą choćby takiego Wołąkiewicza…

    Przypomnę tylko, że Skorża też w ostatnim okienku transferowym chciał dwóch, trzech nowych zawodników, a przyszedł tylko jeden (irytujący) Sadaev.
    Jeśli trener „wydusi” te 3 transfery to ciężko będzie o to, by wszyscy byli wzmocnieniem. Transakcje bezgotówkowe ponad wszystko!

  14. qwerty pisze:

    Obrońca i dwóch pomocników? Bój się Boga. Czy tylko ja widzę, że my na gwałt potrzebujemy napastnika? Mamy bardzo kreatywną linie ofensywnych pomocników, ale nie mamy killera który wykorzysta 2 na 3 sytuacje i co jakiś czas sam stworzy coś z niczego. Nie mówię tu nawet o kimś kto będzie jak Lewy, czy Artiom, ale przynajmniej ktoś na poziomie Teo lub Rengifo. Do tego przydałoby się wywalić pół obrony, ale to już wszyscy wiemy

  15. Pawelinho pisze:

    A na napastnik z prawdziwego zdarzenia to już nie potrzeba (Sadaev to taka sama pokraka jak Ubiparip)? Wg mnie przydałby się jeden typowo defensywny pomocnik i jeden w stylu tzw „8” czyli taki, który potrafi także rozegrać ale jak będzie pożyjemy zobaczymy.

  16. Pawelinho pisze:

    *to już nie jest potrzebny

  17. pyra fan kks z breslau pisze:

    po co pomocnicy od huja ich jest jeden trans napadzior i nic wiecej a pierdola w tym lecchu ze rzygac sie chce jeden trans i koniec panie scorza napadzior ps napijcie sie pyrusy bo warto jutro mecz

  18. stowoda pisze:

    Zadajew – strzela 2 bramki w sezonie, Kownacki-17 lat i na razie poziom rezerw, Ubiparip- pojechał do Serbii,,,, czy ja dobrze liczę napastników? Wychodzi mi że mamy JEDNEGO co strzela 2 bramki w sezonie… o ja p…….

  19. Alcatraz pisze:

    Jak zobaczę tych kozaków w akcji to będę ich oceniał.
    Szum medialny jak co pół roku w temacie transferowym, a jak zwykle nazwiska z dupy w stylu Handzicia, Zapotoki.

  20. Al pisze:

    Jeden z nich to Łotysz .Antonijs Cernomordijs .

  21. seniorka pisze:

    We wczorajszym Głosie Wlkp.: „Jak przyznają władze klubu, to w gestii trenera Skorży pozostaje ustalanie składu i nie będą ingerować w personalne wybory szkoleniowca”… „Klub potwierdził, że złożył propozycję nowej umowy Hubertowi Wołąkiewiczowi, ale jakie będą wyniki negocjacji, w tej chwili jeszcze nie wiadomo. Rozbieżności są dosyć duże”… „Na pewno jednak do końca sezonu tego przy Bułgarskiej pozostanie Zaur Sadajew”…
    Tak więc nie ma co się podniecać – napastnika w tym okienku nie uświadczymy.
    Czy zdołamy bez bramkostrzelnego napastnika zdobyć PP i zająć miejsce na podium? Pewnie tak, bo Skorża ma przeczucie, że: „gdyby do tej drużyny personalnie włączyć dwie, trzy osoby, które zmieniłyby charakter zespołu, to myślę, że obecni zawodnicy graliby lepiej i wszystko lepiej by wyglądało”. Hm… przeczucia, gdybanie… Jakieś te wypowiedzi mgliste, niepewne, bezjajeczne.
    I jeszcze te „dramaty” piłkarzy. Ludzie!

  22. PAWEŁ pisze:

    temat naszego zarządu.
    1.wszędzie (lechia,WisŁa,Legia) odpowiada dyr.sportowy.u nas mlody Rutek, wiadomo. może mu tatuś pogroził paluszkiem , a może i nie.chlopak sympatyczny, ale bez doświadczenia, wiedzy i instynktu kilera(rzadko sie zdarza u potomstwa ,,rodzica sukcesu,,
    2.prezes Gargamel niedość, ze wyglada na księgowego, piłkę nożna zna z TV
    obydwu panom brakuje parcia na sukces sportowy, choćby trzeba było nie przebierać w środkach, co przekładalo się na minimalizm trenerów i piłkarzy.
    OBYM SIĘ MYLIŁ…

  23. Adamoss pisze:

    @Paweł – mnie to sie wydaje ze mlody Rutek dostal od taty zabawke w postaci Kolejorza zanim pokieruje w przyszlosci tatusiowym holdingiem. To wyglada na przekaz typu „masz tu skarbonke, tatus wlozyl zlotoweczke i Ty baw sie tak zeby zawsze byla zlotoweczka w srodku”. Niestety to nas rozni od sytuacji w Leglej gdzie zarzadcami sa ludzie, ktorzy kochaja ten klub i dzialaja z pasja 🙁 a nie dla zabawy i zdobycia doswiadczenia.

  24. kibicinowroclaw pisze:

    @Adamoss, mozesz miec niestety racje w tym co mowisz…

  25. Mouze pisze:

    @ Adamoss
    „masz tu skarbonke, tatus wlozyl zlotoweczke i Ty baw sie tak zeby zawsze byla zlotoweczka w środku”.
    Niestety czysta prawda…

  26. Postronny pisze:

    Panowie popatrzcie jak zaczyna grać Piast.Klub ,który ma dużo mniej niż wy pieniędzy,mniej kibiców.Ale ma zarząd i trenera,którzy
    umieli poustawiać drużynę,dokonać właściwych transferów,nie płacąc przy tym za grę wygórowanych stawek.

  27. Kengo pisze:

    Piast to klub przyzwyczajony do porażek, psychicznie są bardziej odporni niż 3/4 ligi. Doszedł hiszpański trener, który wmówił im, że potrafią wygrywać, i proszę bardzo, są efekty.