Najbardziej pamiętne mecze z Lechią w Poznaniu

lechlechiaPojutrze o 18:00 Lech Poznań zagra z Lechią Gdańsk, która w dotychczasowej historii leży Kolejorzowi, a już tym bardziej w meczach rozgrywanych w stolicy Wielkopolski.


W roli gospodarza poznaniacy zmierzyli się z gdańszczanami łącznie 27 razy notując bilans 16-6-5, a w Ekstraklasie 12-5-3, gole: 36:18. Lech lubi więc podejmować Lechię u siebie i nie przegrał z nią przed własną publicznością od 48 lat, zaś 8 ostatnich konfrontacji Kolejorza z lechistami w stolicy Wielkopolski kończyło się wygranymi „niebiesko-białych”. Dziś przypominamy kibicom najbardziej pamiętne mecze Lecha z Lechią Gdańsk w Poznaniu.

Pierwszy mecz obu drużyn w Poznaniu odbył się w maju 1949 roku. Wtedy jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, ale dość szybko wyrównał legendarny Edmund Białas, zatem mecz zakończył się wynikiem 1:1. Trzy lata później Kolejorz odniósł za to najwyższe zwycięstwo nad Lechią w historii. W październiku 1952 roku Lech sprał gdańszczan u siebie aż 6:0. Po hat-tricku w tamtym spotkaniu zdobyli słynni Teodor Anioła oraz Janusz Gogolewski.

W kolejnych dwóch domowych starciach lechici przegrywali 0:1, ale za każdym razem remis ratował Teodor Anioła. W 1956 roku Kolejorzowi nikt już nie pomógł i poznaniacy pierwszy raz w historii przegrali z Lechią przed własną publicznością 0:2. Kolejne potyczki na przełomie lat 50 i 60-tych gromadziły na trybunach po kilkanaście tysięcy poznaniaków, jednak Lechowi szło w nich różnie.

Frekwencja na meczach Lecha z Lechią spadła dopiero w drugiej połowie lat 60-tych i w latach 70-tych, kiedy oba kluby rywalizowały ze sobą w II i III-lidze. W końcu przyszły jednak lata 80-te, Kolejorz wrócił do Ekstraklasy i od tamtego czasu ogrywał „biało-zielonych” u siebie w miarę regularnie potrafiąc odwracać nawet losy meczu. Ponadto w 1984 roku padł rekord frekwencji na spotkaniu z Lechią (na trybunach zjawiło się ponad 20 tys.).

Co ciekawe w latach 90-tych gdański klub mający sporo wspólnego z policyjną Olimpią Poznań upadł tak nisko, że „niebiesko-biali” nie rywalizowali z nim ani razu. Kolejorz ponownie zacząć mierzyć się z gdańską Lechią w 2000 roku i od tamtego czasu wygrał wszystkie mecze na Bułgarskiej notując sześć z rzędu domowych triumfów w Ekstraklasie, jeden w Pucharze Ligi i jeden w II-lidze (ówczesnej I-lidze).

Wiosną 2009 roku „niebiesko-biali” grali o Mistrzostwo Polski i dzięki bramce zdobytej głową przez Roberta Lewandowskiego w końcówce spotkania zwyciężyli 1:0.

W sezonie 2008/2009 poznaniacy po tytuł co prawda nie sięgnęli, ale w następnym już tak ogrywając wiosną lechistów na Bułgarskiej 2:1. „Niebiesko-białym” grało się wtedy bardzo ciężko, lecz w 79. minucie Sławomir Peszko przesądził o trzech punktach dla gospodarzy. W kolejnych rozgrywkach 2010/2011 Lech już na nowym stadionie pokonał Lechię na Bułgarskiej 2:0 po dwóch golach w drugiej połowie byłych gwiazd, Sławomira Peszki i Artjomsa Rudnevsa.

Natomiast wiosną 2012 roku, kiedy szkoleniowcem Wielkopolan był już Mariusz Rumak goście z Gdańska znów stawili spory opór, ale Lech wygrał z Lechią u siebie 2:1 po decydującej bramce w samej końcówce Mateusza Możdżenia.



Tymczasem w kwietniu 2013 roku Lech Poznań po raz siódmy z rzędu wygrał z Lechią Gdańsk na Bułgarskiej pokonując ją 4:2. Kolejorz walczył wówczas z klątwą swojego stadionu na którym nie umiał nawet zremisować. W końcu jednak los się odwrócił, a gracze Mariusza Rumaka triumfowali prowadząc do przerwy już 3:0 i mieli nawet rzut karny (kolejną jedenastkę otrzymali dopiero w zeszłym tygodniu).




Ostatni mecz Lech Poznań z Lechią Gdańsk na Inea Stadionie odbył się w marcu. Kolejorz pomału doganiał już wtedy czołówkę odrabiając straty z jesieni. Pierwsza połowa tamtego pojedynku była jedną z lepszych w wykonaniu lechitów wiosną 2014. Poznaniacy co prawda prowadzili do przerwy tylko 1:0 po golu Szymona Pawłowskiego w 32. minucie, ale ich gra mogła się podobać. W 61. minucie drugą bramkę zdobył Łukasz Teodorczyk dzięki czemu uspokoił to spotkanie. Mimo sporej przewagi Kolejorz stracił gola w doliczonym czasie gry po fatalnym wyprowadzeniu piłki przez Marcina Kamińskiego. Na szczęście wygrał wtedy 2:1 i wskoczył na pozycję wicelidera Ekstraklasy. Co ciekawe była to już 27. kolejka.

Wszystkie domowe mecze Lecha Poznań z Lechią Gdańsk:

1949: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:1
1952: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 6:0
1953: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:1
1955: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:1
1956: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:2
1957: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 3:4
1961: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:0
1962: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:1
1962/1963: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 3:0
1963/1964: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:2
1964/1965: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 3:0 (PP)
1965/1966: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:1
1969/1970: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:0
1970/1971: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:0
1984/1985: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:1
1985/1986: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:0
1986/1987: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
1987/1988: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
1995/1996: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 0:0
2000/2001: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 3:0
2008/2009: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:0 (PL)
2008/2009: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 1:0
2009/2010: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
2010/2011: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:0
2011/2012: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1
2012/2013: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 4:2
2013/2014: Lech Poznań – Lechia Gdańsk 2:1

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


2 komentarze

  1. ArekCesar pisze:

    Teraz 3:0 i zima na pudle.

  2. szczurek pisze:

    lech wygrywa 4;0 i