Tak wyglądałby Lech gdyby teraz nastąpił podział

ekstraklasaKluby grające na co dzień w piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasie są już po 19. kolejkach sezonu zasadniczego. Gdyby rozgrywki toczyły się w starej formule do końca sezonu pozostałoby tylko 11 kolejek, a tak dzięki reformie przed nami jest jeszcze 18 serii spotkań.


Lech Poznań po 1. kolejce był liderem T-Mobile Ekstraklasy, lecz z czasem obniżał loty. Swego czasu był nawet blisko wypadnięcia z pierwszej ósemki, jednak ostatecznie uratował się. W drugiej części rundy jesiennej Kolejorz robił wszystko, aby trzymać dystans do czołówki. W końcu po dwóch zwycięstwach z rzędu w 18 serii spotkań niespodziewanie wskoczył na podium, by po trzeciej wygranej z rzędu pozostać na pudle i przezimować na nim do wiosny. Na dodatek Wielkopolanie wciąż mają szanse na tytuł.

Reforma T-Mobile Ekstraklasy, a co za tym idzie – podział punktów na pół po 30. kolejce premiuje drużyny w danej chwili słabsze, czyli takie, które są niżej w tabeli. Na ten moment Lech Poznań traci do lidera sześć punktów i jeśli taki sam dystans dzieliłby „niebiesko-białych” od Legii Warszawa także po 30. kolejce, to wtedy podopieczni Macieja Skorży nie traciliby do „Stołecznych” sześciu oczek tylko zaledwie trzy punkty.

Trzecie miejsce Lecha Poznań po jesieni to oczywiście średnia lokata i gracze Kolejorza muszą zrobić wszystko, aby po 30. kolejce być wyżej z jeszcze mniejszą stratą, a najlepiej to na fotelu lidera. Zespoły z miejsc 1-4 cztery mecze w grupie mistrzowskiej rozegrają bowiem u siebie i trzy na wyjazdach. Z kolei drużyny z pozycji 5-8 na odwrót, więc gdyby teraz doszło do podziału punktów oraz na grupę mistrzowską i spadkową, to Kolejorz grałby na Bułgarskiej cztery razy.

Na Inea Stadionie podejmowałby Wisłę Kraków, Jagiellonię Białystok, Górnika Zabrze i Podbeskidzie Bielsko-Biała, zaś na wyjeździe zmierzyłby się ze Śląskiem Wrocław, Legią Warszawa oraz Pogonią Szczecin co nie byłoby dla „niebiesko-białych” zbyt korzystne. Warto dodać, że zasadniczy sezon 2014/2015 T-Mobile Ekstraklasy zakończy się 29 kwietnia, a rozgrywki w grupie mistrzowskiej i spadkowej ruszą 8 maja. Liga potrwa tym razem aż do 7 czerwca, zatem zakończy się bardzo późno.

Tabela T-Mobile Ekstraklasy po 19. kolejkach:

1. Legia Warszawa 38 pkt.
2. Śląsk Wrocław 35
3. Lech Poznań 32
4. Wisła Kraków 32
5. Jagiellonia Białystok 32
6. Górnik Zabrze 28
7. Pogoń Szczecin 27
8. Podbeskidzie Bielsko-Biała 27
9. GKS Bełchatów 27
10. Piast Gliwice 26
11. Górnik Łęczna 24
12. Cracovia Kraków 22
13. Lechia Gdańsk 21
14. Korona Kielce 21
15. Ruch Chorzów 17
16. Zawisza Bydgoszcz 9

Tabela T-Mobile Ekstraklasy gdyby teraz zakończył się sezon zasadniczy i doszłoby do podziału punktów:

grupa mistrzowska:

1. Legia Warszawa 19 pkt.
2. Śląsk Wrocław 18
3. Lech Poznań 16
4. Wisła Kraków 16
5. Jagiellonia Białystok 16
6. Górnik Zabrze 14
7. Pogoń Szczecin 14
8. Podbeskidzie Bielsko-Biała 14

grupa spadkowa:

9. GKS Bełchatów 14
10. Piast Gliwice 13
11. Górnik Łęczna 12
12. Cracovia Kraków 11
13. Lechia Gdańsk 11
14. Korona Kielce 11
15. Ruch Chorzów 9
16. Zawisza Bydgoszcz 5

Terminarz Kolejorza gdyby sezon zasadniczy zakończył się teraz:

31. kolejka: 1-2, 3-4, 5-6, 7-8
32. kolejka: 4-1, 2-3, 6-7, 8-5
33. kolejka: 1-3, 5-7, 2-4, 6-8
34. kolejka: 7-1, 3-5, 8-2, 4-6
35. kolejka: 1-5, 4-8, 2-7, 3-6
36. kolejka: 8-1, 5-4, 6-2, 7-3
37. kolejka: 1-6, 2-5, 3-8, 4-7

09.05, Lech Poznań – Wisła Kraków
16.05, Śląsk Wrocław – Lech Poznań
20.05, Legia Warszawa – Lech Poznań
23.05, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok
30.05, Lech Poznań – Górnik Zabrze
03.06, Pogoń Szczecin – Lech Poznań
07.06, Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


17 komentarzy

  1. Alcatraz pisze:

    Po pierwszych meczach wiosną będę wstanie realniej oceniać szanse Lecha na mistrzostwo.
    Transfery będą bardzo ważne ale najważniejsze będzie to jak obecna kadra przyswoi taktykę i walkę proponowana przez trenera i sztab.

    7egia na pewno sporo straci na przygotowaniach do LE, trzeba to wykorzystać.

  2. low pisze:

    Lepiej zajac 2 miejsce jak rok temu bedzie latwiej

  3. GROSZKINS pisze:

    Nie możemy być minimalistami.Chcę żeby Kolejorz ,zdobył mistrzostwo w sposób przekonujący.A nie na farcie i licząc na potknięcia tirówki.

  4. Soku pisze:

    Trochę jeszcze za wcześnie na sposoby przekonujące, się obawiam. Kadra zwyczajnie za wąska (vide obwód w klacie naszego czarnowłosego obrońcy o włoskich rysach twarzy), się obawiam.

    Parę ostatnich lat mnie nauczyło, że hurraoptymizm w Lechu to domena Klimczaka, ja jako kibic wolę optymizm w wydaniu umiarkowanym.
    Liczę na nawiązanie walki z liderem, oby ino nie tracić głupio punktów – stołeczni też zaliczają (i na pewno będą zaliczać) wpadki, ten sezon będzie miał moim zdaniem zdecydowanie lepszy finisz niż poprzedni.

  5. czuk91 pisze:

    Wyliczanie już było rok temu i jak się skończyło wszyscy doskonale pamiętamy. Wkurza mnie też liczenie na potknięcia ległej, jakbyśmy sami nie mogli decydować o swoim losie. Nie zapominajmy też o Śląsku, który może nam więcej szkody zrobić niż przyjaciółka.

  6. KKs7 pisze:

    już czuje ten płacz, a łzy wielkości korali będą, chociaż jak później policzą to jednak zmniejszyli straty, bo Lech ich wyporzedzi po zasadniczym sezonie Uefa fuck będzie, tak jest jak prezes panią kierownik po koksie wali w klubowych szaletacych, a jest przygłupem koks dla ludzi z głową i kasą, a nie tylko kasą

  7. KKs7 pisze:

    @czuk91 potknięcia 7egii niestety nie zależy od ich paralityków, tylko od sędziów

  8. RobertLech!!! pisze:

    Sporo spotkań przed nami, dwa mecze u siebie z wyprzedzającymi nas drużynami plus podział punktów także walka o mistrzostwo jest otwarta ,wszystko w głowach naszych gwiazd.

  9. arek pisze:

    Teczowi nie odpuszcza ligi z powodu LE. Beda mieli na pewno wpadki ale tego mozna byc takze pewnym z naszymi gwiazdkami. Tecza co najwyzej odpusci PP, ale nie lige i juz o to koralikowiec sie zatroszczy odpowiednimi premiami. Najlepiej skupic sie na sobie, bo jeszcze tak jak kolega czuk91 napisal, Kiepscy moga tez namieszac, a nie powiedziane, ze Wisla i Jaga zloza bron.

  10. aliz pisze:

    Śląsk nie ma drużyny,aby skutecznie móc walczyć w Europie – wielkim plusem u nich to trener. Pawłowski to dla nich wartość dodana. I zgadzam się z @czuk91 że mogą nam narobić więcej szkody niż tęczowi. Bezpośrednim rywalom – mówię o Górniku i Wiśle punkty odebraliśmy, ale oba te kluby pewnie nie orzymają zgody (licencji) na grę w Europie – nie ma takiej opcji, więc dla nich zwycięstwem będzie pokrzyżowanie szyków innym. My już te mecze rundy zasadniczej mamy za sobą. Wiosną mamy tęczowych u siebie, a pamiętajmy, że oni mają w lutym LE i Ajax, a na dodatek przed meczem z nami dwumecz ze Śląskiem w PP lub mecze w 1/8 LE (wtedy mecze PP będą mieć przełożone). Dla tęczowych LE to priorytet – bo tam jest kasa, której oni potrzebują jak ryba wody – głośno o tym nie mówią ale…
    I tu właśnie widzę pewne szanse. Zobaczymy jak nasi przepracują zimę i kto dojdzie w styczniu. Jesli wszystko ułoży się tak jak chciałby sztab trenerski, to może zrobić się całkiem interesująco wiosną. Oby tylko sknerusy stanęli na wysokości zadania…

  11. Alcatraz pisze:

    GROSZKINS

    Potknięcia są elementem sportu, kto robi ich mniej zostaje mistrzem. Na ten moment jestesmy w tym elemencie gorsi. Juz nie wygramy wszystkich meczy w sezonie żeby zdobyć takiego mistrza o jakim ty piszesz.

  12. wagon pisze:

    Egia najlepiej będzie przygotowana na początek sezonu wiadomo LE, pamiętajmy o Śląsku który jedzie na solidności i równej formie

  13. babol pisze:

    Mam podobne zdanie jak co niektórzy. Dopiero po kilka meczach wiosennych będzie wiadomo czy mamy szansę powalczyć o MP.

  14. inoroz pisze:

    trochę za wcześnie na takie symulacje. Grać na całego i nie patrzeć na głównych rywali oraz podział. Chciałbym aby to ktoś musiał patrzeć na nas a nie my na niego.

  15. Al pisze:

    Wszystko w naszych nogach . Jeśli sami się nie potkniemy to nie musimy liczyć na wpadki innych .

  16. tomasz1973 pisze:

    Bardzo wiele pokarze już pierwszy mecz, zawsze w Szczecinie są problemy, więc jak przywieziemy 3 pkt., to może to świadczyć, ze nasze grajki na poważnie zaczęły myśleć o tytule.

  17. kamikadze pisze:

    Wypisanie tych meczów jakie mielibyśmy w rundzie mistrzowskiej jest nieprawidłowe bo na chwilę obecną mimo że jesteśmy przed Wisłą to przy tej samej ilości punktów jesteśmy za GTS-em na zakończenie sezonu bo mamy gorszy bilans w bezpośrednim pojedynku. Ot taki paradoks: w przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego drużyna A jest przed drużyną B bo ma lepszy bilans bramowy ogółem w ostatniej kolejce remisują po 0-0 z innymi drużynami dajmy na to kolejno z drużyna C i D i nagle drużyna B wyprzedza drużyne A bo w bezpośrednim pojedynku ma lepszy stosunek bramek które podówjnie liczą się na wyjeździe w przypadku gdy obie mają po zwycięstwie w pojedynku bezpośrednim… zagmatwane troche 🙂