Redakcyjne podsumowanie 2014 roku
Już niebawem wkroczymy w nowy nieparzysty 2015 rok, ale zanim to się stanie naszym skromnym i redakcyjnym okiem podsumowujemy dziś mijające dwanaście miesięcy w naszym wykonaniu. Oczywiście nie może też zabraknąć naszego spostrzeżenia na sprawy Lechowe.
2014 rok w przeciwieństwie do Lecha Poznań był dla KKSLECH.com bardzo udany. Zrobiliśmy kolejny bardzo duży krok do przodu i to niekoniecznie dzięki sobie. Dzięki Wam, użytkownikom pobiliśmy wszelkie rekordy odsłon, ilości dodanych komentarzy, czytań poszczególnych tekstów itp. Już 10 listopada został pobity rekord odsłon KKSLECH.com ustanowiony w 2013 roku. Jednym słowem w 2014 roku pobiliśmy wszystko co można było i bardzo Wam kibicom za to dziękujemy. Zdajemy sobie jednak sprawę, że zawdzięczamy to nie tyle co braku jakiejkolwiek konkurencji wśród tego typu witryn i podupadku oficjalnej a kompromitacji ze Stjarnanem i innym wpadkom pierwszego zespołu.
Właśnie w sierpniu i po rewanżu z Islandczykami pobiliśmy wiele rekordów. Niestety. Nie mogliśmy pisać o sukcesie klubu tylko o gigantycznej kompromitacji z której na dodatek nikt nie wyciągnął żadnych wniosków co jest najsmutniejsze i boli nas najbardziej. Długo broniliśmy wielu piłkarzy, jednak widząc ich postawę powielaną średnio raz na miesiąc nie mogliśmy udawać tak jak inni, że nic się nie dzieje. Twardo, ale zawsze sprawiedliwie i obiektywnie reagowaliśmy na sytuację i identycznie będzie także w przyszłości. Mimo wszystko mamy nadzieję, że już niebawem sytuacja będzie inna. Czego więc nam życzyć na nowy rok? Przede wszystkim opisywania sukcesów w równie asertywnym tonie jak kompromitacji w 2014 roku. Niech przybysze z drugiego kierunku tym razem się zniesmaczą a nie śmieją. Pierwsza naprawdę dobra okazja do opisania sukcesu będzie 2 maja 2015 około godziny 22:30 i głęboko wierzymy, że ten dzień będzie należał do nas i do całego Lecha Poznań.
Kolejorz w 2014 rok dał nam trochę radości, ale niestety znacznie więcej smutku. Jesteśmy jednak zadowoleni z dużej ilości zdobytych goli na Bułgarskiej. Który był najważniejszy? Chyba ten Douglasa z rzutu wolnego w dogrywce pucharowego meczu z Jagą. To właśnie on sprawił nam najwięcej radości i przy okazji był szalenie istotny (nie wiadomo jakby potoczyła się sytuacja w karnych). Cieszyły nas też wysokie triumfy Lecha w tym najbardziej nad Jagiellonią wiosną 6:1, jesienią nad GKS-em 5:0 czy te nad milicyjnymi klubami (Wisła oraz Lechią, których nie brakowało). Oszukani czuliśmy się za to po spotkaniach z Legią wiosną, najbardziej wkurzeni po Koronie i Piaście jesienią oraz przytłoczeni sierpniem. Był on naprawdę tragiczny, ale cóż… musieliśmy go przeżyć tak jak i Wy… Mimo wszystko nie ukrywamy. Był czas, kiedy nie chciało nam się już pisać… Brakowało czasem sił i weny widząc zachowanie oraz postawę poszczególnych zawodników na których jesteśmy cięci do dziś.
2014 rok wykreował również kilka ciekawych postaci. Na pewno Tomasz Kędziora, Łukasz Trałka, Jan Bednarek czy Dawid Kownacki to gracze, których zamierzamy w 2015 roku promować i nie chodzi tu wcale o umiejętności sportowe. W mijających dwunastu miesiącach bardzo zadowoleni i dumni byliśmy z młodzieży. Naprawdę. Bardzo cieszyliśmy się z postawy juniorów starszych w czerwcu oraz wywalczonego Mistrzostwa Polski przez juniorów młodszych w tym samym miesiącu. W 2014 roku na KKSLECH.com poświęciliśmy zresztą młodzieży Kolejorza dużo miejsca i warto było. Ta cała akademia i wszystko co z nią związane da nam w przyszłości wiele pociechy, dlatego warto się nią zajmować. 2014 rok był udany dla tego serwisu i nieudany dla Lecha. Ten nowy na pewno ponownie będzie udany dla nas, bo przecież wszystko zależy od nas. Wyniki Kolejorza już od nas nie zależą, ale mamy nadzieję, że będzie lepiej. Sporo rzeczy zapowiada dobry 2015 rok dla naszego klubu i z dużym optymizmem spoglądamy w przyszłość. Jesteśmy przekonani, że pierwszy zespół da nam w zbliżających się dwunastu miesiącach sporo radości.
Na koniec wszystkim kibicom Kolejorza i przede wszystkim naszym użytkownikom życzymy udanej sylwestrowej zabawy, a potem wielu pozytywnych sportowych emocji związanych z Lechem Poznań i wielu przesiedzianych godzin na KKSLECH.com w 2015 roku! Dzięki, że jesteście z nami kolejny rok i bądźcie także w tym jubileuszowym dla nas. W końcu to w nim obchodzimy 10-lecie tego serwisu 🙂 My za to obiecujemy Wam dalszy rozwój tej witryny i zmienianie jej według Waszych potrzeb. Raz jeszcze Szczęśliwego Nowego 2015 roku!
(redakcja KKSLECH.com + moderatorzy)
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Redakcjo – i tak 3-mać! Udanego Sylwestra dla Was oraz innych uzytkowników!
Do boju KKS!!!
Musi być lepiej.
Wypijmy za lepszy czas…odliczamy 🙂
Oby juz nigdy nie powtorzyl sie 2014 rok, ktory przejdzie do historii jak najwieksza kompromitacja polskiego klubu w europejskich pucharach.
Dziękuję wam bardzo za ten rok miejmy nadzieje ze następny będzie lepszy i ze będziemy mogli się cieszyć z mistrza ale również z pp udanego sylwestra
Oby ten 2015 byl pelen sukcesow!
chyba tak jak piszecie, gol Douglasa jest jedyną miłą chwilą, jaką przeżyłem w tym roku na Bułgarskiej.Chyba z żadnego gola, jak również zwycięstwa, nie cieszyłem się tak jak z jego bramki.Rzadko mówię takie słowa, ale niech ten rok się już kończy, i mam nadzieję że już gorszego nie będzie, jak chodzi o Kolejorza, no przynajmniej w Europie.
Pozdrawiam całą ekipę Redakcji, i życzę Wam w Nowym Roku pisania samych przyjemnych artykułów dotyczących Leca Poznań.
’Lecha’
Życzę redakcji i fanom Lecha oraz naszym zawodnikom, zdrowia – psychicznego i fizycznego. Ale przede wszystkim szczęścia – podobno na Titanicu wszyscy byli zdrowi – tylko im szczęścia zabrakło.
W Górę Serca!!
Kolejny rok musi być lepszy, nawet nie dopuszczam do głowy myśli, że może być gorszy. Mistrzostwo jest w naszym zasięgu. Odpowiednia praca na treningach i zacięcie na boisku otworzy nam drogę do tytułów.
Aby nowy rok 2015 był bardziej udany niż mijający już rok 2014.
Nie to , żebym był jakimś fanem lechii ale nazywanie ich milicyjnymi jest chyba nie do końca poprawne , wiele rzeczy można im zarzucić np. miłość do faszysty ale raczej oni zawsze byli po właściwej stronie barykady , chyba , że bierzecie epizod z połączeniem z gwardyjskim klubem Olimpia Poznań ale wtedy Olimpia już też nie była gwardyjska . Tak Panowie redaktorzy po za zdrowiem w nowym roku życzę wam więcej obiektywizmu , no i oczywiście opisywania samych sukcesów Lecha.
Dzięki super robote robicie!!! Niech zwycięza Lech!!!
Dla mnie ta strona jest jak dla niektórych facebook, zaglądam w każdym wolnym momencie ,dziękuje redakcji za ten rok ,było dużo trafnych i dosadnych artykułów, życzę wszystkim aby w następnym roku było więcej szczęśliwych chwil.