Antonijs Cernomordijs: „Nie każdy dostaje taką szansę”

W poniedziałek na pierwszym treningu Lecha Poznań w 2015 roku pojawił się młodzieżowy reprezentant Łotwy, Antonijs Cernomordijs. 19-latek jest obok bramkarza Mateusza Lisa jedynym juniorem włączonym tej zimy do kadry pierwszego zespołu.


Antonijs Cernomordijs przed sezonem 2014/2015 został wypożyczony do Kolejorza na rok i jesienią miał występować w III-ligowych rezerwach. Z powodów proceduralnych okazało się to jednak niemożliwe, zatem prawonożny środkowy obrońca grał w łotewskiej ekstraklasie. Lech Poznań już od wielu tygodni robi wszystko, żeby uprawnić 19-latka do gry przy Bułgarskiej, a tym bardziej po zainteresowaniu jego osobą przez Macieja Skorżę. Trener Kolejorza dał Łotyszowi szansę w listopadowym sparingu z Pogonią Szczecin i nie zawiódł się.

Piłkarz polecony przez Artjomsa Rudnevsa spisał się wtedy przyzwoicie i jeszcze w tym starym roku trenował z pierwszym zespołem. Teraz został do niego włączony na stałe, zatem kolejny Łotysz ma szansę zrobić w „niebiesko-białych” barwach międzynarodową karierę. Antonijs Cernomordijs nie ukrywa, że w pierwszym zespole trenuje się dużo ciężej, lecz nie poddaje się. – „Od początku jest ciężko, bo drużyna szybkościowo jest bardzo dobrze przygotowana. Treningi toczą się tu w szybkim tempie. W szybszym niż w rezerwach.” – przyznał 19-latek.

Dla młodzieżowego reprezentanta Łotwy styczeń i luty to bez dwóch zdań najważniejszy czas w jego sportowej karierze, który piłkarz dobrze mówiący po polsku będzie chciał w stu procentach wykorzystać. – „Teraz muszę pracować, pracować i jeszcze raz pracować, żeby trener widział, że chcę tutaj grać oraz zadebiutować w pierwszej drużynie.” – oznajmił Cernomordijs. – „Chcę wykorzystać swoją szansę. Nie każdy dostaję taką okazję jak ja, dlatego muszę ją wykorzystać. W Turcji będę musiał naprawdę dobrze wyglądać na treningach, żeby potem dobrze grać w sparingach. Chcę, by trener mnie zauważył.” – dodał prawonożny stoper.

W tej chwili Łotysz idealnie łata lukę na treningach po odejściu Huberta Wołąkiewicza, ale swojej pozycji w Kolejorzu nie może być pewien. Poznański klub szuka przecież nowego stopera, inni środkowi obrońcy są zdrowi, zaś w kwietniu gotowy ma być jeszcze Maciej Wilusz. Rywalizacja na pozycji środkowego defensora była jest i będzie, jednak Antonijs Cernomordijs nie boi się jej. – „W Lechu jest sporo obrońców, ale to dobrze, że jest tutaj taka konkurencja. Na pewno każdy w tym również ja będę robił wszystko, aby grać.” – powiedział na koniec zdeterminowany Łotysz.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. Jarecki pisze:

    Maładiec 🙂

  2. 4o pisze:

    Mam nadzieję, że Łotysz będzie pracował tak, aby Skorża nie musiał zmieniać zdania na jego temat. Po sparingu z Pogonią dostał dużo pochwał od trenera.
    Również uważam, że ma chłopak duży potencjał. Świetnie mówi po polsku. To wielki plus jeśli chodsio komunikację na boisku. To ważne dla stoperów i bramkarza.
    Szkoda tylko Janka Bednarka. Trenerzy mają do niego chyba bardzo małe zaufanie. Nie wiem dlaczego…?
    Jeśli Cernomordijs się sprawdzi, a do tego przyjdzie jakiś nowy, ogarnięty defensor to rywalizacja na stoperze może być ciekawa. Oczywiście Arajuuri musi wypracować i utrzymać tą formę, która prezentował pod koniec jesieni.
    Kamiński? Juz nie widzę dla niego szans rozwoju w naszym klubie. To chyba bedzie jego ostatnia runda. Wypchają go na siłę i będzie spokój.

    Powodzenia Antonijs!

  3. Jarecki pisze:

    4o@ też mu życzę jak najlepiej ale jest jeszcze bardzo młodziutki i pewnie dużo wody upłynie póki będzie realnym wzmocnieniem. Szczególnie od stoperów wymaga się doświadczenia. Ja też bym dał więcej szans Bednarkowi, choć trener go widzi na co dzień. Nie mniej lepszy rydz niż nic :-). Niech chłopak walczy o miejsce.

  4. Pawelinho pisze:

    Jeśli będzie rozwijać w sposób prawidłowy to w niedalekiej przyszłości Kolejorz może zyskać naprawdę bardzo solidnego środkowego obrońcę. Kto wie może kiedyś stworzy duet z Bednarkiem.

  5. Adriero pisze:

    Nie wiem po co kupować ŚO. Narazie odszedł tylko wołakiewiecz. Wraca Ceeseay, ten lotysz jest chyba ciekawy, jest jeszcze bednarek który powinnien dostawac szanse ponieważ od wołakiewicza jest on lepszy o 2 poziomy a w kwietniu wraca przecież Wilusz. Lepiej skupic siena wzmocnieniu środka pola i ataku

  6. ArekCesar pisze:

    Ja też myślę, że raczej powinniśmy się skupić na wzmocnieniu środka i ataku niż obrony. No chyba, że o czymś nie wiemy i ktoś odejdzie i już chcą zgrywać graczy, by byli już gotowi i zgrani.

  7. ramirez pisze:

    no Kamiński odejdzie niedługo zapewne.

    któryś z lewych obrońców, bo kontrakty się kończą, a zawodnicy mogą chcieć zmienić klimat.

    ponadto, ktoś może zaoferować 3mln euro za Kędziorę i będzie problem.

  8. Alcatraz pisze:

    Arek Głowacki wchodził do Lecha z dużym przytupem fajnie by było aby Łotysz podobnie szybko stał się podstawowym obrońcą. Ostatnio coraz mniej takich spektakularnych objawień juniorów. Kamińskiemu rozwój zajmuje lata świetlne.
    Kownacki się zatrzymał. Linetty, Kędziora w miarę harmonijny rozwój.

  9. Alcatraz pisze:

    Obrońca do Lecha jest potrzebny jak najbardziej!!! Mamy wielu obrońców ale na pozycje drugiego stopera. Tej formacji brakuje lidera z krwi i kości. Kogoś kto jest w stanie naprawić błąd kolegi, Czy to siłą fizyczna, wślizgiem czy sama szybkością.

    Taką różnicę można zauważyć na pozycji bramkarza, niby mamy wyrównany skład na tej pozycji ale tylko Jasmin wyciąga piłki nie do obronienia.

  10. poz pisze:

    Zgadzam się z Alcatraz.Szczególnie jeśli chodzi o Jasia.Zastanawiam się ile byśmy mieli więcej punktów gdyby wszedł wcześniej do bramki.Wydaje mi się,że trener powinien określić jasno hierarchie bramkarzy 1-Jasiu 2-Gostom 3-Kotor i skończyć z tą chorą rywalizacją.Na tej pozycji ważniejsza jest stabilizacja.A co do Łotysza to też liczę na niego,ale musi być jednak ktoś pokroju Arboledy.Człowiek nie do przejścia od którego odbijają się napastnicy jak od skały.

  11. ikok pisze:

    Mam przeczucie, ze Cernomordijs bedzie takim malym objawieniem w Lechu. Kto wie moze po sparingach wywalczy sobie pierwszy sklad. Wyglada na to ze jego akcje juz stoja wyzej od Bednarka(powinien byc wypozyczony jak najszybciej bo od siedzenia na lawce zrobi sie miekki jak Kaminski- juz sie troche robi), natomiast Kamyka jest w stanie wygryzc, bo poza dobrym ustawianiem sie I wyprowadzaniem pilki za wiele atutow on nie ma… Do tego Paulus ma czeste problemy ze zdrowiem, takze wiosna moze nalezec do Lotysza!

  12. RobertLech!!! pisze:

    Na pewno ten chłopak ma potencjał ale ma go również Bednarek , liczę na młodych oby to była nasza siła w przyszłości i nie mówię tu tylko o obronie.

  13. damgor pisze:

    Oby wykorzystał szanse. I wtedy luka po Wołąkiewiczu zostanie zapełniona i kupno środkowego obrońcy nie będzie juz takim priorytetem. Wiek nie ma znaczenia. Jeśli rzeczywiście ma potencjał przynajmniej na grę w naszej ekstraklasie, to sobie poradzi. A doświadczenie? Można tylko je zdobyć grając i trenując z pierwszym zespołem. Niech powoli będzie wprowadzany do zespołu. Ale i tak wszystko zależy od niego, czy wykorzysta szanse. Powodzenia.

  14. p1otr pisze:

    wyobrażam sobie naszą obronę za 2 lata złożoną z wychowanków i Łotysza: Szubertowski Cernomoridijs Bednarek Kędziora (K)

  15. Bolek pisze:

    Ja ŚO bym nie kupował (6, 8 i napadzior albo skrzydłowy). Na tą chwilę mamy Arajuuriego (On będzie objawieniem wiosny, na boisku przecinak po meczu przyjaciel wszystkich, Kamyk i dwóch młodych Janek i Antek i czuję, że Ci młodzi w razie potrzeby udźwigną ciężar… dodatkowo na siłę w razie absencji kogoś może zagrać Ceesay, Kędziora a nawet Trałka bądź nowy transfer na pozycję 6.