Jutro drugi sparing

We wtorek, 20 stycznia, o godzinie 16:00 poznański Lech rozegra drugi z siedmiu zaplanowanych sparingów podczas przygotowań do rundy wiosennej sezonu 2014/2015.


Drugim przeciwnikiem Kolejorza podczas pierwszego obozu w Turcji będzie tamtejszy Eskisehirspor Kulubu. To klub założony w 1965 roku i mający swoją siedzibę w mieście Eskisehir. Eskisehirspor nigdy nie był czołowym zespołem w swoim kraju. W europejskich pucharach wystąpił raptem parę razy i to na dodatek bez większego błysku. Jutrzejszy rywal Lecha Poznań swoje największe sukcesy w historii święcił na przełomie lat 60 i 70-tych. Wtedy trzykrotnie zostawał wicemistrzem Turcji oraz zdobył jeden puchar kraju.

Zawodnicy tej drużyny występują na co dzień w „czerwono-czarnych” barwach od czasu do czasu grając też w strojach z elementami żółtego koloru. Eskisehirspor swoje domowe mecze rozgrywa na nieco przestarzałym obiekcie mogącym pomieścić niecałe 18 tysięcy ludzi, a jego trenerem jest Niemiec, Michael Skibbe. Według Transfermarktu kadra tureckiej drużyny jest warta prawie 40 mln euro. Eskisehirspor opiera się przede wszystkim na tureckich zawodnikach, ale w ekipie z miasta Eskisehir nie brakuje również kilku obcokrajowców, którzy są największymi gwiazdami wtorkowego sparingpartnera Wielkopolan.

Mowa tutaj przede wszystkim o szwedzkim pomocniku Erkanie Zenginie, innym graczu drugiej linii Raheemie Lawalu z Nigerii oraz napastniku Rogelio Funesie Morim z Argentyny. Nie tak dawno w Eskisehirsporze występował Polak, Patryk Małecki, lecz nie zrobił tam większej kariery. W ubiegłym sezonie podopieczni Michaela Skibbe zajęli 12. miejsce w tureckiej Superlidze. W trwających rozgrywkach są na 13. pozycji i raczej powalczą o utrzymanie. Na razie Eskisehirsporowi lepiej niż w lidze wiedzie się w krajowym pucharze w którym Turcy parę dni temu wygrali 3:0.

Jutrzejszy rywal Lecha Poznań przebywa aktualnie na mini-obozie w Antalyi. Tam rozegrał jeden mecz kontrolny w którym pokonał Qabalę z Azerbejdżanu 3:1. Początek wtorkowego towarzyskiego spotkania Lecha Poznań z Turkami jest planowany na godzinę 16:00 czasu polskiego. Transmisję z tego pojedynku przeprowadzi sponsor Kolejorza – firma STS na stronie sts.pl. Mecz będą mogli jednak obejrzeć tylko pełnoletni kibice, którzy zarejestrują się na stronie bukmachera, podadzą PESEL i wyślą skan swojego dowodu osobistego. Wynik na żywo z tej konfrontacji będzie można śledzić także a łamach serwisu KKSLECH.com.

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


9 komentarzy

  1. 07 pisze:

    Wynik również tego sparingu jest mało ważny.

  2. damt610 pisze:

    Najważniejsze by nie było kontuzji. Wynik nie ważny.

  3. Al pisze:

    Eskisehir. Eskisehirspor powinien obnażyć nasze najsłabsze strony. Po to są sparingi i ostatnia chwila na ich poprawę .

  4. truskawa pisze:

    Ma ktos nagrany sobotni sparing? Bo chyba mi migneło że ktoś wrzuci link (chyba Classic). W sobote maiłem małe problemy z transmisją więc widziałem tylko koncówkę I połowy i końcówke II połowy.

  5. BartiLech pisze:

    Do Redakcji. Wiecie może czemu Cessay nie grał w 1 sparingu ?

  6. Glos pisze:

    Majac takiego trenera ten zespol nie powinien zle grac. To byly trener Dortmundu u kadry narodowej a pozniej tez kadry U-18. Widac ilu dobrych trenerow jest na rynku i jak nisko musza schodzic by cos zalapac. Szkoda ze jak byl czas to kogos takiego do nas nie sprowadzono. No ale pewnie Macius bierze polowe z tego.

  7. pyra98 pisze:

    @BartiLech Z tego co wiem, Ceesay jest jeszcze oszczedzany. Sztab nie chce ryzykowac zbyt szybkim powrotem.

  8. Soku pisze:

    Jednego nie rozumiem, skoro mamy zdrowych golkiperów to na czort w składzie na sparing wychodzi ten, który nie będzie już raczej grał w pierwszej „11” w lidze?

    Kurtuazja? 🙂

  9. oko pisze:

    Jakies tureckie dziady, a sa warci 40 mln ojro, pewnie nasi są warci połowe tego. @truskawa wogóle nie warto się interesowac w tym małym okienku i tak nic nie widać