Cel zrealizowany + 64 zdjęcia z meczu i trybuny
W meczu 21. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2014/2015, Lech Poznań wygrał u siebie z Ruchem Chorzów 2:1 (2:0) i wrócił na ligowe podium. Kolejorz rozegrał dzisiaj dwie różne połowy, ale ostatecznie zasłużenie zgarnął bardzo ważne trzy punkty przedłużając swoje szanse na Mistrzostwo Polski.
Przedmeczowy raport NA ŻYWO:
Z powodu awarii internetu na stadionie i całego systemu przedmeczowy raport z tego meczu nie był prowadzony. Przepraszamy
Raport z wydarzeń na boisku:
1 – 15 minuta
2 min. – Pierwsza okazja Lecha po rzucie wolnym. Niestety dośrodkowanie Gergo nie było zbyt dobre.
6 min. – Druga poważna akcja Lecha i gol! Piłkę po podaniu z prawej strony Lovrencscisa z bliska wepchnął do bramki Sadaev.
9 min. – Dwa rzuty rożne dla Lecha bez zagrożenia bramki chorzowian.
14 min. – Niecelny strzał z woleja Kowalskiego. Była to pierwsza dobra akcja Ruchu w tym meczu.
16 – 30 minuta
17 min. – Szybki przechwyt Lecha w środku pola. Z piłką sunął Hamalainen, który ostatecznie został powstrzymany.
18 min. – Niecelna bomba Szymka z dystansu.
20 min. – Faul na Sadevie po wrzutce Gergo. Karny!
21 min. – Kamiński nie trafił, bramkarz obronił. Żadna niespodzianka.
24 min. – Płaski i celny strzał Zieńczuka łapie na raty Gostomski.
25 min. – Tym razem Starzyński z bliska i znów Gostomski.
30 min. – Od paru minut więcej z gry mają goście.
31 – 45 minuta
32 min. – Świetna dwójkowa kontra Lecha, lecz podanie Hamalainena było ciut za mocne.
34 min. – 2;0! Piękna oskrzydlająca akcja Lecha, wrzutka Kędziory i Hamalainen głową pakuje piłkę do bramki.
40 min. – Główka Sadaeva minimalnie minęła bramkę Putnockiego.
45 min. – Do przerwy 2:0. Szkoda tego karnego, bo już mogło być po meczu.
46 – 60 minuta
46 min. – Kapitalna interwencja Gostomskiego po strzale z ok. 15 metra.
47 min. – Tym razem Gostomski broni strzał z ostrego kąta.
50 min. – Znów Gostomski ratuje Lecha przed utratą gola.
52 min. – Strzał Starzyńskiego z wolnego nad bramką.
54 min. – W końcu obudził się w II połowie Lech. Dwa strzały w tym jeden zablokowany.
57 min. – W polu karnym przewrócił się Sadaev. Tym razem sędzia nie wskazał na pewno, ale wydawało się, że był faul.
61 – 75 minuta
63 min. – Lechici wyszli w przewadze, Szymek podał do Gergo, ale Węgier został zablokowany. Szkoda.
68 min. – Płaski strzał Oleksego broni Gostomski.
74 min. – Tempo meczu mocno spadło.
76 – 90 minuta
77 min. – Przypadkowa akcja i karny dla Ruchu. Jedenastkę na gola zamienił Starzyński.
80 min. – Piłkę po rykoszecie łapie Gostomski.
85 min. – Zrobiła się rwana gra.
88 min. – Spora nerwowość w grze Lecha.
90+2 min. – Płaski strzał Gergo broni bramkarz.
90+3 min. – Ufff… koniec. Wygrywamy i gonimy lidera!
21 min. – Kamiński nie wykorzystał rzutu karnego, Putnocky obronił
KKS Lech Poznań – Ruch Chorzów 2:1 (2:0)
Bramki: 6.Sadaev 34.Hamalainen – 77.Starzyński – k
Żółte kartki: Kuświk
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Widzów: 16672
KKS Lech: Gostomski – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Douglas – Trałka, Serafin (65.Kadar) – Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski (87.Formella) – Sadaev (70.Kownacki).
Rezerwowi: Kotorowski, Ceesay, Kadar, Djoum, Formella, Ubiparip, Kownacki.
Ruch: Putnocky – Konczkowski, Grodzicki, Stawarczyk, Gigolaev (88.Kwiatkowski) – Surma, Babiarz (76.Visnakovs) – Kowalski (46.Oleksy), Starzyński, Zieńczuk – Kuświk.
Rezerwowi: Skaba, Helik, Oleksy, Efir, Kwiatkowski, Urbańczyk, Visnakovs.
Kapitanowie: Trałka – Stawarczyk
Trenerzy: Maciej Skorża – Waldemar Fornalik
>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
Trybuny podczas meczu Lech – Ruch 2:1
Fotorelacja z meczu Lech – Ruch 2:1
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
BRAWO KOLEJORZ!!!!!
Druga poowa cięższa ale jest dobrze.
Kompletna nędza w drugiej połowie. Strata za stratą.Tak nie można grać. Minimalizm, aż przez ekran telewizora śmierdzi, chociaż Ruch zagrał ambitnie i mądrze. Kamyk niech karnych więcej nie tyka.
Cieszą trzy punkty, ale gra w drugiej połowie była po prostu fatalna. Co by nie napisać to gdyby nie wykorzystany karny przez Kamińskiego nie byłoby takiej nerwówki w końcówce drugiej części meczu.
uffffffffffffffffffffff. O co chodzi z Kaminskim to tylko wie Junior Rutkowski i Macius. Trzy pukty sa a teraz Cracovia i az strach sie bac.
Tak jak wcześniej pisałem że wygramy tylko przewagą jedna bramką, a przez Kadara wpadła bramka dla Ruchu złe podanie Kadara, kontra Ruchu co się skończyło karnym. Na razie nic nie pokazał.
Brawo jest zwycięstwo , super 1 połowa , druga taka sobie 🙂
Jest zwycięstwo, po dobrym meczu. Chociaż w drugiej połowie mam wrażenie że Lech za bardzo się cofnął no i Ruch trochę fuksiarsko wyszarpał na 2:1. Kiedy Pawłowski opadł z sił i Lovrencsic też się zmęczył brakowało nam atutów z przodu, z kolei Trałka z Kadarem nie mogli przytrzymać piłki w środku bo Ruch stosował wysoki pressing i podwajał potrajał w środku pola, więc piłka szła na skrzydła a tam zmęczeni wyżej wymienieni panowie. Formella grał za krótko żeby coś pokazać a Kownacki zginął między obrońcami bo był sam reszta już nie nadążała za akcjami. I stąd taki obraz drugiej połowy. Generalnie jednak mecz pozytywnie i drużyna pokazała dużo walki.
To jest dopiero początek wiosny, styl napewno poprawią z czasem,
Szkoda że frekwencja zawiodła :/
zegnamy raz na zawsze Vojo.Kownaś słabvowicie.
witamy króla-Zaura.
,,transfery,, może kiedyś pograją.
tyle na szybko.
Mamy 3 pkt. ! i to sie tylko liczy.
Dzisiaj dobra tylko I połowa, druga grana na przetrwanie, a ostatnie 15 min, to zaczęły powtarzać się demony z Kielc i z Warszawy, tak więc strach zaczął zaglądać w oczy, tak nie można !
Pawłowski już w drugiej połowie siadł i był do zmiany wcześniej, ale widać Skorża postanowił go zostawić bo jednak jakości ma więcej niż Formella póki co. Chociaż gdyby Darek grał od początku i miał czas żeby się rozkręcić to kto wie 🙂
ja tu wyciągnąć średnia meczową? pierwsza połowa bardzo dobra druga słabsza = ogólnie taka czwórka z minusem…
Dobrze że dziś zagrał Sadaev bo bez niego byłoby ciężko o punkty. Kownacki po raz kolejny wchodzi i nic nie pokazuje. Serafin to nie jest jeszcze piłkarz na ekstraklasę. Punkty zostały w Poznaniu, ale gra pozostawia wiele do życzenia.
Co za ulga! Gostek dziś na plus. Szkoda, że trener w przerwie nie wpuścił Darka za Szymk, który jeszcze nie jest w najlepszej formie no i Sadajew – dopóki grał, lepiej to wyglądało. Najważniejsze jednak 3 pkt
czy ja wiem czy super 1 połowa,był moment ze ruch grał co chciał,miał swoje szanse,2 to już totalne dno,na +gostek kendi gergo i zaur no i Serafin na zachęte,ogólnie liczyłem na większą dominacje
Mam wrażenie, że chłopaki mają trochę problem z szybkością, jakby brakowało im siły.
Co Wy pierd…ie ludzie. 2 połowa była własnie grana bardzo mądrze do karnego dla Ruchu.
Niepotrzebna nerwówka, na szczęście z pozytywnym zakończeniem. Druga połowa słabiutka, jeden celny strzał w końcówce Gergo i niewiele ciekawego w ofensywie. Dziwnie wygląda pomeczowa statystyka po meczu u nas, kiedy gości mają dwa razy więcej celnych strzałów…No ale najważniejsze 3 punkty.
Rzuty karne – ćwiczyć DO BÓLU!!! To już jest tragedia, chyba trzeci nie wykorzystany przez nas w lidze!
Nawet po wygranym meczu co poniektórzy wylewają tu swoje żale… :/
Serafin dla mnie zagrał jak profesor
Asysta II stopnia , dobre odbioru
Jedyne kilka strat, ale jak na pierwszy mecz to +
@fan
W lidze już nawet czwarty (dwa Kamienia i po jednym Hamy i Jevtica) do tego jeszcze jeden w PP. Jak tak dalej pójdzie pobijemy Polonię Warszawa sprzed kilku sezonów. Choć ten dzisiejszy karny paradoksalnie nie był zły.
A może faktycznie „dopiero” trzeci w lidze…W każdym razie oby ostatni.
Ważne 3 punkty.
Nie sądziłem ze to napisze ale dla mnie dziś najlepszy Sadajev a zaraz za nim Gostomski. Strasznie irytował Pawłowski swoimi „rajdami” i przetrzymywaniem piłki.
kilo
jak nie był zły.slaby strzał,tak to słabo sie strzela w róg po wyczekaniu ruchu bramkarza i gdzie go nie ma.
Stałe fragmenty gry, zarówno ofensywne jak i defensywne to zgroza, rzuty karne wszyscy widzieli, utrzymanie piłki i gra przeciw wysokiemu pressingowi to koszmar. W kontekście walki o tytuł to strasznie to wygląda. Gratuluję dobrego samopoczucia tym, którzy widzieli bardzo dobrą pierwszą połowę, bo Ruch mógł w niej dwie bramki strzelić mając czyste sytuacje (Gostomski, gdyby nie beznadziejne wykopy zaliczyłby dziś naprawdę dobry mecz). Poza groźnymi akcjami ze skrzydeł Lech nie stworzył żadnej sytuacji. Bez Jevtica gra ofensywna leży. Pierwsza połowa przeciętna, druga to koszmar.Wygrały indywidualne umiejętności kilku zawodników (Kędziora, Zaur, Arajuuri i o dziwo Gostek), ale nie zespół.
Jest jeszcze wiele do poprawy w grze, ale cieszą 3 punkty i postawa Serafina. Teraz oby Korona przynajmniej zremisowała z uległa:-)
najważniejsze 3pkt, Pawłowski pomyłka dzisiaj, najlepszy Trała i Sadajew, na plus Serafin
@kilo82
W lidze trzeci. Wcześniej spudłowali Kamiński na wyjeździe z Ruchem i Hama z Lechią u siebie. A „na dokładkę” jeszcze karny Jevticia z Wisłą w PP.
under i tu się zgodzę z taką grą to nie mamy co szukać walki o mistrza,też się dziwię podnietą 1 połową
Redakcjo, do przerwy było 2:0
Pierwsza połowa jeszcze ok. dało sie na nia patrzec tylko jak ma sie przeciwnika na deskach to trzeba go dobic.Druga polowa to kryminał w naszym wykonaniu wyszlismy chyba tylko po to zeby dograc bo naszym gwiazdeczka juz sie wydawało ze Ruch odpusci i tylko bedzie statystował .A tu zonk Ruch pokazał ze Lech nie taki straszny jak go maluja i o mały włos z wygranego meczu skonczyłoby sie wielka klapa.Zmiany Skorza to tylko on wie co miały wniesc ani Kadar a tym bardziej Kownacki nie pokazali nic przez ten czas co byli na boisku.
Jesli mamy byc klasowa druzyna i walczyc o MP to takie 2 polowy nie maja prawa sie zdarzac.Kompletnie stracilismy kontrole nad meczem i tylko dlatego ze to byl Ruch udało sie to zwyciestwo dowiesc.
Sprawdziłem sobie – w tym sezonie mieliśmy w lidze 5 rzutów karnych (dużo, jak na nas), z czego nie wykorzystaliśmy aż trzech!! Liczę, że redakcja poruszy ten temat.
wytrzymujemy fizycznie 45-60 min.dlatego tak ważni są w ostatnich meczach silni fizycznie Zaur wcześniej Paulus i oczywiście caly czas Trałka
Zalozenia wykonane. Jest niedosyt ale 3 pkt zostaja w domu. Zaur gral dobrze. Gostek tez. „Undertheskin”, wygraly umiejetnosci wielu naszych pilkarzy i o to czasami chodzi. Nie mozna zawsze wygrywac dwoma bramkami. Wygralismy jedna i to wystarcza. Nie wiem czy macie nerwy z koziej dupy ale ja jakos bylem spokojny do samego konca. Wiara wygralismy i gonimy lidera!
Widać postęp po słabym meczu w szczecinie dziś zdecydowana poprawa mam nadzieje w każdym kolejnym spotkaniu bedzie lepiej
Wielu pisało tu ze pojedziemy ich 4,5 do zera a teraz płacz przed kompem ze słabo
@Tytan
Jasne, że nie w każdym meczu będzie po 2, 3 do zera, ale nawet jak jest jeden do zera to trzeba kontrolować grę, a karny był efektem całkowitej utraty kontroli nad meczem przez Lecha i tylko dzięki temu, że Ruch miał gorszych piłkarzy nie skończyło się to porażką. Gdyby Ruch wyciągnął na 2:2 to 90 % komentarzy byłoby pojazdem po drużynie i trenerze. Patrząc na ten mecz to Ruchowi naprawdę niewiele zabrakło, żeby wyrwać punkt na Bułgarskiej.
Zadanie wykonane i tyle.
;)’najważniejsze , że mamy 3pkt , gdyby Kamiński strzelił karnego byłoby po zamiatane a tak przynajmniej się coś działo, Ruch miał trzy dobre akcje i tyle plus karny , a mam do piewców Kędziory , gdzie on był jak Węgier faulował dopiero wracał na swoją pozycję młody musi jeszcze trochę uczyć szybszego powrotu pozdrawiam
@undertheskin, a jakbysmy przerzneli 4:2 to 100% komentarzy byloby pojazdem po druzynie ale nie o to chodzi. Wygralismy. Cel zrealizowany.
Fakt, że 3 punkty cieszą, a ponieważ legła niczego, jak dotąd, nie pokazuje w Kielcach, więc może i tak kolejka dobrze się dla nas ułoży. Oby.
Na pewno na plus 3 punkty i gra Serafina, na minus nie wykorzystany karny oraz zamiast spokojnie dowieźć wynik, strzelić 3 bramkę, to tracimy gola i znów nerwy do końca, na szczęście dziś happy endem.
Byłem na meczu i fajnie wyglądała gra Serafina. Grał jak zawodnik z dużym ligowym doświadczeniem.
Najgorsi z lechitów- Hamalainen, Pawłowski, Douglas. Mnie szczególnie wk… Douglas- klasyczny turysta w Poznaniu. Zaskoczył pewnie wszystkich Sadajew (gol, asysta 2 rodzaju,zarobił karnego), super Trałka (!!), nieżle Gostomski .
Kadar nie rzucił o glebę i cały czas czekam na bardzo dobry mecz Kownackiego bo na razie gra takie sobieligowe kopactwo.
Redakcjo, a możliwość oceniania zawodników będzie chociaż?
ludzie komentujcie wygraliśmy!!!! po złym wyniku zawsze więcej ekspertów,
Niestety ale bałagan wprowadził sam Maciuś. Jak mam DM na ławce to wprowadzam DM, a nie stopera, bo od tego momentu powstał chaos w środkowej strefie. Drugi klops to zdjęcie Sadajeva.
Mamy 3 punkty i to jest najważniejsze. W II poł. jakby zabrakło szybkości, ale i tak było lepiej niż z Pogonią. Myślę, że teraz powinno być lepiej z meczu na mecz. Dzisiaj Zaur pokazał się z dobrej strony i to jest duża nadzieja na przyszłe mecze. Nie ma co pastwić się już nad niestrzelonym karnym, niemniej coś chłopaki muszą z tą niecelnością zrobić.
@gruh
Co do gry Zaura mam mieszane uczucia. Jak przychodził do Lecha byłam dość entuzjastycznie nastawiona. Później bywało różnie – ta jego gorąca głowa, nieudane akcje… Ale Zaur ma spore umiejętności – potrafi się dobrze zastawić, wywalczyć piłkę, jest silny i co najważniejsze ma charakter do walki.
Wczoraj w „śmietniku” napisałam, że Skorża uparcie na niego stawia, więc oby w końcu wypalił. No i dzisiaj wypalił. Mam nadzieję, że teraz będzie już grał tak jak w dzisiejszym meczu, bez gorącej głowy i wtedy powinno być O.K.
Jest dobrze są 3 punkty, styl poprawny
+Serafin dobry mecz
+Zaur lepszy dzisiaj o klasę od Ubiproma sprzed tygodnia
-Kamiński, ja pierdolę wiedziałem ,że nie strzeli jak podchodził co jak by to był karny z cyklu 90 minuta przy 0:0?
Ogolnie budujemy sobie dobra pozycje wyjściową, oby tak dalej
Panie i Panowie – kopacze Lecha to są kompletne CIENIASY !!!
Żeby u siebie drżeć o wynik, to woła o pomstę do nieba.
Niejaki grajek od siedmiu boleści – KAMIŃSKI, nie powinien przez 2 m-ce
dostać żadnych pieniędzy. Do końca rundy niech pobiega w rezerwach.
Mimo wygranej – naprawdę nie ma z czego się cieszyć.
Dobrze, że to wygraliśmy, bo bałem się powtórki i remisu. Potem napiszę więcej jak usiąfe na kompa.
Sa 3pkt i to najważniejsze.Wobec kolejnej wtopy Legii to bardzo cenne zwycięstwo,i więcej od tej kolejki wymagać nie można było.Teraz za wszelka cenę ograć Cracovie.
Osobny akapit dla Kaminskiego,krew mnie zalewa jak widzę tego patyka na boisku.Czy Skorża jest ślepy desygnując go do karnych?!Nie pamiętam sezonu żeby tyle karnych partaczyć.
Plus dla Serafina,nie było widać ze debiutuje i ze ma mniejsze doświadczenie od pozostałych.
do bombardier zobacz swoja c…we jak dzisiaj grała !! śmiech to za mało !!!
bombardier
Włącz rozum.
W LECHU trener może dużo zmienić ma wybór a w c..wie trenerowi podciął skrzydła właściciel. Taktyka ustalona pod Miroslava Radovića .My to znamy Rutki wyciągnęły wnioski !!!
Wygrywamy, a do tego Legła traci punkty 🙂 Piękny dzień. W pierwszej połowie, naprawdę, graliśmy ładnie, niestety, w drugiej połowie wdarła się apatia, ale trzy punkty są i to się liczy. Cieszy poprawa Zaura, który zamiast żółtych kartek zbiera, gole i bardzo dobre zagrania. Zaimponował mi też Serafin, który był bardzo pewny w swojej grze, oprócz dwóch momentów, kiedy stracił piłę. Ogólnie wyrasta nam kolejny klasowy zawodnik ze szkółki, pokroju Kendiego, który znowu zagrał bardzo dobre zawody 🙂
Serafin- brawo! Zdolną mamy młodzież, i w dodatku poukładaną mentalnie! Kownaś, Janek Bednarek teraz Serafin! Byle tak dalej. Niech Legła się uczy
Może zacznę od tego,że dzisiaj mimo zapalenia krtani darłem się na II-ce jak zawsze. Pewnie mi to nie pomoże, ale mam nadzieję, że tydzień urlopu na ferie z dzieciakami pomoże.
Dla osób, które mają kartę kibica to nadmieniam, że jeśli nie mają funkcji płatniczej to termin ważności karty na karcie nie ma wpływu i karta ważna jest bezterminowo. Sprawdziłem dzisiaj na synu.
Ale wracając do meczu to tak jak pisaliście to dzisiaj man on the match to był Zaur. kto by to rano jeszcze pomyślał… Do tego według mnie super mecz Gostomskiego, który bronił wszystkie strzały oprócz karnego. A trochę tych groźnych było. Obrona na plus, szczególnie Ara i Kendi, bo Kamień spie… karnego, a Barry miał chyba zbyt długą przerwę, bo te wrzutki mu ewidentnie dzisiaj nie wchodziły. Co do pomocy to najlepszy Gery mimo sprowokowania karnego. Debiut Serafina na plus, a ta akcja bramkowa i jego podanie to cud-malina. Po przerwie trochę słabiej, ale bez tragedii. Trałka nieźle, Szymek w pierwszej połowie lepiej, a ta druga to jakaś taka kiepska. Miał zbyt duzo kiwek, za późno podawał i miał złe wybory. Hama średnio, ale ratuje go gol. Zaur dzisiaj całkiem fajnie. Ze zmienników najlepiej chyba Formella, który próbował coś robić, Kownaś słabo, a debiut Kadara też przeciętny. Ja bym go tak za bardzo nie winił przy akcji bramkowej Ruchu. Podał do Szymka, a ten nie patrzył jak idzie akcja i zszedł do boku w momencie podania, dlatego była strata. Do tego mocno spuchł w 2 połowie. Zresztą cała drużyna po stracie gola zaczęła grać na czas i zaczęła mnie tym bardzo irytować. Pewnie bali sie czarnego koszmaru i wyrównania w końcówce. I tylko tym sobie to tłumaczę. Na szczęście wygraliśmy i w tej kolejce to my i Jaga jesteśmy największymi wygranymi.
Mam nadzieję, że Ruch nie spadnie. Hehe a to dlatego,że on jest naszym pewniakiem na komplet punktów w Poznaniu.
Dla mnie po raz kolejny, mimo bramki jeden ze slabszych jak nie najslabszym byl Hamalainen. Nie widoczny, czlapiacy pi boisku, do Stilica to mu duuuuzo brakuje. Nie idzie juz piwoli na niego patrzec. Generalnie Lech bardzo slabo. Zal patrzec na takiego Lecha.
Mówiąc o tym że spuchł miałem na myśli Szymka.
Dla mnie po raz kolejny, mimo bramki jeden ze slabszych jak nie najslabszym byl Hamalainen. Nie widoczny, czlapiacy piboisku, do Stilica to mu duuuuzo brakuje. Nie idzie juz piwoli na niego patrzec. Generalnie Lech bardzo slabo. Zal patrzec na takiego Lecha.
@Lechitka
Jeszcze oprócz nich, Kędziora 🙂
z karnych to wali się tak jak Iwański, kiedyś powiedział, że zamyka oczy i wali ile sił w kopycie! A oni dumają i na sam koniec wychodzi farfocel.
Czekasz przy karnym jak bramkarz się rzuci, albo walisz i tyle. Jak trafisz w środek i obroni to zawsze możesz dobić i tyle.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na faul na Zaurze w polu karnym gości. Nigdzie tego nie pokazują, ale przyjrzę się powtórce, bo moim zdaniem powinien być karny dla nas.
Denerwujący komentatorzy w nc+, którzy wyraźnie kibicowali Ruchowi. Poza tym zarówno Pogoń jaki Ruch, postawili wysoko poprzeczkę, wg mnie jeszcze sprawią niejedną niespodziankę. Szkoda karnego, bo przy 3 do 0 nie byłoby nerwów. Zaur naprawdę świetny, taki napastnik robi różnicę.
Mecz na plus w stosunku do poprzedniego, a to oprócz punktów jest najważniejsze. Ruch naprawdę się starał i nie postawił wcale łatwych warunków.
gryps-po karnym byłoby dopiero 2-0, ale jak można tak strzelać karne.
Może redakcja zrobi sondę, na temat tego, kto w Lechu powinien strzelać karne. Kto ma charyzmę by podołać takiemu wyzwaniu. Ja obstawiam Kendiego i Gerego.
Karny to nie umiejętności tylko psychika. Wychodzi na to, że mamy piłkarzy z miękką parówą
@ArekCesar – optymistycznie zakładałem, że po wykorzystanym karnym, by nie odpuścili:) i co mieli strzelić z gry, by strzelili. Co do karnych to Kendi i Szymek Pawłowski. Ewentualnie Holman, jego poprzeczka z 11 w sparingu to była jednak petarda, a nie takie kulanie piłki jak w wykonaniu Kamyka. Cieszy fakt, że poradzili sobie be Jevitcia, bo to jednak mózg drużyny.
Co do karnych to ja nie wierzę, że nie ma w drużynie bardziej nadających się do tego, niż Kamyk. Chociażby np. Kędziora, który grając w juniorach podobno dobrze je wykonywał. W dodatku widać, że ma mocniejszą psychikę od Kamińskiego, co też nie jest tutaj bez znaczenia. W tym sezonie Lech miał 5 rzutów karnych, z czego wykorzystał.. 2, to jest DRAMAT w trzech aktach (od ilości pudeł)!!
Zawurrrrrrrr !!! hehe , zawodnik meczu jak dla mnie, cichy bohater Tralka oral srodek pola i nie tylko, czyscil , podawal , wyprowadzal , gral tak jak sie od niego wymaga, plus meczu to Serafin chlopak sie nie spalil pokazal spore umiejetnosci , nie mylil sie i, ponad gre w obronie nie bal sie zaryzykowac i mial udzial w akcji bramkowej, karny przestrzelony , nie byl to strzal nie do obrony, a takie rzeczy to podstawa i pilkarskie abecadlo, do poprawy, zmiany, Kownackiego nie widzialem po tym jak wszedl sie chyba rozpuscil, Kadar probowal sie pokazac ale widac ze nie rozumie sie jeszcze z druzyna. atmosfera jak zawsze swietna. bardzo wazne 3pkt
Historyczny moment sezonu: od tej chwili wszystko zależy od Lecha i nie oglądając się na innych może wygrać rundę zasadniczą!
Kamiński powinien odpocząć nie tylko od wykonywania rzutów karnych ale generalnie od grania. Rzut karny totalnie skopany – wyraźna sygnalizacja w która strone pójdzie piłka i bezproblemowa obrona bramkarza.
Zaur dla mnie postać meczu. Szarpał w I połowie jak nie on… chyba dotarło do niego że może wrócić do Rosji…
karne powinien wykonywać ktoś kto umie balansować ciałem. Nadałby się Barry, ale on nie zawsze gra.
Ciąg dalszy mizerii, ale najważniejsze są oczywiście 3 punkty. Pierwsza połowa była moim zdaniem udana, ale w drugiej niepotrzebnie daliśmy się zepchnąć do obrony. Po części było to spowodowane odpływem sił naszych skrzydłowych, którzy nie ciągnęli gry. Zmiany za wiele nie pomogły. Jeszcze jest przed nami wiele pracy. Brakuje powtarzalności i nad tym trzeba pracować.
Ej, no.
Wyrzucać ze składu piłkarza tylko dlatego, że spartolił karnego? Nie grał fatalnego meczu. Nie jestem jakimś wielkim fanem Kamyka (wręcz na odwrót) ale tu go akurat będę bronić.
Bez jaj.
Są 3 pkt, jedziemy dalej. Mnie boli tylko, że skoro Trałka mógł zafundować taką suszarkę gamoniowi z Węgier (za pozorancką grę w obronie), to tym bardziej powinien wytargać za uszy młokosa Kownackiego za te cyrki z padnij-czekaj-ech-powstań.