Na stadionie: Czy wygrywasz czy nie

Zaledwie po trzech dniach od meczu z Błękitnymi Stargard Szczeciński kibice Lecha Poznań ponownie mieli okazję przybyć na Bułgarską i dopingować Kolejorza.


Niedzielny mecz był szczególny, bowiem w razie zwycięstwa „niebiesko-biali” objęliby prowadzenie w lidze. Niestety zawiedli, ale przynajmniej atmosfera tego meczu nie była najgorsza. Goście przybyli do Poznania pociągiem specjalnym w blisko 500 osób. Przejazd współfinansowali piłkarze Korony. Z kielczanami do stolicy Wielkopolski przyjechał prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Goście mieli na sobie okazjonalne żółte koszulki. Wywiesili kilka fan i przedstawili oprawę z użyciem flag i małym transem przedstawiającym bilet na mecz na którym widniał napis „Goście na najwyższym poziomie”. Korona była w niedzielę bardzo agresywnie nastawiona. Od początku spotkania jechała na KSZO Ostrowiec. Z czasem odpuściła sobie pojazdy, a jej doping wówczas kompletnie zgasł. W drugiej odsłonie gości nie było słychać praktycznie wcale.

null
null

Tymczasem przez zamknięty Kocioł przez wojewodę doping był wczoraj prowadzony ze skrzydła IV i III trybuny. Zanim rozpoczęło się spotkanie doszło do przepychanki na czwórce. Do jednego z kibiców podeszło trzech ochroniarzy. Stadion szybko zareagował okrzykami „Piłka nożna dla kibiców” i „Zostaw kibica, ej ku*wa zostaw kibica”. Ochroniarze zostawili więc kibica, ale najpierw musieli się osunąć dwa rzędy niżej, żeby dali sobie spokój. Zarówno przed meczem jak i w trakcie kibice Lecha domagali się zwycięstwa i walki piłkarzy o lidera o którym przypominali kilka razy.

null

Ponadto odśpiewano tradycyjną przyśpiewkę o Florku, a na nieczynnej dwójce wywieszono ten sam transparent co w czwartek. Transparent z wizerunkiem psa Florka na smyczy, logiem PO ze smutną buźką oraz napisem: „Jak lampiony puszczałeś, to opinię straży zlałeś”. Oprócz tego transu na boku III trybuny bliżej II zawisły trzy fany KSZO i jedna Lecha. Dodatkowo bliżej czwórki wywieszono jeszcze fanę „Pyrlandia”. W niedzielę na Bułgarskiej zjawiło się blisko 10 tysięcy gimnazjalistów, którzy również mieli ze sobą różnego rodzaju małe flagi i fany.

null

Doping z czwórki stał wczoraj na przeciętnym poziomie. Po meczu piłkarze Lecha zostali oczywiście wygwizdani, ale Kocioł przeniesiony wyjątkowo w inne miejsce odśpiewał „Czy wygrywasz czy nie”. Na uwagę zasługuje powrót przyśpiewki „Niebiesko-białe barwy Twe” i frekwencja. Mecz obejrzało oficjalnie 24308 ludzi, choć jeszcze dzień przed klub chwalił się prawie 29 tysiącami kibiców uprawnionymi do wejścia. Niestety bądź co bądź – udany tydzień lechici zakończyli z niedosytem. Nie objęli prowadzenia w lidze i przerwali passę na Bułgarskiej. Wczoraj odbyła się zbiórka pieniędzy na finałową oprawę. Do puszek zebrano 10,314 zł co można uznać za niezły wynik podczas gdy w czwartek uzbierano kwotę 5121 zł (o zbiórce na oprawę będziemy jeszcze informować).

null
null
null

>> Fotorelacja z meczu Lech Poznań – Korona Kielce 1:1 (74 zdjęć)

Trybuny Lech – Korona 1:1

Kibicowsko na Bułgarskiej – poprzednie mecze:

Sezon 2014/2015:

> Kibicowsko: Lech – Błękitni 5:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Legia 2:1 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Znicz 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Jagiellonia 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Ruch 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Lechia 1:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Górnik 3:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Podbeskidzie 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Jagiellonia 4:2 d. + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Górnik Ł. 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – GKS 5:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zawisza 6:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Cracovia 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Pogoń 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Stjarnan 0:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:3 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Kalju 3:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Piast 4:0 + FOTO

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


8 komentarzy

  1. KKS pisze:

    Uwielbiam takie hasla po meczu, w ktorym nasi kopacze zupelnie odpuscili sobie walke i pokazali kompletne mentalne zero! Zabraklo tylko „nic sie nie stalo, Kolejorz nic sie nie stalo”…

  2. Kibol LP pisze:

    Nie rozumiem tych komentarzy wiary co chcę na siłę cisnąć piłkarzom jeszcze wszystko jest do wygrania ta liga pokazuje że można mieć wuchte wpadek i dalej walczyć o MP. W czwartek dostałem szału po golu dla błękitnych, ale nie dlatego, że przegrywaliśmy tylko dlatego, że bardzo duża część osób na Kotle się załamała (5 minut łapała się za baniak a co najgorsze krzyczała „ciśniemy im”. Trzeba wierzyć do końca, głośno dopingować, a po zakończonych meczach, wyraźić swoje niezadowolenie (w przypadku kompromitacji) bo słabsze mecze każdemu zespołowi się zdarzają. Dobrze pamiętam Lecha za Smudy, Zielińskiego nie z takich opresji Lech wychodził (nie chodzi mi o poziom sportowy bo ten był lepszy niż obecnie) bo była Wiara w zwycięstwo, czuło się na stadionie że padnie zaraz bramka. Za grzędy wyglądało to zupełnie innaczej inna mentalność. (Dziś lans i bans, czarne bluzy z kapturem 15 latków na Kotle) Pamiętam mecz z Udinese u siebie 0:2 w ryj i hasło w stylu „my jesteśmy Lech Poznań, nie z takich wyników wychodziliśmy” i wiele podobnych meczów. wszystko w naszym klubie popierdoliło się po tym Majstrze ludziom w dupach się poprzewracało zamiast skupić się jak kiedys na dopingu martwią się czy Sadaev dostanie kartkę czy Hamalainen trafi z 5 metrów do pustaka. Jeżeli nic nie zmienimy to w Warszawie się skompromitujemy. To jest pierwszy (niepełny) sezon Skorży a już ma szanse na dwa trofea, jeżeli przewietrzy szatnie, to i sprowadzi kilku grajków to będzie ciekawie , ale trzeba Wierzyć i Wspierać Nasz Klub.

  3. lpo pisze:

    @kibol LP zgadzam się z Tobą całkowicie Skorża powinien przewietrzyć szatnie po sezonie i tyle . Niech popracuje ze 2 -3 lata conajmniej . Też nie rozumiem gwizdów podczas meczu gdy powinnien być doping na pełnej wiksie

  4. lpo pisze:

    najgorsze ,że ci co gwizdają i cisną hejty w przypadku zdobycia Pucharu Polski pierwsi będą świętować na Starym….

  5. KKS pisze:

    Kibol LP
    Zapominasz tylko o jednej drobnej kwestii – nasi kopacze zupełnie nie pokazali w tym meczu ambicji, walki i zaangażowania. Zgadzam się, że doping powinien być cały mecz (po nim ewentualne gwizdy), ale to musi iść w dwie strony, a nie że tylko kibole wierzą i dają z siebie maxa, a kopacze pykają sobie na lajcie w poprzek boiska. Za czasów Smudy (szczególnie) przynajmniej nie odpuszczali i walczyli. Teraz często pozorują grę. Wierzę jednak w Skorzę i dałbym mu popracować 3 pełne sezony, ale do wietrzenia szatni musi koniecznie dojść już w czerwcu…

  6. Kibol LP pisze:

    Skoro wszyscy wiedzą, że nasi zawodnicy zawodzą to dlaczego jest taka wielka frustracja? 3/4 kibiców przed każdym meczem narzeka, na meczu nagle doznaje rozczarowania, tak jakby wchodząc na stadion oczekiwali pięknej piłki i pogromu. Ok. pokonaliśmy legie tylko, że prawie połowa ligi z nimi wygrała. Problemem Lecha odkąd pamiętam jest tracenie punktów ze słabeuszami. Pamiętam mecze z Odrą, Widzewem na wyjeździe, Bełchatowem i Cracovią u nas itd. Jak widać na ten moment zawodnicy grają jak potrafią. W czym wg was pomoże gwizdanie, wychodzenie przed końcem meczu, rozmowy pod płotem w tym sezonie? Nic bo to było przerabiane od Grudziądza, Myślicie, że Skorża ich nie motywuje, że to fujara bez jaj, i nie robi im wiksy w szatni? W naszej kadrze jest zbyt dużo zawodników którzy doznawali kompromitacji i to siedzi głęboko w głowach (bo na papierze nie są to źli zawodnicy), pozostali jak Sadaev i kilku zawodników z niedawnych transferów nie nadają się po prostu do gry w Lechu i to się na wzajem nakręca. Nie warto teraz ich rugać tylko wspierać niech dokończą ten sezon jest szansa na dublet bo teraz na finiszu takie akcje są niepotrzebne i jak widać z historii niewiele dają. A my na trybunach nie możemy dopuścić do tego aby się dostosowywać do poziomu na boisku.

  7. Mouze pisze:

    Doping na dobrym poziomie do 67 minuty,kiedy się podłamał,jednak wszyscy głęboko wierzyli w lidera.Ale wrzawa i spiewy po bramce Gergo niesamowite,cały stadion tętnił życiem.
    Tak się zastanawiam…Kiedy przestaliśmy być kibicami a staliśmy się klientami,którzy co chwila reklamują „wadliwy produkt”. Nie rozumiem jak można w ogóle myśleć o wyzywaniu od najgorszych drużyny,która walczy o MP,która walczy o puchar,która straciła na bułgarskiej pkt pierwszy raz od Podbeskidzia,która zrobiła z tego stadionu twierdze.
    Juz nie mówiąc jak żenująca by to wyglądało w kontekście wspólnych śpiewów w czwartek.4 dni temu Czy wygrywasz czy nie a wczoraj wypierdalać?Po czymś takim już bym się wcale nie dziwił piłkarzom ze maja w dupie kibiców.
    Nie wspominając o tym ze wczoraj co niektórzy by chcieli ich rugać,ale za miesiąc są gotowi fetować do białego rana mistrza i puchar….
    Nie raz wyzywaliśmy ich od najgorszych,co to dało?
    Sukces zawsze rodzi się w bólach,i w trudnych chwilach nie możemy się obracać plecami,jeżeli potem chcemy z czystym sumieniem świętować.
    MY, WIERZYMY TYLKO W KKS!HEJ LECH!

  8. Koda pisze:

    Kibol LP – 100% racji, Nienawidzę gwizdów na piłkarzy i okrzyków typu ?wy…dalać”, nawet jeśli i gra i wynik nie jest ok. Dla niektórych kibiców wystarczy lekkie potknięcie i zamiast tym bardziej potężnie dopingować to zaraz gwizdy i inne okrzyki. Szkoda, że w niedzielę piłkarze nie wykorzystali szansy, ale cóż, zdarza się. Czasami tak jest, że jeśli bardzo się czegoś chce to wychodzi odwrotnie 🙂 A nie wierzę, że piłkarzom nie zależało na wygranej! Na szczęście wszystko jeszcze przed nimi (i nami). Trzymam kciuki za naszego Lecha.