Żal szansy

ekstraklasa27. kolejka T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2014/2015 jest już za nami, a kibice Lecha Poznań z ostatniego weekendu nie mogą być zadowoleni.


Ten tydzień był dla Kolejorza niezwykle ważny, ponieważ czwartkowe spotkanie w Pucharze Polski było dla całego klubu absolutnym priorytetem. Nawet po nim mało kto myślał o Koronie Kielce, ale sytuacja zmieniła się w sobotę. Wtedy zgodnie z naszymi przewidywaniami punkty w Gdańsku straciła Legia. Jej porażka z Lechią nie była niespodzianką i w tym sezonie warszawianie polegną jeszcze nieraz, lecz i tak Lechowi ciężko będzie dogonić „Wojskowych” jeśli nie będzie wykorzystywał takich okazji jak w niedzielę. Poznaniacy koncertowo zepsuli szansę na lidera i po sezonie zasadniczym raczej nie będą na 1. miejscu.

Lech – Korona 1 (nietrafiony)
Lechia – Legia 1 (trafiony)
Piast – Śląsk 2 (nietrafiony)
Pogoń – Jagiellonia x (nietrafiony)
Wisła – Górnik 1 (nietrafiony)

W tej kolejce wyniki poszczególnych meczów ogólnie były dziwne. Na pięć typów trafiliśmy tylko jeden. Mimo wszystko Kolejorz wyszedł na plus, bo oprócz zmniejszenia straty do Legii Warszawa minimalnie powiększył przewagę nad Jagiellonią Białystok i Śląskiem Wrocław. W 27. kolejce zawiodła także krakowska Wisła, której do pucharów wciąż daleko.

Tymczasem w najbliższej serii spotkań znów mogą paść dziwne rozstrzygnięcia. Mimo wszystko Lech Poznań nie może sobie pozwolić na stratę punktów z Górnikiem Łęczna. Beniaminek jest teraz słaby, a nawet remis na Lubelszczyźnie byłby dla Kolejorza katastrofą i dowodem, że jest się czym martwić. Przewidujemy jednak wygraną Kolejorza, który ma przecież tydzień na przygotowania do tej konfrontacji.

Fajnie byłoby gdyby Zawisza Bydgoszcz postawił się na Łazienkowskiej warszawskiej Legii, ale jak wiadomo, każda passa się kiedyś kończy. Ciekawie będzie z pewnością w pojedynku Śląska Wrocław z Lechią Gdańsk w którym może paść każdy wynik. WKS nie wygrał wiosną jeszcze meczu, a przecież za dwa tygodnie przyjedzie na Bułgarską, więc prędzej czy później musi się przełamać. Trudno określić również jakim rozstrzygnięciem zakończą się konfrontacje Jagiellonii Białystok z Piastem Gliwice oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Wisłą Kraków. W tym drugim boju trudno nawet wskazać faworyta.

Nasze obiektywne typy na mecze pierwszej szóstki w 28. kolejce:

Górnik Ł. – Lech 2
Śląsk – Lechia x
Podbeskidzie – Wisła x
Legia – Zawisza 1
Jagiellonia – Piast 1

Pierwsza szóstka tabeli po 27. kolejce T-Mobile Ekstraklasy 2014/2015:

1. Legia Warszawa 49 pkt.
2. Lech Poznań 47
3. Jagiellonia Białystok 42
4. Śląsk Wrocław 40
5. Wisła Kraków 39
6. Lechia Gdańsk 38

Pierwsza szóstka po 28. kolejce gdyby wytypowane przez nas rozstrzygnięcia sprawdziły się:

1. Legia Warszawa 52 pkt.
2. Lech Poznań 50
3. Jagiellonia Białystok 45
4. Śląsk Wrocław 41
5. Wisła Kraków 40
6. Lechia Gdańsk 39

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. KKS pisze:

    Jak po meczach z Leczna i Slaskiem nie wyprzedzimy wschodniej tirowy to bedzie po temacie. Ostatnia kolejka to nasz wyjazd na mecz z Podbeskidziem, a azjaci podejmuja sledzi, ktorzy zawsze gleboko wypinaja sie na klozetowej i tym razem bedzie podobnie. Pamietajmy tez, ze beda to mecze na 3 dni przed finalem PP i znajac nasze realia to kopacze beda sie juz oszczedzac…

  2. Anonim pisze:

    tęczowi są osłabieni na mecz z Zawiszą typuje remis w tym meczu 🙂 a reszta typów się zgadza 🙂 „co się odwlecze to nie uciecze” lider jest nasz

  3. leśny pisze:

    @anonim
    Akurat brak Dudy i Jodłowca to wzmocnienia , a nie osłabienia.

  4. JaJanusz pisze:

    Mam tylko jedno pytanie? czy wreszcie po tych meczach żenady i pogardy dla kiboli hooj wie kto ,trener ,zarząd rozliczy tych kopaczy bez honoru i ambicji.Powtarzam przez tych grajków popadam w skrajny alkoholizm(szczęście tylko wtedy gdy kopią piłke)

  5. fox pisze:

    Czy Lech wygra w Łęcznej wątpię natomiast w Warszawie typuję zwycięstwo Zawiszy i to nie tylko dlatego że ostatnio wygrywają mecz za meczem ,ale na prawdę jestem pełen podziwu dla ich stylu gry,Osuch dzisiaj gdzieś się wypowiedział,że jego drużyna gra w tej chwili najładniejszą piłkę w Polsce i ja się z tym zgadzam.

  6. Rybka pisze:

    Musimy wygrać w Łęcznej i lider będzie nasz bo kurewka na bank dostanie baty… Tylko czy taki Kamyk „wyciągną wnioski” 😉 ?

  7. slavus pisze:

    raczej w Łęcznej będzie remis. Pewnie znowu wyjdziemy na prowadzenie, potem cofnięcie się, wybijanie na oślep i bęc. Ile takich meczy już było. A tak w ogóle to nasza liga jest popieprzona. Z pierwszej ośemki wygrała tylko Lechia i to tylko dlatego, że grała z Ległą, a mecze wygrywa Zawisza (drużyna bez prawdziwego trenera), Ruch (drużyna – bankrut) i Piast (drużyna bardzo przeciętnych kopaczy). Liderem jest Legła, która przegrała już 8 (!) meczy, a za nią jest Lech, o którym po 8 kolejkach wszyscy myśleliśmy, że sezon jest już w plecy i trzeba myśleć o lecie 2015. Za Lechem jestem całym sercem, ale tak szczerze – czy z taką grą zasługujemy na tytuł? Mamy przebłyski, ale minęło już 27 kolejek i kilka meczy w PP i nie było ani jednego meczu, z którego w całości bylibyśmy dumni

  8. madoo pisze:

    Moim zdaniem, jeżeli zdobędziemy 7 punktów w tych trzech meczach, to będziemy liderem. Przy 9 punktach, jestem tego w 100% pewny. Ale no właśnie, czy zdobędziemy chociaż te 7…

  9. Rybka pisze:

    @mado

    Ja myślę że zdobędziemy komplet pkt i będziemy liderem. Duda osłabił legie, zreszta oni tak graja ze nawet Duda im nie pomoże 🙂 , Jaga sama się osłabiła a Śląsk gra największą padake w lidze ..

  10. Rybka pisze:

    @madoo sorka za pomyłke 🙂

  11. kibicinowroclaw pisze:

    i teraz kluczowy może okazać się punkt z Koroną, remis legii przy naszej wygranej daje lidera, zresztą ma on zasadnicze znaczenie tylko a może aż w tym że podejmiemy ich u siebie