Reklama

Finały Lecha – Zagadkowy Narodowy (VIII)

ppW sobotę, 2 maja, o godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym w finałowym meczu o Puchar Polski piłkarze Lecha Poznań zmierzą się z odwiecznym rywalem, warszawską Legią. Z tej okazji od paru dni przypominamy poprzednie finały Pucharu Polski z udziałem Kolejorza.


Dotychczas 5-krotni zdobywcy pucharu krajowego grali w finale PP siedem razy. Tym samym nasz okazjonalny cykl będzie składał się z siedmiu artykułów. W nich przypomnimy kibolom Kolejorza poprzednie mecze Lecha w finale Pucharu Polski. Dziś nie tyle co przypominamy, a zapowiadamy już teraz finał 2015.

Za tydzień o tej porze piłkarze Lecha Poznań będą mieli w głowach już tylko mecz z Legią Warszawa i będą szykowali się do ostatniego treningu, który odbędzie się na Narodowym. Każdy w Polsce marzy, by zagrać na największym polskim stadionie i zdobyć to trofeum. Kolejorz po rozegraniu sześciu meczów po raz 8 znalazł się w finale i po raz 5 zagra w nim z warszawską Legią mając szanse na 3 zwycięstwo nad „Wojskowymi” w decydującym spotkaniu.

Do tej pory Lech rywalizował z Legią w finale w 1980, 1988, 2004 i 2011 roku. Poznaniacy tylko raz byli faworytem, a było to 4 lata temu w Bydgoszczy. Niestety wtedy Kolejorz przegrał z Legią w rzutach karnych, którą trenował Maciej Skorża. Pucharowy sezon 2014/2015 można na pewno porównać do rozgrywek 1987/1988. Wówczas w pierwszym spotkaniu 1/2 PP „niebiesko-biali” przegrali na wyjeździe 1:2 i chcąc awansować do finału musieli odrobić straty u siebie. Dali radę, a później w finale wygrali z warszawianami po rzutach karnych.

W marcu tego roku faworytem do zwycięstwa w meczu Lech – Legia był Kolejorz i wywiązał się ze swojej roli. 2 maja faworytem do zdobycia pucharu będą jednak „Wojskowi”, którzy grają w swoim mieście i na dobrą sprawę u siebie, ponieważ na Stadionie Narodowym w większości miejsca zajmą kibice Legii. Cała Polska wie jak Kolejorzowi radzi sobie na obcych terenach, dlatego musi być przygotowany na ciężkie starcie, choć z drugiej strony umiał sobie radzić na niewygodnych terenach.

Lechici zmobilizowali się i zwyciężyli w tym sezonie w Gdańsku, w Krakowie, a niewiele brakowało, by triumfowali również w Warszawie na Legii. Wyjazdowy problem poznaniaków polega przede wszystkim na meczach rozgrywanych na małych obiektach. Na nich gospodarz stara się w pierwszej kolejnośc zablokować dostęp do własnej bramki i zagrozić Kolejorzowi po stałych fragmentach gry, wykorzystać kontrę lub jego prosty błąd w defensywie co często się udaje.

Podopieczni Macieja Skorży na wyjazdach mimo wszystko zawodzą, ale w przyszłą sobotę mogą wygrać swój najważniejszy wyjazdowy mecz od wielu, wielu, wielu miesięcy. Puchar Polski od momentu wylosowania drabinki był dla Kolejorza absolutnym priorytetem. Lechici z problemami w półfinale, ale jednak dojechali autostradą na Narodowy na którym w 8 finale po 6 latach przerwy mogą zdobyć 6 Puchar Polski w historii klubu. 5 lat czeka Poznań i Wielkopolska na znaczące trofeum. 2 maja wreszcie będzie szansa osiągnąć po paru sezonach posuchy coś konkretnego co będzie można wspominać potem latami.

Jeżeli Kolejorz wywalczy puchar na Stadionie Narodowym w obecności 48 tysięcy ludzi wzniesie go w górę ktoś, kto najbardziej na to zasługuje. Łukasz Trałka, który podobnie jak wielu innych obecnych piłkarzy Lecha Poznań – nigdy nie miał okazji w swojej sportowej karierze zdobyć tak znaczącego trofeum jakim jest krajowy puchar. Bez wątpienia finał PP, Lech – Legia na Narodowym w Warszawie zapowiada się pasjonująco. Biletów nie ma już od dawna, a gdyby stadion miał dwa razy tyle pojemności zapewne także zapełniłby się do ostatniego miejsca.

Zarówno Lech jak i Legia do przyszłotygodniowego finału rozegrają jeszcze po 2 mecze ligowe, lecz zapewne już po tej kolejce będą myślały o wielkim finale. Tym samym w środę w 30. kolejce trenerzy obu ekip najprawdopodobniej oszczędzą swoje gwiazdy na 2 maja. Zdobywca Pucharu Polski w przyszłą sobotę mentalnie powinien podbudować się na tyle dobrze, by miesiąc później świętować wywalczenie również Mistrzostwa Polski 2014/2015, czyli podwójnej korony.

Największe sukcesy Lecha Poznań w Pucharze Polski:

Zdobywca Puchar Polski: 1982, 1984, 1988, 2004, 2009
Finalista Pucharu Polski: 1980, 2011

Puchar Polski 2014/2015 – ?

1/16, Lech Poznań – Wisła Kraków 2:0
1/8, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 4:2 d.
1/4, Znicz Pruszków – Lech Poznań 1:5, 0:1
1/2, Błękitni Stargard Szczeciński – Lech Poznań 3:1, 1:5 d.
Finał, Lech Poznań – Legia Warszawa (sobota, 2 maja, godz. 16:00)

Linki do poprzednich części cyklu:

> Finały Lecha – Pechowy Bydgoszcz 2011 (VII)
> Finały Lecha – Ostatni Puchar 2009 (VI)
> Finały Lecha – Niezapomniany dwumecz 2004 (V)
> Finały Lecha – Niespodziewany triumf 1988 (IV)
> Finały Lecha – Łomot Wisły na Legii 1984 (III)
> Finały Lecha – Szczęśliwy Wrocław 1982 (II)
> Finały Lecha – Brutalna Częstochowa 1980 (I)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


5 komentarzy

  1. arek pisze:

    Pora dolozyc 6 puchar do kolekcji i zrewanzowac sie za pechowy (karne) i frajerski (gra po zdobyciu bramki) final w Bydgoszczy.

  2. Muniek pisze:

    Legia Warszawa dołoży pewnie 17 puchar do swojej wspaniałej kolekcji.
    Mam jakieś dziwne przeczucie że ten finał będzie podobny do tego z 1980 roku w Częstochowie…i to zarówno na boisku jak i na trybunach 😉

  3. Kosi pisze:

    Jesli finalby mialby wygladac tak jak w 80 roku wrocilbys do domu bez zebow wiec nie wiem skad ten usmieszek na koncu

    a nie sorry, przeciez bedziesz wtedy napinal sie w internecie i nigdzie nie pojdziesz

  4. KibicLecha pisze:

    Kosi trafione w 10:)

  5. kibic pisze:

    Mam nadzieje ze to będzie meczy godny tego stadionu, i będzie przedsmakiiem Finału Ligi Europy. Będę na obu.