Na stadionie: Kibicowskie zwycięstwo

Na tegoroczny finał Pucharu Polski od wielu miesięcy ostrzyło sobie zęby wielu kibiców. Drabinka PP była ewidentnie ustawiona pod finał Lech – Legia i identycznie będzie również w kolejnym sezonie. PZPN dba bowiem o prestiż rozgrywek i chce, by co sezon na Stadion Narodowy 2 maja przyjeżdżały najlepsze polskie kluby.


Polski Związek Piłki Nożnej w tym roku postanowił ułatwić kibicom dopingowanie swoich drużyn, a nie utrudnić im życie. Dlatego za bramkami były podesty oraz nagłośnienie. Kibice Lecha Poznań pojechali do stolicy 8 pociągami w tym 6 z Poznania o różnych nazwach. Na Narodowym wraz z ludźmi zasiadającymi na miejscach dla neutralnych pojawiło się 11700 kibiców Lecha. Kolejorza wsparło w sobotę 400 fanatyków Arki Gdynia, 350 Cracovii Kraków i 170 KSZO Ostrowiec, którzy dzięki swoim barwom byli bardzo dobrze widoczni. Ze stacji Warszawa–Stadion pod bramę numer 10 było około 250 metrów. Wejście było w miarę sprawne, więc 30 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego sektory Lecha były już pełne. Z głośników przed meczem m.in. leciał utwór „Ona tańczy dla mnie”, który szybko został przerobiony na słynną przyśpiewkę. Kocioł pierwszy raz pokazał swoją siłę dokładnie o 14:21.

Arka – 400
Cracovia – 350
KSZO – 170
Ogółem: 11700

null
null
null

Po odśpiewaniu hymnu narodowego Lech przedstawił pierwszą oprawę. Nad koszulką została rozwinięta wielka sektorówka z wizerunkiem materiałów pirotechnicznych i hasłem „Wnosić, palić, depenalizować!”. Całość ozdobiła kartoniada, która wyszła doskonale oraz ognie wrocławskie.

11000 – kartonów
3 – sektorówki w tym koszulka
ok. 350 flag
400 – rac świetlnych
ognie wrocławskie
Świece dymne

null
null
null
null
null

Lech od początku meczu prowadził bardzo głośny doping, a gol na 1:0 tylko go napędził. Przebieg meczu w pierwszej połowie na trybunach wyglądał tak jak na boisku. Legia przebiła się z dopingiem dopiero pod koniec pierwszych 45 minut. Zaraz na początku drugiej połowy zaprezentowano drugą oprawę. Wówczas wyłonił się trans „Pyrlandia Królestwo Kolejorza”, a na pierwszym poziomie przedstawiono racowisko. Od tamtej pory co chwilę odpalano race, by pod koniec meczu ponownie zaprezentować racowisko. Pojedyncze flary wylądowały też na murawie, jednak mecz nie został przerwany na zbyt długo.

null
null
null
null
null

Na Narodowym kibice Kolejorza przedstawili również efektowne flagowisko i szkoda jedynie straconej bramki w drugiej połowie. Niestety od tamtej pory doping nie był już tak żywiołowy jak w pierwszej odsłonie. Legia była coraz głośniejsza, natomiast w naszych sektorach wielu zaczęło zamulać.

null
null
null

Mimo przegranego pucharu po meczu kibice Lecha Poznań wsparli piłkarzy i domagali się od nich walki o Mistrzostwo Polski do samego końca. Z kolei zawodnicy oddali swoje koszulki, ale był jeden, który tego nie zrobił i bał się w ogóle podejść pod trybuny. To nie kto inny jak Muhamed Keita.

null
null
null

Tymczasem Legia tak jak Lech – dotarła w sobotę na stadion w okazjonalnych koszulkach i kibicowskim pochodem ze swojego stadionu przez most Poniatowskiego. Legia wywiesiła więcej fan od Kolejorza, jednak pod względem opraw wypadła średnio. O ile kartoniada z herbem klubu wyszła bardzo dobrze, to transparent „Duma Narodowa” był zbyt mocno przesunięty w prawo. Drugą oprawę legioniści przedstawili już pod koniec meczu i wyszła ona dużo lepiej, choć można było spodziewać się więcej pirotechniki. Legioniści zaprezentowali sektorówki z panoramą Warszawy i nazwą klubu oraz transparent „Wiwat maj. 2 maj. Dla kiboli błogi raj! Odśpiewali też „Puchar jest nasz”.

null
null
null

Po meczu kibice Kolejorza wywiesili jeszcze dwa transparenty w tym jeden „Bierzcie co wasze i bawcie się” z wizerunkiem członka. Lechici mieli problem z wyjściem ze stadionu i z dotarciem na stację. Jak zwykle problemy stwarzała milicja. Dała się we znaki także legionistom, którzy na Placu Zamkowym nie mogli świętować.

null
null
null

Niestety mimo apeli w tym także naszego wielu kibiców Lecha zasiadających na sektorach neutralnych, gdzie zdecydowaną większość stanowili warszawiacy zabrało ze sobą barwy i je potracili. Oczywiście nie każdy, kto miał szalik nie wrócił z nim do domu, ale były takie przypadki, kiedy ktoś nieodpowiedzialny go stracił. Barwy padły również łupem poznaniaków, które zawisły na podeście. Tegoroczny, bardzo dobry pod względem kibicowskim finał stojący na najwyższym europejskim poziomie wypadł bez większych zgrzytów. Mimo starcia dwóch najlepszych ekip sportowych i kibicowskich w Polsce różnego rodzaju media w tym GW czy TVN24 nie doczekały się przed wyborami obrazków na które na pewno bardzo czekały. Kibicowsko Kolejorz wypadł jak zwykle świetnie, zaś sportowo nie zawiódł tylko w pierwszej połowie, dlatego po 6 latach przerwy nie zdobył 6 Pucharu. Oby za rok 2 maja na Narodowym do świetnego poziomu kibicowskiego dołączyli też piłkarze.

Kibicowsko na Bułgarskiej – poprzednie mecze:

Sezon 2014/2015:

> Kibicowsko: Lech – Śląsk 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Korona 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Błękitni 5:1 d. + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Legia 2:1 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Znicz 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Jagiellonia 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Ruch 2:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Lechia 1:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Górnik 3:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Podbeskidzie 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Jagiellonia 4:2 d. + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Górnik Ł. 1:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – GKS 5:0 + FOTO i VIDEO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Zawisza 6:2 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Cracovia 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Pogoń 1:1 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Stjarnan 0:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Wisła 2:3 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Kalju 3:0 + FOTO
> Kibicowsko: Lech – Piast 4:0 + FOTO

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


27 komentarzy

  1. KKS pisze:

    LPU WIELKI SZACUN! JESTEŚCIE NAJLEPSI!!! Dodatkowo, ode mnie, taka mała refleksja z ostatnich dni: wspierajmy naszych ultrasów wrzucając na każdym meczu do puchy choćby symboliczne 2-5 zł. To naprawdę niewiele (jedno piwo), a efekt skali zrobi swoje. Jak grają nasi kopacze wszyscy wiemy, jak prezentuje się nasz zarząd również – natomiast ONI (LPU) zawsze klasa światowa!!!

  2. do Moderatora pisze:

    Witam. Mam pytanie dlaczego co drugi mój post jest banowany mimo że tak jak Wy wycieram dupę GW ?

  3. KKSLECH.com pisze:

    Nie widzę żadnego innego Twojego komentarza w bazie.

  4. StołecznyPyrus pisze:

    Pozdrawiam kozaka, który dumnie maszerował mostem w kierunku stadionu oczywiście w koszulce Lecha „MŁODY” nr 10. W sumie pokonał połowę odległości zanim się białasy skapnęły, sprzedały szybki oklep i skroiły barwy… Przykro było na to patrzeć będąc kibicem Lecha no ale cóż, na głupotę nie ma rady…

  5. kksjanek pisze:

    Jeden kibic Legii wygrał życie, wszedł na nasz sektor w koszulce swojej drużyny i szaliku, dosyć długo mu zajęło zorientowanie się, że pomylił sektory. PS. ciekawe jakim cudem udało mu się wejść na nasz sektor

  6. arek pisze:

    To krojenie barw to dziecinada, dobrze, ze nikomu nic sie powaznego nie stalo. Ja na dluzszy czas daje sobie spokoj ze wspieraniem finansowym opraw a to z powodu tych idiotow co rzucali race, na ktore takze sie skladalem.

  7. Łazarz pisze:

    Miejsca na naszym sektorze było tyle że przydałoby się więcej flag (efekt byłby jeszcze lepszy) tym bardziej że wiara chętnie garnęła się do pomocy.

  8. leszek pisze:

    przecież kibiców Lecha też wspierał ŁKS na tym meczu

  9. tylko tyle pisze:

    @osw1909
    To chyba jakiś żart co zapisujesz. Ją że swojej strony jestem pod wielkim wrażeniem całej organizacji tego wyjazdu. Dziękuję LPU i nie tylko im za całokształt. Było naprawdę godnie

  10. arac pisze:

    Nie zgodzę się do końca co do oceny dopingu z mojej perspektywy (Legia, górny poziom trybuny) nie było Was słychac wogóle i podejrzewam, że w Waszym sektorze było podobnie (Nas nie było słychac) co przy tej ilości kiboli w obu młynach jest normalne więc pisząc, że przebilismy sie z dopingiem pod koniec pierwszej połowy to niezły komplement i plus dla Nas. Co do opraw to zgadzam się, że nasz transparent był troche niesymetryczny przy pierwszej oprawie. Jeśli chodzi o piro to tu bez dwóch zdań „daliscie ognia”!!! Chyba nie było momentu w drugiej połowie żeby chociaż jedna raca się nie paliła, niepotrzebne tylko było to rzucanie na murawe które akurat daje argumenty smutnym Panom do jej zwalaczania. Generalnie kibicowsko mecz super z dwóch stron.

  11. lpo pisze:

    @arac – siedziałem w neutralnym na środku i było tak jak piszą : było słychać Lecha. Poza tym oprawy SUPER , doping na wiksie niesamowity ( w 2 połowie troche siadł) ale była MOC. Żona mi zawsze marudziła ,że za dużo wrzucam na oprawy , ale po finale powiedziała ,że sama też bedzie wrzucać 🙂

  12. Marcel pisze:

    osw1909, weź się pajacu nie ośmieszaj, no chyba, że cię to podnieca, marny prowokatorze, skąd takie pojeby się biorą? Brak słów…

  13. Mohito pisze:

    Finał godnych siebie rywali, zwłaszcza na trybunach. Oby więcej takich meczy

  14. legolas pisze:

    Oprawa wnosić palić depenalizować, pod względem wizualnym przypominała mi Kolejorza wreszcie odpali z Jagiellonią(6:1)
    P.S. Szkoda że nie ma foty klaty Kamińskie najlepiej w kontraście z Arajuurim ;D

  15. Mouze pisze:

    Generalnie nie ma co się kłócić.Jedni piszą ze na neutralnych słychać było Legie,inni ze Lecha,ale fakt jest taki ze otoczka tego meczu to była kibolska LM w wykonaniu obu ekip.Jedyni minus jeżeli chodzi o otoczkę meczu to próba sprowadzenia za wszelka cenę tego meczu do pikniku przez organizatorów.Mam na myśli jakieś disco polo, kiss camy i inne.
    W każdym razie tylko sobie życzyć żeby co roku była taka oprawa finału,bo tegoroczny finał przy zeszłorocznym to niebo a ziemia.
    @legolas tak,podobny styl tych opraw jest od razu wyczuwalny.Ja tylko chciałbym żeby zawsze w oprawach była taka estetyka wykonania i jakość,bo niestety czasem też jest słabiej.Np. Virtuti Militari z meczu z Bełchatowem wiele by zyskał na jakości,gdyby poprzeczne biało-czerwone pasy zastąpiła biało-czerwona kartoniada.

  16. matiKKS pisze:

    Mnie przed meczem, i po zresztą też, na maksa wnerwiała muzyka. Raz że zdecydowanie za głośno, dwa jaka to była muzyka, trzy zdecydowanie zagłuszała naszą rozgrzewkę przed meczem. W chwili gdy zaczynała się wymiana uprzejmości ktoś jeszcze dawał głośniej.

  17. inowroclawianin pisze:

    Kibolsko było extra! Super wyjazd:-)

  18. Kolejorz82 pisze:

    @StołecznyPyrus ale to skroili mu szalik czy koszulkę?
    Co do opraw to faktycznie klasa tylko na ch.. rzucać na murawę. Ci co to zrobili powinni dostać zakaz wstępu do kotła. Niech sobie chodzą na 1 za karę. Po prostu wiocha.

  19. miras pisze:

    Wyjazd SUPER

  20. StołecznyPyrus pisze:

    @Kolejorz82 koszulkę na pewno, nie jestem pewien czy miał szalik.

  21. Kolejorz82 pisze:

    Dzięki, dobrze wiedzieć jak się ubrać ew. za rok.

  22. kksjanek pisze:

    Można ubrać się w barwy i podjechać samochodem pod sam stadion, a nie paradować się po całej Warszawie, wtedy wiadomo czym to grozi.

  23. Jamłasica pisze:

    Generalnie na neutralnej pomimo znacznej przewagi Legii to spokój – nikt się nikogo nie czepial. Jednak stołeczna kultura.

  24. Mouze pisze:

    @Jamłasica Stołeczna kultura dala o sobie znać zwłaszcza po meczu,gdy schlane vipy zaczęły się napinać pod sektorem Lecha….

  25. @Mouze pisze:

    Chyba nie do końca trafne porównanie

  26. 022 pisze:

    Jedni z neutralnych piszą głos iejszy Lech inni, że LegiA. Ją was u nas nie slysZALEM. moza polemizować Lech mało fan Legia mniej pito. Nie roztrzygniemy tego… Prawda jest taka, że spotkały sie dwie godne siebie ekipy.

  27. 022 pisze:

    Tak aprpos kto i ile razy sie wypinal?
    …Nie pisząc obraźliwych słów…?