Felieton kibica: Licencje, czyli bój o pieniądze

W 2015 roku dajemy kibicom Lecha Poznań okazję współtworzenia serwisu KKSLECH.com a nie tylko udzielania się na nim w komentarzach. Teraz pisząc tekst możesz liczyć na jego publikację tutaj. Dziś prezentujemy jeden z artykułów nadesłanych do nas przez kibica.


Licencje, licencje, licencje…

…czyli papierowy bój o pieniądze

Wszyscy wiemy, że uzyskanie licencji to tzw. papierowy bój o uczestnictwo danego klubu w rozgrywkach krajowych i europejskich. Zarówno w jednych jak i w drugich rozgrywkach piłkarze na boisku grają o pieniądze. Komercjalizacja, pieniądze, a potem prestiż – taka jest kolejność wartości w tych rozgrywkach – a zwłaszcza europejskich.

UEFA dysponuje potężnymi finansami i wie jak o te pieniądze się troszczyć. Tak więc od kilku lat bacznie przygląda się finansom klubów, a w szczególności tym z rozgrywek międzynarodowych, którym płaci kasę. Opracowała proces licencyjny i kluby muszą się do tego dostosować – innego wyboru nie ma. Wielkim, bogatym słynnym pewnie łatwiej, ale UEFA po prostu stawia wymogi w wielu różnych dziedzinach działalności klubów i nie ma zmiłuj, albo się dostosujesz, albo bye, bye. Jeśli bye bye – to kasa w klubie mniejsza, właściciel rozczarowany, sponsorzy uciekają, zawodnikom płaci się z opóźnieniem/w ratach lub wcale ew. niewiele, następuje odpływ wartościowych zawodników itd. i klub prostu staje się klubikiem. O wymaganiach licencyjnych pisać nie będę, bo musiałabym przytoczyć cały podręcznik licencyjny i jest ogólnie dostępny. A jest w nim co czytać – ok.100 stron, tekst napisany przejrzyście, ciężkim „językiem urzędowym”, ale zrozumiałym.

Ogólnie wiadomo jak wygląda nasza TME, w której często rzeczywistość to jedno, a papier to drugie – nie mam zamiaru snuć domysłów czy teorii spiskowych. Jak ta rzeczywistość zostanie oceniona i doceniona na papierze? – już niedługo zobaczymy…
…kilka ważnych dat

Proces licencyjny na nowy sezon zaczyna się juz w styczniu od dostarczenia klubom przez Komisję Licencyjną wszelkich dokumentów i formularzy do wypełnienia – graniczna data to 31 stycznia. Od tego momentu zaczyna się proces licencyjny. Teraz kluby muszą się wykazać swoją rzetelnością, kompetencją i niekoniecznie „inwencją twórczą”.

15 marca – to kolejny termin – do tego dnia kluby muszą dostarczyć komisji licencyjnej komplet dokumentów, które następnie są wstępnie sprawdzane pod względem zawartości. Jeśli klub dostarczy niekompletny wniosek, Kierownik Działu Licencji ustala działaia w celu wyjaśnienia sytuacji.

4 kwietnia – to ostateczna data przekazania przekazania do analizy złożonych w Komisji Licencyjnej dokumentów. Eksperci mają teraz 10 dni na to, by sprawdzić wnioski. Najpóźniej 19 kwietnia Kierownik Działu Licencji musi otrzymać sprawozdanie z ich pracy. 24 kwietnia – jest to data „krytyczna”, a zarazem „ratunkowa”, bo jeszcze od tej daty do 5 maja klub może wyjaśnić/uzupełnić/poprawić błędy, nieścisłości, braki.

15 maja – odbywa się posiedzenie Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN i zapada werdykt, ale kluby muszą być ” w pogotowiu” , bo jeśli zajdzie taka potrzeba, członkowie komisji mogą dodatkowo skontaktować się z wnioskodawcą, by przedyskutować ewentualne wątpliwości i dopiero wydać orzeczenie. Jeśli klub nie otrzyma licencji – ma prawo do odwołania od decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN. Ma na to 5 dni od momentu doręczenia decyzji a wciągu kolejnych 5 dni Komisja Odwoławcza wydaje ostateczny werdykt.

31 maja – Koniec procesu licencyjnego, bo do tego dnia UEFA musi otrzymać listę licencjonowanych klubów.

Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale proces licencyjny JEST PŁATNY. Klub przystępując do procesu licencyjnego wnosi opłatę w wysokości 5 tys. zł. Za proces odwoławczy opłata wynosi 10 tys. zł – z tym, że to jest tzw. kaucja zwrotna – jeśli odwołanie zostanie uznane następuje zwrot wpłaconej kwoty.

Jak widać z powyższego proces licencyjny wszedł w fazę decydującą i rozgrywki na boiskach ligowych też. Zobaczymy co z tego wyniknie „na papierze” – już 31 maja, a na boisku 7 czerwca.

aliz

Chcesz, by w przyszłości także Twój tekst znalazł się na KKSLECH.com? Pisz i wyślij go do nas pod adres: redakcja@kkslech.com. Jest szansa, że ujrzy światło dzienne. Więcej dowiesz się -> tutaj

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


2 komentarze

  1. MaPA pisze:

    Najwięcej inwencji twórczej po obu stronach(kluby i Komisja licencyjna) występuje w ostatnim okresie procesu gdzie „zagrożone” kluby nagle spełniają warunki.Cuda?

  2. aliz pisze:

    @MaPa
    co innego rozgrywki ligowe, a co innego w Europie. UEFA – nie przymknie oka na „cuda” i „radosną twórczość”, bo gdy tylko coś wzbudzi ich podejrzenia to kary posypią się niezłe dla klubu – od finansowych po wykluczenie z rozgrywek. Dodatkowo ukarany finansowo zostanie zarówno klub jak PZPN za to, że dał pozwolenie na grę w Europie…